Mieszkania komunalne na Orzeszkowej

Mieszkanie Plus to program ministerialny. W jego ramach powstaną w Stalowej Woli mieszkania komunalne. O realizacji i założeniach programu w kontekście gminy mówił Lucjusz Nadbereżny.

Mieszkania komunalne, które budowane są w Stalowej Woli realizowane są w ramach programu rządowego Mieszkanie Plus. O jego założeniach można dowiedzieć się ze stron ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. O tym jak wygląda realizacja tego programu na terenie miasta mówił podczas spotkania prezydent Lucjusz Nadbereżny.

W mieście, przy ulicy Orzeszkowej, mają być wybudowane 2 nowe bloki komunalne. Ich mieszkańcy będą płacić czynsz, a w nim raty kredytu za mieszkanie. Jak powiedział prezydent młodzi ludzie chcieliby mieć własne mieszkania, powiększyć rodzinę, ale zmuszeni są do życia pod jednym dachem z rodzicami czy teściami nie mając możliwości nabycia własnego M.

- Jak państwo wiecie do kampanii wyborczej szliśmy z jasnym postulatem budowy w tej kadencji 100 mieszkań komunalnych, czynszowych z dojściem do własności z taką zasadą, że po 20 latach rzetelnej spłaty czynszu to mieszkanie będzie przechodzić na własność. To była moja koncepcja, która była pisana jeszcze w innych warunkach rządowych, kiedy nie istniał taki program na szczeblu rządowym. Dzisiaj można się tylko cieszyć, że jest rząd, który zaproponował takie rozwiązania w skali ogólnopolskiej, z wykorzystaniem potencjału majątku skarbu państwa, który jest uśpiony w terenach różnego rodzaju agencji rządowych, terenach kolejowych, ale tutaj takim głównym partnerem, zaproszonym do programu Mieszkanie Plus jest samorząd terytorialny i my na pewno jako miasto będziemy chcieli aktywnie w ten rządowy program się wpisać. On jest tożsamy z koncepcją przeze mnie zaproponowaną podczas kampanii wyborczej- mówił na spotkaniu Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent zapewnił, że od początku kadencji toczą się prace nad przygotowaniem projektu technicznego budowy bloków komunalnych (do 15 grudnia 2016 r. ma być uzyskane pozwolenie na budowę, budowa rozpocznie się w 2017 roku, skończy w II połowie 2019 r.). Przewidziano utworzenie 96 mieszkań (powierzchniowo od poniżej 40 m2 do dużych, ponad 90 m2, dwupoziomowych, przewidzianych dla rodzin wielodzietnych). Stalowowolski samorząd, według włodarza miasta, jest jednym z najlepiej przygotowanych do nowego programu rządowego. Informacje w sprawie budowy mieszkań będą podane do publicznej wiadomości już w przyszłym tygodniu.

- Będziemy przygotowywali też drugie osiedle, które będziemy chcieli budować w kolejnych latach ponieważ program rządowy Mieszkanie Plus, który będzie uruchamiany w najbliższych tygodniach to jest tzw. pilotaż. Docelowy program rządowy Mieszkanie Plus będzie realizowany od przyszłego roku. Jako samorząd chcemy być przygotowani, by wskazać tereny, lokalizację, zabezpieczenie w infrastrukturę, w drogi dojazdowe, ale również żeby aktywnie, jako samorząd, uczestniczyć w tym procesie- mówi prezydent.

Lucjusz Nadbereżny uważa, że w Stalowej Woli jest zapotrzebowanie na około 200- 300 lokali mieszkalnych. Kolejne bloki mogłyby powstać np. na osiedlu Sochy lub na innych działkach miejskich. W gminie ubywa mieszkańców, bo nie ma dla nich odpowiednich mieszkań. Koszt budowy nowego bloku to 4,5- 6 mln zł. 1m2 nowego mieszkania na ul. Orzeszkowej, według kosztorysu, wyniesie ok. 2150 zł. Miasto na tym nie będzie zarabiać, nie będzie też tracić.

Mieszkania dostaną ci, którzy jak powiedział prezydent:

- Nie łapią się na mieszkanie socjalne, czyli nie spełniają tych progów wynikających z zasad przydzielania mieszkania socjalnego. Z drugiej strony są to osoby, których dochód nie pozwala na otrzymanie kredytu komercyjnego, czyli to jest w ramach takiej grupy średniej dochodów i są to osoby młode, które nie mają długoletniego zatrudnienia, mają problem z otrzymaniem decyzji kredytowej. Drugim, wymaganym warunkiem będzie brak prawa do posiadania innego lokalu. Przy dużych mieszkaniach premiowane będzie posiadanie dużej rodziny- mówi prezydent.

Na parterze mają być udogodnienia dla osób niepełnosprawnych.

W Stalowej Woli zadłużenie w spłacie czynszu, jeśli chodzi o mieszkania komunalne i socjalne, wynosi ok. 8 mln zł. Czy przydzielanie mieszkań osobom, którym banki nie chcą udzielać kredytu przewidując, że nie będą w stanie go spłacić, jest rozsądne? Czy miasto na plecy nie weźmie sobie kolejnego ciężaru?

- Nie możemy pozwolić na to, żeby budować mieszkania, które mogłyby się dalej zadłużać, dlatego będzie wprowadzony pewien mechanizm. Osoba, która będzie otrzymywać takie mieszkanie będzie musiała gwarantować bieżąca spłatę, czyli pokazywać, że jest w stanie dokonywać bieżącej regulacji czynszu, natomiast zabezpieczeniem tego będzie forma wpłaty zaliczki- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Wiele stalowowolskich mieszkań komunalnych zostało wykupionych przez ich mieszkańców. Prezydent uważa, że ci co mają mieszkanie na własność nie zadłużają się wobec gminy.

- W tej chwili jest tak, że jeżeli jest wspólnota mieszkaniowa i w niej jest mieszkanie komunalne, to w sytuacji, gdy powstaje zadłużenie, ZAB do wspólnoty mieszkaniowej pokrywa to zadłużenie- wyjaśnia prezydent.

Dłużnik w tym przypadku ma dług w ZAB-ie. Jak mówi włodarz Stalowej Woli część osób ma zadłużenie z powodów różnych tragedii rodzinnych (np. choroby członka rodziny), część z własnej winy (patologie społeczne). W mieszkaniach socjalnych i komunalnych dłużników nierzadko dochodzi do dewastacji, tacy obywatele są zagrożeniem dla innych i dla takich osób miasto nie chce budować nowych bloków.

Nowych mieszkań nie będzie można wykupić wcześniej. Chodzi o to, by lokator nie sprzedał lokalu np. po 2- 3 latach, lecz by korzystał z niego przez 20 lat zanim stanie się jego właścicielem (w programie rządowym mowa jest nawet o 30 latach). Proces przyznawania mieszkań ruszy w ostatniej fazie budowy (przełom 2017/2018). Kwestia zaliczki nie jest jeszcze rozstrzygnięta.