Nie żyje pilot Stanisław Kluk
Nie żyje pilot Stanisław Kluk…
2 listopada 2016 roku w Stalowej Woli zmarł instruktor, pilot Stanisław Kluk, jeden z czołowych polskich szybowników, kapitan PLL LOT. Od początku swojej kariery lotniczej związany był ze stalowowolskim Aeroklubem. Miał 77 lat.
Stanisław Kluk urodził się 6 marca 1939 w Nisku, zm. 2 listopada 2016 w Stalowej Woli. Był szybownikiem, pilotem PLL LOT, modelarzem. Wielokrotnie reprezentował Polskę w zawodach międzynarodowych i mistrzostwach świata. Posiadał diamentową odznakę szybowcową. W 1980 roku ustanowił rekord odległości w przelocie po trasie trójkąta (ponad 893 km). Siedmiokrotnie ustanawiał rekord Polski, miał też na koncie rekord świata. Inne osiągnięcia: trzykrotny wicemistrz i dwukrotny II wicemistrz, brązowy medalista mistrzostw świata w klasie otwartej i zdobywca pucharu za najlepszy wynik na szybowcu 19- metrowym (1972), szybowcowy wicemistrz Czechosłowacji (1968) i państw socjalistycznych (1981).
Odznaczony został Złotą Odznaką Zasłużony dla Aeroklubu Polskiego.
Szkolił dzieci, młodzież, dorosłych. Dla wszystkich modelarzy był wzorem do naśladowania. W 2014 roku zarejestrowała go nasza kamera w momencie jak pomaga podczas ferii stalowowolskim dzieciakom w budowie modeli samolotów.
Komentarze
Znalam Pana Staszka super wesoly i skromny czlowiek,zal wielki ze odszedl.Niech Pan spoczywa w spokoju.
Pogrzeb śp. Stanislawa Kluka jutro(8.11,2016r) o godzinie 13.00 w kaplicy cmentarnej w Nisku-Barcach. Kto chce pożegnać Wielkiego Pilota może to uczynić! Zapraszamy.
Bardzo dobry pomysł by Staszka Imieniem nazwać jedną z nowych ulic miasta lub któreś z rond. Jestem za tym a więc może zrobimy portalową sondę i głosowanie kto jest "za"?
Dobry pomysł. Faktycznie. Z jego osobą coś nam ubyło. Zawsze był uśmiechnięty i skory do żartów.
Nie przypominam sobie bardziej zapalonego lotnika od Staszka Kluka. Nie znam takiego kto by Go nie lubił. Ideał do naśladowania. Myślę że , powinna znaleźć się ulica dla upamiętnienia jego osoby.
Znałam Pana Stanisława,bardzo dobry i ciepły człowiek...Niech Pan spoczywa w pokoju...
Już niedługo znowu polecimy Stasiu razem w Twoim szybowcowym Niebie,jak za młodych lat.Czekaj na mnie.
Znałem Stasia można powiedzieć od zawsze Wspaniały człowiek a przy tym skromny tryskający humorem zawsze pomocny Ikona sportu szybowcowego w naszym aeroklubie znany w całym kraju i na świecie Pamiętam jak nie mogłem się doczekać widoku jego szybowca z charakterystycznymi inicjałami na ogonie SK a widok jego odznaki szybowcowej z trzema diamentami budził we mnie najwyższy podziw Kapitan linii lotniczych PLL LOT Urodzony lotnik i pasjonat lotnictwa Będzie nam Ciebie brakować
R.I.P.