Kolizja Popiełuszki/Okulickiego
25 lipca 2016 roku, około godz. 17:20, na skrzyżowaniu ulic Popiełuszki i Okulickiego doszło do zderzenia 2 aut. Ranny został chłopiec.
Kierowca Forda Galaxy, na stalowowolskich numerach rejestracyjnych, jechał ulicą Popiełuszki, w stronę przejazdu kolejowego. Drugim uczestnikiem zdarzenia była kobieta, jadąca Fordem Focusem na niżańskiej rejestracji. W jej aucie, z tyłu, w foteliku siedział siedmioletni chłopiec. Kierująca skręcała z uliczki z parkingu w Popiełuszki gdy doszło do zderzenia obu pojazdów. W wyniku kolizji lekko ranne zostało dziecko. W tył Focusa uderzył jeszcze samochód osobowy marki daewoo lanos (na stalowowolskich numerach rejestracyjnych).
Na miejsce przyjechała policja, karetka pogotowia, straż pożarna. Dziecku, które miało uraz twarzy, udzielono pomocy na miejscu i zabrano je na badania do Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli. Po kilkunastu minutach siedmiolatek został wypisany ze szpitala.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci ze stalowowolskiej drogówki, strażacy uprzątnęli płyny, które wylały się z Forda Galaxy. Przez niespełna godzinę ruch na prawym pasie ulicy Popiełuszki był zablokowany.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
Paniusie i Panienki,które tak jeżdżą do garów i sprzątania znam jedną co jeździ jak sparaliżowana wciąż rozmawiająąąąąac przez telefon.Szkoda dziecka jak ma tak prostą matkę bez wyobraźni wciąż się śpieszą a w domu syf przy jednym dziecku nie dają rady.
do "stop"
nie było to na światłach tylko pani wyjeżdżała z parkingu na przeciwko słonecznej !!!
Baba + samochód = nieszczęście zwłaszcza gdy rejestracja zaczyna się od liter R i N i ....
Rikoo przeczytaj poniżej artykuł o kierowcy BMW który potrącił rowerzystkę. Czyli RST to też jakiś styl życia? Myślę że moderatorzy powinni reagować na te wpisy o tych rejestracjach. Może niektórym co się nudzi przestali by pisać. Zdrowia wszystkim poszkodowanym w wypadkach.
To jest właśnie kultura jazdy kierowców bez wyobraźni - jak znam życie jadący po prawym pasie "dżentelmen" ustąpił pierwszeństwa a Pani bezmyślnie wyjechała wymuszając pierwszeństwo na pasie lewym (dla jadących prosto) i teraz pytanie kto zawinił ( myślę , że dżentelmen za głupotę także powinien ponieść odpowiedzialność a na dodatek zmył się bo przecież swoje już zrobił).
a dokladniej z parkingu gdzie kiedys byl meblowy i chyba salon samochodowy, dobrze ze z dzieciakiem ok
To bylo ze kobieta z niska wyjechała z parkingu obok tych ulic a nie na skrzyzowaniu
przecież na tym skrzyżowaniu działa sygnalizacja świetlna zapewniająca bezkolizyjny ruch samochodów-więc skąd ta kolizja?!
Ze wstępnych ustaleń wynika, że jednym z kierowców był mieszkaniec powiatu niżańskiego. RNI to styl życia. Dobrze że nie było prędkości.