Tak dla integracji poprzez sport
W ramach projektu "Tak dla integracji poprzez sport" do Stalowej Woli przyjechali uczniowie z Francji i Wielkiej Brytanii oraz z różnych stron Polski, by wspólnie trenować boks.
- Międzyszkolny klub Sportowy Sikorski Stalowa Wola jest beneficjentem dużego projektu unijnego z Erasmus plus. Jest to projekt, który nazywa się "Tak dla integracji poprzez sport". Polega na tym, że zaprosiliśmy do Polski 2 grupy bokserskie, z Francji i Wielkiej Brytanii. Projekt ma na celu przybliżenie kultur, środowiska naturalnego wszystkich 3 krajów- mówi Lucyna Goc.
Młodzi ludzie trenujący boks w Stalowej Woli przygotowali dla zagranicznych gości szereg różnych atrakcji m.in. wycieczki po regionie, degustację tradycyjnych polskich dań. Wszyscy uczestnicy projektu posługują się językiem angielskim dzięki czemu Polacy i Francuzi mogą szlifować swoje umiejętności językowe. W czasie trwania projektu opracowano ulotki na temat dyskryminacji w sporcie, o przeciwdziałaniu temu zjawisku i zasadach tolerancji.
- Przez pewien czas boks tak jakby stracił swoje znaczenie w Stalowej Woli. Założyliśmy klub, jesteśmy stowarzyszeniem, chcemy żeby ten boks rozwijał się jak najbardziej. Dotychczas nie było możliwości żeby tutaj zapraszać grupy. Dzięki pozyskaniu pieniędzy z Erasmus'a mogliśmy ugościć osoby z innych klubów- mówi Lucyna Goc.
Uczniowie codziennie odbywają sparingi i treningi bokserskie. Młodzi bokserzy są bardzo zadowoleni z realizacji projektu i jak podkreślają, wiele się mogą nauczyć. Treningi prowadzą trenerzy z 3 krajów, dlatego można wiele się nauczyć.
- Nie jest źle, ale czuje się, że są oni dobrzy, są szybcy, trzymają dobrze dystans, walczą na pewno inaczej niż zawodnicy w okolicy. Jeśli się nawet na nich patrzy jak ćwiczą na treningu, to dużo można się nauczyć. Jeśli się z nimi ćwiczy, to mówią, że coś robi się źle, że coś trzeba poprawić. Fajnie, że możemy poznać osoby z innego państwa, innej zupełnie kultury- mówi uczestnik projektu Filip.
O realizowanym w Stalowej Woli projekcie powstaje film, który trafi do klubów bokserskich we Francji i Anglii.
Komentarze
Anglicy wont, go home. Nie chcą się integrować, nie chcą UE, to mogą na kontynent przyjeżdżać tylko w celu kajania się i pokuty, a nie integracji na poziomie fizycznym, duchowe są niekompatybilni, bo za prawdę powiadam wam, że za grzechy ojców dzieci do czwartego pokolenia cierpieć będą i w ramach pokoleniowego cierpienia, nie będzie im dane po podkarpackiej ziemi stąpać i przyjemności z kontaktu z tubylcami doświadczać.
kochani rodzice , no teraz na starosc dzieci beda was bic fachowo po boksersku
Z niej taki dyrektor jak znawca boksu i sportu. Wszędzie można się lansować.
Pani Lucyna to bardzo dobry dyrektor, a do tego fajna, życiowa kobitka. Widać na miejscu nikt nie sortuje ludzi na pozostałych i tych z PISu. Na stanowisku liczy się sprawny człowiek, a nie legitymacja partyjna.
Lucyna Goc - dyr. ZSP nr 1. Już po zmianach?
gdybyscie tak zorganizowali sparingi z tesciową to bym sie pisał