Efekty międzyblokowej metamorfozy
Teren przyblokowy przy Popiełuszki 11 do niedawna przypominał podwórko z PRL-u. Mieszkańcy narzekali na znikomą liczbę miejsc parkingowych. Dziś to podwórko jest wręcz nie do poznania.
Na przestrzeni ostatnich lat coraz więcej terenów przyblokowych zmienia swoje oblicze. Rzeczą najważniejszą stały się parkingi, których w mieście po prostu bardzo brakuje. By wyjść na przeciw potrzebom mieszkańców coraz częściej likwiduje się tereny zielone zamieniając je w „brukowane pola”.
Kilka miesięcy temu podwórko przyblokowe przy ul. Popiełuszki 11 wyglądało jakby czas dawno temu stanął tam w miejscu. Stare, połamane betonowe płyty, po których trudno było jeździć kierowcom, ciasne uliczki, brak miejsc postojowych, zarośnięte trawniki. Teraz drzewa i krzewy zostały wycięte, a w ich miejsce stanęły parkingi. Powstały też nowe, kolorowe chodniki, pojawiły się również dwa urządzenia do ćwiczeń pod chmurką. Przy klatkach schodowych postawiono stojaki na rowery. Zostawiono także sporo terenów na nowe nasadzenia.
Zagospodarowanie terenów przyblokowych w rejonie ul. Popiełuszki 11 kosztowało niemal 300 tys. zł. Realizacją tej inwestycji zajęła się tarnobrzeska firma.
Komentarze
Stojaki kiepskie wyrwikółka.
ADAX'owóz
Ładnie, trzeba przyznać ale czy to ludzie uszanują.
Plus monitoring z okien
A jest tam tego sporo 😁
u nas kibolstwa nie będzie bo cały blok jest okamerowany (12 sztuk na całym bloku)
ładnie, kibolstwo będzie miało gdzie ryja drzeć