Co z przejściami na Poniatowskiego?
Zaniepokojeni czytelnicy pytają nas, czy po remoncie ulicy Poniatowskiego zniknie przejście dla pieszych przy Justynie? Jak będzie można bezpiecznie dotrzeć do sklepów?
Wypadki, kolizje, śmierć. Tak najkrócej można scharakteryzować odcinek drogi od skrzyżowania przy Lidlu do przejścia dla pieszych naprzeciwko Społem. Okazuje się, że remont ulicy Poniatowskiego, który wkrótce się rozpocznie sprawi, że dla osób robiących zakupy wiele może się zmienić. Czytelnicy dowiedzieli się, że ma zniknąć jedno z najbardziej uczęszczanych przejść dla pieszych- to znajdujące się na wysokości Justyny. Czy to oznacza, że piesi będą przebiegać „na dziko” między samochodami? Czy to zapowiedź groźnych wypadków? Rok temu na ulicy Poniatowskiego powiat ściął dwa wysokie drzewa, które zasłaniały widoczność na przejściu. Od tamtego czasu w tym miejscu nie zdarzył się już żaden poważny wypadek. „Zebra”, która zniknie jest mocno oblegana. To z niej korzystają piesi udający się na zakupy do Społem, ale też i Lidla. O planach, tych już ustalonych na papierze, mówi nam naczelnik.
- Przejścia dla pieszych będą inaczej porozmieszczane i nie będzie przejścia dla pieszych naprzeciwko sklepu Justyna. Przejście dla pieszych będzie przy rondzie- przy Lidlu, a drugie z kolei- w przepisowej odległości, niecałe 200 metrów dalej, w kierunku ulicy Działkowej- mówi Naczelnik Wydziału Inwestycji i Mienia Powiatu Stalowowolskiego Alicja Mach.
Dlaczego takie zmiany? Chodzi przede wszystkim o to, by przejścia były bezpieczne dla mieszkańców, by na ulicy nie dochodziło już więcej do wypadków. Oczywiście piesi chcieliby móc przekraczać ulicę co kilkanaście metrów, ale to niemożliwe. Starostwo zastanawia się więc jak dogodnie usytuować pasy, by były one umieszczone zgodnie z przepisami, wygodne dla mieszkańców, ale i samych kierowców. Sygnały o tym, że przejście przy Justynie jest potrzebne, starostwo już otrzymało. Nad tym problemem jeszcze się pochyli. Może najlepszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie pasów między tymi dwoma, które obecnie się znajdują (między Lidlem a Justyną). Wówczas piesi mieliby dostęp równocześnie do dwóch sklepów. Jeśli przejście przy Justynie zniknie, zachodzi obawa, że mieszkańcy będą przebiegać między autami ryzykując swoim zdrowiem i życiem. Większości nie będzie się chciało dochodzić do nowego ronda przy Lidlu by przejść na drugą stronę i wracać się do Justyny. Równocześnie, jak podkreśla naczelnik Wydziału Inwestycji i Mienia Powiatu Stalowowolskiego trzeba mieć świadomość, że rozmieszczenie przejść regulują specjalne przepisy. Przejścia nie mogą znajdować się zbyt blisko siebie. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Starostwo problemowi rozmieszczenia pasów będzie się jeszcze przyglądać. Zapewne cenne będą tu rady samych czytelników, zwłaszcza osób korzystających z zebr w tym rejonie. Jakie jest Wasze zdanie? Piszcie w komentarzach.
Komentarze
Na remontowanym odcinku ul.Poniatowskiego powinny być przynajmniej w jednym miejscu światła (np.skrzyżowanie z KEN). Światła zatrzymają na chwilę ruch i to umożliwi bezpieczne przejście i wyjazd z osiedlowych ulic.Ronda umożliwiają płynną jazdę lecz piesi wciąż muszą liczyć na życzliwość kierowców.Z tym jednak różnie bywa , szczególnie w godzinach szczytu...
Tam są barierki potrzebne jak na bydło przystało, a najlepiej jeszcze pod napięciem. Jak zwierzęta przebiegają między pasami na wysokości sklepu społem... i to nierzadko matki z dziećmi.
Potrzebne będą barierki inaczej tego nie powstrzyma, oczywiście że wystarczy jedno.
Zresztą też mają problem. Stare przyzwyczajenia że przejście tam gdzie jest musi byc... Jak taki problem że nasi lokalsi wolą koło Społem to przy Lidlu przecież przejście nie musi i z głowy problem. Tylko to jedno przejście dobrze oświetlić, oznakować, dać wysepkę i próg którego nie da się ominąć - taki najazd na szerokość przejścia i wszyscy szybko nauczymy się tam zwalniać.
Bardzo dobrze, przejście co 20m to głupota. Przy rondzie naprzeciw Lidla to pomysł idealny.
Nie ma co liczyć na świadomość pieszych, bo to różni ludzie i w różnym wieku. Jeśli planowane jest wykonanie tylko kilku a nie tak jak teraz 10 przejść na tym odcinku, to proponuję zamontować przed tymi przejściami progi zwalniające dla każdego kierunku. Tylko nie takie jakie są już zamontowane, bo te mają nieprawidłową geometrię i są wręcz rujnujące podwozia w pojazdach. Wymusiło by to ograniczyć prędkość pojazdów i miałoby wpływ na bezpieczeństwo pieszych. Obecne progi są zamontowane bez jakiegokolwiek sensu i wpływu na bezpieczeństwo.
Nie ma co liczyć na świadomość pieszych, bo to różni ludzie i w różnym wieku. Jeśli planowane jest wykonanie tylko kilku a nie tak jak teraz 10 przejść na tym odcinku, to proponuję zamontować przed tymi przejściami progi zwalniające dla każdego kierunku. Tylko nie takie jakie są już zamontowane, bo te mają nieprawidłową geometrię i są wręcz rujnujące podwozia w pojazdach. Wymusiło by to ograniczyć prędkość pojazdów i miałoby wpływ na bezpieczeństwo pieszych. Obecne progi są zamontowane bez jakiegokolwiek sensu i wpływu na bezpieczeństwo.
a babki jak przełaziły przez droge tak dalej beda tylko teraz na nielegalu
najlepiej zrobic tam takie przejscie ze swiatłami jak jest kolo szkoly nr 2 i po problemie
Co za down wymyslil przejscie ( to na wprost spolem ) wyjedzajac z osiedla w prawo przejscie jest metr od zakretu :0 bedzie rondo to tam nalezy umiejscowic przejscia i finito.Czy starostwo to rozumie ze ludzie tu mieszkajacy nie moga normalnie wyjechac ?! bo jezeli tak zostanie to musza byc swiatla wstrzmujace ruch przed przystankiem mks !a komu sie nie chce isc do ronda by przejsc na druga strone to niech siedzi w domu i juz
A po co kierowcy maja jeździć Aleją JPII jak tam albo światła albo co chwila przejście dla pieszych. Chodzę tędy często i specjalnie staję dalej od jezdni, żeby samochody ze świateł pod Bazyliką dojechały do następnych, ale niektórzy wchodzą wprost pod samochody wymuszając gwałtowne zatrzymanie na 1 nitce (na drugiej kierowca czasem nie zdąży się zatrzymać).
Juz odpowiadam jak bezpiecznie dotrzec do sklepu, przechodzac przez ulice naelzy sie rozejrzec i po uprzednim sprawdzeniu czy mozna wejsc na jezdnie, mozna bezpiecznie przechodzic, a nie jak swieta krowa isc przed siebi na oślep.
Prawda taka że jedynym sposobem jest ograniczenie intensywności ruchu na tej drodze. To w zasadzie droga z takim nagromadzeniem sklepów punktów usługowych i ruchu pieszych jak osiedlówka a ruch pojazdów jak na obwodnicy. Po prostu przejazd poniatowskiego powinien by czasowo dłuższy niż Alejami i kierowcom nie powinien się opłacać... i tyle
mieszkam nie daleko i nie raz widze jak za przeproszeniem ludzie jak świete krowy chodzą. Wczoraj widziałem matkę z dzieckiem przelatujące miedzy samochodami i to między jednym przejściem a drugim. Ostatnio też gość w nodze w gipsie w tym samym miejscu przechodzi. Wydaje mi sie ze powinno powstać jedno przejscie pomiedzy lidlem a społem i byłoby dobrze bo w tym miejscu najwięcej osob nielegalnie przechodzi.
jak będzie to zobaczymy jak zrobią
Poniatka - jakbyś jeździła samochodem to byś głupot nie pisała. Światła to przestarzały, niewydajny system sterowania skrzyżowaniem. Rondo jest najpłynniejsze bo przejeżdża ten kierunek, który potrzebuje. Przy światłach trzeba odstać zawsze pewien czas, niezależnie od tego czy jest pusta droga czy nawalone aut.
koniecznie postawcie barierki na przynajmniej 1.5 m wysokie bo cholota i tak przechodzi miedzy tymi 2 ma przejsciami i ladowac mandaty pieszym to sie wreszcie naucza chodzic przejsciami!!!!!!!! takie po 500 zl zeby bylo na 500 +
Dobrze ,ze zrobia przejscie nad jezdnia obok sklepu Lidl ,jak taki emeryt przejdzie sie po tym przejsciu to odechce mu sie tam kupowac.W koncu bedzie mozna jechac bez ograniczen.
Moim zdaniem nic się nie zmieni dalej będą wypadki! Ja bym przedzielił pas na pół płotkiem żeby nikt nie przechodził na dziko!
I dobrze będzie mniej przejść i będzie bezpieczniej tam przy Justynce powinny być barierki i nie beda na skróty chodzic
Dlaczego nie zrobicie świateł?..tylu mieszkańców o to prosi