Biznesmeni z Wysp Kanaryjskich w mieście

W środę w Stalowej Woli gościła grupa inwestorów z Wysp Kanaryjskich. Goście obejrzeli okolicę i spotkali się z dziennikarzami. Czy zagraniczni biznesmeni zostawią swoje pieniądze w mieście?
16 listopada 2016 roku, w siedzibie Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli, odbyło się spotkanie z inwestorami z Wysp Kanaryjskich. Na czele delegacji stanęła Beatriz Barrera Vera - Prezydent Strefy ZEC (odpowiednik polskiej strefy przemysłowej, działającej m.in. w obszarze przetwórstwa ropy naftowej i gazu, przystępującej na Wyspach do budowy dużego gazoportu).
- To jest kolejna wizyta wynikająca ze współpracy z marszałkiem województwa podkarpackiego. Cieszy mnie, że Stalowa Wola przez zarząd województwa jest wskazywana jako ten ośrodek, który jest warty zauważenia. Dzisiaj biznes, przemysł nie zna granic, sieciowanie usług produkcji jest trendem światowym, a więc myślę, że jest to szansa żeby znaleźć kooperantów, aby czasami nie pośredniczyć przez firmy zewnętrzne, tylko bezpośrednio znaleźć firmę, z którą można nawiązać współpracę- mówi Lucjusz Nadbereżny.
Zagraniczni goście są zainteresowani podjęciem współpracy z firmami z terenu Stalowej Woli, ze szczególnym uwzględnieniem przedsiębiorstw działających w obszarach: offshore, subsea, metalurgia, konstrukcje stalowe, przemysł mechaniczny lub działających w podobnym profilu produkcji, w zakresie planowanych dużych inwestycji na terenie Wysp Kanaryjskich.
Podczas spotkania z przedstawicielami samorządu lokalnego i przedsiębiorcami prezydent Beatriz Barrera Vera zaprezentowała ofertę współpracy w ramach realizacji dużego zadania inwestycyjnego.
Goście z Wysp Kanaryjskich obejrzeli firmy działające w strefie przemysłowej Stalowej Woli. Podczas spotkania w Politechnice Rzeszowskiej zaprezentowano ofertę współpracy, a także zapoznano się z ofertą TSSE EuroPark Wisłosan. Goście w planach mieli również zwiedzanie Muzeum Regionalnego w Rozwadowie.
Przewiń do komentarzy










Komentarze
Zdający egzamin pisemny z walenizmu zasiedli do komputerów. Walczą o uzyskanie nikomu niepotrzebnego dyplomu.
Jeszcze podatki musi podnieść bo to według Nadbereżnego najlepsza zachęta do inwestowania w Stalowej Woli.
Gdybyśmy odliczyli radnych i urzędników z grona biznesmenów to nie byłoby komu prezentacji dokonać! Prędzej się prezydent wybierze na W-py nim oni tu zainwestują swoje pieniądze. Jeszcze chyba nie znają dobrego ustawodawstwa zaserwowanego przez rząd pisu. Przejrzą na oczy gdy im ktoś przetłumaczy ustawy już uchwalone nie mówiąc o nowym podatku, który za sprawą pomysłu prezesa lada dzień będzie wprowadzony. Odechce im się inwestycji i wspólpracy z Polską!
i znowu pijar....płezydent na zdjęciach w swoim niebieskim garniturze...a dla zwykłych obywateli brak czasu !!!!!!
To jest niesamowite. Prezydent mówi, że cieszy się, że Stalowa jest ośrodkiem wartym zauważenia. Nie dodaje, że dzięki poprzednikom. Brak honoru, brak wstydu, czy brak klasy? Na zdjęciach widać tłumy.
To super,że nadbereżny może zaprosić gości przybyłych do naszego miasta do budynków, których nie musimy się wstydzić. to super, że zostały wybudowane przez szlęzaka bo w przeciwnym razie, gdzie nadbereżny by się lansował.