Za prędkość stracili prawo jazdy
Policjanci ze Stalowej Woli podczas minionego weekendu zatrzymali prawa jazdy dwóm kierowcom. Zatrzymanie dokumentów związane było z przekroczeniem prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h.
Podczas kontroli prędkości stalowowolscy policjanci ujawnili dwa przypadki przekroczenia dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. Funkcjonariusze zatrzymali prawa jazdy dwojgu kierującym, którzy jechali zbyt szybko.
26-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego w piątek jechał samochodem audi z prędkością 129 km/h. Został zatrzymany przez policjantów w Stalowej Woli na ulicy Grabskiego tuż po godz. 20.30.
W tym samym dniu prawo jazdy straciła 21-letnia kobieta z powiatu stalowowolskiego jadąca fordem w Stalowej Woli na ulicy Grabskiego. 21-latka jechała z prędkością 104 km/h.
Przypominamy, że to policjant w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu np. przekroczenia prędkości, zatrzymuje kierowcy prawo jazdy i przesyła je do właściwego starosty, który wydaje decyzję administracyjną i formalnie zatrzymuje dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Natomiast kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
KPP
Komentarze
Pozdrawiam kierowce Renault Scenic RST 17YG kolor czarny uszkodzony prawy tył zderzaka, za to że w poniedziałek 7 listopada o godz. 6.30 rano kolo bramy Nr4 HSW wjechał z zbyt dużą prędkością w kałuże, tym samym przemaczajac mnie doszczętnie. Obok jezdni w tym miejscu jest chodnik ida piesi jest sciezka rowerowa, kierujący wykazal się kompletnym brakiem szacunku, arogancją, i agresja do innych slabszych nie chronionych uczestników ruchu drogowego, brawo panie kierowco może być pan z siebie dumny. Nadmieniam że rower mam oswietlony wiecej niz wzorcowo.
@knr
Myślisz,że jeżdżą ponad 100 w zabudowanym?
W tej stalowej to będzie kiedyś normanie?. Wszyscy zarabiają od 2 tys do 3tys max a policja patrzy tylko kogo by tu capnać i zabrać 1/4 lub 1/6 wypłaty://, albo poniatowskiego stoją i patrzą kto spowalniacze omija :/. Ciekawi mnie jak policjanci prywatnie jeżdżą, jestem pewny że przepisowo.
Powinni jeszcze dostać po 50 batów i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych z wyjątkiem roweru.
Słyszałem że te policyjne radary "Iskra" dają bardzo fałszywe odczyty, i w efekcie prawo jazdy tracą kierowcy, którzy wcale nie przekroczyli dopuszczalnej prędkości o 50 km/h.
Ta nieszczęsna "Iskra" bazuje na częstotliwości odbieranych fal elektromagnetycznych, domyślnie będących echem odbitych fal radaru. Tymczasem na echo fal odbitych od samochodu, nakładają się fale emitowane przez sam samochód - z urządzeń elektrycznych i elektronicznych - a nawet fale emitowane przez obiekty trzecie, takie jak pobliskie linie energetyczne.
Ja bym sugerował wrzucić radar do kosza na śmieci, i używać laserowego dalmierza, będącego urządzeniem pomiaru punktowego. Tzn. takim, o którym się wie napewno, jaki punkt sonduje.
Pojedyńczy pomiar pokaże tylko odległość do obiektu (samochodu), ale dwa pomiary w odstępie np. sekundy, umożliwiają obliczenie prędkości zbliżania się obiektu.
Jeżeli w ciągu sekundy, odległość zmieni się np. o 30 metrów, to łatwo policzyć że samochód zbliża się z prędkością 108 km/h.