Sprawiedliwość po latach


Do Polski, na mocy ekstradycji, przywieziono Amerykanina polskiego pochodzenia, który w 1996 roku, wraz z kolegą, w Żabnie pobił ze skutkiem śmiertelnym chłopaka. Za 2 miesiące sprawa by się przedawniła.
26 sierpnia 1996 roku w Żabnie (powiat stalowowolski), podczas dyskoteki, dwóch mężczyzn w wieku 21 i 23 lat, bez powodu pobiło chłopaka. Bili nawet wówczas, gdy ten się już nie ruszał. Norbert N. zmarł, a sprawcy całego zdarzenia uciekli za granicę. Marek O. zamieszkał we Francji i tam założył rodzinę, pracował i był przykładnym obywatelem. Rafał K. ukrył się w Ameryce. Tam w stanie New Jersey, w miejscowości Garfield, założył własną firmę. Ożenił się z agentką nieruchomości, urodziło mu się dwoje dzieci. Był znanym i szanowanym człowiekiem. Nie trudno się dziwić, że po odnalezieniu go trudno było uzyskać zgodę na jego ekstradycję. Udało się w ostatniej chwili.
Jego kolega, Marek O. wymiarowi sprawiedliwości wymykał się skutecznie. W końcu udało się w 2015 roku doprowadzić go do Polski, postawić zarzuty, oskarżyć i umieścić w więzieniu. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skazał go za morderstwo na… 3 lata pozbawienia wolności i wypłacenie rodzinie zamordowanego 40 tys. zł zadośćuczynienia oraz pokrycie kosztów sądowych. Mężczyzna przeprosił rodzinę chłopaka mówiąc, że żył w poczuciu winy i kara, którą odbędzie przyniesie mu ulgę.
List gończy za Rafałem K. został wydany dopiero w 2002 roku. Mężczyznę zatrzymano w Ameryce przez szeryfów federalnych. O zdarzeniu poinformował lokalne media amerykański prokurator Paul J. Fishman. Aresztowaniem był zaskoczony. Znalezienie drugiego sprawcy nie było trudne, bo mężczyzna nie zmienił nazwiska i żył spokojnie przez prawie 20 lat. To „prawie” w tym przypadku zrobiło dużą różnicę, bo w sierpniu 2016 roku sprawa byłaby przedawniona. Jak już pisaliśmy Rafał K. 2 marca 2016 roku został aresztowany we własnym domu, przewieziony do aresztu i przesłuchany przez sąd federalny w Newarku. Jak donoszą polonijne media obrońca Nancy Lucianna zapowiedziała wówczas, że podejmie próbę wyciągnięcia swojego klienta z aresztu, mimo że sąd wykluczył możliwość wypuszczenia go za kaucją. W czerwcu Rafał K. trafił jednak do Polski.
- Mężczyzna ten został zatrzymany na terenie Stanów Zjednoczonych na podstawie wniosku prokuratury o ekstradycję. W wyniku procedury ekstradycyjnej został wydany stronie polskiej i w tej chwili przekazany został do naszej dyspozycji. Przebywa w areszcie w Rzeszowie. Mężczyzna został przesłuchany, zostały przeprowadzone czynności z jego udziałem w prokuraturze, a następnie złożono wniosek do sądu o dalsze stosowanie aresztu. Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i postanowił o dalszym stosowaniu wobec tego mężczyzny aresztu do 31 sierpnia 2016 roku- mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Piotr Walkowicz, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Stalowej Woli.
Jaką karę może otrzymać Rafał K.? Przypominamy, że jego kolega za współudział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym „dostał” 3 lata. Amerykaninowi z polską przeszłością grozi kara pozbawienia wolności od 1 roku do lat 10.
Komentarze
PYTANIE ///CZY nie było tam nikogo żeby przerwac tragedie gdzie wlasciciele dyskoteki gdzie koleżanki gdzie widownia z tego co pamientam to była widownia pochodzil z dobrego domu jeśli był agresywny można było zareagować wszyscy sa temu winni czy na tyle tak spotkałam jako matka pod dyskoteka walke kogotow tak tak wszyscy to widownia niech się leja strach pomyslec dlaczego tak się dzieje i się stało cierpiał przez kilkanaście lat jak i rodzina z drugiej strony ///odpowiiedzialnosc wszystkich bawiących się na dyskotece tak tak dlaczego wielkie pytanie
~marcio
I bardzo dobrze należało mu się już od podstawówki było z niego kawał wiecie czego,wszystko miał w d.... nikt nic sobie z tego nie robił bo ojciec był wówczas szychą w gminie,miał pod sobą nauczycieli,dyrektora szkoły,robił co chciał.
Rodzice też powinni mieć głos w tej sprawie.
Oddajcie go ludziom i niech go publicznie powieszą na latarni.
To co zostało zrobione to mały kroczek w drodze do... sprawiedliwości! Dopiero wymiar kary będzie ową sprawiedliwością! Mniemam, że sąd "zważy" dokładnie ciężar odpowiedzialności i posadzi facia na kilka latek. Dawcą sprawiedliwości chyba będzie sąd okręgowy w tbg-u.
warto by o tak niskiej karze napisać do Ziobry. może coś by z tą kpiną zrobił
Powinien garować gdzieś we Wronkach, Strzelcach Opolskich lub innym zakładzie o obostrzonym rygorze. Zasłużył w zupełności. Kawał drania!
Na pal z nim.
Ma sczęście gnida bo w tej popapranej Ameryce za morderstwo gniłby do usranej smierci, a w Polsce? Trochę pomataczy i może będzie na wolności.
KARA ŚMIERCI dla bandziora,który został wychowany antyspołecznie przez lokalnego mafiosa!Z takiego egoisty już żadnego pożytku społeczeństwo mieć nie będzie.
I bardzo dobrze należało mu się już od podstawówki było z niego kawał wiecie czego,wszystko miał w d.... nikt nic sobie z tego nie robił bo ojciec był wówczas szychą w gminie,miał pod sobą nauczycieli,dyrektora szkoły,robił co chciał
Musiał nieźle namotać w papierach ubiegając się o obywatelstwo amerykańskie, nie wykluczone, że ktos mu w tym pomagał. Dlatego władze sądowe tak łatwo zgodziły się na "wydanie" swojego obywatela. Gdyby był facetem z klasą to przez ten czas mógłby z rodziną zabitego człowieka uregulowac pewne sprawy chociażby zdobyc się na przeproszenie za haniebny czyn! Myślał, że tam go sprawiedliwośc nie dosięgnie!
On taki Amerykanin jak i jego zona Amerykanka. Przed wyjazdem do USA pracowała w jednym z urzędow na terenie miasta!
Żaden szanowany obywatel tylko kawał s....... Miał bardzo zła opinie w New Jersey
jaki amerykanin facet byl caly czas nielegalnie
jaki amerykanin facet byl caly czas nielegalnie
"Amerykaninowi z polską przeszłością grozi kara pozbawienia wolności od 1 roku do lat 10."
Jesteś tym,kim się urodziłeś, reszta to tylko formalności.Zawinił niech poniesie uczciwą karę.
3 lata za zabójstwo. Po prostu nie moge w to uwierzyć, to jest jakaś fikcja. Dożywocie, jego nie mozna nazywać człowiekiem nawet
A jego kolega dostal 3 lata?! Tyle to powonien dostac za samą ucoeczke z konwoju kiedy go przewozili . Smiech na sali!!!!!!!
Powinni mu dołożyć jeszcze te lata przez ktore się ukrywał!!!!!!!!!!!!!!!
Przeciesz pobili razem z kumplem ( jemu też powinni dołożyć te lata ukrywania się) a raczej skatowali na śmierć człowieka a potem uciekli jak szczury i się ukrywali przed odpowiedzialnością karną.
Żeby tyle lat żyć z tak obciążonym sumieniem to trzeba być kompletnym zerem . Dożywocie !!!
Nareszcie dopadli go!!
DLA BANDYTY DOŻYWOCIE. TAKA POWINNA BYĆ KARA.