Bili rekord w resuscytacji
Ponad setka uczniów, ogromny zapał i chęć do pobicia rekordu - tak dzieciaki z podstawówki podeszły do ogólnopolskiej akcji.
16 października jest Europejskim Dniem Przywracania Akcji Serca. Z tej okazji w Publicznej Szkole Podstawowej nr 1 w Stalowej Woli zorganizowano akcję bicia rekordu w resuscytacji. Przez pół godziny, od 12:00 do 12:30 uczniowie nieprzerwanie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową. Szkoła już po raz drugi włączyła się do tej akcji.
- Dziś udział zadeklarowało 200 uczniów. Każda osoba, która dzisiaj wykona prawidłowo resuscytację otrzyma serduszko, a potem będziemy liczyć ile osób wzięło udział. W tamtym roku udział wzięły 173 osoby, mam nadzieję, że pobijemy w tym roku nasz własny rekord. Mamy 8 fantomów, nad każdym czuwa nauczyciel – mówiła pedagog szkolny Małgorzata Jarocka-Reczek.
Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 realizuje program edukacyjny „Ratujemy i Uczymy Ratować”. Dzieci w ramach tego programu uczą się pierwszej pomocy.
- Z okazji Europejskiego Dnia Przywracania Akcji Serca w całej Polsce z inicjatywy WOŚP szkoły próbują pobić rekord. Ta akcja ma na celu także zachęcenie nie tylko dzieci, ale i dorosłych do zdobywania wiedzy w zakresie resuscytacji i pierwszej pomocy – mówiła Małgorzata Jarocka-Reczek.
W akcji wzięły udział dzieci z klas 3-6. Wszystkie przygotowane, cześć ubrana na czerwono. Uczą się jak udzielać pomoc i co ważne, chcą jej udzielać.
Niestety, zeszłorocznego rekordu nie udało się pobić. Udział wzięło 156 osób. Jak zaznaczają organizatorzy, w tamtym roku dzieciakom pomagała klasa z liceum. Więc pewnie ilość dzieci z podstawówki była podobna. Pobity czy niepobity rekord nie jest aż tak ważny. Liczy się to, że dzieci chcą się uczyć pierwszej pomocy, że potrafią wykonać resuscytację i być może kiedyś ich wiedza pomoże uratować życie.
MPet
Komentarze
Record.
Szkoda że tak mało szkół bierze udział w tej akcji