Jedno z rond, które zostaną wybudowane w ciągu drogi powiatowej (ul. Poniatowskiego), jeśli taka będzie wola mieszkańców, nosić będzie nazwę kanonika księdza Jerzego Warchoła.
O tym czy stanie się tak naprawdę zadecyduje Rada Powiatu Stalowowolskiego. Tego chciałby prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, choć jak sam mówi, to nie jego teren, więc nie do miasta będzie należeć taka decyzja, tego też chciałby starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny, ale nikt nikomu nie chce narzucać niczego z góry. Chodzi o rondo na skrzyżowaniu KEN z Poniatowskiego.
- Póki nie ma ronda, nie chciałbym o tym jeszcze mówić. Pomysł taki się pojawił. Nie wiem, czy to jest dobry, czy zły pomysł. Jeszcze to nie było konsultowane, ale takie głosy się już pojawiły. Gdy zbudujemy rondo, wybudujemy drogę, będziemy się nad tym zastanawiać. To jeszcze za wcześnie, by to stwierdzić. Chciałbym, żeby odbyła się konsultacja społeczna w tej sprawie, by decyzja była społecznie zaakceptowana- mówi starosta powiatowy Janusz Zarzeczny.
Czy jest to pomysł dobry? Mieszkańcy są zdziwieni i podzieleni. Jedni uważają, że pomysł jest bardzo dobry, bo przecież ks. Warchoł wpisał się już na stałe w historię miasta. Znany był jako dobry, otwarty proboszcz, troskliwy duszpasterz, po prostu dobry człowiek. O tym ilu ludziom pomógł wiedzą głównie ci, którzy tej pomocy doświadczyli, bo kanonik nie chwalił się tym na prawo i lewo. Potrafił jednak wyjąć z portfela wszystkie pieniądze i oddać w jednej chwili, bez zastanowienia potrzebującej rodzinie. Mieszkańcy pamiętają go jako uśmiechniętego, wesołego człowieka, który ulicami Stalowej Woli jeździł starym, wysłużonym autem. A na niedzielę przygotowywał sentencje skierowane do wiernych, które wywoływały zadumę, skłaniały do rozmyślań, a czasem powodowały salwy śmiechu. Te najlepsze zgromadzono nawet w książce.
Również drugie rondo potrzebuje nazwy. Czy ma mieć imię kogoś znanego, postaci historycznej czy jakiegoś wydarzenia, jeszcze nie wiadomo. Przeciwnicy „poważnych” nazw woleliby, żeby to drugie rondo raczej było wspomnieniem wsi Pławo, która by miasto mogło się rozwijać, została zlikwidowana, nazwa więc uhonorowałaby tych ludzi, którzy kiedyś tu żyli i umierali lub odwoływało się do tradycji flisackich (np. Rondo Flisaków, ta jak nazywa się osiedle, które leży w sąsiedztwie Sanu) lub po prostu oderwane od górnolotnych nazw odcinało się od historii i nosiło miano np. ronda kwiatowego, wesołego lub chociażby ronda misia Uszatka. Bo czy w naszym mieście wszystko musi być śmiertelnie poważnie?
A wy jak uważacie? Jakie nazwy powinny mieć nasze ronda? Piszcie w komentarzach.
... z tym rondem to tak jak z budowami autostrad, nie wbito łopaty w ziemię już było wiadomo ile za kilometr jazdy po niej, tak samo tu, nie wiadomo czy będzie, i kiedy, ale patrona już ma.
Nie zartuj doda, jak bedzie decyzja wiadomo jaka to funkcjonariusz poslusznie wykona. Tyle w temacie. Moze sie jedynie wachać jak dudeł ktorym długopisem podpisać.
Do "MrROPUCH" Bardzo mądry projekt zawarty w Twoim wpisie o nazwie ronda "PŁAWIAKÓW". Przecież w pobliżu owego(przyszłego) ronda jest jest jeszcze kilka gospodarstw rolnych pierwotnych mieszkańców wioski Pławo na terenach której powstało miasto Stalowa Wola. Szkoda tylko, że milczy jak kamień pan red. Dionizy G. autor wielu monografii o Stalowej Woli. W ten prosty sposób ocalimy od zapomnienia tą część wioski dla której nawet nie zachowała się nazwa ulicy o nazwie Pławo. Zobaczymy czy tym razem zwycięży zdrowy rozsądek starosty czy taż będzie chciał się podlizać "przewodniej sile narodu".
@MrRopuch
Mam nadzieję, że jesteś świadom, czyje polecenia wykonywał x Warchoł. Przecież to nie była jego walka. To nie jest ten typ człowieka, a miałem okazję poznać go osobiście. Niestety, jego przełożeni posłużyli się nim jak marionetki. Nie bez kozery miał honorowy tytuł kanonika. Dostają go jedynie duchowni zaangażowani w życie społeczne. Niestety, cały ten pozytywny wizerunek został zniweczony przez wojnę krzyżową. Zupełnie dla niego niepotrzebną, za którą zresztą zapłacił własnym życiem. Z tego też powodu absolutnie nie należy uhonorować go rondem ani żadną ulicą. Jest zbyt wcześnie.
@MrRopuch
Mam nadzieję, że jesteś świadom, czyje polecenia wykonywał x Warchoł. Przecież to nie była jego walka. To nie jest ten typ człowieka, a miałem okazję poznać go osobiście. Niestety, jego przełożeni posłużyli się nim jak marionetki. Nie bez kozery miał honorowy tytuł kanonika. Dostają go jedynie duchowni zaangażowani w życie społeczne. Niestety, cały ten pozytywny wizerunek został zniweczony przez wojnę krzyżową. Zupełnie dla niego niepotrzebną, za którą zresztą zapłacił własnym życiem. Z tego też powodu absolutnie nie należy uhonorować go rondem ani żadną ulicą. Jest zbyt wcześnie.
@MrRopuch
Mam nadzieję, że jesteś świadom, czyje polecenia wykonywał x Warchoł. Przecież to nie była jego walka. To nie jest ten typ człowieka, a miałem okazję poznać go osobiście. Niestety, jego przełożeni posłużyli się nim jak marionetki. Nie bez kozery miał honorowy tytuł kanonika. Dostają go jedynie duchowni zaangażowani w życie społeczne. Niestety, cały ten pozytywny wizerunek został zniweczony przez wojnę krzyżową. Zupełnie dla niego niepotrzebną, za którą zresztą zapłacił własnym życiem. Z tego też powodu absolutnie nie należy uhonorować go rondem ani żadną ulicą. Jest zbyt wcześnie.
Chciałbym dopisać jeszcze moją propozycję, a podobne wymieniali już inni w swoich komentarzach. A więc, czemu jest tak mało radosnych, pozytywnych, wzbudzających dobre emocje, a nawet uśmiech nazw ulic, rond, placów itp.? Jest trochę ukic o radosnych , miłych nazwach, typu różana, lipowa, piwna (sic!), poziomkowa itd. Nie możnaby pójść w tym kierunku? Rondo Kubusia Puchatka, albo Doliny Muminków :-), albo inaczej, np Rondo Pławski lub nawet Rondo Pławiaków (może wtedy wreszcie to określenie straciłoby swój niezasłużony pejoratywny charakter...). Koncepcji mnóstwo można wymyślać, ale chyba najgorsze jakie można wydumać, to kolejne "smutaśne" przegranych bohaterów lub religijne albo jakichś kolejnych ofiar... Żeby nie było źle zrozumiane, mam szacunek do ofiar różnych totalitaryzmów, okupantów itp., ale nie uważam, żeby to był najlepszy pomysł fundować tego typu nazwę mieszkańcom nowej ulicy. Chyba każdy się zgodzi, że wolałby mieszkać np na ulicy Kwiatowe niż np ulicy Ofiar Komór Gazowych...
Najlepsze rozwiązanie zaproponował qwerty. Referendum. Najpierw wysyłamy różne propozycje, a później spośród najczęściej się powtarzających robimy głosowanie. Poza tym odpowiem tym, co mówią, że nie potrzebują żadnej nazwy. No, ja prawdę mówiąc, też nie potrzebuję, ale trzeba też myśleć o użytkownikach naszych dróg spoza Stalowej Woli. No bo jak znaleźć dane rondo, np w necie, jeśli nie ma ono nazwy...?
A teraz do meritum. Niektórzy chyba nie pamiętają czym "zasłużył się" pan Warchoł. Otóż nawoływał on do przestępstwa, do pogwałcenia porządiu prawnego. Chciał jakiś krzyż stawiać na terenie cudzej własności. I pewnie też nie pamiętają kto mu w tym pomagał, nie tylko dopingiem, ale też walką z obrońcą porządku prawnego prezydentem Szlęzakiem. Tak, to był właśnie niejaki Lucjusz N. Tak więc, jak można w ogóle proponować jako patrona czegokolwiek takiego bandziora spod znaku kk?! Obaj godni siebie...
Rondo imienia darmozjada to już większego upodlenia obywateli naszego kraju na tę chwilę nie ma. Oczywiście tylko debil mógł na ten idiotyczny pomysł wpaść.
...i za cóż to?!Ten Pan wchodząc do mieszkania kawał o Żydach zawsze zaczynał,ale że ja nie reagowałem,bo smętny był,on za to głośno rechotał,szybko brał kopertę i...tyle.
Rondo Warchołów Stalowo----Wolskich też brzmi....
Jeszcze rondo nie powstało, a już się sprzeczają o nazwę?
Wystarczy, że za życia przełożeni prałata Warchoła się nim wysługiwali. Dajcie mu spocząć godnie, każdy zainteresowany zna jego zasługi. Nie bez kozery ma tytuł kanonika.
Komentarze
jeśli już,to RONDO Wolskich WARCHOŁÓW
~jan
... ale jest jeden, doskonały, bez skazy, nie ma teczki, nieinternowany ....
Doskonały nie jest, a skaza też się znajdzie jak się poszuka.
Dziwne tylko, że nie ma żadnej teczki i nie był internowany !
A swoją władzę zawdzięcza głupocie i ślepocie Podkarpaciu !
Ps.
Rondo Warchoła - brzmi przepięknie !
~jan
... ale jest jeden, doskonały, bez skazy, nie ma teczki, nieinternowany ....
Doskonały nie jest, a skaza też się znajdzie jak się poszuka.
Dziwne tylko, że nie ma żadnej teczki i nie był internowany !
A swoją władzę zawdzięcza głupocie i ślepocie Podkarpaciu !
Ps.
Rondo Warchoła - brzmi przepięknie !
... @~Krzysiek ... ale jest jeden, doskonały,bez skazy, nie ma teczki, nieinternowany ....
... z tym rondem to tak jak z budowami autostrad, nie wbito łopaty w ziemię już było wiadomo ile za kilometr jazdy po niej, tak samo tu, nie wiadomo czy będzie, i kiedy, ale patrona już ma.
eeeeeeeeeee tam!Douda z tym swoim "uśmieszkiem",bez wahań,wszystko podpisze
Nie zartuj doda, jak bedzie decyzja wiadomo jaka to funkcjonariusz poslusznie wykona. Tyle w temacie. Moze sie jedynie wachać jak dudeł ktorym długopisem podpisać.
Do "MrROPUCH" Bardzo mądry projekt zawarty w Twoim wpisie o nazwie ronda "PŁAWIAKÓW". Przecież w pobliżu owego(przyszłego) ronda jest jest jeszcze kilka gospodarstw rolnych pierwotnych mieszkańców wioski Pławo na terenach której powstało miasto Stalowa Wola. Szkoda tylko, że milczy jak kamień pan red. Dionizy G. autor wielu monografii o Stalowej Woli. W ten prosty sposób ocalimy od zapomnienia tą część wioski dla której nawet nie zachowała się nazwa ulicy o nazwie Pławo. Zobaczymy czy tym razem zwycięży zdrowy rozsądek starosty czy taż będzie chciał się podlizać "przewodniej sile narodu".
@MrRopuch
Mam nadzieję, że jesteś świadom, czyje polecenia wykonywał x Warchoł. Przecież to nie była jego walka. To nie jest ten typ człowieka, a miałem okazję poznać go osobiście. Niestety, jego przełożeni posłużyli się nim jak marionetki. Nie bez kozery miał honorowy tytuł kanonika. Dostają go jedynie duchowni zaangażowani w życie społeczne. Niestety, cały ten pozytywny wizerunek został zniweczony przez wojnę krzyżową. Zupełnie dla niego niepotrzebną, za którą zresztą zapłacił własnym życiem. Z tego też powodu absolutnie nie należy uhonorować go rondem ani żadną ulicą. Jest zbyt wcześnie.
@MrRopuch
Mam nadzieję, że jesteś świadom, czyje polecenia wykonywał x Warchoł. Przecież to nie była jego walka. To nie jest ten typ człowieka, a miałem okazję poznać go osobiście. Niestety, jego przełożeni posłużyli się nim jak marionetki. Nie bez kozery miał honorowy tytuł kanonika. Dostają go jedynie duchowni zaangażowani w życie społeczne. Niestety, cały ten pozytywny wizerunek został zniweczony przez wojnę krzyżową. Zupełnie dla niego niepotrzebną, za którą zresztą zapłacił własnym życiem. Z tego też powodu absolutnie nie należy uhonorować go rondem ani żadną ulicą. Jest zbyt wcześnie.
@MrRopuch
Mam nadzieję, że jesteś świadom, czyje polecenia wykonywał x Warchoł. Przecież to nie była jego walka. To nie jest ten typ człowieka, a miałem okazję poznać go osobiście. Niestety, jego przełożeni posłużyli się nim jak marionetki. Nie bez kozery miał honorowy tytuł kanonika. Dostają go jedynie duchowni zaangażowani w życie społeczne. Niestety, cały ten pozytywny wizerunek został zniweczony przez wojnę krzyżową. Zupełnie dla niego niepotrzebną, za którą zresztą zapłacił własnym życiem. Z tego też powodu absolutnie nie należy uhonorować go rondem ani żadną ulicą. Jest zbyt wcześnie.
Chciałbym dopisać jeszcze moją propozycję, a podobne wymieniali już inni w swoich komentarzach. A więc, czemu jest tak mało radosnych, pozytywnych, wzbudzających dobre emocje, a nawet uśmiech nazw ulic, rond, placów itp.? Jest trochę ukic o radosnych , miłych nazwach, typu różana, lipowa, piwna (sic!), poziomkowa itd. Nie możnaby pójść w tym kierunku? Rondo Kubusia Puchatka, albo Doliny Muminków :-), albo inaczej, np Rondo Pławski lub nawet Rondo Pławiaków (może wtedy wreszcie to określenie straciłoby swój niezasłużony pejoratywny charakter...). Koncepcji mnóstwo można wymyślać, ale chyba najgorsze jakie można wydumać, to kolejne "smutaśne" przegranych bohaterów lub religijne albo jakichś kolejnych ofiar... Żeby nie było źle zrozumiane, mam szacunek do ofiar różnych totalitaryzmów, okupantów itp., ale nie uważam, żeby to był najlepszy pomysł fundować tego typu nazwę mieszkańcom nowej ulicy. Chyba każdy się zgodzi, że wolałby mieszkać np na ulicy Kwiatowe niż np ulicy Ofiar Komór Gazowych...
Najlepsze rozwiązanie zaproponował qwerty. Referendum. Najpierw wysyłamy różne propozycje, a później spośród najczęściej się powtarzających robimy głosowanie. Poza tym odpowiem tym, co mówią, że nie potrzebują żadnej nazwy. No, ja prawdę mówiąc, też nie potrzebuję, ale trzeba też myśleć o użytkownikach naszych dróg spoza Stalowej Woli. No bo jak znaleźć dane rondo, np w necie, jeśli nie ma ono nazwy...?
A teraz do meritum. Niektórzy chyba nie pamiętają czym "zasłużył się" pan Warchoł. Otóż nawoływał on do przestępstwa, do pogwałcenia porządiu prawnego. Chciał jakiś krzyż stawiać na terenie cudzej własności. I pewnie też nie pamiętają kto mu w tym pomagał, nie tylko dopingiem, ale też walką z obrońcą porządku prawnego prezydentem Szlęzakiem. Tak, to był właśnie niejaki Lucjusz N. Tak więc, jak można w ogóle proponować jako patrona czegokolwiek takiego bandziora spod znaku kk?! Obaj godni siebie...
~parafianin - co to za kawal o Zydach?
Fajnie że w mieście coś się dzieje
Zeby bylo spojnie nastepne w szeregu rondo powinno byc ministranta nadbereznego
Rondo imienia darmozjada to już większego upodlenia obywateli naszego kraju na tę chwilę nie ma. Oczywiście tylko debil mógł na ten idiotyczny pomysł wpaść.
Ja jestem za!
Do nati dobre.... To chyba o innym księdzu mowa
Pijaku, nie pij już psycholu
Kto znał ks kanonika nie będzie miał wątpliwości,że takie upamiętnienie będzie zaszczytem dla mieszkańców.
Polska paranoja:
Warchoł co chciał teren miejski zawłaszczyć krzyżem - bohaterem.
"Santo Subito".
Obrońca pedofili Świętym.
Żyd Królem Polski.
Misiewicz odznaczony Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności.
Lech z tupetem leży na Wawelu, który doprowadził do katastrofy.
Wałęsa nagrodzony Nagrodą Nobla agentem SB !
Co za wesoły i mądry kraj.
Polska paranoja:
Warchoł co chciał teren miejski zawłaszczyć krzyżem - bohaterem.
"Santo Subito".
Obrońca pedofili Świętym.
Żyd Królem Polski.
Misiewicz odznaczony Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności.
Lech z tupetem leży na Wawelu, który doprowadził do katastrofy.
Wałęsa nagrodzony Nagrodą Nobla agentem SB !
Co za wesoły i mądry kraj.
...i za cóż to?!Ten Pan wchodząc do mieszkania kawał o Żydach zawsze zaczynał,ale że ja nie reagowałem,bo smętny był,on za to głośno rechotał,szybko brał kopertę i...tyle.
Rondo Warchołów Stalowo----Wolskich też brzmi....
Żle się będzie kojarzyć wszak warcholstwo to nie zbyt dobra cecha Może rondo wandali albo nierobów ?
SWIETNY POMYSŁ ZEBY RONDO NOSIŁO NAZWE KS JERZEGO WARCHOŁA
NIE I TAKA BĘDZIE(jest) WIĘKSZOŚĆ
Sorry
Krzysiek, zapędziłeś się za daleko, rozkaz wydany w wojsku i polecenie wydane w KK przez przełożonego niczym się nie różnią. Ma być wykonane.
Jeszcze rondo nie powstało, a już się sprzeczają o nazwę?
Wystarczy, że za życia przełożeni prałata Warchoła się nim wysługiwali. Dajcie mu spocząć godnie, każdy zainteresowany zna jego zasługi. Nie bez kozery ma tytuł kanonika.
jakoś rondo lecha dałem radę przełknąc, ale tego pomysłu nie dam rady, wyjeżdzam z tego miasta