Dawne ulice- nowe ulice
Nieco starsi mieszkańcy Stalowej Woli pamiętają jeszcze dawne nazwy ulic. Wprawdzie dekomunizacja miała miejsce już dawno, wciąż jednak jest coś do poprawki…
Nie raz, nie dwa słyszeliśmy od starszych ludzi, że idą na ulicę Wasilewskiej, Nowotki czy 25- lecia. Stare nazwy utknęły w pamięci i tam już pozostały. Podobnie było przy wymianie pieniędzy, jeszcze długo po zmianach funkcjonowały stare i nowe przeliczniki. Nie wszyscy wiedzą, że Plac Józefa Piłsudskiego nosił kiedyś imię Jurija Gagarina. W latach 90- tych w Stalowej Woli wiele ulic zmieniło nazwę. Przypominamy te zmiany dla tych młodszych rocznikowo czytelników:
- Ulica Karola Świerczewskiego- obecnie nosi imię Władysława Andersa,- 15 Grudnia- Stefana Bełżyńskiego,
- Stanisława Ziaji- Braci Szumielewiczów,
- Władysława Hibnera- Bronisława Chudzyńskiego,
- Hanki Sawickiej- Marii Dąbrowskiej,
- Tomasza Dąbala- Dębowa,
- Małgorzaty Fornalskiej- Franciszkańska,
- Feliksa Dzierżyńskiego- Hubala,
- Gwardii Ludowej- Janusza Korczaka,
- Wandy Wasilewskiej- Ofiar Katynia,
- Włodzimierza Lenina- Leopolda Okulickiego,
- Zygmunta Berlinga- Tadeusza Sochy,
- Juliana Marchlewskiego- Henryka Trojanowskiego,
- Obrońców Stalingradu- Stefana Wyszyńskiego,
- 25-lecia PRL Marcelego Siedlanowskiego,
- Janka Krasickiego- 11 Listopada,
- 1 Maja- ks. Jerzego Popiełuszki,
- Marcelego Nowotki- Romana Dmowskiego,
- Wasyla Skopenki- al. Jana Pawła II,
- Ludwika Waryńskiego- ks. Józefa Skoczyńskiego.
Zdawać by się mogło, że dekomunizację ulic mamy już za sobą. Tymczasem różne środowiska zgłaszają, że ten czy tamten patron źle się kojarzy. Również w naszym mieście zwrócono uwagę na to, że nie wszystkie nazwy są poprawne politycznie. Przed wojną w miejscu obecnej ul. Popiełuszki znajdowała się ulica H-Ż2. W 1941 roku zmieniono ją na Richthofenstrasse. Patronem ulicy został niemiecki as lotnictwa z czasów I pierwszej wojny światowej Manfred von Richthofen, który miał na swym koncie 80 zestrzeleń. W 1945 roku przekształcono ją na 1 Maja. Przed wojną ulica Hutnicza nazywała się I-G (biegła do głównej bramy Zakładów Południowych). W czasie okupacji Niemcy nadali jej imię swojego bohatera marszałka Hermanna Goeringa (Goeringstrasse), dowódcy niemieckiej Luftwaffe, premiera Prus od 1933 roku do 1945. W czasie wojny, obecna ulica Wolności nosiła nazwę Adolf Hitler Strasse. Ulica Narutowicza zwana była Goethestrasse.
Ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej została uchwalona przez Sejm 1 kwietnia 2016 roku, a 19 maja została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Weszła w życie 2 września 2016 roku. Samorządy mają rok na dostosowanie ulic, budynków i placów do tych wymogów. Czas ten się niedługo skończy. Ostatnio jeden z członków fundacji Kedyw zgłosił prezydentowi, że jedna z ulic w Stalowej Woli, ta przy której stoi między innymi rozwadowski dworzec kolejowy, nosi imię Jarosława Dąbrowskiego. Był on jak czytamy w Wikipedii socjalistą, sztabskapitanem Armii Imperium Rosyjskiego, dowódcą Komuny Paryskiej i nie powinien być patronem ulicy. W Polsce wciąż wiele ulic nosi imię Jarosława Dąbrowskiego. Dość wspomnieć, że jedna z najbardziej znanych uczelni wojskowych- Wojskowa Akademia Techniczna (WAT) również. Portret Jarosława Dąbrowskiego widniał na banknocie 200-złotowym, wprowadzonym do obiegu w 1976 roku, wycofanym w 1995 roku po denominacji. Fundacja Kedyw chciałaby, upamiętniając szlak II wojny światowej zawiesić kilka tablic pamiątkowych w tym rejonie miasta. Ale pierwszą sprawą jest zmiana nazwy ulicy.
- Z informacji, które zostały przekazane przez fundację Kedyw wynika, że może mylnie być odbierana nazwa tej ulicy, kojarzona z osobą „od hymnu” (Henryk Dąbrowski- dop. red.). Tutaj, wszystko wskazuje na to, że ta osoba (Jarosław Dąbrowski- dop. red.) była związana z minionym okresem. Musimy to sprawdzić, zweryfikować, czy faktycznie ta ulica spełnia te kryteria ustawy dekomunizacyjnej o nazwach ulic w Polsce. Mamy świadomość, że każda zmiana nazwy ulicy powoduje konieczność zmiany rejestrowej dla firm i instytucji, kwestii adresowych. Powoduje to pewne koszty, chcielibyśmy tego uniknąć. Bez wątpienia w Stalowej Woli w latach 90- tych został wykonany olbrzymi proces dekomunizacji nazw ulic i placu. I tu pytanie: czy jest to niedopatrzenie, czy intencje były takie, aby tak pozostawić? Musimy to sprawdzić- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.
Zmiana „jednego” Dąbrowskiego na „drugiego” w tym przypadku byłaby najlepszy rozwiązaniem, bo po pierwsze wszyscy mieszkańcy i tak myśleli, że to Dąbrowski „od legionów i hymnu”, a po drugie, jak sprawdziliśmy, na tabliczkach umieszczonych na budynkach przy tej ulicy znajduje się samo nazwisko, bez imienia. Prawdopodobnie też taki wpis mają na pieczątkach ewentualni właściciele firm.
Przyczepić by się można też do ulicy 1 Sierpnia, ale obecnie data ta, jak mówi prezydent, kojarzy się tylko z wybuchem Powstania Warszawskiego i godziną „W”. Po co więc cokolwiek zmieniać.
Komentarze
A po co te nazwy? Lepiej przypisać każdej ulicy numer i po temacie.
a ja mieszkałem na ul. Włodzimierz Iljicza Lenina a dzisiaj mieszkam na ul. gen. L. Okulickiego a przed wojną kolejno na ul. Goethestrasse, Richthofenstrasse i Adolf Hitler Strasse.
Nie będzie przesadą jeśli uchonorujemy szanownego prezydenta L.N. aby objął patronat nad nowo budowaną obwodnicą. W końcu to najskuteczniejszy PREZYDENT który ciągle nas promuje w ŚWIECIE. Dzięki szanownemu prezydentowi L.N. tyle się w mieście dzieje.
To może zmienimy nazwę na Kubusia Puchatka, ponoć był pozytywny Fakt były bardzo drażniące nazwy ulic i placów bo np. co miał Lenin wspólnego z naszym miastem??? Ale dajcie spokój obecnym nazwom lepiej przeznaczyć kasę by nie trzebili miasta z drzew w tak zapylonemu i to o dziwo w nocy naszemu miastu. Znajdźmy tego truciciela za te pieniądze. Cicho stawiam że to zakłady aluminiowe.
Cyfry jak w Stanach i spokój
Cyfry jak w Stanach i spokój
Cyfry jak w Stanach i spokój
Cyfry jak w Stanach i spokój
"Przyczepić by się można też do ulicy 1 Sierpnia, ale obecnie data ta, jak mówi prezydent, kojarzy się tylko z wybuchem Powstania Warszawskiego i godziną „W”. Po co więc cokolwiek zmieniać."
i ty nadbereżny jesteś prezydentem Stalowej Woli??? dla analfabety historycznego i mieszkańca Warszawy może i kojarzy się tylko z powstaniem warszawskim, ale dla mieszkańca Stalowej Woli powinna się kojarzyć z przejściem z okupacji niemieckiej na sowiecką i później z powstaniem warszawskim.
I cóż z tego, że zmieniły się nazwy skoro i tak większość obywateli miasta to socjaliści, nienawidzący Europy i tęskniący za komunizmem?
Plac Józefa Piłsudskiego przed J. Gagarinem był im P. Lumumby.
A ulica i plac były Wolności , potem J. Stalina i znów Wolności.
Jasiowi też wszystko się z d..ą kojarzy.
Odnosząc się do postaci Jarosława Dąbrowskiego to zalecam zapoznanie się z działalnością niepodległościową, którą prowadziła ta osoba.
Podobnie jak portal odsyłam do wikipedii ale polecam zapoznanie się z całym artykułem, a nie wybiórczymi informacjami, mającymi przedstawić J. Dąbrowskiego w złym świetle. Poniżej początkowy, kompletny fragment:
"Jarosław Dąbrowski przydomek Żądło, ps. „Łokietek” (ur. 13 listopada 1836 w Żytomierzu, zm. 23 maja 1871 w Paryżu) – polski działacz niepodległościowy" sztabskapitan Armii Imperium Rosyjskiego, generał i naczelny dowódca wojsk Komuny Paryskiej...",
Dla niektórych wystarczą dwa zdania, które trzeba jeszcze i tak "poprawić" i wszystko jasne kim jest dana osoba, na przyszłość polecam przeczytanie całego artykułu na wikipediii, wtedy może artykuły będą bardziej "prawdziwe".
Rozumiem także, że dla niektórych samo słowo Komuna od razu kojarzy się z komunistami, utrwalaczami władzy ludowej po wojnie, dlatego zalecam dokładniejsze zapoznanie się z historią, również członkom wszelkiego rodzaju grupom historycznym.
Phi, znam przypadek jednego gostka co bez jednego wystrzalu sprowadzil do grobu blisko setke ludzi . Nie slyszalem zeby go asem nazywano, chociaz przez niektorych wielbiony.
Kolejowa - Eugeniusza Kwiatkowskiego.
Piłsudski też był socjalistą