3 kierujących straciło prawo jazdy


Podczas trzech dni trwających policyjnych działań "Majowy weekend 2016" stalowowolscy policjanci zatrzymali trzem kierującym prawo jazdy. Powodem zatrzymania dokumentu było przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.
29 kwietnia tuż po godz. 8:00, w Zaleszanach, na drodze krajowej DK 77, policjanci zatrzymali samochód marki Audi A4. Kierująca samochodem 34-letnia mieszkanka powiatu stalowowolskiego jechała w terenie zabudowanym z prędkością 104 km/h.
30 kwietnia tuż po godz. 15:00, w Stalowej Woli na ulicy Brandwickiej, policjanci zatrzymali toyotę. Kierowca samochodu, 27-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego, jechał 107 km/h.
1 maja po godz. 11:00 na ulicy Energetyków w Stalowej Woli policjanci zmierzyli prędkość jazdy mercedesa. 46-letni cudzoziemiec jechał z prędkością 102 km/h.
Policjanci zatrzymali kierującym z nadmierną prędkością prawa jazdy. Ukarali ich mandatami i punktami karnymi.
Przypominamy, że to policjant w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu np. przekroczenia prędkości, zatrzymuje kierowcy prawo jazdy i przesyła je do właściwego starosty, który wydaje decyzję administracyjną i formalnie zatrzymuje dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Natomiast kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
KPP

Komentarze
brawo dzielna milicja, ustawia sie tam gdzie przekroczenie dopuszczalnej predkosci nawet wiecej niz 50km/h nie stanowi zadnego zagrozenia i banda półgłówków nabija sobie statystyki zamiast np. patrolowac ulice!
Kierowca - są tacy jak Zbych86. Udzielają cennych rad. Niekoniecznie zgodnych z prawem. Ale znajdą się tacy co Zbycha posłuchają. Wtedy poczekają nie trzy miesiące ale pół roku. Ale wszystko zgodnie z prawem Zbycha.
Jeżeli łapali w tym miejscu, gdzie zrobiono to zdjęcie to współczuję. Teren zabudowany na dwupasmowej obwodnicy z ograniczeniem do 50 km/h. A przecież można ograniczyć nawet do 30 albo 20 km/h i łapać tzw. "piratów". W niektórych krajach na takich drogach są znaki zakazu jazdy z prędkością poniżej 60 km/h po to, żeby nie blokować ruchu drogowego. U nas musi się zgadzać kasa i policyjne statystyki. Jakie zagrożenie stwarza kierowca jadący dwupasmową obwodnicą z prędkością nawet 130 km/h ? Nie dajmy robić z siebie idiotów.
@ Rygler
Obecny limit dla terenu niezabudowanego to 90 km/h (dla samochodów do 3,5 tony) oraz 70 km/h (dla samochodów powyżej 3,5 tony).
Zbych86
nie oddawać prawa jazdy tłumacząc że zapomniałem nic nie zabiorą jest furtka ale o tym nikt nie wie przepis jest nie precyzyjny sad do tego nic nie.
Może zamiast pajacować za kierownicą,a później udzielać "cennych" rad.Zacznij jeździć cywilizowanie i problemu nie będzie.
Nie 3, ale 2 kierowców straciło prawo jazdy. Obcokrajowcowi nie można zabrać tego dokumentu.
Tylko że przekroczysz prędkość o 53 km w terenie zbudowanym , to nie przejmuj mandatu tylko do sądu bo istnieje coś takiego jak zakres błędu pomiarowego który wynosi 3 km/h i sąd nie będzie miał podstaw do zabrania uprawnień bo mogę powiedzieć że ja jechałem równe 100 km/h a taki wynik to suma moja plus błąd pomiaru o 3 km/h a przepis mówi że musi być ponad 50 km/h
nie oddawać prawa jazdy tłumacząc że zapomniałem nic nie zabiorą jest furtka ale o tym nikt nie wie przepis jest nie precyzyjny sad do tego nic nie
odbieraja prawka a ilosc wypadkow rosnie moze nie tedy droga
Nacht: tam chyba obowiązuje ograniczenie do 70 km/h ?
PIS to sa oszusci,mieli zlikwidowac te durne przepisy o zabieraniu praw jazdy.Proponuje zeby podwyzszyc predkosc w miescie na 70 km na godzine bo auta maja zle spalanie.
Policja łapie a sama łamie przepisy w tym miejscu jest zakaz zatrzymywania się samochodów osobowych z wyjątkiem autobusów i busów to jest sprawa do prokuratury!
A wystarczy podczas kontroli powiedzieć że się nie ma przy sobie prawa jazdy, wtedy blankiet zostaje w kieszeni, wg przepisów to policjant może zatrzymać prawo jazdy podczas kontroli, w przypadku braku dokumentu rusza cała procedura która może potrwać i 3 miesiące, a kierowca przez cały ten czas ma blankiet w kieszeni.
Z pozoru dzikie pole, więc można by pomyśleć że teren niezabudowany i można jechać do 90 km/h. A tu jednak formalnie teren zabudowany i jest limit do 50 km/h. Wystarczy pojechać 101 km/h i można na 3 miesiące stracić prawo jazdy...