Trzecia lokalizacja lądowiska?
Lądowisko powstać musi, by utrzymał się nasz SOR. Na dachu za drogo, a obok szpitala się nie da. Pojawił się więc kolejny pomysł na lokalizację miejsca do lądowania dla helikopterów medycznych.
- Dostaliśmy wstępnie negatywną odpowiedź na wniosek dofinansowania do lądowiska na dachu szpitala. Złożyliśmy odwołanie. Jest ono w ministerstwie, na razie nie dostaliśmy na nie odpowiedzi. Rozważamy jeszcze inne opcje. Jeżeli dostaniemy środki na lądowisko na dachu, będziemy szli tą drogą, jeśli nie, będziemy się starali zrobić lądowisko na ziemi- mówi starosta Janusz Zarzeczny.
Opcja numer dwa, czyli budowa lądowiska przy szpitalu nie jest realna, choć zdawała się być- jeszcze w lipcu 2016 roku- świetnym pomysłem. Plac, na którym lądowałyby helikoptery częściowo leżał na miejskiej działce, częściowo na powiatowej. Zadanie kosztowałoby około 1,5 mln zł. Dlaczego wycofano się z tego pomysłu?
- Przyjechała ekipa fachowców i geodetów, którzy się tym zajmują. Jak zaczęli sprawdzać, to się okazało, że jedyna działka, która odpowiada wymogom to jest ta działka obok hali tenisowej, nieopodal stadionu lekkoatletycznego. Trzeba by tam zrobić nasyp około 3- metrowy, zlikwidować stację trafo, która stoi tam w pobliżu, a po trzecie obniżyć lampy na boisku, wyciąć dużo drzew, a najważniejsza rzecz, która mnie przeraża, to jest jeszcze zabezpieczyć budynek hali tenisowej, ponieważ ona jest tak słaba konstrukcyjnie, że gdyby lądowisko było używane, to ona by się rozleciała. Byłaby więc to za duża inwestycja- mówi starosta Janusz Zarzeczny.
Swego czasu zastanawiano się również nad budową lądowiska wspólnie z Niskiem, na działce między naszym miastem a sąsiadami, ale pomysł nie wypalił.
- Nisko w zasadzie wypadło z projektu SOR-owskiego, my SOR mamy. Dla nas problemem jest tylko i wyłącznie lądowisko. Jeżeli się nie da zrobić lądowiska na dachu, to jesteśmy w stanie kupić kawałek ziemi gdzieś w okolicach Pysznicy czy bliżej i zrobić tam to lądowisko- tłumaczy starosta.
Skoro lądowiska sami nie wybudujemy na dachu szpitala (chyba, że odwołanie zostanie w ministerstwie uwzględnione i dostaniemy dofinansowanie), a przy szpitalu teren się na ten cel nie nadaje, trzeba było wymyśleć rozwiązanie numer trzy.
- Będziemy musieli pozyskać jakąś działkę bardzo blisko Stalowej Woli i na niej zrobić lądowisko, bo w mieście jest z tym problem. Na razie nie mamy odpowiedzi na odwołanie co do lądowiska na dachu szpitala, więc czekamy- mówi starosta.
Działka, o której mowa mieściłaby się między Stalową Wolą a Pysznicą, już za mostem.
- Moglibyśmy od wójta kupić kawał działki i zrobić lądowisko. Tam jest bardzo dobry dojazd, nie ma żadnych zapór i takie możliwości są- mówi starosta stalowowolski.
Komentarze
Tak być nie może, żeby naszemu drogiemu staroście przybywało zmarszczek i fałdek na czole ze zmartwień wyrastających jak grzyby po deszczu. Po co jakieś lądowisko, panie starosto skoro nie ma nowych karetek pogotowia? Poco w ogóle ten problem panu, tylko się pytam?
Z tego co wiem na stadionie obok szpitala lądowały śmigłowce i jakoś do tej pory hala stoi. Jak się nie chce patrzeć jasno na sytuację to wszystko widzi się w mroku a tam wszystkie koty czarne :(
Zwróciliście uwagę jakie pofałdowane są asfaltowe scieżki na jakim świństwie kładziono kostkę chodnikową?
Długo to nie wytrzyma.
Kompletny brak nadzoru nad Klasztorną.
"romek" masz rację, kompromitacja na całej długości tej krótkiej uliczki. Najpierw miał być 30 września, potem poślizg i nowa data 5 października a teraz jeszcze fachowcy się mozolą z resztą robót bo to nie jest właśnie koniec prac! Starosta jak widać nie traci animuszu i dalejże się chwalić nowym boiskiem przy LO. Panie starosto przecież pan jeździł budującą się drogą każdego dnia z... pracy i nie dostrzegał pan opieszałości w wykonawstwie? Dzisiaj pan też nie widzi tego, że zadanie nie jest zakończone?
Po co ladowisko jak w Stalowej jednego lekarza nie ma dobrego do tego szpitala to nawet psa by bylo szkoda dac.
czy nie uważacie,że przedłużający się niemiłosirnie remont ulicy Klasztornej kompromituje starostę Januszka?
Czy to prawda, że zagrożony jest oddział pediatrii w Stalowej Woli?
Czyli olejny sukces pana Surmacza. Było do przewidzenia.
Niech się złożą pracownicy!!!
A jak bedzie powódz to kartka nie dojedzie za san , wiec powinno byc gdzies blisko szpitala , tu chodzi o ludzkie zycie kazda sekunda sie liczy . Ale tu chyba chodzi o kase!
NACHT,
daj głos.
a ta działka, która jest do sprzedania na wprost LOK bez drzew i najbliżej szpitala
Popatrzmy na osobę starosty tak z boku, jak patrzy zwykły Jan Kowalski. Starosta to niebywały strateg("aqwerty trafnie go wypunktował!)), jeszcze nie "zniszczono" systemu oświaty a ten nauczyciel z wykształcenia już zaczął przedstawiać jakie ilości przejmie nauczycieli do szkół średnich - tym samym pokazał klasę i troskę o los jego grupy zawodowej. Piękna zawodowa "solidarność" z tymi co stracą pracę! Brakło (z tchórzostwa?) odwagi by krzyknąć na tą paniusię w Warszawie by się opamiętała! Teraz ma kłopot z lądowiskiem dla helikoptera. Wspomniał też 'aqwerty" o łatwym zbyciu jednej nieruchomości, ale trzeba trafu, że pan starosta w 2010 roku w sierpniu zbył wespół z szefem dotychczasowemu dzierżawcy budynek po b. starostwie na cenę 20-letniego najmu, nie wyceniając go i nie wystawiając na przetarg! W tym celu zwołali sesję w trybie nadzwyczajnym by szybko sprzedać. Dlaczego tak wówczas postąpił owiane jest tajemnicą. Dał przyzwolenie na wywalenie z roboty p. Rzyznara. Przeszkadzał mu? A pieniądze z kampanii wyborczej miały płynąć wartkim strumieniem do powiatu a on szafarz miał tylko je dzielić. Dzieli biedę razem innymi gminami ale postawić się musi. Przykładem dęta impreza pt. dożynki powiatowe, po co to komu skoro rolników jak lekarstwo?
Ja kuźwa nie wiem .W Nowym Yorku ,Londynie,Paryżu,czy innych wielkich miastach tego świata helikoptery lądują pomiędzy wieżowcami,drzewami,halami ,na trawnikach ,skwerach czy dachach w centrach miast i moga a tu przyjeżdża grupka półgłówków i stwierdza ze trzeba latarnie obniżyć,hale przebudować i chu...wie jeszcze co?Ta hala nie takie wichury przeżyła a tu helikopter zdaniem pojebów zmiecie ja z powierzchni ziemi. Panom sie pojeba od funkcji.Ogarnijcie sie półgłówki bo ten kraj bez bomby i talibów sami wykończymy.
to jak to?
wszędzie pisowcy: w mieście, powiecie, województwie, rządzą krajem, a nawet Trybunałem Konstytucyjnym, a nam coraz gorzej?
Zarzeczny (wcześniej m.in. w PO, teraz w PiS) obiecywał cuda przed wyborami, żebrał, żeby go wybrać, to wszystko po partyjnej linii załatwi i dostanie kupę kasy dla powiatu za sam fakt, że teraz jest aktywistą PiS.
Nie ma porządnego wyjazdu dla karetek ze szpitala, nie ma na zakup karetki i żebrze na piknikach po wsiach. Nie będzie lądowiska i SOR-u.
Podobnie informował zanim zrezygnował z sądu i sprzedał Madejowi szkołę w parku za pół ceny. To czyją działkę zamierza kupić? Co i za ile sprzeda żeby powiat miał czym zapłacić ?
W czym pisowski dyrektor szpitala okazał się lepszy od Dyrektora Leśniowskiego, którego Zarzeczny wyrzucił za wyborcze porachunki?
Kto nam teraz powie prawdę?
Moj wujek pilot mowil ze tak drogie ladowiska dla smiglowca to naciaganie ludzi.Taka maszyna moze siasc wszedzie ,tylko musi byc pas bez przewodow i bez drzew kilknascie metrow.
Wybudujcie parking piętrowy a na nim lądowisko.
W pobliżu szpitala można znaleźć co najmniej kilka hektarów miejsca na lądowisko. Ci decydenci są ślepi ?
Qwerty : szpital podlega nie miastu, a powiatowi . Miasto jedynie może pomagać, LEMINGU !
CO TO ZNACZY ŻE ZA DROGO ŻYCIE JEST BEZCENNE
Lądowisko na dachu jest najbardziej ekonomiczne pod wszystkimi względami , znając życie wyjdzie najtaniej ??????
- zbędny transport dodatkowy
- natychmiastowa pomoc medyczna
- brak dodatkowych kosztów
Nasz umiłowany i czcigodny pan Prezydent razem z Starostą
powinni pojechać do Warszawy i tam się oflagować i strajkować
pod sejmem albo Kancelarią Premiera przecież są
naszymi pomazańcami i niech walczą o dofinansowanie.
Co za giganci strategii i planowania. Musieli az geodeci ze stolicy przyjechac zeby dojsc do oczywistych wnioskow ze kolo kortow najlepiej.
byle nie za torami bo jak jedzie to się karetka nie doczeka
Spochmurniała twarz naszego umiłowanego starosty, przybywa trosk a wszystko przez jakiegoś niepoważnego urzędniczynę z... ministerstwa. Tak się stara ten starosta a tu same problemy wyrastają jak grzyby po deszczu. Gdzie nie ruszy tam problem a ludzi on musi leczyć i tworzyć bazę logistyczną. Jest jeszcze teren drogi nasz starosto do wzięcia pod uwagę pomiędzy ul Chopina a Obwodnicą oraz pomiędzy Chopina a Vivo. Trzeba się rozglądnąć czy to nie prywatne i popytać o cenę.Panie starosto nie martw się dobry człowieku, z kłopotów będziesz pan wyzwolony wiosną 2017 roku, kiedy to prezes zorganizuje nowe wybory do... samorządu. Będzie pan wolny od wszelkich trosk a kto inny zacznie umartwiać się. Oby do wiosny!
A miał na dachu lądować ...
Edward tak zapowiadał lata temu :(
Józek pewnie chodzi o błonia w, Sudołach. To się ludziska ucieszą. Ceny działek polecą na łeb , na szyję...
Lotnisko w Turbi się nie nadaje, ze względu na to, że dojazd do szpitala od lotniska zajmuje ponad 5 minut, a tyle max może zajmować, Lotnisko w Turbi nie spełnia więc norm.
Kosmitier a dlaczego uważasz, że są niepowazni? A gdzie mają zrobić to lądowisko? Na szpitalu kosztowałoby ze 6-7 mln zł wiec skoro nie ma na to dofinansowania powiat byłby niegospodarny gdyby taki projekt ciągnał. Normalnie lądowiska robi sie własnie na ziemi (chyba ze oglądasz za dużo TV i tam w filmach są zawsze na dachach). Lokalizacja tuż za mostem jest całkiem rozsądna. W mieście nie ma działek wolnych pod lądowisko, a nawet jakby były to też weź ląduj między ludzmi, gdzies między blokami, to jest zagrożenie. Do lądowiska musi być dojazd z drogi, a tutaj od szpitala, w stronę mostu to maja jeden zakret i juz są na drodze do Pysznicy. Pomysł bardzo dobry a i wójt pewnie policzy taniej, w koncu jego ludzie tez będa z tego korzystać.
Najlepsze warunki spełnia lotnisko Turbia ma już zaplecze i do szpitala prowadzą niezależne od siebie trzy drogi Rozwadów Charzewice i obwodnica. A Pysznica, co będzie gdy most na Sanie będzie zablokowany , albo w remoncie
Jak to kupic od Wójta tak prywatnie hahah , może od Gminy Pysznica czyli od mieszkanców ogólnie
A zrobić tratwe i na sanie niech ląduje
A może gdzieś na Brandwicy to zrobicie? Czy oni wszyscy są niepoważni?
STANDARDOWO! NIE MA PIENIĘDZY! WIĘC ZROBIMY BYLE BY ZROBIĆ! BYLE JAK I JAK NAJTANIEJ SIĘ DA.....