Będą wyższe podatki
Radni miejscy zdecydowali, że wzrosną podatki, bo… potrzebne są środki na zabezpieczenie w budżecie pieniędzy jako wkład własny na różne inwestycje…
Przedsiębiorcy złożą się na inwestycje
W uzasadnieniu uchwały czytamy, że w związku z zabezpieczeniem w budżecie środków na udział własny, do wniosków na realizację zadań inwestycyjnych przy pomocy środków zewnętrznych (UE, UW, Ministerstwa, NFOŚiGW) proponuje się wzrost stawek w zakresie: gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej z 0,59 zł do 0,66 zł za m2, tj. o 0,06 zł, budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej z 18,5 zł do 20 zł za m2, tj. o 1,5 zł. Oprócz tego, w wyniku obniżenia stawek maksymalnych przez Ministra Finansów dla budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej obniżona została stawka z 22,86 zł do 22,66 zł, tj. o 1,2 zł za 1m2. Jak wyliczono w magistracie spowoduje to wzrost wpływów z podatku od nieruchomości od osób fizycznych o około 265,5 tys. zł, a od osób prawnych o ok. 1,81 mln zł. Wzrost cen oznacza zwiększenie o 4,2% należności wpływających do kasy miasta w stosunku do roku 2016.
O stawkach podatków dyskutowano już od rana, najpierw na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej, Geodezji, Architektury i Ochrony Środowiska oraz Komisji Budżetu i Finansów, a później na sesji Rady Miasta. Radnym wcześniej skarbnik miasta przedstawiła analizę i korzyści dla budżetu z powodu wzrostu podatków. Wyjaśnienie złożył również prezydent Lucjusz Nadbereżny. Omówił dokładnie wszystkie prowadzone i planowane przez miasto inwestycje (m.in. żłobek miejski, turborondo, Podkarpackie Centrum Piłki Nożnej, bloki komunalne, inwestycje osiedlowe, drogowe, rozgrodzenie huty, stawy osadowe itd.)
Czy wzrost podatków to redukcja zatrudnienia, kryzys w firmach, bankructwo?
Przewodniczący Komisji BiF Łukasz Durek zauważył, że obciążenia po wprowadzeniu nowych stawek podatku dotkną głównie osoby prowadzące drobną działalność gospodarczą, wzrosną koszty prowadzenia tej działalności, a co za tym idzie może dojść do redukcji zatrudnienia w niektórych firmach. I choć komisja nie była jednogłośna, to jednak poparła projekt uchwały. Komisja GKGAiOŚ uchwałę również zaopiniowała pozytywnie. Edmund Myszka, jej przewodniczący, argumentował to tak:
- Podatek jest dochodem własnym gminy i całej społeczności. Widząc to, co robi ta Rada, jakie inwestycje podejmuje, jak te inwestycje są realizowane, cała społeczność winna dźwigać ciężar wynikający z tych przedsięwzięć. One są przedsięwzięciami prawnymi, żaden z członków komisji nie był przeciwny tym inwestycjom, a zatem i również Komisja Gospodarki Komunalnej stwierdziła, że należy pozytywnie zaakceptować projekt uchwały- mówił przewodniczący Myszka.
Czy miasto brnie w długi?
Podwyżka podatków nie przeszła jednak tak gładko. Mimo, że radni w większości byli na tak, to nawet wśród tych, co się zgadzali była nuta niezadowolenia. O wyższych podatkach w kategorii porażki mówił Daniel Hausner.
- Pytanie brzmi: dlaczego podnosimy po raz kolejny podatki? Chciałbym przybliżyć sytuację z lat poprzednich. W kampanii prezydenckiej Prawo i Sprawiedliwość bardzo oskarżało, że miasto zostało zadłużone. Zgadza się, było 72 mln zadłużenia, ale dług powstał w 16 lat. Kadencja pana prezydenta Rzegockiego: 12 mln zł i kolejne trzy kadencje pana Szlęzaka: 60 mln zł- mówił Daniel Hausner.
I przypomniał, że do budżetu miasta wpłynęło wówczas około 70 mln zł, stawki podatków tylko raz poszły w górę. W tej kadencji podatki idą w górę już drugi raz.
- U nas podwyżka podatków jest co roku. Wygląda na to, że trzeba sięgać do kieszeni podatnika. Z jednej strony się daje, tak jak daje państwo 500+, a zabiorą dużo więcej, bo wszystko idzie w górę, idą też podatki u nas w mieście w górę. Pytam się dlaczego? Poprzednik potrafił zgromadzić pieniążki do budżetu nie podnosząc podatków, a tu żeby wpływy były większe podnosi się podatek. Wtedy były brane kredyty, przez 12 lat, u nas jest półmetek i już jest wzięte połowę z tego co wówczas wzięto przez 3 kadencje- mówił radny Daniel Hausner.
Radny zauważył, że obecnie miasto będzie mieć ogromne dofinansowanie do wielu ciekawych inwestycji, ale żeby wszystko to wykonać trzeba będzie mieć na wkład własny, a na to trzeba będzie brać znów potężne kredyty.
- Dlatego kiedyś apelowałem, żeby pieniądze z oszczędności z przetargów zbierać, bo się kiedyś przydadzą, słyszałem nawet taką ripostę, że robi się słoiki na zimę, to można by otworzyć kiedyś taki „słoiczek”. Nie jest sztuką brać kredyty. Pamiętam jak pan prezydent się skarżył, że jak powstała biblioteka to pojawiły się koszty utrzymania. Tutaj prezydent pokrótce przedstawił koszty utrzymania Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej, fajnie by było żeby to miasto jak najmniej kosztowało, tym bardziej, że będzie to ośrodek wojewódzki, dlaczego więc miałaby płacić za to tylko gmina i mieszkańcy miasta- mówił Daniel Hausner.
Albo rybki, albo akwarium, czyli albo kredyt, albo podatek
Do uwag odniósł się prezydent.
- Stoimy jako miasto przed dużym dylematem, państwo radni na pewno podejmując taką czy inną decyzję w zakresie regulacji stawek podatku od nieruchomości oczywiście mogą ulegać pewnym opiniom, presjom, które najlepiej pozwalałyby w takim momencie nie zabierać głosu, nie głosować, wstrzymać się, czy zagłosować przeciwko. Uważam, że wszyscy wspólnie uczestniczymy w tej kadencji w dużym procesie modernizacji Stalowej Woli. Mogę zaryzykować mówiąc, że w przeciągu najbliższych dwóch lat Stalowa Wola będzie wielkim placem budowy pod kątem działań strategicznych, niezbędnych pod względem budowy inwestycji komunikacyjnych, tych, które wybiegają również daleko w przyszłość, aby dobrze komunikować nasze miasto z przyszłą obwodnicą Stalowej Woli i Niska, aby bezpiecznie, bezkolizyjnie prowadzić ruch ze strefy gospodarczej. Te wyzwania, które stoją przed nami pod względem szeroko rozumianej polityki prorodzinnej, od zabezpieczenia w przedszkola, żłobki, budowę bloków komunalnych czynszowych, ale również dobrej atmosfery tego aby na naszych osiedlach dobrze się żyło, aby miasto tworzyło warunki dobrego, komfortowego życia, to wszystko wymaga wielkiego zaangażowania finansowego- mówił podczas sesji Rady Miasta Lucjusz Nadbereżny.
Prezydent przekonywał, że miasto mogło nie podnosić podatków, jak to miało miejsce za jego poprzednika, ale byłaby to iluzja, bo pieniądze skądś się muszą wziąć. W tym przypadku z podatków lub kredytu.
- Mówmy o skali finansowej, jeśli mówimy o podnoszeniu tych podatków. Te 4% w skali budżetu, które są w proponowanych stawkach, a które nie dotykają bezpośrednio mieszkańców, tylko działalności gospodarczych, które są prowadzone na terenie miasta Stalowej Woli, w skali roku to jest wpływ do budżetu miasta trochę powyżej 2 mln zł. I to absolutnie nie buduje poziomu ambicji inwestycyjnych, które mamy odnośnie zadań, które wymieniłem- przekonywał prezydent.
W Wieloletnim Planie Finansowym na rok 2017 zadania zakontraktowane (te już zapisane) pochłoną 81 mln 467 tys. 24 zł (łącznie może to być ponad 100 mln zł). Wydatki bieżące (utrzymanie 17 projektów) wyniesie 4 mln 152 tys. zł. Dochodzą jeszcze inne wydatki wynikające z planowych działalności.
- Miasto nie może zatrzymać się na kadencji pana Szlęzaka. Kolejne działania przed nami- mówił prezydent.
I wymienił inwestycje: osiedlowe, te dotyczące opieki i wsparcia rodziny, budownictwa mieszkaniowego, przygotowanie kolejnych terenów inwestycyjnych przekonując, że nie możemy się jak dawniej koncentrować tylko na jednym etapie rozwoju miasta. Przy tego typu wielości inwestycji konieczne są wyższe podatki lub kredyty. Prezydent powiedział, że można by wysunąć nawet zarzut, że miasto przez ostatnie lata nie podnosiło podatków, a posiłkowało się kredytem mając inne możliwości zdobycia pieniędzy, bo podatki od nieruchomości w naszym mieście i tak są bardzo niskie. Lucjusz Nadbereżny podkreślił, że wszystkie w zasadzie działania podjęte w tej kadencji są ukierunkowane tak naprawdę na przedsiębiorców (mówił tu o ulicy Przemysłowej, Przemysłowej Bocznej, turbo rondzie zbiegu ulic Solidarności, Mickiewicza, Ofiar Katynia i drugim rondzie obok- OK. i Kwiatkowskiego, węźle komunikacyjnym przy Grabskiego, rozgrodzeniu terenów HSW i modernizacji dróg w tym rejonie). Prezydent powiedział, że myśli nie tylko o roku obecnym, ale o latach przyszłych, o czym jak się wyraził, jego poprzednik nie myślał.
- Proszę nie wmawiać opinii publicznej, że podatek od nieruchomości jest tym elementem w skali kosztów przedsiębiorcy, który może doprowadzić do zwolnienia pracowników na terenie miasta, kiedy dla małego przedsiębiorcy oznacza on kwotę w skali roku od 50 do 200 zł. Oczywiście dla dużego przedsiębiorcy ma to inne znaczenie, ale również skala wszystkich innych obciążeń podatkowych jest zupełnie inna, natomiast nieporównywalna do kosztów pracy, do wszystkich innych obciążeń i danin publicznych, które obowiązują w naszym systemie podatkowym. Nie ulegajmy tanim hasłom populistycznym. Albo coś robimy, albo włączmy stagnację- mówił prezydent.
Radny Mariusz Kunysz poprosił radnych, by tworząc budżet poczynić pewne oszczędności tak, by pieniądze na inwestycje można było znaleźć nie tylko przez podatki, kredyty, ale również uzyskać dzięki racjonalnemu gospodarowaniu tych pieniędzy, którymi dysponuje miasto. Jak zapewnił prezydent miasto oszczędza jak może, dlatego też w tej kadencji nie znajdzie się w budżecie np. pozycja: zakup nowych aut dla magistratu, choć miejskie samochody są wysłużone i mają już po 8 czy 9 lat, ale póki jeżdżą nie ma powodu ich zmieniać. Osoby zatrudnione w magistracie, przyjęte do obsługi projektów unijnych, pracują z dofinansowaniem PUP. Pieniądze wydawane są tylko na inwestycje, a gospodarowanie nimi odbywa się w sposób bardzo oszczędny.
Podczas dyskusji przekonywano również, że zadłużenie miasta nie wzrosło tak jak obliczył to radny Hausner.
- Między zaciągnięciem zobowiązania a wzrostem kredytu jest zasadnicza różnica. Każdy przyjmuje swoją definicję, która jest wygodna- przekonywał prezydent.
Za podniesieniem podatków głosowało 19 radnych, 1 osoba była przeciw, 1 wstrzymała się od głosu.
Komentarze
Maly Robaczek w porownaniu z Durkiem wypada o Niebo lepiej - Maly Robaczek ma wiecej poczucia honoru i szacunku dla wlasnej osoby.
Pan Durek był niby przeciwny a zagłosował za podwyżka. Jak to można skomentować ?
Brak własnego zdania czy co ?
Pan Myszka z kolei uważa ze ten ciężar maja ponieść mieszkańcy . A kto jest prezydentem ? Nadbereżny czy mieszkańcy ? Kto ma dbać o miasto żeby byli nowi inwestorzy którzy by zasilili budżet podatkami ? Mieszkańcy czy prezydent ? Wiec. A. O bierze taka słona wypłatę jak wszystko zwala na barki mieszkańców .
A widzę ze prezydent chciał zmienić auta bo sie boi podatku od 10 letnich samochodów . Tak PIS nam szykuje taki podatek .
Panie prezydencie kiedy pańska partia opodatkuje powietre którym oddychamy ?
A może podatek kastralny pan wprowadzi ?
Zwiększy pan dochody budżetowe w ten sposób i wtedy wybuduje pan skocznie narciarska albo tor bobslejowy . Albo lodowisko bo było fajne tylko bardzo małe ;(
PRECZ Z KACZYZMEM
Brawo dla Hauznera gość dobrze mówi,tylko szkoda, że nic nie może sam w pojedynkę przy takiej PIS radzie ......... smutne ale prawdziwe / ludzie dalej będziecie głosować na PIS ?
Wyprzedaż działek miejskich, budynków i mieszkań za 1 procent to za mało? Trzeba co roku tak drastycznie podnosić podatki?
Może lepiej przemyśleć, które inwestycje przyniosą miastu rozwój i zaspokoją najważniejsze potrzeby większości mieszkańców?
Prezydent Szlęzak przyzwyczaił nas do tego, że nasze miasto realnie się rozwijało. Kredyt brał tylko wówczas, gdy za jedną pożyczoną złotówkę dostawaliśmy drugą z dofinansowania, a nawet dwie złotówki. Inwestycje miały nawet 85 procent dofinansowania.
Wszystkie inwestycje wymienione przez Nadbereżnego będą, używając jego słownictwa, skarbonkami. Oprócz tego, że będą wybudowane na kredyt, to trzeba będzie co roku łożyć na ich utrzymanie.
Z powodu jednej studzienki koło dworca PKP mamy znów sparaliżowane miasto. Wszyscy płacimy za benzynę spalaną w korkach, tracimy swój czas i zdrowie wdychając te spaliny. Nie da się rozwiązać problemu kamer na rondzie i rosną problemy z przekierowaniem ruchu na inne ulice.
Ojcowie rodzin nie czekają na "Luckowe" albo pajacyki dla niemowląt. Oni potrzebują pracy, która zapewni rodzinom byt a im godność. Należy obniżyć podatki i inne daniny. Niedługo w naszym mieście zostaną tylko emeryci z wnukami pod opieką. Młodzi zdolni ludzie wyjeżdżają ze Stalowej Woli. Oby nie na zawsze.
No ale ciemnogród będzie happy, bo ma 500+ i może nowy TV kupić ... a od uczciwie pracujących się łupi, tu 200 tam 300 tam 50 ... i już na kolejne igrzyska będzie dla ludu.
Żenada. Najpierw się rozdaje, robi lodowiska, 500+ a później podnosi podatki ... smutne to :(
Kunysz dostał posadkę i dyrektorzy na kortach miejskich to jest neutralny. Powie niby coś, ale żeby się przeciwstawił to już nie bo dupa by bolała.
Sprzedaliście nas szanowna rado na długie lata (kredyty, podatki) za wasze durne nie przynoszące dochodu fanaberie, obiecanki i inne idiotyczne wymysły. Nie wstyd wam będzie po zakończonej kadencji po mieście chodzić?
@olo
Dlatego napisałem, że zwrot termomodernizacji mosiru potrwa co najmniej kilkanaście lat. Zależy od wysokości dofinansowania, bo niemal pewne jest finansowanie tego przedsięwzięcia kredytem.
@ytr
Gdyby inwestowano (z myślą o rychłym zwrocie inwestycji) nie byłoby problemu. Tymczasem nie dość, że zamiast inwestycji mamy wydatki na konsumpcję, to jeszcze finansuje się ją kredytami.
haha, głupie ludzie zagłosowaliście bo dostaliście 500+, a nie znacie ekonomi. żeby dać to państwo musi zabrać drugie tyle.... głosujcie dalej...
W całym kraju trwa akcja liczenia dzików
Hehe już widzę jak inwestorzy tu przyjdą. Zostanie Wam tylko bezrobocie i siedzenie na ławce pod drzewkiem solarnym.
Ha Ha Ha! Bardzo dobrze! A czego się spodziewaliście? Jak głosujecie tak macie. Bardzo dobrze Nadbereżny! Strzyż barany póki możesz, przecież masz mandat! Ha Ha Ha!
tak panie Nadbereżny; w PEC podwyżka jest co pół roku ! nie wiem czy mieszkańcy są tego świadomi ale nie tak miało być. Właśnie traci pan moje poparcie. To jest oszustwo !!!!!!
@ytr
O ile żłobek był niezbędny - bo po prostu brakowało miejsc w obecnym (pytanie, czy trzeba było stawiać nowy budynek, zamiast remontu pustostanu) o tyle reszta, to "będą skarbonki, do których miasto będzie dokładać". Cytat Nadbereżnego.
Mosir zwróci się w najlepszym wypadku po kilkunastu latach. Remont Rozwadowa polega jedynie na zabetonowaniu rynku - co ruchu tam nie zwiększy, więc zysku nie będzie .Mops nie zwróci się nigdy. Podobnie jak te całe centrum piłkarskie - przecież tam biznesplanu nawet nie ma, więc po co bełkot o jakichkolwiek zyskach. Dochód jest wtedy, gdy jest wyższy od kosztów utrzymania. Urzędnicy nie potrafią doprowadzić inkubatora do rentowności, a gdzie kolejne "inwestycje strategiczne". Strategii rozwoju nie ma - skąd zatem taka nazwa?
Pamietam jak dziś jak w kampanii wyborczej p. Nadbereżny napisał u notariusza U. zobowiązanie, że z chwilą gdy tylko zostanie wybrany nie podniesie żadnych podatków. W tym roku złamał dane
słowo i brnie dalej na kolejny rok całkiem niezłe podatki rychtuje. Ludzie miasto wchodzi w spiralę długów na które już w tym roku kierownictwo zaciągnęło kredyt. Nie chcemy takiego gospodarza co do nędzy miasto doprowadza! Nie chcemy takiego skarbnika co się sprzedaje za srebrnika! Proponuję zwarcie obywatelskich szeregów i organizowanie referendum w sprawie odwołania prezydenta i towarzystwa wzajemnej adoracji u nas nazywanego radą miejską. Co wy ludzie robicie? Czy nie jest wam wstyd?
No to mamy tylko jednego radnego- Daniela Hausnera. Szacunek za rozsądek.
Pan Kunysz zachował się neutralnie.
Reszta jest z PiS.
Tak wybrali mieszkańcy, do czego przyczyniła się też zmiana ordynacji wyborczej w ostatnich wyborach samorządowych.
Wkrótce podwyżka cen wody i ścieków. W PEC podwyżka jest co pół roku.
Z naszych kieszeni obiecuje się sfinansować przewymiarowane obiekty sportowe.Wkład własny miasta na ten jeden projekt wyniesie 35 mln, przy całkowitym zadłużeniu miasta na poziomie 70 mln.
Jednym ruchem połowę całkowitego długu miasta.
Co będziemy mieli z tego?
Czy mieszkańcy nadal będą się biernie przyglądać takim poczynaniom?
Ile miejsc pracy zniknie, a ile nie powstanie z powodu podwyższenia podatków?
No to mamy tylko jednego radnego- Daniela Hausnera. Szacunek za rozsądek.
Pan Kunysz zachował się neutralnie.
Reszta jest z PiS.
Tak wybrali mieszkańcy, do czego przyczyniła się też zmiana ordynacji wyborczej w ostatnich wyborach samorządowych.
Wkrótce podwyżka cen wody i ścieków. W PEC podwyżka jest co pół roku.
Z naszych kieszeni obiecuje się sfinansować przewymiarowane obiekty sportowe.Wkład własny miasta na ten jeden projekt wyniesie 35 mln, przy całkowitym zadłużeniu miasta na poziomie 70 mln.
Jednym ruchem połowę całkowitego długu miasta.
Co będziemy mieli z tego?
Czy mieszkańcy nadal będą się biernie przyglądać takim poczynaniom?
Ile miejsc pracy zniknie, a ile nie powstanie z powodu podwyższenia podatków?
No to mamy tylko jednego radnego- Daniela Hausnera. Szacunek za rozsądek.
Pan Kunysz zachował się neutralnie.
Reszta jest z PiS.
Tak wybrali mieszkańcy, do czego przyczyniła się też zmiana ordynacji wyborczej w ostatnich wyborach samorządowych.
Wkrótce podwyżka cen wody i ścieków. W PEC podwyżka jest co pół roku.
Z naszych kieszeni obiecuje się sfinansować przewymiarowane obiekty sportowe.Wkład własny miasta na ten jeden projekt wyniesie 35 mln, przy całkowitym zadłużeniu miasta na poziomie 70 mln.
Jednym ruchem połowę całkowitego długu miasta.
Co będziemy mieli z tego?
Czy mieszkańcy nadal będą się biernie przyglądać takim poczynaniom?
Ile miejsc pracy zniknie, a ile nie powstanie z powodu podwyższenia podatków?
No to mamy tylko jednego radnego- Daniela Hausnera. Szacunek za rozsądek.
Pan Kunysz zachował się neutralnie.
Reszta jest z PiS.
Tak wybrali mieszkańcy, do czego przyczyniła się też zmiana ordynacji wyborczej w ostatnich wyborach samorządowych.
Wkrótce podwyżka cen wody i ścieków. W PEC podwyżka jest co pół roku.
Z naszych kieszeni obiecuje się sfinansować przewymiarowane obiekty sportowe.Wkład własny miasta na ten jeden projekt wyniesie 35 mln, przy całkowitym zadłużeniu miasta na poziomie 70 mln.
Jednym ruchem połowę całkowitego długu miasta.
Co będziemy mieli z tego?
Czy mieszkańcy nadal będą się biernie przyglądać takim poczynaniom?
Ile miejsc pracy zniknie, a ile nie powstanie z powodu podwyższenia podatków?
No to mamy tylko jednego radnego- Daniela Hausnera. Szacunek za rozsądek.
Pan Kunysz zachował się neutralnie.
Reszta jest z PiS.
Tak wybrali mieszkańcy, do czego przyczyniła się też zmiana ordynacji wyborczej w ostatnich wyborach samorządowych.
Wkrótce podwyżka cen wody i ścieków. W PEC podwyżka jest co pół roku.
Z naszych kieszeni obiecuje się sfinansować przewymiarowane obiekty sportowe.Wkład własny miasta na ten jeden projekt wyniesie 35 mln, przy całkowitym zadłużeniu miasta na poziomie 70 mln.
Jednym ruchem połowę całkowitego długu miasta.
Co będziemy mieli z tego?
Czy mieszkańcy nadal będą się biernie przyglądać takim poczynaniom?
Ile miejsc pracy zniknie, a ile nie powstanie z powodu podwyższenia podatków?
No to mamy tylko jednego radnego- Daniela Hausnera. Szacunek za rozsądek.
Pan Kunysz zachował się neutralnie.
Reszta jest z PiS.
Tak wybrali mieszkańcy, do czego przyczyniła się też zmiana ordynacji wyborczej w ostatnich wyborach samorządowych.
Wkrótce podwyżka cen wody i ścieków. W PEC podwyżka jest co pół roku.
Z naszych kieszeni obiecuje się sfinansować przewymiarowane obiekty sportowe.Wkład własny miasta na ten jeden projekt wyniesie 35 mln, przy całkowitym zadłużeniu miasta na poziomie 70 mln.
Jednym ruchem połowę całkowitego długu miasta.
Co będziemy mieli z tego?
Czy mieszkańcy nadal będą się biernie przyglądać takim poczynaniom?
Ile miejsc pracy zniknie, a ile nie powstanie z powodu podwyższenia podatków?
No to mamy tylko jednego radnego- Daniela Hausnera. Szacunek za rozsądek.
Pan Kunysz zachował się neutralnie.
Reszta jest z PiS.
Tak wybrali mieszkańcy, do czego przyczyniła się też zmiana ordynacji wyborczej w ostatnich wyborach samorządowych.
Wkrótce podwyżka cen wody i ścieków. W PEC podwyżka jest co pół roku.
Z naszych kieszeni obiecuje się sfinansować przewymiarowane obiekty sportowe.Wkład własny miasta na ten jeden projekt wyniesie 35 mln, przy całkowitym zadłużeniu miasta na poziomie 70 mln.
Jednym ruchem połowę całkowitego długu miasta.
Co będziemy mieli z tego?
Czy mieszkańcy nadal będą się biernie przyglądać takim poczynaniom?
Ile miejsc pracy zniknie, a ile nie powstanie z powodu podwyższenia podatków?
Oprócz tego, w wyniku obniżenia stawek maksymalnych przez Ministra Finansów dla budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej obniżona została stawka z 22,86 zł do 22,66 zł, tj. o 1,2 zł za 1m2
który to kretyn redagował ten artykuł? bo ewidentnie problemy z liczeniem ma
@ktosik
Na bibliotekę, politechnikę i KUL miasto wydało mniej niż 20 mln, doliczając koszty utrzymania. Infrastruktura drogowa to są nietrafione inwestycje? Modernizacje szkół są nietrafione? Nie oszukujmy się, ale ani ławka, ani malowane śmietniki nie są inwestycjami, bo zysku nie przyniosą. ..
@pru pruk
Aluminium było zanim Szlęzak został prezydentem. Miał je wyrzucić z miasta?
Po remoncie 2(!) ulic oceniasz gospodarność? Z czego jedna - ul. Klasztorna - jest drogą powiatową.
Najgorsze w tym jego tupecie jest ignorowanie przedsiębiorców. Ale przecież człowiek, który w życiu nie sprzedał niczego na własny rachunek, nie ma pojęcia o prowadzeniu działalności gospodarczej. Jeśli jemu brakuje pieniędzy, dostaje kolejny stołek w partii. W zamian wystarczy, że zrezygnuje z pieniędzy dla Stalowej Woli. Ot, chociażby ostatnio 150 mln poszło do Mielca.
Lucjan N do dymisji, co zrobił Pan przez ten okres prezydentury poza pijarem i nędznym "ubarwianiem" miasta w jakieś dziwne ławeczki po kontenerze mzk...chore chore chore, od to pisowska władza
~ktosik i reszta pajacow - za Szlezaka wzrosly przychody min. 2.5 razy przy stalych podatkach a obecnie przez 2 lata 0 (ZERO)inwestycji dochodowych 2(DWA) razy podniesione podatki i zadluzenie podobno 28 mln.