Po raz 24. jury konkursu „Pamiętajcie o ogrodach i balkonach” dokumentuje najpiękniejsze balkony i ogródki przyblokowe.
Komisja konkursowa „Pamiętajcie o ogrodach i balkonach” przez cały lipiec przemierza miasto w poszukiwaniu najpiękniejszych balkonów i ogródków przyblokowych. W jej skład wchodzi kilka osób, są to: „fachowiec od zieleni”, artysta plastyk, administrator osiedla, fotograf oraz przedstawiciel Rady Osiedla.
Do konkursu organizowanego przez Spółdzielczy Dom Kultury nikt nie musi się zgłaszać, komisja sama wyszukuje pięknych, ukwieconych miejsc. Oceniając balkony i ogródki brane są pod uwagę gatunki, zdrowotność roślin, kompozycja, gama barw, oryginalność oraz wrażenie estetyczne. Ze względu na to, że kwiaty kwitną w różnym okresie czasu, można również samodzielnie wykonać zdjęcie np. ukwieconego balkonu i dostarczyć tą fotografię do Spółdzielczego Domu Kultury.
Corocznie efektem pracy komisji w terenie jest wykonanie około 2 tys. zdjęć. Później przed jury czeka nie lada trudność, wybranie najpiękniejszych ogrodów i balkonów. Prawdopodobnie początkiem jesieni poznamy laureatów tegorocznej edycji konkursu. Tradycyjnie zostaną wyłonieni laureaci złotej, srebrnej i brązowej Pelargonii jak również przyznane będą wyróżnienia. Zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców zostanie wydany kalendarz prezentujący najpiękniejsze kwiatowe dzieła Stalowej Woli.
U mnie na balkonie jest talerz anteny wi-fi, podłączony kablem sieciowym do router'a. 4 megabity na sekundę przy transmisji przychodzącej i 1 megabit przy transmisji wychodzącej.
Co pewien czas czyszczę antenę watką nasączoną spirytusem kosmetycznym...
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
Ładnie gdy jest Malo kwiatów to co widac na zdjęciu to przesada co w tym ładnego jeden wielki chaos i cierpią sąsiedzi no muszą sprząta liście i ziemię z kwiatków ja bym zakazała takiego czegos niech sobie przed klatka robią ogródki
Ja ciągle przypominam, że nie wolno zawieszać kwiatów lub suszarek na pranie na balkonie u sufitu, bo to jest balkon sąsiada z góry. Takie kompozycje powinny od razu być wykluczone z konkursu a administrator osiedla powinien lokatorom zwrócić uwagę.
Nie mam nic przeciwko takim konkursom. Dzięki nim wiele pań ma swojego rodzaju "hobby".
Szkoda tylko, że nierzadko "cierpią" przez to balkony innych mieszkańców bloku.
Piętro nad moim balkonem mieszka właśnie taka niespełniona pani ogrodnik, która niestety nie posiada działki i cały balkon ma w kwiatach. I dzień w dzień lecą z góry płatki tych kwiatów wprost na mój balkon... a sprzątać to trzeba na bieżąco bo deszczu troche popada i cały balkon "różowy" bo płatki kwiatów bardzo barwią i czasem niesposób tego domyć... i balkonowa wykładzina wygląda jak scena zbrodni.
A niech ktoś spróbuje zwrócić pani uwage, że mimo iż kwiaty ładne to przysparzają problemów sąsiadom... to otwiera się puszka pandory, ale nawet nie mam zamiaru o tym pisać.
Komentarze
Co słychać na balkonach? Buczenie i nieznośny hałas z Tauron Biomasy i Wtórsteel. Tyle....
mario - jak masz ładny ogródek to zadzwoń do komisji, ja zadzwoniłam i komisja przyszła - pozdrawiam
U mnie na balkonie jest talerz anteny wi-fi, podłączony kablem sieciowym do router'a. 4 megabity na sekundę przy transmisji przychodzącej i 1 megabit przy transmisji wychodzącej.
Co pewien czas czyszczę antenę watką nasączoną spirytusem kosmetycznym...
jak co roku najpiekniejszy ogrodek jest przy ulicy ofiar katynia 1 ,ale szanowne jury nie przychodzi tam bo nie wie lub nie chce wiedziec.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
To na zdjęciu jest strasznym widokiem. Nie wiem jak żyje się w domu pozbawionym światła słonecznego.
Ze względu na możliwość wystąpienia anomalii pogodowych takie zawieszanie ciężkich przedmiotów powinno być zabronione.
Ważna jest uciążliwość dla sąsiadów, o której pisze Kosmitier.
Sadzenie siejących płatki pelargonii, na które wiele osób jest uczulonych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Reasumując takie postępowanie winno być penalizowane, a nie wynagradzane.
Widzę wielkie pole do popisu dla władz spółdzielni.
Edukować, edukować i jeszcze raz edukować.
Nagradzać tylko pożądane zachowania.
Ładnie gdy jest Malo kwiatów to co widac na zdjęciu to przesada co w tym ładnego jeden wielki chaos i cierpią sąsiedzi no muszą sprząta liście i ziemię z kwiatków ja bym zakazała takiego czegos niech sobie przed klatka robią ogródki
Ja ciągle przypominam, że nie wolno zawieszać kwiatów lub suszarek na pranie na balkonie u sufitu, bo to jest balkon sąsiada z góry. Takie kompozycje powinny od razu być wykluczone z konkursu a administrator osiedla powinien lokatorom zwrócić uwagę.
alee komaryy odstraszaa...
Nie mam nic przeciwko takim konkursom. Dzięki nim wiele pań ma swojego rodzaju "hobby".
Szkoda tylko, że nierzadko "cierpią" przez to balkony innych mieszkańców bloku.
Piętro nad moim balkonem mieszka właśnie taka niespełniona pani ogrodnik, która niestety nie posiada działki i cały balkon ma w kwiatach. I dzień w dzień lecą z góry płatki tych kwiatów wprost na mój balkon... a sprzątać to trzeba na bieżąco bo deszczu troche popada i cały balkon "różowy" bo płatki kwiatów bardzo barwią i czasem niesposób tego domyć... i balkonowa wykładzina wygląda jak scena zbrodni.
A niech ktoś spróbuje zwrócić pani uwage, że mimo iż kwiaty ładne to przysparzają problemów sąsiadom... to otwiera się puszka pandory, ale nawet nie mam zamiaru o tym pisać.