Trzymał marihuanę w pudełkach po butach


35 gramów marihuany zabezpieczyli rudniccy policjanci w domu u mieszkańca Huciska. Mężczyzna kilka godzin wcześniej został zatrzymany, po tym jak jechał w pojeździe, w którym funkcjonariusze znaleźli narkotyki. Marihuanę trzymał w kartonowym pudełku po butach, w pufie.
W piątek po północy, policjanci z Rudnika nad Sanem zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena borę. Podróżowało nim trzech młodych mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli się nerwowo zachowywać. Funkcjonariusze przypuszczali, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. W trakcie kontroli, pomiędzy przednimi siedzeniami policjanci znaleźli papierowe zawiniątko z suszem roślinnym. Kierowca, 23-letni mieszkaniec Wólki, przyznał się, że susz należy do niego.
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę i dwóch pasażerów. Tego samego dnia przeszukali ich miejsca zamieszkania, sprawdzając, czy nie znajdują się w nich narkotyki.
U jednego z pasażerów, 21-latka z Huciska, w pufie znaleźli kartonowe pudełko po butach. W środku było 35 gramów suszu marihuany. Funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki.
Komentarze
Ciekawe że nie widok policjantów,a samego radiowozu wyprowadził ich z nerw.Skoro przypuszczali że kierowca jest nietrzeźwy,po jakiego przeszukiwali samochód?Z daleka śmierdzi tu jakimś konfidentem.
Co mozna zrobic jak policjanci kilka gramow suszu sobie beda palic a pozostała do depozytu?Mozna dosypac byle jakiegos zielska zeby gramaz byl wlasciwy.
35 gramów, to już znaczna ilość.
W Czechach wolno legalnie posiadać maksymalnie 15 gramów.
ja tu siano samo widzę a nie topy. ch.jnia, dziadostwo nic nie warte
Fajnie , że na mojej wsi narkomany
Fajnie , że na mojej wsi narkomany
e tam 35. pół kilo to byłoby coś
keep searching 