Pogrom Stali w Bełchatowie
Tęgie lanie sprawili Stali Stalowa Wola piłkarze GKS-u Bełchatów. Spadkowicz z I ligi już po 11. minutach wygrywał 2:0.
Przed meczem GKS miał jeden punkt mniej od Stali i jego kibice ze sporym dystansem podchodzili do konfrontacji, jakby nie patrzeć, dwóch uznanych w II lidze marek. Szybko się jednak okazało, że tego dnia „Stalówka” będzie stanowiła tylko tło dla bardzo dobrze dysponowanych górników. Już w 4. minucie gospodarze otworzyli wynik - Konckiego pokonał Dawid Dzięgielewski. Kilka minut później wynik podwyższył ładnym uderzeniem, były zawodnik m.in. Korony Kielce, Podbeskidzia i Ruchu Chorzów - Artur Lenartowski. Więcej goli w pierwszej połowie tysięczna widownia nie oglądała, ale tylko dlatego, że gospodarzom brakowało pod bramką Stali precyzji lub zwykłego szczęścia. Na przykład po strzale Dzięgielewskiego piłka odbiła się od poprzeczki.
Po przerwie mecz nadal toczył się pod dyktando GKS-u. Trzy minuty po wznowieniu gry trzeciego gola dla miejscowych strzelił, pięknym uderzeniem z dystansu Albin Maciejewski. Na bramkę numer cztery trzeba było czekać do 83. minuty, a zdobył ją Dawid Flaszka. Świetną grę swojej drużyny podsumował piątym trafieniem Konrad Andrzejczak. W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry, sędzia podyktował dla Stali rzut karny. Lenarcik wygrał pojedynek z Gębalskim, ale wobec dobitki Dziubińskiego nie miał już szans i dzięki temu nasza Stal nie przegrała w Bełchatowie do zera.
Po tym meczu Stal zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, mając jeden punkt przewagi nad ostatnim Rozwojem Katowice.W najbliższą sobotę „Stalówka” zagra na swoim stadionie z Olimpią Zambrów.
PGE GKS Bełchatów - Stal Stalowa Wola 5:1 (2:0)
1:0 Dawid Dzięgielewski (4)
2:0 Artur Lenartowski (11)
3:0 Albin Maciejewski (48)
4:0 Dawid Flaszka (83)
5:0 Konrad Andrzejczak (90)
5:1 Adrian Dziubiński
GKS: Lenarcik - Pisarczuk, Grolik, Klepczyński, Szymorek - Maciejewski (68, Zgarda), Rachwał, Lenartowski, Bartosiak (56 Andrzejczak) - Flaszka (84 Łabędzki), Dzięgielewski (70 Krzywicki).
Stal: Koncki - Korczyński (46 Piechniak), Jarosz, Żołądź, Wójcik - Mistrzyk, Dziubiński, Wasiluk (74, Stelmach), Dobkowski (46 Bętkowski), Essam (59 Siudak) - Gębalski.
Sędziował: Michał Grocki (Warszawa).
Żółte kartki: Krzywicki (GKS) oraz Dziubiński, Mistrzyk (Stal).
Widzów: 1000
PP]
Komentarze
Tytuły na tej stronce są jednak tendencyjne, bo przecież mogliby napisać Koniec serii meczów bez porażki.
Kasa nie gra ale wiadomo przydałby się jakiś konkretny sponsor strategiczny.
Istotą jest jak wydaje się pieniądze ktore się ma, bo wyżej.....się nie podskoczy. Zdobywanie pieniędzy to zupełnie inny proces tak jak kolega pisze bardziej towarzysko-układowo-poityczny a z tym chyba obecnie nie ma takiego problemu jak za Szlęzaka :-)
Z podawanych informacji wynika że budżet co roku wynosi ok półtora miliona z czego ok 200 tyś od innych sponsorów i darczyńców, ale wodex należy traktować jak normalnego sponsora, bo on finansować PSA wcale nie musi, co udowodnił przy okazji koszykówki jak wycofał się że sponsorowania. Wszystko to jest pogmatwane, bo PSA chyba jeszcze spłacała jakieś długi za ZKS.
Sponsorzy to politka i kluczem do tego są uklady, więc teraz powinno być lepiej, ale chyba Nadbereżny narazie nic nie zadziałał
Pobudka lamusy, pisać, pisać, pisać. Co za głąby :-)
Pobudka lamusy, pisać, pisać, pisać. Co za głąby :-)
Pobudka lamusy, pisać, pisać, pisać. Co za głąby :-)
Pobudka lamusy, pisać, pisać, pisać. Co za głąby :-)
Stal miała sławić nasze miasto w Polsce ale chyba nie o to chodziło.
Mam pytanie do poinformowanych. Ile na sezon kasy daje Miasto, ile Wodex, a ile dodatkowo zapewnił zarząd Stali PSA? Bo to jest istota oceniania zarządu klubu sportowego. Bo co to za sztuka, zrobić siebie prezesem i wydawać pieniądze, które się dostanie. A jak się nie dostanie, to lament wtedy i płacz, że nie będzie piłki bo nie dają. Tak to każdy bezrobotny mógłby zostać prezesem. I jeszcze brać za to rozdawnictwo pensje! Mam czy nie mam racji?
kto będzie sponsorem nieudaczników????!!! sponsor chce mistrzów!!!!!!!! a nie niedojdy dla garstki dresów!!!!!!!! ŻEBY WYJAZD Był i ŁOMOTU nie było jak z lublinem
sponsorzy sami nie przyjda trzeba ich poszukac
sponsorzy sami nie przyjda trzeba ich poszukac
Q takim bądź razie Legia jest pośmiewiskiem Wa-wy, a United Manchesteru itd...
Co za głupki tu się wpisują.
Ani grosza z budżetu miasta na Stal, bo to jest pośmiewisko na całą Polskę, a nie reklama naszego miasta.
Piotrowski śpisz, czy Ci się znudziło?
Co mają powiedzieć w Legii albo United :-)
Hehehe słaby program w tv to dziadki i gimbusy rzuciły sie do komentowania rzeczywistości sportowej miasta. Kiedy zrozumiecie że na sport potrzeba kasy, kasy i jeszczw raz kasy. Akuray zarzqdu oolego czepiał bym się najmniej, bo jakby nie Ci ludzie to za Szlęzaka byłoby już po wszystkim. Ale jak widać pamięć ludzka jest....krótka.
TO WSZYSTKO W RAMACH DOBREJ ZMIANY.
Ryba psuje się od głowy. Dopóki funkcjonowanie Stali będzie uzależnione od dobrej woli Jaśnie Pana Ż. nic nie drgnie do przodu nawet o centymetr. Zresztą kilka ludzi musi opuścić statek pod nazwą Stal, żeby zacząć cokolwiek zmieniać i naprawiać. Zarząd też powinien mieć ambicje i honor, a nie co pół roku zwalać wszystko albo na trenera albo piłkarzy. Są tacy, jakich zatrudnił. Tylko jak tu oddać stołki ????
Mateusz Muc na trenera!!!
Idźcie dziadki lepiej pomodlić się do kościoła!Najlepiej o zdrowie i rozum.
Dobrze że nie przegrali jak Legia bo byłby wstyd....
Tu powinno byc odszkodowanie za osmieszanie naszego miasta. Jak sie tak kaleczy sport to sie rezygnuje
Kotulski zadowolony, przecież całe życie żyje ze sportu. Teraz buduje potęgę drugiej drużyny z Rogowskim, bo przecież synek musi gdzieś grać. Śmiechu warte, dziadek nie umie odejść z klasą.
~emeryt tak się składa,że nigdy nie pracowałem w tej firmie ale znam parę osób,które tam pracują i wiem również,że dzięki Żakowi poprzednicy panowie Pasławski i Pliszka nie wykończyli tej firmy.
Ja nie wyzywam nikogo od nierobów jak Ty tylko trzeźwo oceniam pracowników tak jak to robie u siebie w firmie i gwarantuje Ci,że nikt nie zarabia u mnie najniższej krajowej.
Nikt nie zmusi nawet największej firmy do płacenia na miejscowy czy jakikolwiek inny klub sportowy.To zarząd czy właściciel firmy decyduje czy inwestycja w klub mu się opłaci czy nie.W przypadku"WODEX"-u,który jest własnością klubu i posiada 6872 udziały po 500 zl/każdy właściciel pobiera dewidenty i nie ma mozliwości tego zablokowania.
Swoją drogą ciekawe dlaczego w KRS nie pisze kto ma resztę udziałów w wysokości 1178 po 500 zł/kazdy?
Na to oświadczenie natknołem się zupełnie przez przypadek i uważam,że jest to przegięcie aby prezes zarabiał takie pieniądze a pracownik bez,którego nie ma prezesa,i który na niego pracuje zarabia najniższą krajową.
~edek a może to On nie dorasta mi do pięt?
I co Kotulski jesteś zadowolony?
Fakty sam jesteś dno :-)
Fakty sam jesteś dno :-)
Fakty sam jesteś dno :-)