Pożar domu w Rozwadowie
Do pożaru domu jednorodzinnego doszło we wtorek rano, tuż przed godziną 8:00. Prawdopodobną przyczyną była nieszczelność przewodu kominowego…
Ogień wybuchł 10 stycznia 2017 roku w domu przy ulicy Klasztornej w Rozwadowie, przed godziną 8:00. Rozprzestrzeniał się od dachu. Dym zajął poddasze budynku. Na pomoc wezwano strażaków. Na miejsce przybyli również stalowowolscy policjanci.
Na posesję znajdującą się nieopodal cmentarza parafialnego zadysponowano 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej ze Stalowej Woli, strażaków ochotników z Pysznicy i 1 zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej ze Zbydniowa. Ogień został ugaszony. Strażacy podczas akcji skorzystali z drabiny wysokościowej. Prawdopodobną przyczyną pożaru była wada przewodu kominowego, nieszczelność instalacji ociepleniowej.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
co to znaczy "instalacja ociepleniowa"?? nie ma takiej... Kto pisze takie bzdury i do kogo?!?!
tyle strazy na takie coś? ech....
Straż z pysznicy ze zbydniowa, policja z niska cyrk a karetka niedaj boże pewnie byłaby z Rzeszowa
Na szczęście, że nie polali wodą bo byłaby masakra. Da się? Da się... Chyba to nowy komendant zaczął od używania rozumu!
Bałwana wcześniej zjadł Mikołaj, który stał obok, po prostu z głodu i zimna musiał coś przekąsić...
A co z bałwanem, który stał na balkonie? uratował się?
Do Anges . ROZUMKU TO CI BOZIA POSKĄPIŁA
Dobrze, że w porę ugaszono pożar. Uwaga dla innych, by zaprosić do domu kominiarza
Osobiscie widzialem pozar tego domu i niewiem dlaczego ktos kto niewie nic nt.temat zabiera glos.
A gdzie ten pożar ?? Dom ludziom obfotografowali ze wszystkich stron, pochwalili się na zdjęciach wielką drabiną wysokościową i samochodem policyjnym i tyle. Śmiechu warte. Sztuka dla sztuki, żeby tylko o czymś pisać.
A gdzie ten pożar ?? Dom ludziom obfotografowali ze wszystkich stron, pochwalili się na zdjęciach wielką drabiną wysokościową i samochodem policyjnym i tyle. Śmiechu warte. Sztuka dla sztuki, żeby tylko o czymś pisać.
A milicjanci to czym tam gasili pałami haha dobre !!!
~60latPRL
cały czas pisze i mowie ze pala czym popadnie byle taniej byle jako a potem pozary a do tego syf z kominow idzie
kto nie wierzy mi to zapraszam na spacer szczególnie po rozwadowie popatrzec po kominach powachać to az wam oczy z orbit wyskocza
ci ludzie nie rozumieja ze sami siebie truja nie wspominajac o innych
sa w miescie mamy siec cieplownica( na wsi rozumiem za daleko) podlaczyc ich do niej napewno sa sposoby by zrobic tez takie cos w domkach jednorodzinnych
myślałem że ogień gasi się wodą, pianą, czy innym środkiem, a proszę, tutaj wystarczyła drabina. ot, całe życie człowiek się uczy!
znajadz zycie dogrzewał jakims piecem albo farelka
co do tego czym pala w piecach ludzie wystarczy przejsc sie po tamtej okolicy i popatrzec na kominki co z nich wylatuje
nie jeden pewnie pali stare szmaty plastik albo malowane drewno a reszta sie truje pytam sie gdzie jest policja czemu nie sparwdzaja jak widac ewidentnie po dymie ze to cos nie tak