Oszukują metodą „na pracownika ZUS"
Na początku sierpnia do jednego z rzeszowskich emerytów zatelefonował „pracownik ZUS”, proponując spotkanie w celu przeliczenia pobieranego świadczenia. Emeryta zaskoczył telefon i na swoje szczęście postanowił przedzwonić do ZUS-u, aby zapytać, jakie dokumenty ma przygotować do przeliczenia…
- Zainteresowanie możliwością ponownego ustalenia wysokości emerytury jest duże i to postanowili wykorzystać naciągacze. Podając się za pracowników ZUS, dzwonią i wysyłają e-maile do petentów urzędu proponując odpłatne przeliczenie emerytury. Pod pozorem telefonicznej informacji namawiają starsze osoby do spotkania z przedstawicielem ZUS, a w rzeczywistości oszustem, którego zadaniem jest nakłonienie ich do skorzystania z płatnych porad. Taka usługa wyceniana jest najczęściej na 100 złotych – informuje Małgorzata Łyszczarz-Bukała, rzecznik regionalny ZUS.
W całej Polsce zgłasza się coraz więcej oszukanych osób. Na czym polega nowy przekręt? Niełatwo jest go dokładnie opisać, ponieważ używany jest już w wielu wariantach. Zazwyczaj polega on jednak na podszywaniu się pod pracownika ZUS, który obiecując wyższą emeryturę wyłudza fikcyjne opłaty lub dane osobowe. Najbardziej narażone na oszustwo są osoby starsze, ale ofiarą może stać się każdy. Podający się za pracownika ZUS oszust może np. zaoferować płatną pomoc w obniżeniu sumy opłacanych składek lub w uzyskaniu renty.
ZUS ostrzega: to oszustwo
Przypomnijmy więc, że wizyta pracownika ZUS w domach klientów możliwa jest tylko wówczas, gdy: przeprowadza się kontrolę zwolnień lekarskich – jeżeli nie jesteśmy chorzy, nie mamy więc co spodziewać się takiej wizyty, albo przeprowadza się kontrolę płatnika składek, jeśli siedziba firmy jest w tym samym miejscu co adres zamieszkania płatnika. Na kontrolę płatnika składek, inspektorzy umawiają się z wyprzedzeniem. Pamiętajmy też, że każdy pracownik Zakładu powinien posiadać odpowiednią legitymację.
Nie ma więc możliwości by pracownicy ZUS odwiedzali klientów w domach. Pracownicy ZUS nie składają też telefonicznych propozycji płatnego wypełnienia jakichkolwiek wniosków. Bądźcie więc Państwo ostrożni w kontaktach z osobami, które Wam takie możliwości proponują.
ZUS przestrzegają również przed otwieraniem poczty elektronicznej, która rzekomo została nadana przez dyrektora oddziału ZUS. Może być ona bowiem zawirusowana. Możliwości spotkania pracownika ZUS poza siedzibą urzędu nie jest zatem wiele. Wszystkie inne sprawy, z którymi rzekomo zwraca się do nas osoba podająca się za pracownika ZUS, powinny wzbudzić naszą podejrzliwość. Masz wątpliwości? Zadzwoń do ZUS! Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości dotyczące tożsamości osoby podającej się za urzędnika Zakładu wystarczy zadzwonić do ZUS pod numer 22 560 1600 i poprosić o pomoc w zweryfikowaniu pracownika i sprawy, z którą do nas przybył.
Komentarze
Asset, to ty piszesz głupoty, jeśli nie masz obowiązku płacenia na swoją emeryturę nie uzbierasz nawet jak dużo zarabiasz. Młodzi w większości nie czują potrzeby odkładania na przyszłą emeryturę, dla nich odkładanie przez 35 czy 40 lat to bardzo odległy czas, a na starość, to jakoś to będzie. Jest wiele przykładów gdzie ludzie bardzo dobrze zarabiający, mogli, więc płacili najniższe składki i teraz narzekają, że muszą nadal pracować, a ty do tego jeszcze chcesz włączyć kościół w sprawy utrzymania emerytów, na jakim ty świecie żyjesz, to akurat ma być odwrotnie, spytaj redemptorysty od czego są emeryci.
ZUS - Zakład Ubustwa Społecznego
e2rds- przeczytaj chłopino co dokładnie napisałem bo coś Ci się kołacze we łbie i bełkoczesz - napisane jest - likwidacja złodziejskiej skorumpowanej zdegenerowanej ZUSowskiej patologii - odprowadzam składki na jakiś fundusz emerytalny i nawet pracując te 25 lat i tak uzbierasz poteżne środki - masz wolny wybór - jeśli masz dwie lewe ręce czy jesteś miglanc - utrzymują Cię potomkowie ale w minimalnym zakresie - jeśli ich nie masz - kościół...
w tym antyludzkim państwie będzie waz zus dymał a ten mały karakan będzie na was zarabiał KALKSTEIN hahahaha
Dowcip wszech czasów-"a przy braku potomków - emerytem zajął by się np. kościół - jakaś tam strawa dach nad głową".Na pewno osobliwie zajął by się dyrektor Tadeusz Rydzyk.Pomysł z utrzymywaniem emeryta przez dzieci zabawny już nie jest,a totalnie poroniony.W 2018 po 40 latach pracy spodziewam się przejść na emeryturę.Przez ten czas opłacałem składki ZUS-owskie (fundusz emerytalny+ fundusz emerytalno-pomostowy oraz Pracowniczy Program Emerytalny)i mam oczekiwać utrzymania ze strony dzieci?!!Tym bardziej,że ich nie posiadam.
Asset, od dzieci to ty się odczep, jak będziesz miał dwie lewe ręce do roboty, to na starość będą cię dzieci utrzymywały. To ty masz zarobić na wychowanie i utrzymanie dzieci i na swoją emeryturę, a nie np. oczekiwać na 500+ i uważać że praca to dla głupich, a na dzieci to niech państwo da, czyli pozostali którzy pracują i odprowadzają podatki.
O ZUSie piszecie głupoty, na ZUS na pewno nie narzekają pracownicy huty, którzy przepracowali te 35 lub 40 lat, uczciwie odprowadzano im składki i otrzymali emerytury. Najwięcej maja do powiedzenia ci którzy pracowali w wolnych zawodach i odprowadzali najniższą możliwą składkę. Teraz zbierają tego owoce i narzekają. Znam wiele osób którzy w swoim życiu parali się pracą oskładkowaną od 5 do 15 lat, później własny biznes na ryczałcie, później troszkę za granicą, a teraz skarga na niską emeryturę, ale z tym to już do Pana Boga.
Złodziej udaje złodzieja...
Ni to karać nie śmiać się...
abstrahując nieco od treści artykułu, to obecny system emerytalny musi być zlikwidowany - jest nie tylko antyspołeczny ale niewydolny ułomny i niesprawiedliwy - czas szukać innych rozwiązań np. utrzymanie emeryta przez np. dzieci - to byłby jakiś progres ku normalności - przy np czwórce pracujących potomków nie stanowiło by to jakiegoś problemu - np po 400 zł na mamę czy ojca miesięcznie - oczywiście proszę pamiętać że zlikwidowany jest ZUS czyli dla w miarę ogarniętego i rezolutnego człowieka w wieku np. 40 lat po przepracowaniu np 25 lat na koncie emerytalnym - broń Boże ZUSowskim uzbierała by się i tak potężna suma - a przy braku potomków - emerytem zajął by się np. kościół - jakaś tam strawa dach nad głową - to w miarę czytelne i proste zasady w tej chwili niewydolny złodziejski skorumpowany i zdegenerowany ZUS - przejada sam miliardy i skazuje kolejne pokolenia na zwykłą wegetację i nędzę...
Ci oszuści oszukują jak ZUS ?
Przecież jak ZUS nas oszukuje legalnie to chyba ci oszuści co się podają za pracownikow ZUS to nie robią nic innego czy złego 😀 Tylko to samo co ZUS ! Kroją nas tak samo
Chodzi też taki jeden wieczorami po mieście ucharakteryzowany na żółtego banana z wyciągniętymi genitaliami i straszy młode dziewczęta.
Ja nie wiem kto jest gorszy: czy zus czy ten podszywający? Ludzie tyrają, 50 % kasy zabiera zus i podatki a i tak nie wiadomo czy ta instytucja będzie istnieć za 10 lat... z tych składek to godne mają tylko pensje pracownicy tej administracji nie wspominając o Pani Prezes, która jak czytałem pobiera i emeryturę i wysokie wynagrodzenie ...