Patrole na ogródkach działkowych
Okres wiosenny to czas, w którym notowany jest wzrost zdarzeń o charakterze przestępczym na terenie rodzinnych ogródków działkowych. Policjanci będą realizować patrole, aby przeciwdziałać tym zjawiskom. Ogrody już są patrolowane przez policjantów na quadach.
Na terenie miasta Stalowa Wola znajduje się dziewięć rodzinnych ogrodów działkowych, a wśród nich największy na terenie woj. podkarpackiego ogród "Hutnik II". Część z osób posiadających działki rozpoczęła już prace porządkowe i zagospodarowywanie działek. W altankach gromadzony jest często drogi sprzęt i narzędzia. Wykorzystują to przestępcy, którzy włamują się do altanek i kradną różne przedmioty.
We wtorek na terenach Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Hutnik I", "Hutnik II" oraz "Krokus" służbę pełnił patrol na quadach. Policjanci zwracali uwagę na bezpieczeństwo działkowców oraz dbali o porządek na terenie ogrodów. Przypominali osobom pracującym na działkach o zagrożeniu przestępczością, informowali też, co zrobić, aby nie stać się ofiarą przestępstwa. Takie patrole będą kontynuowane w najbliższym czasie.
Komentarze
Cicho siedz, niech jezdza. Takiej zlodziejskiej patologii jak na dzialkach to ciezko gdzie indziej znalezc. I nie sa tylko bezdomni ale tez ci co z matki huty niejedno wyniesli
Czy przed wejsciem nie znajduje się przypadkiem zakaz wjazdu pojazdami mechanicznymi? Czy to nie jest tak jak z limuzyną Gowina zaparkowaną ostatnio na miejscu dla inwalidów? Jakieś inne prawo Was obowiązuje? To nie była raczej wyższa konieczność, a zwykła leniwość zeby na piechote ruszyć dupy. Wiecej by można dostrzec nieprawidłowości, nie zakłócać spokoju i jaka oszczędność. Quad, zwłaszcza chiński mało nie pali. Na rowery się proszę przerzucić, albo jak w innych super miastach zakupić konie!
Troszke mi tu pachnie zarzadem PZD w odpowiedzi ponizej. Moim skromnym zdaniem dzialki w rekach prywatnych ze skladka do miasta zamiast do PZD to najkorzystniejsze rozwiazanie dla samych uzytkownikow. Wystarczy zabezpieczyc w zapisach brak mozliwosci zbycia, dzielenia i laczenia dzialek na inne cele niz rekreacyjne i problem wrogiego przejecia z glowy. Placilibysmy 1/4 tego co teraz trzeba odprowadzac zeby utrzymac armie emerytow w zarzadach w calej Polsce.
Najlepiej jak by przez środek tych działek zrobili obwodnicę Stalowej Woli i nie było żadnych problemów
Szkoda ze nie doszlo do uwlaszczenia dzialek. Pogoniloby sie to towarzystwo lesnych dziadkow. Oplata roczna cos na poziomie 80 zl pytam sie za co, a podatku do miasta by bylo niespelna 20.
wożą się ze swoimi d...mi i spalinami dmuchają w pomidory
A jakiś developer się nie pytał o te działki? 3 lata temu było głośno, o tym jak działkowcy jak Ślimak placówki będą bronić działek przed developerem.