Stawy osadowe i do XII'16 wszystko jasne
Stawy osadowe będą zrekultywowane, choć cały proces przez zawirowania sądowe rozpocznie się nieco później.
- Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu przekazał sprawę zgodnie z właściwością do Sądu Okręgowego w Rzeszowie, ponieważ tam jest wydział gospodarczy. Praktycznie mamy pewność, że do końca roku sprawa powinna być rozstrzygnięta, dlatego, że sąd ma termin miesięczny na rozpoznanie tej sprawy- mówi naczelnik Sylwester Piechota.
I jak sam dodaje szef Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej, to jest pierwsza instancja, a to oznacza, że przegrany będzie miał prawo iść do Sądu Apelacyjnego. Praktycznie tego typu sprawy mogą się ciągnąć dłużej.
Zawirowania wokół stawów osadowych wynikają z problemów przy rozstrzygnięciu przetargu. Po wyborze oferty jednej z firm, druga odwołała się od decyzji miasta. Złożyła skargę do Krajowej Izby Odwoławczej. Do sądu odwołała się wówczas firma, która wygrała przetarg.
Komentarze
Hehe, zaraz jakiś dyżurny partyjny przybędzie i będzie się chwalił boiskiem Nadbereżnego. Nieważne, że jeszcze Proszowska w I kadencji sejmu zaczęła drążenie tematu. Ważne, że nasze lokalne trio będzie mogło się pochwalić, jak poprzednicy ustawili miasto na lata.
MakeSure: Ty sobie przypomnij kto przejal stawy osadowe od Huty, ktor przygotował projekt rekultywacji a kto był wtedy przeciwny.
o widzisz to już zrobione a nie kolejna wizja? naiwniak?
Na stawy osadowe żeby ich oczyścić czeka miasto 16 czy 18 lat. Za Freda gadali, Za Shreka gadali. I uja zrobili! Spokojnie poczekam niech się tłuką w sądzie. Co to parę tygodni w porównaniu do tych 18 lat. Grunt, że oczyszczanie będzie. A nie "wizje" co z tym zrobić snute przez dwie dekady prawie.
dzięki prezydencie!
Cóż to za "uczony" wymyślił ten idiotyczny zapis daty?