Poszukują w Sanie zaginionej kobiety
Na Sanie, na odcinku od Jarosławia do Stalowej Woli, od wczoraj trwają poszukiwania kobiety, która prawdopodobnie utonęła w rzece.
Przyjmuje się, że jest to kobieta, która przebywała w szpitalu w Jarosławiu, na oddziale psychiatrycznym, gdzie leczyła się z depresji. 64- latka wyszła na spacer i już nie wróciła. W dzień zaginięcia nastoletni chłopak przechodził mostem w Jarosławiu i widział jak jakaś kobieta stoi w rzece i trzyma się krzaków. Po chwili porwał ją nurt rzeki. Świadek zawiadomił odpowiednie służby. Rozpoczęły się intensywne poszukiwania.
Akcja prowadzona jest nie tylko w okolicach Jarosławia, ale również na dalszych odcinkach rzeki. Od wczoraj strażacy patrolują brzeg Sanu, również w okolicy naszego miasta. W działaniach udział bierze jednostka Państwowej Straży Pożarnej wspólnie z Ochotniczą Strażą Pożarną w Stalowej Woli.
Wodniacy poszukują ciała 64- latki patrolując San z łodzi, sprawdzają również brzegi rzeki. Wczoraj akcja zakończyła się w późnych godzinach wieczornych. Dziś jest kontynuowana. Jak dotąd kobiety nie odnaleziono.
Komentarze
depresja szerzy się w zastraszającym tempie,już sięgła sejmu,wystarczy otworzyć TVP
Takich przypadków jest więcej niż myślicie, ale do mediów wypływają tylko wtedy gdy ktoś popełni samobójstwo w miejscu publicznym. A zwykle tak nie jest. Zwykle denat lub denatka wisi na klamce drzwi do łazienki.
NACHT poraz pierwszy sie z Toba zgadzam
Po prostu brak dostatecznego nadzoru nad pacjentem w tego rodzaju placówce. Nieszczęście podwójne, ale takie jest życie.
Jeszcze jej nie znaleźli. Wstyd ja płacę podatki. Miasto wydaje na takie głupoty moje pieniądze.
Co Ty bierzesz Panie Nacht tepak z Ciebie i farfocel
@ lol
Może nie ujawniała myśli samobójczych, i przebywała na oddziale otwartym. Mogła poprostu z niego wyjść. Zresztą nie wszyscy przyszli samobójcy mają myśli samobójcze - niektórzy poprostu popadają w zupełne emocjonalne odrętwienie. Potrafią pójść w zimie do lasu, albo w góry, i tak iść aż gdzieś zastopują na dobre.
rodzina oddała chora na leczenie,czego jej szpital nie przypilnował?
Wygląda na samobójstwo.