Edward Durda ocenia szanse Polaków
Znany z pracy w Eurosporcie i Canal+ telewizyjny komentator sportowy jest optymistą przed meczem piłkarskiej reprezentacji Polski w ćwierćfinale mistrzostw Europy.
Polacy w walce o półfinał Euro 2016 we Francji zmierzą się w czwartek o godzinie 21 z Portugalią. Rywale w rozgrywkach grupowych nie odnieśli ani jednego zwycięstwa, remisując spotkania z Islandią 1:1, Austrią 0:0 i Węgrami 3:3, natomiast w 1/8 finału pokonali 1:0 Chorwację, bramkę strzelając dopiero w dogrywce. Przypomnijmy, że polska drużyna w swojej grupie ograła Irlandię Północną i Ukrainę po 1:0 oraz zremisowała z Niemcami 0:0, a w walce o ćwierćfinał pokonała w rzutach karnych 5:4 Szwajcarię, z którą po 90 minutach, a następnie dogrywce, był remis 1:1.
- Portugalia to zespół złożony ze świetnie wyszkolonych zawodników, prezentujących „południowy” styl – mówi pochodzący ze Stalowej Woli Edward Durda. – A supergwiazdą jest w tej drużynie Cristiano Ronaldo. Teoretycznie Portugalia ma większy potencjał, ale my możemy przeciwstawić im naszego ducha zespołu. Jestem optymistą, wierzę, że wygramy i awansujemy do półfinału. Oni mają Ronaldo, my mamy Roberta Lewandowskiego, który jeszcze na tych mistrzostwach nie strzelił gola, ale stać go jednym zagraniem, jednym strzałem odmienić losy spotkania – dodaje.
Edward Durda zaznacza, że to może nie być piękny mecz.
- To mogą być takie „piłkarskie szachy”, spotkanie, w którym o wszystkim może rozstrzygnąć jedna bramka – komentuje. – Trener Portugalczyków jest ostrożny, jeśli chodzi o taktykę, widać to było w meczu z Chorwacją. W grupie trzy mecze zremisowali, były momenty w ostatniej grupowej kolejce, że mogli nawet odpaść z Euro już na tym wczesnym etapie. Gdyby Polacy wywalczyli awans do półfinału mistrzostw Europy, to byłaby wielka sprawa, duży sukces po kilkudziesięciu latach oczekiwań. Ja kiedyś reagowałem podczas mistrzostw Europy czy świata żywiołowo, teraz oglądam mecze spokojniej, śledzę różne „smaczki”. Podoba mi się praca trenera Adama Nawałki, to świetny człowiek, który nie robi wokół siebie wielkiego „halo”, jest skromny, inteligentny, otwarty na trendy taktyczne. A klimat mistrzowskich turniejów dobrze zna, bo sam grał w reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na pewno odpowiednio przygotuje nasz zespół na mecz z Portugalią, w polskiej drużynie jest ta „chemia”, objawił się Michał Pazdan, kapitalnie wypada Łukasz Fabiański, jest siła w tej naszej zespołowości. Arkadiusz Milik to też duży talent, miał te swoje niewykorzystane szanse na bramki, ale trzeba pamiętać, że to młody zawodnik, brakuje mu doświadczenia na takich turniejach – podkreśla.
Komentator jest pod wrażeniem tego, co działo się w 1/8 finału mistrzostw Europy.
- Chorwaci prezentowali się bardzo dobrze, pokonali w grupie Hiszpanów, ale odpadli potem w meczu z Portugalią – przypomina. – Islandia pokonała Anglię i czapki z głów, Anglicy myśleli, że ich łatwo „łykną”, ale gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Włosi wygrali z Hiszpanią, to „turniejowa” drużyna, podobnie jak Niemcy, którzy obojętnie, co by się nie działo, nie odpuszczają nigdy do końca. Piłka to nie gimnastyka artystyczna, trzeba też umieć się przebić. Nasi „dali ciała” cztery lata temu w mistrzostwach Europy, a oczekiwania były duże i potem rozczarowanie. Teraz jest inaczej, jesteśmy w najlepszej ósemce mistrzostw, choć ja przed turniejem słyszałem głosy, że nie wiadomo czy wyjdziemy z grupy albo że jak wyjdziemy, to z trzeciego miejsca. A ja mówiłem, że w końcu musi być ten przełom, bo mamy dobrych piłkarzy. Teraz przed reprezentacją kolejna próba, zobaczymy co pokaże przeciwko nam Ronaldo, w naszej obronie czujność musi być jeszcze większa. Wiadomo, że Cristiano na boisku jest genialny, ale potrafi się też frustrować. Myślę, że to też dodatkowy bodziec dla Roberta Lewandowskiego, by w takim meczu, gdy po drugiej stronie jest Ronaldo, wykazać swoją wartość. Kto według mnie zagra w finale mistrzostw Europy? Wydaje mi się, że Francja dojdzie do finału, ciekawy zespół ma Belgia. Ale zobaczymy, piłka jest nieprzewidywalna. Obyśmy w czwartek mieli znowu powody do wielkiej radości– podsumowuje.
A.
Komentarze
Portugalia jest słabsza od Szwajcarii więc wiadomo że Polska wygra.
Trzeba przytrzymać Ronaldo i będzie zwycięstwo.
Trzeba przytrzymać Ronaldo i będzie zwycięstwo.
Obstaw zwycięstwo Polski, pewniak.
Specjaliści się wypowiadają rzygać się już chce na to!
jak obstawić w sts? mam 100zł
Lubię pana Durdę, ma dobry głos.