Tęczowy kocyk dla maluszka
Chcą dotrzeć do ludzi, którzy utracili swoje dziecko zanim miało szansę urodzić się w wieku pozwalającym na przeżycie. Wolontariusze tworzą czapki i kocyki dla maluszków. Potrzeba włóczek…
Dla tych, którzy zawsze będą w sercach
Akcja „Tęczowy kocyk” zasięgiem objęła już całą Polskę. Dotarła również do Stalowej Woli. Wolontariusze chcą trafiać do ludzi, których los postawił przed najbardziej traumatycznym wyzwaniem, jakim jest utrata dziecka. Wykonując maleńkie kocyki czy czapki wolontariusze akcji pomagają wnieść odrobinę ciepła do surowych szpitalnych warunków, a także wspomóc rodziców w tych trudnych chwilach. Koordynatorką akcji na Podkarpaciu jest Paulina Zakrzewska.
- Wolontariuszki robią takie małe kocyki, rożki, w które ubierane są dzieci. Na takie dzieciaczki nie ma ubrań, nikt takich nie szyje. Jest to taki nasz gest, żeby to dzieciątko godnie pochować, godnie przekazać rodzicom, żeby okazać mu troszkę miłości, bo mu to się należy. Przygotowujemy również takie malutkie niezapominajki. Każdy rodzic dostanie 2 sztuki, jest to taka forma pamiątki- mówi Paulina Zakrzewska.
Czapeczki i kocyki wykonywane są z miłością i największą starannością dla aniołków z wadami letalnymi, dzieci, które umierają w łonie matki lub niedługo po urodzeniu, hiperwcześniaków (urodzonych między 12 a 24 tygodniem ciąży), dla maluszków tak małych, że nie można dla nich kupić ubranek, a każdy kocyk jest za duży. W akcję zaangażowało się Stowarzyszenie Dobro Powraca. Ważne jest to, że te maleńkie rożki, kocyki, czapeczki to nie seryjna produkcja, lecz indywidualne, małe dzieła, stworzone specjalnie dla tych maluszków. Wolontariusze poświęcają swój czas, zdolności, często i pieniądze na materiały dla innych. Ten piękny gest jest jakże pomocny dla rodziny, która zmaga się z tragedią.
Akcja w Stalowej Woli ruszyła w październiku. Dotychczas do stalowowolskiego szpitala zostało przekazanych 15 rożków.
Możemy pomóc ofiarując włóczki
Wolontariusze potrzebują naszej pomocy. By mogły powstawać kolejne kocyki, rożki, czapeczki potrzebne są włóczki. Te nierzadko leżą bezużytecznie w naszych domowych szafach, szufladach.
- Zabieramy włóczki i materiały. Prosimy ludzi dobrej woli, którzy mają gest, którzy chcą pomóc o wsparcie- mówi Paulina Zakrzewska.
Jeśli takie włóczki, w jasnych kolorach są nam niepotrzebne, możemy je przynieść do wybranego punktu. Oczywiście można również wesprzeć akcję i samemu zakupić taką włóczkę.
Punkty zbiórki włóczek w Stalowej Woli:
- Były budynek dydaktyczny KUL ul. Popiełuszki 4 (na dole w administracji),
- SDK (sekretariat lub co czwartek między 17 a 20 w Klubie Seniora "Emka"),
- Pasmanteria Aksamitka Al. Jana Pawła II (obok białych bloków, nieopodal Biedronki, żółto- niebieskie bloki),
- Pasmanteria Puchatek obok hali targowej (za Stańczykiem),
- Pasmanteria Hobbystyczna z boku bazyliki,
- Metalowiec, siedziba Stowarzyszenia Dobro Powraca, 3 piętro, p. 333.
Komentarze
Dla żywych niech coś zrobią!!!
Po co tak czarno krakać! Mam wrażenie, że działacze w tej akcji czekają na martwe płody:(
NIE KRACZCIE!!!
Nie można przyjąć, że wszystkie urodzą się zdrowe i dożyją długiej starości?!
Piękne te rożki i czapeczki. Chwała wykonawczyniom. Włóczki już przygotowałam, jutro zaniosę.