Ścieżka rowerowa do Nowosielca


Pojawił się pewien problem przy projektowaniu ścieżki rowerowej do Nowosielca. Czy uda się w końcu wybudować ciąg pieszo- rowerowy?
Ścieżka pieszo rowerowa z Niska do Nowosielca przebiegałaby wzdłuż drogi krajowej S-19. Gdy powstanie, na pewno poprawi bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.
- Jesteśmy w trakcie rozmów z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Sprawa dotycząca ścieżki pieszo- rowerowej do Nowosielca toczy się już rok. Tam powstał problem, teren należy do skarbu państwa, a my jako gmina nie możemy tam nic zrobić. GDDKiA twierdzi, że znajdzie rozwiązanie prawne, nie wiem jeszcze jakie, ale twierdzi, że będzie możliwość działania w tym zakresie, ale nie jest zainteresowana finansowaniem zadania, bo ona jest zainteresowana, ale S-19. Zostawiając stronę finansową, istotną sprawą jest bezpieczeństwo. Jeżeli jakiekolwiek rozwiązanie prawne się znajdzie i będzie można to zadanie realizować, będziemy próbowali go kontynuować- zapewnia burmistrz Julian Ozimek.
Na drodze numer 19 (Nisko- Nowosielec) często dochodzi do wypadków. Po obu stronach ulicy znajdują się rowy, a pobocze jest zbyt wąskie, by pomieścić pieszych i rowerzystów. Rozwiązaniem byłaby budowa odpowiedniej ścieżki wzdłuż drogi, o budowę której zabiega Julian Ozimek. Czy uda się w końcu zakończyć tak ważne zadanie, będzie zależało od rozmów jakie przeprowadzi GDDKiA, a o których wspomniał włodarz Niska.
[AB]
Komentarze
"Po obu stronach ulicy znajdują się rowy, a pobocze jest zbyt wąskie" - no właśnie.
A debile którzy odpowiadają za stworzenie tak niebezpiecznych dróg, gdzie giną ludzie tylko z tego powodu że nie ma nawet gdzie uciec przed kolizją mają się dobrze. I za tworzenie takich bubli biorą grube pieniądze. nasze pieniądze.
Ile to już było tragedii kiedy auta rozbijały się o betonowe przepusty aby uniknąć np. czołowego zderzenia, ilu rowerzystów ociera się o śmierć nie mając żadnej możliwości zjechania na pobocze, którego praktycznie nie ma. Żadna z uprawnionych instytucji o tym nie myśli ale kasę się bierze i grzeje stołki.
Jestem za, ale żeby nie skopali jak w Kłyżowie i Pysznicy.
gdzie nie spojrzeć jakiś problem, ale przynajmniej można o tym napisać
Przecież rowerzysta to lewak i wróg publiczny wedle teraźniejszej władzy więc po co im budować jakiekolwiek udogodnienia . niech ich TIRy rozjeżdżają a pieszy może rowem się poruszać .
leśniczy to psiury swoje powinien lepiej zamykać a nie jakby las był jeno jego