Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło dzisiaj rano w Stalowej Woli. Kierująca toyotą yaris potrąciła 83-letnią kobietę przechodzącą przez przejście dla pieszych. W wyniku odniesionych obrażeń piesza zmarła. Droga została zablokowana policjanci wyznaczyli objazdy i kierują ruchem.
Do wypadku doszło tuż przed godz. 7.00 w Stalowej Woli na alejach Jana Pawła II. Jak wynika z dotychczasowych wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia 55-letnia mieszkanka Stalowej Woli kierująca toyotą na przejściu dla pieszych potrąciła 83-letnią kobietę, która w wyniku odniesionych obrażeń zmarła.
Droga została zablokowana. Policjanci zorganizowali objazdy i kierują ruchem. Przeprowadzone badanie wykazało, że kierująca toyotą była trzeźwa. Na miejscu pracują policjanci wspólnie z prokuratorem, którzy zabezpieczają ślady, ustalają przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Informację o wypadku przekazał nam pan Mariusz. Dziękujemy.
tez popieram propozycje zrobienia przejsc ze swiatlami na przycisk szczególnie na dwóch drogach
pierwsze to ulica poniatowskiego po przebudowie
a drugie to ulica ofiar katynia ( okolice cmnetarza )tam jest masakra zreszta juz było pare wtypadków tam
hans
dzisiaj wieczorem poczytaj sobie zmiany w kodeksie drogowym
bedziesz jezdził bezpieczniej
a co do tej kobiety ciezko mi uwiezyc ze w tym wieku wtargneła nagle na droge zresztoa po sladach na uacie widac ze była na srodku przejscia
pozatym zastanawia mnie odległosc lezacego ciala od przejscia dla pieszych
tyle w temacie
Pełna treść ustawy przyjętej 25 września w Sejmie:
USTAWA
z dnia .……………… 2015 r.
o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym
Art. 1.
W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137, z późn. zm.1)) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 2 pkt 23 otrzymuje brzmienie:
„23) ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku lub – w przypadku oczekiwania na możliwość wejścia na przejście dla pieszych – powstrzymania się od wejścia na nie;”;
2) w art. 13:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Pieszy przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych.”,
b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a i 1b w brzmieniu:
„1a. Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy oczekujący na możliwość wejścia na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyjątkiem tramwaju.
1b. Przed wejściem na przejście dla pieszych, pieszy jest obowiązany zatrzymać się i upewnić, czy kierujący pojazdem ustępuje mu pierwszeństwa.”;
3) w art. 26:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Z zastrzeżeniem ust. 1a, kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który znajduje się na przejściu dla pieszych lub oczekuje na możliwość wejścia na nie.”,
b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:
„1a. Kierujący tramwajem zbliżając się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który znajduje się na przejściu dla pieszych.”.
Art. 2.
Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2017 r.
@123rt Od razu widać, że nie masz prawa jazdy i nigdy nie miałeś w ręce kodeksu drogowego.
PS.
Każdy kto kończy wpis formułką "tyle w temacie" jest debilem. Amen
a niestety prawda jest taka że mało kto z miasta patrzy na przejscie tylko włazi jak tylko chce niestety brak kultury i wszystko na kierowców i tyle ale oczywiście pieszy ma zawsze pierwszeństwo "wymuszone!!!!" bo szkoda 3 złna kamizelkę odblaskowa!
a niestety prawda jest taka że mało kto z miasta patrzy na przejscie tylko włazi jak tylko chce niestety brak kultury i wszystko na kierowców i tyle ale oczywiście pieszy ma zawsze pierwszeństwo "wymuszone!!!!" bo szkoda 3 złna kamizelkę odblaskowa!
WIEJSKIE KOŁTUNY ZA KIEROWNICĄ. W St. Woli to 100% kierujących pojazdami na drogach. Te wiejskie kmioty przesiadły się z furmanek na samochody(dziągi i rowery).
Mam auto. I to zapewne dłużej niż ty żyjesz na tym świecie...
Widocznie jesteś jedną z tych kobiet o których pisałem we wcześniejszym komentarzu i prawda cie zabolała.
pieszy nie powinien wchodzić na pasy zanim nie upewni się że pojazd zwalnia,pomimo przyznanego mu pierwszeństwa powinien posłużyć się rozsądkiem zwłaszcza gdy chodzi niekiedy (jak tu zresztą) o życie.tu oczywiście winna jest prowadząca,gdyż jest pewnym że w wieku lat 83 trudno byłoby wtargnąć nagle na przejście.być może sprawdzając rejestr rozmów w tel. kierującej znależlibyśmy wyjaśnienie tego zdarzenia.chociaż równie dobrze mogła jej upaść szminka,,.prędkość,widząc po rozległości zdarzenia też wydaje się być zbyt duża jak na dzisiejsze poranne warunki drogowe.
Niestety każdemu może przytrafić się takie nieszczęście - być potrąconym albo potrącić. Piesi zapominają, że hamowania nie ma na błocie pośniegowym jak w warunkach normalnych i podchodzą do przejścia bardzo blisko. Stają praktycznie na krawędzi ulicy z chodnikiem, kiedy to samochodem może zarzucić np kiedy włącza się żółte i trzeba energiczniej hamować - nieszczęście gotowe.
Widziałem to miejsce jak jeszcze była policja i nie wyglądało to jakby kierowca w jakikolwiek sposob zareagował. Z pasów gdzie babcia dostala uderzenie do miejsca gdzie ciało spadło z maski i w końcu miejsca zatrzymania daleka "wycieczka" była... Przy takich "kierowcach" strach na ulice wychodzić.
nie pierwszy taki wypadek i nie ostatni, trudne warunki i ta świeć nad jej duszą Panie babinka pewnie wlokąca się ostrożnie po zamarzniętej jezdni... bo od lat warunki zaskakują tych pseudo drogowców którzy obsługują miejskie ulice i temu trzeba się przyglądnąć!... widzieliście jakieś piaskarki, to zawsze wygląda tak samo: jak pada śnieg lub marznący deszcz to do 7 rano nic się nie dzieje chyba że to krajówka, potem jak widać śniadanie zjedzone i jadą posypywać to jest patologia i to jest od lat!
Pewnie pojdzie kobitka siedziec niestety. W przeciwienstwie do p. Wielmmoznego Mylka ktory w recydywie po pijaku czlowieka zabil. W Pysznicy o ile pamietam...
Ty Nacht zmieniłeś branże z"eksperta"militariów na"eksperta" ruchu drogowego?Policja ma też komplet takich"ekspertów"jak Ty na 100% nie potrzebują niestety dalej pozostiaje Ci bezrobocie.
Sądząc po wgnieceniach i rozprysku na szybie, samochód jechał z prędkością około 70 km/h. Trochę za szybko.
Do tego warstweka śniegu na ulicy (co wydłuża drogę hamowania), a babcia pewnie była ubrana na ciemno i zlewała się z sylwetkami drzew (zdjęcie 4 od góry - trudno powiedzieć czy dany obiekt jest ciemnym pniem czy ubranym na ciemno pieszym).
Mnie to zawsze dziwi jazda kobiet przy utrudnionych warunkach drogowych. Niby mają w sobie więcej empatii, są takie opiekuńcze i samozachowawcze i ostrożne, a na drogach...? Śnieg sypie, ulica biała/śliska, mało widać, a te walą 80km/h i nawet więcej przez miasto jak gdyby nigdy nic... byle przed siebie. Nigdy tego nie zrozumiem... jedzie bo jedzie i nie bierze nawet pod uwage tego, że może się stać coś nieprzewidywalnego.
Na poniatowskiego to jest nagminne... od strony pysznicy ludzie jadą po 90km/h i prują przed pasy nie patrząc na nic.
To sa efekty wmawiania pieszemu ze ma pierwszenstwo. Sam nieraz widzialem jak sie laduje holota bez uprzedniego sprawdzenia czy nic nie jedzie, na droge, w sposob bezmyslny...
Pieszy ma uzywac oczu uszu a przede wszytstkim mozgu!!!
A droga sliska to wiec ciezko zatrzymac samochod tak jak zatrzyma sie pieszy...
kireowca ma obowiazek ustapic pierwszenstwa pieszemu tyle w temacie
Masz super teorie tylko,że jak widać najbardziej cierpi pieszy.Ciało z żelazem przy zderzeniu ma bardzo małe szanse i dlatego ja przechodząc przez jezdnie dobrze się rozglądam a kierując samochodem obserwuję pieszych w pobliżu przejść co nie raz uratowało mnie z kłopotów.Niestety Danna ma dużo racji co do pieszych i rowerzystów.
Trzeba też wziąć pod uwagę wiek kobiety,w którym zawodzi już wzrok i słuch i po prostu w takich warunkach pogodowych nie zauważyła nadjeżdżającego ciemnego małego auta zbliżającego się prawdopodobnie ze sporą prędkością.
No bo NIESTETY STALOWA WOLA SIĘ STARZEJE TO MIASTO ,to miasto przeważnie starych ludzi, którzy od rana latają od Lidla do Tesco po Kaufland bo nie mogą spać a mogliby poczekać i wyjść chociaż z domu po godz, 7 rano jak ruch samochodów do pracy się przewinie.
~123rt pokaż mi przepis ruchu drogowego mówiący o tym, o czym piszesz. Kierowca ma obowiązek zachować szczególną ostrożność zbliżając się do przejścia,a pieszy wchodząc na przejście. Szkoda babci,ale wchodząc na przejście powinna była się rozglądnąć, ewentualnie poczekać aż ktoś się łaskawie zatrzyma.
po wgnieceniu maski mysle ze kobieta przechodzila od domkow w strone cmentarza. a nawet jezeli odwrotnie to wniecenie jest po lewej stronie czyli byla prawie w polowie przejscia. moim zdaniem to nie bylo nagle wtargniecie.a czemu tak daleko od przejcia sie zatrzymala hmmm dziwne.
Do Danna - I tu masz absolutną rację większość rowerzystów i pieszych nawet nie popatrzy czy coś jedzie bo uważają że mają pierwszeństwo więc mają co mają uważać należy zawsze czy to jest kierujący czy pieszy jeżeli chce żyć
Komentarze
tez popieram propozycje zrobienia przejsc ze swiatlami na przycisk szczególnie na dwóch drogach
pierwsze to ulica poniatowskiego po przebudowie
a drugie to ulica ofiar katynia ( okolice cmnetarza )tam jest masakra zreszta juz było pare wtypadków tam
hans
dzisiaj wieczorem poczytaj sobie zmiany w kodeksie drogowym
bedziesz jezdził bezpieczniej
a co do tej kobiety ciezko mi uwiezyc ze w tym wieku wtargneła nagle na droge zresztoa po sladach na uacie widac ze była na srodku przejscia
pozatym zastanawia mnie odległosc lezacego ciala od przejscia dla pieszych
tyle w temacie
baenaba
prosze bardzo i to tez dla innych
Pełna treść ustawy przyjętej 25 września w Sejmie:
USTAWA
z dnia .……………… 2015 r.
o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym
Art. 1.
W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137, z późn. zm.1)) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 2 pkt 23 otrzymuje brzmienie:
„23) ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku lub – w przypadku oczekiwania na możliwość wejścia na przejście dla pieszych – powstrzymania się od wejścia na nie;”;
2) w art. 13:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Pieszy przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych.”,
b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a i 1b w brzmieniu:
„1a. Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy oczekujący na możliwość wejścia na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyjątkiem tramwaju.
1b. Przed wejściem na przejście dla pieszych, pieszy jest obowiązany zatrzymać się i upewnić, czy kierujący pojazdem ustępuje mu pierwszeństwa.”;
3) w art. 26:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Z zastrzeżeniem ust. 1a, kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który znajduje się na przejściu dla pieszych lub oczekuje na możliwość wejścia na nie.”,
b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:
„1a. Kierujący tramwajem zbliżając się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który znajduje się na przejściu dla pieszych.”.
Art. 2.
Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2017 r.
@123rt Od razu widać, że nie masz prawa jazdy i nigdy nie miałeś w ręce kodeksu drogowego.
PS.
Każdy kto kończy wpis formułką "tyle w temacie" jest debilem. Amen
a niestety prawda jest taka że mało kto z miasta patrzy na przejscie tylko włazi jak tylko chce niestety brak kultury i wszystko na kierowców i tyle ale oczywiście pieszy ma zawsze pierwszeństwo "wymuszone!!!!" bo szkoda 3 złna kamizelkę odblaskowa!
a niestety prawda jest taka że mało kto z miasta patrzy na przejscie tylko włazi jak tylko chce niestety brak kultury i wszystko na kierowców i tyle ale oczywiście pieszy ma zawsze pierwszeństwo "wymuszone!!!!" bo szkoda 3 złna kamizelkę odblaskowa!
DO JP2- wiejskie kmioty a Ty to kot? Kmiot i oblech z "Wielowsi" zwanym miastem STW?
Lamanie prawa mamy teraz wszedzie i przez wszystkich.Przyklad idzie z góry.
WIEJSKIE KOŁTUNY ZA KIEROWNICĄ. W St. Woli to 100% kierujących pojazdami na drogach. Te wiejskie kmioty przesiadły się z furmanek na samochody(dziągi i rowery).
@hehe
Mam auto. I to zapewne dłużej niż ty żyjesz na tym świecie...
Widocznie jesteś jedną z tych kobiet o których pisałem we wcześniejszym komentarzu i prawda cie zabolała.
Pomyłka w poście... trudno, brak edycji.
hdgd, swoje wywody na temat polityki zachowaj dla siebie. Nie żyje człowiek, uszanuj to i zamilcz.
pieszy nie powinien wchodzić na pasy zanim nie upewni się że pojazd zwalnia,pomimo przyznanego mu pierwszeństwa powinien posłużyć się rozsądkiem zwłaszcza gdy chodzi niekiedy (jak tu zresztą) o życie.tu oczywiście winna jest prowadząca,gdyż jest pewnym że w wieku lat 83 trudno byłoby wtargnąć nagle na przejście.być może sprawdzając rejestr rozmów w tel. kierującej znależlibyśmy wyjaśnienie tego zdarzenia.chociaż równie dobrze mogła jej upaść szminka,,.prędkość,widząc po rozległości zdarzenia też wydaje się być zbyt duża jak na dzisiejsze poranne warunki drogowe.
Za szlezaka drogi i chodniki były ładnie ośnieżone dobra zmianę macie! !!
Niestety każdemu może przytrafić się takie nieszczęście - być potrąconym albo potrącić. Piesi zapominają, że hamowania nie ma na błocie pośniegowym jak w warunkach normalnych i podchodzą do przejścia bardzo blisko. Stają praktycznie na krawędzi ulicy z chodnikiem, kiedy to samochodem może zarzucić np kiedy włącza się żółte i trzeba energiczniej hamować - nieszczęście gotowe.
Widziałem to miejsce jak jeszcze była policja i nie wyglądało to jakby kierowca w jakikolwiek sposob zareagował. Z pasów gdzie babcia dostala uderzenie do miejsca gdzie ciało spadło z maski i w końcu miejsca zatrzymania daleka "wycieczka" była... Przy takich "kierowcach" strach na ulice wychodzić.
nie pierwszy taki wypadek i nie ostatni, trudne warunki i ta świeć nad jej duszą Panie babinka pewnie wlokąca się ostrożnie po zamarzniętej jezdni... bo od lat warunki zaskakują tych pseudo drogowców którzy obsługują miejskie ulice i temu trzeba się przyglądnąć!... widzieliście jakieś piaskarki, to zawsze wygląda tak samo: jak pada śnieg lub marznący deszcz to do 7 rano nic się nie dzieje chyba że to krajówka, potem jak widać śniadanie zjedzone i jadą posypywać to jest patologia i to jest od lat!
Pewnie pojdzie kobitka siedziec niestety. W przeciwienstwie do p. Wielmmoznego Mylka ktory w recydywie po pijaku czlowieka zabil. W Pysznicy o ile pamietam...
Ty Nacht zmieniłeś branże z"eksperta"militariów na"eksperta" ruchu drogowego?Policja ma też komplet takich"ekspertów"jak Ty na 100% nie potrzebują niestety dalej pozostiaje Ci bezrobocie.
KOSMITIER boli cie dupa ze nie masz auta?
Sądząc po wgnieceniach i rozprysku na szybie, samochód jechał z prędkością około 70 km/h. Trochę za szybko.
Do tego warstweka śniegu na ulicy (co wydłuża drogę hamowania), a babcia pewnie była ubrana na ciemno i zlewała się z sylwetkami drzew (zdjęcie 4 od góry - trudno powiedzieć czy dany obiekt jest ciemnym pniem czy ubranym na ciemno pieszym).
Emeryty zamiast jeszcze spać to się szwędaja po drogach, gdy ludzie śpieszą się do pracy. Poza tym marznący deszcz utrudniał widoczność z rana.
Dobra zmiana! !
Mnie to zawsze dziwi jazda kobiet przy utrudnionych warunkach drogowych. Niby mają w sobie więcej empatii, są takie opiekuńcze i samozachowawcze i ostrożne, a na drogach...? Śnieg sypie, ulica biała/śliska, mało widać, a te walą 80km/h i nawet więcej przez miasto jak gdyby nigdy nic... byle przed siebie. Nigdy tego nie zrozumiem... jedzie bo jedzie i nie bierze nawet pod uwage tego, że może się stać coś nieprzewidywalnego.
Na poniatowskiego to jest nagminne... od strony pysznicy ludzie jadą po 90km/h i prują przed pasy nie patrząc na nic.
Tragedia dwóch kobiet i dwóch rodzin.
To sa efekty wmawiania pieszemu ze ma pierwszenstwo. Sam nieraz widzialem jak sie laduje holota bez uprzedniego sprawdzenia czy nic nie jedzie, na droge, w sposob bezmyslny...
Pieszy ma uzywac oczu uszu a przede wszytstkim mozgu!!!
A droga sliska to wiec ciezko zatrzymac samochod tak jak zatrzyma sie pieszy...
Masz super teorie tylko,że jak widać najbardziej cierpi pieszy.Ciało z żelazem przy zderzeniu ma bardzo małe szanse i dlatego ja przechodząc przez jezdnie dobrze się rozglądam a kierując samochodem obserwuję pieszych w pobliżu przejść co nie raz uratowało mnie z kłopotów.Niestety Danna ma dużo racji co do pieszych i rowerzystów.
Trzeba też wziąć pod uwagę wiek kobiety,w którym zawodzi już wzrok i słuch i po prostu w takich warunkach pogodowych nie zauważyła nadjeżdżającego ciemnego małego auta zbliżającego się prawdopodobnie ze sporą prędkością.
No bo NIESTETY STALOWA WOLA SIĘ STARZEJE TO MIASTO ,to miasto przeważnie starych ludzi, którzy od rana latają od Lidla do Tesco po Kaufland bo nie mogą spać a mogliby poczekać i wyjść chociaż z domu po godz, 7 rano jak ruch samochodów do pracy się przewinie.
~123rt pokaż mi przepis ruchu drogowego mówiący o tym, o czym piszesz. Kierowca ma obowiązek zachować szczególną ostrożność zbliżając się do przejścia,a pieszy wchodząc na przejście. Szkoda babci,ale wchodząc na przejście powinna była się rozglądnąć, ewentualnie poczekać aż ktoś się łaskawie zatrzyma.
po wgnieceniu maski mysle ze kobieta przechodzila od domkow w strone cmentarza. a nawet jezeli odwrotnie to wniecenie jest po lewej stronie czyli byla prawie w polowie przejscia. moim zdaniem to nie bylo nagle wtargniecie.a czemu tak daleko od przejcia sie zatrzymala hmmm dziwne.
Do Danna - I tu masz absolutną rację większość rowerzystów i pieszych nawet nie popatrzy czy coś jedzie bo uważają że mają pierwszeństwo więc mają co mają uważać należy zawsze czy to jest kierujący czy pieszy jeżeli chce żyć