Gdzie najwięcej pożarów?

Od początku stycznia do 25 kwietnia 2017 r. na terenie powiatu stalowowolskiego doszło do aż 123 pożarów traw i nieużytków. W jakich gminach najczęściej interweniowali strażacy?

W Zaleszanach najwięcej podpalaczy?

W tym roku w gminie Bojanów strażacy byli wzywani 23 razy, w tym 22 razy do pożarów nieużytków rolniczych oraz jeden raz do pożarów traw na terenach nierolniczych. W gminie Pysznica odnotowano 30 pożarów nieużytków, w tym jeden dotyczył wypalania traw na trawnikach. W gminie Radomyśl nad Sanem ogień trawił nieużytki rolnicze dziesięciokrotnie, 2 razy strażacy byli wzywani do pożarów traw. Na terenie gminy Stalowa Wola doszło do 12 pożarów nieużytków rolnych oraz 13 innych zdarzeń: m.in. pożarów trawników na terenach nierolniczych, poboczach dróg, ulic itp. W gminie Zaklików odnotowano najmniej pożarów związanych z wypalaniem nieużytków rolniczych, strażacy byli wzywani dwukrotnie.

Najwięcej zdarzeń odnotowano w gminie Zaleszany, bo aż 45, co stanowi jedną trzecią wszystkich pożarów traw i nieużytków jakie miały miejsce na terenie powiatu stalowowolskiego. Strażacy wyjeżdżali 39 razy do pożarów nieużytków oraz 6 razy do pożarów traw, poboczy drogowych itp.

W działania gaśnicze angażują się nie tylko strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Stalowej Woli, ale również Ochotnicze Straże Pożarne. Na terenie naszego powiatu funkcjonuje około 20 jednostek OSP.

Warto podkreślić, że w 2016 roku na terenie całego kraju odnotowano 126 228 pożarów, wśród których 36 442 to pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Tego typu zdarzenia stanowiły 29% wszystkich pożarów w Polsce.

Surowe kary dla podpalaczy

Wypalanie traw to problem, z którym służby porządkowe borykają się od lat. Ogień to żywioł, który może nieść ogromne spustoszenie i stanowić zagrożenie dla ludzi, zwierząt i roślin. Za większością pożarów nieużytków stoi niestety człowiek.

W Polsce wypalanie traw jest zabronione. Zgodnie z przepisami Ustawy o Ochronie Przyrody, a także Kodeksu Wykroczeń za ten czyn grozi kara aresztu albo grzywny nawet do 5000 zł. Natomiast w przypadku, gdy ogień niebezpiecznie rozprzestrzeni się i zagrozi zdrowiu lub życiu ludzi, albo budynkom przez nie używanym- można trafić do więzienia nawet na 10 lat!