Ktoś zdemolował sygnalizację
Na skrzyżowaniu Al. Jana Pawła II/ Staszica/ Popiełuszki ktoś zdemolował sygnalizację świetlną. Nie oszczędził też znaku drogowego.
Do tego zdarzenia doszło na skrzyżowaniu obok konkatedry, na ulicy Popiełuszki, tuż przy przejściu dla pieszych. Nieznany sprawca zniszczył słup sygnalizacji świetlnej. Poszczególne „oczka” po prostu wypadły z instalacji i wiszą na kablach. Przekrzywiony jest również znak drogowy.
Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w nocy lub nad ranem. Sprawa jest już zgłoszono zarządcy drogi i policji. Do czasu naprawy urządzenia trzeba zachować szczególną ostrożność. Obecnie sygnalizacja świetlna została wyłączona na całym skrzyżowaniu. Poruszając się więc w tym rejonie trzeba stosować się do zasad ruchu drogowego i oznakowania.
Komentarze
Przed napisaniem artykułu zweryfikujcie co było powodem zniszczenia sygnalizacji. Pisanie żeby napisać mija się z celem i bardzo negatywanie wpływa na postrzeganie portalu, który dostarcza nierzetelne informacje. Cała opisywana w artykule sytuacja jest wynikową wypadku drogowego. Zgłoszone na policję hahahahahaha, bzdura, bzdura, bzdura.
nie zdemolował tylko w nocy koło 00 auto uderzyło w sygnalizacje jechałem widziałem jak policja stała a obok rozwalone auto
co ci ludzie w glowach maja dramat kamery sprawdzac i karac dziadow!!!
no to nizli byli idiosci z nich
tam kamer na kazdym budynku
znalezienie sprawców to kwestia kilku godzin
ukarac adekwatnie oraz obciazyc kosztami naprawy
Detektywi szanowni samochód przestawił zapewne wku**iony sąsiad któremu grat zajmowal miejsce parkingowe. Nie wiązałbym tego z tym zdarzeniem na skrzyrzowaniu.
Mam pytanie, bo zauważyłem od niedawna, że na sygnalizatorach dla pieszych także pojawiły się kamery. Kto to obsługuje? nie można na podstawie materiału zarejestrowanego przez te kamery ustalić sprawców?
To tylko katolicy wyszli ze spowiedzi z kontrkatedry i zadana pokuta była zbyt sroga to sobie "odreagowali" :-)
ciekawe czy stella nagrywa obraz z tej kamery
Policja byla zaraz jak stukneli w znak wiec wiadono.kto raczej wyglądali na nietrzeźwych
@ pewniak
To zależy w którą stronę szli, i który punkt mijali jako pierwszy.
Moim zdaniem, najbardziej prawdopodobne jest że wracali późną nocą (01:00 - 03:00 w nocy) z "Admiral Casino", gdzie się uchlali.
Najpierw dopadli samochód, a potem wzięli się za sygnalizację.
Poprostu gościu autem się wpierdzielił w słup. Zbierali auto z 3h w nocy razem z policją.
Zapytajcie w Stelli bo oni chyba obsługująkamerę online tego skrzyżowania.
Może znajdzie się winowajca.
to mogą być wandale,którzy kilkaset metrów wcześniej fiacika na dach odwrócili
Przypuszczam że zrobiła to ta sama wesoła gromadka, która idąc dalej wzdłuż Jana Pawła II, następnie wywróciła samochód.