Zrób mammografię i żyj

Raka piersi nie da się samodzielnie wykryć we wczesnym stadium, a od wczesnej diagnozy zależy życie i zdrowie. Dobry sprzęt to podstawa badań. Ten najlepszy z najlepszych jest już w Stalowej Woli!

Zanim będzie za późno

Kobiety do lekarzy zgłaszają się dopiero wówczas, gdy wyczują w swojej piersi guzek. Czasem są to zmiany niegroźne, często jednak to nowotwór, który w organizmie narobił już wiele szkód. Warto więc badać się, korzystać z dostępnych form profilaktyki i po prostu cieszyć się- długim i szczęśliwym życiem ze swoimi bliskimi. Nie jest prawdą, że na raka piersi zapadają tylko panie po 50 - tce. Prawda jest taka, że żadna z kobiet nie powinna usypiać swojej czujności słuchając statystyk. Warto badać się w każdy wieku. Warto badać się, co roku i wykryć zagrożenie, zanim stanie się wyczuwalne namacalnie.

Mammografia uznawana jest za podstawową metodę badania przesiewowego gruczołu piersiowego. Dzięki temu badaniu możliwe jest wykrycie raka piersi w pierwszym stadium. Wykorzystywana jest niewielka dawka promieniowania rentgenowskiego co powoduje, że badanie jest bezpieczne dla pacjentki. Szpital Specjalistyczny SANUS posiada jeden z najnowocześniejszych sprzętów na świecie do wykonywania mammografii, mammografii spektralnej oraz mammografii z tomosyntezą.

- Jest to aparat w pełni cyfrowy, podnoszący poziom diagnostyki do poziomu światowego. Nie jest to zwykły mammograf. Dzisiaj tych mammografów jest bardzo wiele. Są mammografy stacjonarne, są tzw. konwencjonalne, pracujące na zwykłych filmach, są aparaty półcyfrowe. Ten, którym my dysponujemy to jest tzw. pełna cyfra, czyli aparat, który odczytuje na specjalnych czytnikach obraz wywołany za pomocą promieni rentgenowskich. Ten aparat ma przewagę nad innymi, bo obraz nie jest niszczony gdzieś po drodze, czyli nie zarysujemy filmu, nie użyjemy nieprawidłowych odczynników, nie zniekształcimy odczytu temperaturą. Te wszystkie czynniki znikają, jest tylko czysty przesył na kablu. Rozdzielczość matryc, które mamy w aparatach to 5 mln pikseli. Nie ma nic dokładniejszego. Ten aparat potrafi wykryć zmiany 0,1 milimetra. To jest kosmos- przekonuje specjalista radiodiagnostyki Krzysztof Antonowicz.

Mammograf, który dostępny jest w Szpitalu Specjalistycznym SANUS posiada 3 opcje badania.

Mammografia z tomosyntezą- nowa nadzieja na walkę z rakiem

Jest to najdokładniejsza metoda diagnozowania raka piersi. Badanie to z największą precyzją obrazuje wewnętrzną, warstwową strukturę piersi pacjentek, rozpoznaje nawet najmniejsze nieprawidłowości. Metoda ta o 40% zwiększa wykrywalność raka oraz lepiej obrazuje złośliwe zmiany w piersiach kobiety. Pierś układana jest pod różnym kątem i prześwietlana milimetr po milimetrze. W ten sposób do analizy przekazywane jest około 400 zdjęć 3D. Istnieje możliwość wykrycia najmniejszych zmian, które mogą świadczyć o naturalnym procesie metabolicznym lub być sygnałem zmian nowotworowych.

Mammografia spektralna

To mammografia podobna do tej najczęściej spotykanej, z tą różnicą, że pacjentce podawany jest dożylnie kontrast. Tego typu badania wykonuje się celem oceny stopnia zaawansowania już stwierdzonego nowotworu lub po powstałych przy tradycyjnym badaniu wątpliwościach dotyczących zachodzących zmian.

- To są tak zaawansowane procesy informatyczne, że serwis przyjeżdża aż z Belgii- mówi lek. Krzysztof Antonowicz.

Dzięki badaniu tym urządzeniem otrzyma się niezwykle precyzyjny wynik.

- Podając kontrast robimy to dwoma energiami: wysoką i niską. Zmiany nowotworowe mają tzw. neoangiogenezę, czyli nowotworzenie naczyń. Ilość naczyń stworzonych w guzie nowotworowym jest większa i silniejsza. Dzięki dwuenergetyce aparat składa te obrazki i pokazuje nam konkretne miejsce, które podejrzewamy. Jeśli uległo wysyceniu, rzeczywiście jest to nowotwór- mówi lek. Krzysztof Antonowicz.

Dzięki temu badaniu można zdiagnozować w piersi wszystkie zmiany.

Dlaczego warto się badać?

Odpowiedź na to pytanie jest niezmiernie prosta. Bo warto żyć i cieszyć się dobrym zdrowiem. Badanie mammograficzne trwa bardzo krótko, a pozwala upewnić się, że jest wszystko w porządku. W grupie podwyższonego ryzyka są kobiety od 50 do 69 roku życia. Dlatego też każda z nich powinna poddać się badaniu mammograficznemu w celu wykrycia zmian w początkowej fazie. Ale to nie znaczy, że rak atakuje tylko panie w tym wieku. Statystyki wskazują, że chorują również mężczyźni i młode kobiety. Mammograf dostępny w Szpitalu Specjalistycznym SANUS jako pierwszy w Polsce wykonuje badania u kobiet od 35 roku życia.

To najlepszy sprzęt w kraju, bardzo czuły i dokładny. Warto skorzystać z badań, które nie pozostawiają cienia wątpliwości.

Mammografia jest w stanie wykazać najmniejsze zmiany rakowe, zanim staną się one na tyle duże, aby móc je zdiagnozować poprzez samodzielne badanie wykonane przez lekarza lub samą kobietę. Wykryta zmiana w początkowej fazie oznacza zmianę chorobową we wczesnym jej stadium. W takim przypadku wzrastają szanse całkowitego wyleczenia, a co za tym idzie, zmniejsza się odsetek kobiet poddanych operacji wycięcia piersi.

Jeśli rak nie zostanie zdiagnozowany odpowiednio wcześniej, choroba może spowodować nawet śmierć pacjentki. Najbardziej narażone na wystąpienie nowotworu piersi są kobiety, których matka lub siostra chorowały na raka piersi. Inne czynniki ryzyka: wczesna pierwsza miesiączka, menopauza w późnym wieku, długotrwałe stosowanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych, otyłość, wysokotłuszowa dieta, cukrzyca, spożywanie dużej ilości alkoholu. Narażone są też kobiety niebędące w ciąży lub będące w ciąży w późnym wieku, kobiety niekarmiące piersią lub karmiące krótko.

Jak się zgłosić na badania?

Mammografia jest bezpłatna dla osób między 50 a 69 rokiem życia. Najdokładniejsze badania w Stalowej Woli można wykonać w Szpitalu Specjalistycznym SANUS (ul. Wojska Polskiego 5, Stalowa Wola, tel. 722 300 630, 15 842 50 22, 15 843 14 18). Najpierw należy dokonać rejestracji. Wizyta trwa około 30 minut, a samo badanie mammografem zaledwie kilka minut. Na wynik czeka się maksymalnie do 7 dni. Pacjentka otrzymuje płytę z nagranym wynikiem oraz opisem zdjęć z przeprowadzonych badań.

Artykuł sponsorowany