W pościgu za motocyklistą
Pościg za uciekającym motocyklistą, ucieczka w zarośla i w końcu zatrzymanie. Tak wyglądało ujęcie 42-letniego motocyklisty, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. To wszystko rozegrało się na ulicach Stalowej Woli.
Wczoraj przed godz. 20 policjanci ruchu drogowego pełniący służbę na ulicy Działkowej w Stalowej Woli, zauważyli jadącego motocyklistę, który miał niezgodne z przepisami oświetlenie. Policjanci podali motocykliście sygnał do zatrzymania. Jadący jednośladem zignorował to polecenie i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg informując o zdarzeniu dyżurnego i włączając sygnały błyskowe i dźwiękowe.
Kierowca przyspieszył i kluczył ulicami Poniatowskiego, Czarnieckiego, Wałową i Działkową oraz drogami osiedlowymi. W pewnym momencie motocyklista zjechał ze skarpy w zarośla i kontynuował ucieczkę w kierunku elektrowni. Policjanci zatrzymali się i ruszyli w pościg pieszo. Po około stu metrach funkcjonariusz zauważył stojący w gęstych zaroślach motocykl z wyłączonym silnikiem i siedzącego na nim mężczyznę. Uciekinier został zatrzymany.
Okazało się, że przed policjantami uciekał 42-letni mieszkaniec naszego miasta. Mężczyzna był trzeźwy, miał też prawo jazdy. 42-latek powiedział policjantom, że uciekał bo nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego motocykla oraz pojazd nie posiada ubezpieczenia.
Funkcjonariusze zatrzymali 42-latkowi prawo jazdy i w tej sprawie skierują wniosek o ukaranie do sądu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
KPP
Komentarze
@jerycho60
Też jestem zdania aby ścigać tych, co po polnych, leśnych, nadrzecznych traktach jeżdżą. I nie tylko jeżdżą,bo także je niszczą, strasząc przy tym zwierzęta, hucząc spacerowiczom i pyląc im po oczach... Ale jak ich ścigać. Weź takiego ścignij, to mendy stawią się za nim, nie za Tobą. Bo sami są od ścigania zupełnie innych ludzi... Ps. Lubię trafiać na Pana zdjęcia przy różnych okazjach. Chodzimy, jak się okazuje, tymi samymi, dzikimi drogami... I włóczymy się, ciesząc się tym podobnie...
~Przechodzień Oooo!! Mamy akrobatę w mieście Takim to zrobić odpowiednie tory do wygłupów a nie żeby jeździli po lasach i ścieżkach nad Sanem lub zakazać jeździć po drogach, ścieżkach leśnych i polnych.
Trudno się dziwić, że nazywają ich "psami"... Ooo, ucieka, to trzeba za nim gonić...! Słuchajcie wy, w tych niebieskich uniformach, skoro ktoś nie zamierza się przy was zatrzymać, bo pewnie nie ma ochoty mieć do czynienia z "czymś takim", to należy to uszanować. Zawsze wiedziałem, że to zwykły bandytyzm, tym gorszy, że zalegalizowany. W dodatku na usługach tych w togach. Polecą zniszczyć życie każdemu, nie patrząc czy cokolwiek złego zrobił itd. Ważne, że od swojego przełożonego lub od tych w togach dostanie prikaz i leci... Za kasę na zniszczy każdego. To po prostu zorganizowana, zbrojna grupa przestępcza. Trudno się dziwić, że was nienawidzą. Nikt normalny, że zdrową psychiką nie idzie uprawiać policyjnego procederu...
do alanpoganiacz. Kolego chodzi mi o słynnego "Januszka" stojącego na byłej bramie HSW. Ponoć wszyscy go znają ale nic sie nie idzie dowiedzieć. Ja osobiście nie miałem wiele do czynienia z terenem Huty ( byłem tam kilka razy przed rozgrodzeniem) tak więc nie posiadam szczegółowych informacji poza tym że to popularny "Januszek". Jeżeli chcesz pomóc i zarobić pare złotych to zapraszam na gg 4854267.
Kali a tobie matole przydałby sie słownik ortograficzny
Ale ninja, pewnie zamrugal w momencie jak kolo niego przechodzili.
Ulanów rynek podobno w poniedziałki handluje jakąś padliną.
Nie jednemu Januszkowi wpierdol by się przydał...
Stefek o jakiego Januszka ci chodzi, bo znam kilku januszow którzy robili na hsw
Witam,
oferuję 1000,00 zł+ gotóweczką za informację gdzie mogę spotkać byłego huciaka " Januszka ". Nie owijając w bawełnę zły to człowiek jest i musi dostać karnego wpierdola. Czekam na info.
skoro jechal na tylnym kole to mial miec kierownice skierowana w dol?
Następny debil na motorze dał dzisiaj popis na ulicy Staszica . Jechał z kierunku Ozetu , i od skrzyżowania ul. Staszica z Mickiewicza do przejścia przez ulicę koło Kaprysu , cały ten odcinek przejechał na tylnym kole ,trzymając zadartą do góry kierownicę ! A potem motocykliści obrazają się że ludzie mają o nich opinię , że to są piraci i bandyci drogowi . Szkoda że nad światłami sygnalizacji zamiast czujników ruchu , nie ma kamer rejestrujących takich debili !
silnik komarka ich zbudził to chłopa pogonili
NO kolejny bohater corossowych wieśniaków, co i teraz go będziecie pewnie bronić bo w końcu to pasja i wolno wam wszystko.
To już nie ma większych problemów dla Policji niż uganianie się po działkach za motorowerzystami. Chłop pewnie na działkę Komarkiem woził sadzonki i się do niego dowalili. Komarki nie mają kierunkowskazów i trzeba się z tym pogodzić.
ale stalowa wiocha i to pewnie ktorys z policjantow albo strazakow stalowowolskich ,poza praca oczywiscie i wiemy dobrze kto tak jezdzi i robia motory bo niby ich pasja a na drogach widzimy co robia ale im nic nie mozna zrobic ;pozdro dla wojtk.ze straz.