Uratowani przed wychłodzeniem
Stalowowolscy policjanci uchronili przed wychłodzeniem dwóch mężczyzn. Obaj byli kompletnie pijani. Pamiętajmy, że niskie temperatury stanowią zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy przebywają bez dachu nad głową. Nie przechodźmy obok takich ludzi obojętnie. Zadzwońmy na policję. Podjęta interwencja i udzielona pomoc może uratować czyjeś życie.
Wczoraj przed godz. 17, stalowowolscy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie leżącym na ulicy Floriańskiej. Okazało się, że był to 57-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Mężczyzna był kompletnie pijany, nie mógł się poruszać o własnych siłach, nie można z nim było nawiązać kontaktu. 57-latek nie był w stanie użyć alkomatu. Został umieszczony do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie.
Druga interwencja miała miejsce w Zdziechowicach w gminie Zaklików. Kwadrans po godz. 18, policjanci otrzymali zgłoszenie o leżącym przy drodze człowieku. Policjanci znaleźli mężczyznę, którym do momentu przyjazdu Policji opiekował się 41-letni mieszkaniec powiatu janowskiego, zgłaszający interwencję. Okazało się, że leżącym na drodze był 34-letni mieszkaniec Zdziechowic, który był kompletnie pijany, nie mógł utrzymać równowagi, miał problemy z mówieniem, był wychłodzony. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 34-latka. Badanie wykazało 2,96 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna trafił do szpitala, a po udzielonej pomocy medycznej do policyjnego aresztu.
Pamiętajmy, że niskie temperatury stanowią zagrożenie dla osób, które zwłaszcza w nocy przebywają bez dachu nad głową. Tragiczne skutki może mieć nawet kilka godzin spędzonych na ławce podczas niewielkich mrozów, zwłaszcza dla osoby będącej pod wpływem alkoholu.
Jeśli widzimy bezdomnego lub śpiącego na dworze człowieka, nie przechodźmy obok niego obojętnie. Zadzwońmy na policję lub do ośrodka pomocy społecznej. Podjęta interwencja i udzielona tej osobie pomoc być może uratuje jej życie.
Komentarze