W czwartek, 27 października 2016, około godz. 12:10 doszło do potrącenia mężczyzny jadącego rowerem.
67- letni mężczyzna kierujący rowerem jechał prawą stroną drogi w stronę Pysznicy ulicą Czarnieckiego. Tuż za mostem, na pasach dla pieszych, gwałtownie skręcił w prawo i wjechał wprost pod koła jadącego od strony Pysznicy w kierunku Stalowej Woli opla na niżańskich numerach rejestracyjnych.
Rowerzysta doznał obrażeń. Miał zakrwawioną rękę. Na miejsce wezwano policję i karetkę pogotowia. Poszkodowany został odtransportowany do szpitala w Stalowej Woli, gdzie przejdzie badania.
Kierujący rowerem był trzeźwy, 51- letni mężczyzna jadący oplem został przewieziony do komendy celem sprawdzenia stanu trzeźwości. On również był trzeźwy.
Kraj już po 2-3 miesiącach powstał z kolan. Nagle znalazły się środki na podwyżki w buszetowce. Dostali policjanci, prokuratorzy, weszło 500plus, rydzyk zgarną 30 milionów,trybunału nie ma. Jeśli kraj jest w ruinie to nie ma pieniędzy na rozdawnictwo.5
problem z kolarzami jest bardziej złożony i zagmatwany niż się wydaje,-otóż pozwala się im poruszać po jezdni ,chodnikach i po przejściach dla pieszych,dlatego czują się nietykalni i co niektórzy zupełnie przestają myśleć(jeśli w ogóle potrafią) dla mnie wjechanie ze ścieżki rowerowej na przejście dla pieszych bez zatrzymania się jest jednoznaczne z wjechaniem na przejazd kolejowy autem po zignorowaniu znaku stop.czyli takie uda się albo nie.
Poziom 'dziennikarstwa' taki że ktoś nawet się inicjałami nie podpisuje.
Cóż, dostosowali się do poziomu intelektualnego czytelników.
Częściej czytasz pierdoły na onecie/wp czy innym szajsie czy jakieś profesjonalne strony tematyczne? Nie odpowiadajcie.
Totalnie już zszedł na psy ten portal "informacyjny" .
Nie długo ma ulice wypuszczony zostanie nacht jako reporter SM . O ile to nie on jest autorem tego info o rowerzyście jadącym na rowerze . To spec od oczywistych oczywistości więc w sam raz nada się na reportera SM .
,,jechał prawą stroną drogi w stronę Pysznicy ulicą Czarnieckiego. Tuż za mostem, na pasach dla pieszych, gwałtownie skręcił w prawo i wjechał wprost pod koła jadącego od strony Pysznicy w kierunku Stalowej Woli' - Czy tylko ja czegos tu nie rozumiem?
Czytam, czytam i nie mogę zrozumieć. Jechał prawą stroną w kierunku Pysznicy i za mostem skręcił w prawo. W takim razie powinien zjechać ze skarpy na łeb na szyję albo wjechać a barierki mostu, a nie wjechać pod samochód na przejściu.
Zero logiki w tej informacji. Takie potrącenie nie miało prawa się zdarzyć. Ale nie pierwszy to raz, kiedy relacja z incydentu na drodze jest napisana bez rozumienia tego, co się pisze. Niektóre kwiatki byłyby idealne na ćwiczenia z logiki albo/i z gramatyki. Na zasadzie: przeczytaj i wyjaśnij, o co chodziło autorowi.
Oczywiście wina pewnie jest po stronie rowerzysty bez dwóch zdań.
Natomiast proszę kiedyś spróbować jako pieszy, czy zejść z roweru i przejść przez pasy na początku czy na końcu mostu.Jedno auto na sto zatrzyma się i przepuści.W godzinach między 6 a 7 nie zatrzyma się nikt mimo iż za 200 metrów każdy staje bo tworzy się korek w kierunku ronda.Ale żaden głąb na czterech kołach na to nie wpadnie.
To co dziadki na rowerach wyprawiają to się w pale nie mieści . Nie raz jadąc ( tez rowerem ) przez ten most i jego okolice, widzę jak działkowe dziady wyprawiają różne dziwy na asfalcie i na DDR . A spora ich część pod wpływem...
Komentarze
Kraj już po 2-3 miesiącach powstał z kolan. Nagle znalazły się środki na podwyżki w buszetowce. Dostali policjanci, prokuratorzy, weszło 500plus, rydzyk zgarną 30 milionów,trybunału nie ma. Jeśli kraj jest w ruinie to nie ma pieniędzy na rozdawnictwo.5
problem z kolarzami jest bardziej złożony i zagmatwany niż się wydaje,-otóż pozwala się im poruszać po jezdni ,chodnikach i po przejściach dla pieszych,dlatego czują się nietykalni i co niektórzy zupełnie przestają myśleć(jeśli w ogóle potrafią) dla mnie wjechanie ze ścieżki rowerowej na przejście dla pieszych bez zatrzymania się jest jednoznaczne z wjechaniem na przejazd kolejowy autem po zignorowaniu znaku stop.czyli takie uda się albo nie.
O! Jednak ktoś zrozumiał. Kandahar, bardzo proszę o rysunek. Z pewnością on wszystko wyjaśni, a kraj, czyli OJCZYZNA zaraz podniesie się z kolan.
Poziom 'dziennikarstwa' taki że ktoś nawet się inicjałami nie podpisuje.
Cóż, dostosowali się do poziomu intelektualnego czytelników.
Częściej czytasz pierdoły na onecie/wp czy innym szajsie czy jakieś profesjonalne strony tematyczne? Nie odpowiadajcie.
Narysować wam to, żebyście zrozumieli?
Nie dziwię się, że mamy taki kraj skoro nie potraficie sobie tego wyobrazić.
Narysować wam to, żebyście zrozumieli?
Nie dziwię się, że mamy taki kraj skoro nie potraficie sobie tego wyobrazić.
Totalnie już zszedł na psy ten portal "informacyjny" .
Nie długo ma ulice wypuszczony zostanie nacht jako reporter SM . O ile to nie on jest autorem tego info o rowerzyście jadącym na rowerze . To spec od oczywistych oczywistości więc w sam raz nada się na reportera SM .
ROWERZYSTA,KTÓRY JECHAŁ ROWEREM....ALE MAMY REPORTERÓW pozdrawiam
po 1 nie mial prawa jechac rowerem po tych pasach, po 2 nie rozjerzal sie nawet ani nie zasygnalizowal skretu- wiadome czyja wina...
,,jechał prawą stroną drogi w stronę Pysznicy ulicą Czarnieckiego. Tuż za mostem, na pasach dla pieszych, gwałtownie skręcił w prawo i wjechał wprost pod koła jadącego od strony Pysznicy w kierunku Stalowej Woli' - Czy tylko ja czegos tu nie rozumiem?
jechał prawą stroną i skrecil w prawo zeby przejechac przez jezdnie ? co za idiota to pisał.
naprawdę, taki ruch na moście, bo pisowskie władze twierdzą, że nie i nie potrzebujemy nowego mostu
Czytam, czytam i nie mogę zrozumieć. Jechał prawą stroną w kierunku Pysznicy i za mostem skręcił w prawo. W takim razie powinien zjechać ze skarpy na łeb na szyję albo wjechać a barierki mostu, a nie wjechać pod samochód na przejściu.
Na przejściach na pieszych trzeba zawsze uważać.
Jeden samochód stanie, a inny nie...
Zero logiki w tej informacji. Takie potrącenie nie miało prawa się zdarzyć. Ale nie pierwszy to raz, kiedy relacja z incydentu na drodze jest napisana bez rozumienia tego, co się pisze. Niektóre kwiatki byłyby idealne na ćwiczenia z logiki albo/i z gramatyki. Na zasadzie: przeczytaj i wyjaśnij, o co chodziło autorowi.
raczej jechał pod prąd. a gdzie był dziadek skoro rower wypadł za most??
Jak jechał prawą stroną w stronę pysznicy i skręcił w prawo to wjechał na chodnik.
trzeba uważać i na rowerzystów i na kierowców RNI też.
Rafał co ty na to? Kurtka dobra?
Rafał co ty na to? Kurtka dobra?
Oczywiście wina pewnie jest po stronie rowerzysty bez dwóch zdań.
Natomiast proszę kiedyś spróbować jako pieszy, czy zejść z roweru i przejść przez pasy na początku czy na końcu mostu.Jedno auto na sto zatrzyma się i przepuści.W godzinach między 6 a 7 nie zatrzyma się nikt mimo iż za 200 metrów każdy staje bo tworzy się korek w kierunku ronda.Ale żaden głąb na czterech kołach na to nie wpadnie.
To co dziadki na rowerach wyprawiają to się w pale nie mieści . Nie raz jadąc ( tez rowerem ) przez ten most i jego okolice, widzę jak działkowe dziady wyprawiają różne dziwy na asfalcie i na DDR . A spora ich część pod wpływem...