Paweł Rybak pokibicuje Portugalii

Były filar defensywy Stali Stalowa Wola dobrze życzy ekipie Cristiano Ronaldo w wielkim finale piłkarskich mistrzostw Europy we Francji.

W niedzielę o godzinie 21 w finale Euro 2016 zmierzą się Francja z Portugalią. Kto sięgnie po mistrzowski tytuł? W półfinałach Francuzi pokonali 2:0 mistrzów świata, Niemców, a Portugalia ograła 2:0 Walię. We francuskim zespole występuje wielu znanych graczy, w tym najskuteczniejszy zawodnik tych mistrzostw, Antoine Griezmann, który ma na koncie sześć goli. Z kolei Portugalia ma w swoim składzie wielką gwiazdę, Cristiano Ronaldo. Przypomnijmy, że w ćwierćfinale z Portugalczykami dopiero po rzutach karnych odpadli Polacy.

- Dla mnie Portugalia to niespodziewany finalista mistrzostw Europy – przyznaje Paweł Rybak, który ze „Stalówką” występował w ekstraklasie. - Przed mistrzostwami pewnie wielu typowało w ogóle inny finał. Można powiedzieć, że taki przedwczesny „finał” był w ćwierćfinale pomiędzy Włochami i Niemcami. Ja będę teraz za Portugalią, z racji tego, że Polska z nią przegrała w ćwierćfinale, więc jeśli Portugalczycy zdobędą mistrzostwo, to można będzie powiedzieć, że przegraliśmy z mistrzem Europy dopiero po karnych. Zresztą w tym meczu Polska-Portugalia to nasza reprezentacja była lepsza piłkarsko, zabrakło szczęścia, może też więcej ryzyka podczas regulaminowych 90 minut. To był jeden z lepszych naszych meczów podczas Euro. W finale będę za Portugalią, za słabszym według mnie zespołem od Francji – dodaje.

Paweł Rybak, który jest obecnie wolnym trenerem, uważa, że to były naprawdę ciekawe mistrzostwa, podczas których nie zabrakło niespodzianek.

- Mistrzostwa były bardzo ciekawe, pomimo, że zwiększona została liczba zespołów – komentuje. – Pokazały się mniejsze kraje, takie jak Walia czy Islandia, które grały dobrą piłkę, choć to nie są zespoły turniejowe, Islandczycy z biegiem czasu słabli, z Francuzami w ćwierćfinale nie mieli już szans, wynik 2:5 sam mówi za siebie. Reprezentacja Walii miała w swoim składzie Ramsey’a z Arsenalu, no i Bale’a, który jest niesamowitym zawodnikiem. Pojawiło się też podczas mistrzostw kilku ciekawych zawodników, którzy podpisują teraz kontrakty z dobrymi klubami. Natomiast największy niedosyt pozostawiła po sobie według mnie reprezentacja Belgii – podsumowuje Paweł Rybak.