Pożar w fabryce aluminium

Do groźnego pożaru, do którego zadysponowani zostali również stalowowolscy strażacy doszło w Gorzycach w zakładzie wytwarzającym półprodukty z aluminium. Jeden ze strażaków został ranny…

Pożar został zauważony około godziny 16:20, 9 marca 2017 roku w Gorzycach. Pożar nie był rozległy, ale trudnodostępny. Ponadto na terenie hali, na której wybuchł stoją piece, w których w wysokiej temperaturze wytapiane jest aluminium. Paliła się konstrukcja podtrzymująca przewody elektryczne znajdujące się na wysokościach. Strażacy musieli gasić ogień przy pomocy proszku gaśniczego.

Na miejscu pracowały zastępy z:

- JRG Tarnobrzeg
- JRG Mielec
- JRG-1 Stalowa Wola
- JRG Nowa Sarzyna
- JRG Łańcut
- OSP Gorzyce
- OSP Sokolniki
- OSP Trześń
Dodatkowo na miejscu działań pracowały:
- Lotnicze Pogotowie Ratunkowe - Ratownik 7
- ZRM Tarnobrzeg
- Policja

Głównie chodziło o to, że potrzeba było sprowadzić agregaty proszkotwórcze. Do tego typu zagrożeń wzywa się również specjalistyczną grupę ratownictwa chemiczno- ekologicznego z Nowej Sarzyny. Z kolei jednostka z Łańcuta przywiozła sprzęt ochrony dróg oddechowych.

11 osób- pracowników zakładu zostało ewakuowanych. Nikt z nich nie ucierpiał w zdarzeniu. Ranny, podczas wykonywania czynności został strażak. Spadł z drabiny i doznał wielu obrażeń ciała. Po udzieleniu pierwszej pomocy został odtransportowany śmigłowcem ratownictwa medycznego do szpitala specjalistycznego w Lublinie.

Łącznie sumie w akcji wzięło udział 13 zastępów Straży Pożarnej (48 strażaków). Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.

Fot.: OSP Sokolniki