Ostatnie chwile naszej kładki VIDEO
Rozpoczęła się rozbiórka kładki przez tory. Powoli, fragment po fragmencie znika część historii naszego miasta.
Ale to dobra wiadomość, bo wszyscy już mieli dość wspinania się wysoko po schodach, zwłaszcza ci, którzy wybrali się na zakupy na targ i z pełnymi, ciężkimi siatami powracali do domów „za torami”. Teraz przedostać z jednego na drugi kraniec miasta można korzystając z prowizorycznego przejścia poziomego ulokowanego na szynach. Obecnie zwyżka „ściąga” elementy betonowe i metalowe starej kładki. To zadanie trudne, ponieważ trzeba uważać, by nie uszkodzić szyn i przejeżdżających składów.
Demontaż samej kładki odbywa się w 2 fazach: I faza, która właśnie trwa- nad torem nr 1 i 41 i II faza zaplanowana na okres od 21.04.2017 do 23.04.2017- nad torem nr 2.
Całość inwestycji zostanie zakończona do 30.05.2017 r.
Komentarze
@~pieszy Spokojnie, problem z pociągami się sam rozwiąże, bo ta linia jest na tzw "liście rezerwowej", czyli praktycznie idzie do zaorania, bo stanowiła by zagrożenie, a nawet podważałaby sens istnienia politycznej linii przez Kolbuszową.
To znaczy rozebranie kładki i przejście poziome kosztuje ok. 1,5 mln zł, a przejście podziemne kosztowałoby ok. 5 mln zł...JEDNAK przejście podziemne skróciłoby przyszły plac Piłsudskiego, który ma być pięknie odnawiany i powiększany.
@pieszy
Dlatego pewnie najlepszym rozwiązaniem byłoby JEDNAK 3 razy droższe niż przejście poziome ( kosztujące ok. 5 milionów zł ) i wymagające utrzymywania w czystości podziemne przejście pod torami, co w kontekście budowy KILKUPIĘTROWEJ GALERII połączonej z PKS, która ma powstać za ok. 3 lata byłoby najlepszym rozwiązaniem, bo niezależnie od liczby jadących pociągów w ciągu doby, nie trzeba byłoby w ogóle czekać na przejście przez tory, bo szłoby się pod nimi...JEDNAK przejście podziemne skróciłoby plac Piłsudskiego, który ma być pięknie odnawiamy i powiększany...:(
Nowe przejście przez tory obok kładki to - Tragedia. Zamykają przejście już wtedy gdy pociąg wyjeżdża chyba z Kraśnika. Już szybciej jest przejść przez wiadukt lub koło elektrowni niż czekać na otwarcie kładki. Niemal cały czas jest zamknięte.
zadowolony- sam jesteś (dołnowaty) ,brak słów...
stalowowolska ludność rodzi się by narzekać... jednemu przeszkadzają spaliny - proponuję Bieszczady, drugiemu znikająca kładka, symbol PRL-u - proponuję Ukrainę, jeszcze innemu tępo pracy - proponuję Chiny. Ludzie, wyjedźcie stąd i nie piszcie dołnowatych komentarzy!!!
No i jest już pierwsza ofiara demontowania kładki. Spadł robotnik razem ze schodami kładkowymi... Karetka zabrała go do szpitala!
Sokiści zawracają Wisłę kijem. Legalne przejście poziome po wino powstać na wysokości wiaduktu, wspinanie się na wiadukt nie każdemu służy, a jazda samochodem na drugą stronę (czas,spaliny,korki itp..)
za miesiac to będa już historyczne fotki
Tempo prac - żółwie!!!!!!!!!!!!!!!!!
i bardzo dobrze. niech usuną to szkaradztwo. teraz będzie wygodniej, bezpieczniej i na pewno ładniej
i podkladales je z kladki?
Zabieraja nam pamiatke po PRLu.Jako mlody spedzalem tutaj czas i podkladalem pieniazki na szyny.
3 faza i do muzeum
1 faza 2 faza a co z 3
R.I.P.
W Stalowej Woli jak w Rzymie - wszystko jest historią.