Więcej miejsc w żłobkach
Fanfary z okazji nowego żłobka nieco już ucichły. Teraz czas na nowe inwestycje. Dla naszych dzieci wciąż brakuje miejsca w żłobku. Miasto nie siadło jednak na laurach.
W stycznia 2017 r. w Stalowej Woli został otwarty drugi żłobek miejski, w którym miejsce znalazło 65 dzieci. Na realizację tej inwestycji trzeba było czekać wiele lat. Z braku możliwości umieszczenia dziecka w żłobku mnóstwo rodziców miało spory problem z powrotem do pracy. Niektórzy decydowali się na nianie, inni oddawali dzieci pod opiekę dziadków, jeszcze inni zostawali z pociechą w domu.
Dwa żłobki miejskie zapewniają rocznie miejsca dla 155 dzieci, a to za mało jak na potrzeby miasta tej wielkości. Podczas rekrutacji do drugiego miejskiego żłobka wpłynęły 104 karty zgłoszeniowe, a co za tym idzie, 39 dzieci nie zostało przyjętych. Warto podkreślić, że w pierwszej kolejności do placówki przyjmowane są dzieci, które uzyskały najwięcej punktów w postępowaniu rekrutacyjnym. I tak 12 punktów można było dostać za niepełnosprawność, 10 za meldunek w Stalowej Woli, 10 „za rodziców” pracujących na pełnych etatach, 5 za samotne macierzyństwo i ojcostwo. Dodatkowe punkty przyznawano dzieciom z rodzin wielodzietnych (5 pkt.), 3 pkt. gdy dziecko znalazło się na liście rezerwowej do drugiego żłobka miejskiego.
- Mamy plan rozbudowy starego żłobka o jeden oddział, czyli 25 miejsc. Planujemy budowę przedszkola- żłobka przy ul. Komisji Edukacji Narodowej, tam powinny powstać 2 odziały żłobkowe. W perspektywie najbliższych 2-3 lat liczba miejsc żłobkowych powinna zwiększy się pomiędzy 70 a 100, zależnie od możliwości technicznych- mówi Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli.
Komentarze
Dzieci do tego nowego żłobka posyłać to straszna nieodpowiedzialność. "Profesjonalna" młodzieńcza kadra, w tym część po polonistyce na KUL, wiecznie klikająca w swoje smartfony.
Jaka dyrektor, taka reszta. Brak słów, podobnie jak kompetencji.
Przecież Polacy to taki katolicki kraj, zwłaszcza mieszkańcy Stalowej Woli, w tym Prezydent. Skoro miasto zainwestowało w parkingi przy kościołach, płaci za korzystanie z obiektów przykościelnych / Konkatedra/. To można by zlokalizować żłobek w pomieszczeniach parafialnych. Są to duże niewykorzystane budynki. Byłoby łatwiej, taniej. Miasta nie stać na budowę kolejnych tego typu obiektów. Kto je utrzyma, skoro mamy już kilka pustostanów , po Sądzie, budynek Sokoła, po Szkole Specjalnej, teraz miasta chce dokupić budynek dyrekcji huty. Może w tym kierunku winien podziałać Prezydent.
A w tym nowym wszy już wybili? Wszystkie?
teraz będzie hasło Stalowa "żłobkiem stoi" zamiast miejscami pracy za godną płacę coby młodych przyciągnąć pozostaną tu kobiety 40+ i wyżej które zaczną rodzić do tych żłobków - dobre pogratulować pomysłu,
A ja mam pytanie. ... czy samotnie wychowująca matka, pracująca na pełny etat nie powinna mieć przyznanych punktów 10?, jak oboje pracujących rodziców. ....czym się różni? bo na pewno lżejszego bytu to chyba nie ma!?
A ja mam pytanie. ... czy samotnie wychowująca matka, pracująca na pełny etat nie powinna mieć przyznanych punktów 10?, jak oboje pracujących rodziców. ....czym się różni? bo na pewno lżejszego bytu to chyba nie ma!?
Super plany oby jak najszybciej się zrealizowały
budować żłobek na placu,który stoi od kilku lat pusty po byłym przedszkolu na ul. Poniatowskiego ( koło Ronda)
a co z bylym zlobkiem na ul.Czarneckiego odnowic
500+