PKP burzy obiekty
PKP ma zamiar zburzyć w Polsce 2 tys. budynków, z tego 120 na Podkarpaciu. „Demolka” sięgnie też powiatu stalowowolskiego i niżańskiego. Oto co ulegnie (i za ile) likwidacji u nas…
120 obiektów z 2 tys. przewidzianych do rozbiórki przez PKP znajduje się na Podkarpaciu. Łącznie kolej kosztować ma to zadanie w naszym regionie ok. 1,7 mln zł brutto. PKP planuje, że ze sprzedaży z odzyskanych materiałów uzyska przychód ok. 529, 300 zł.
Powiat Stalowowolski- likwidacji ulegnie (koszty brutto):
- sieć trakcyjna na terenie MD w Charzewicach (koszt likwidacji: 25365,08 zł, przychód: 18450 zł),
- budynek (drewniany) kiosku w Rozwadowie przy ul. Dąbrowskiego (koszt likwidacji: 2219,44 zł, przychód: 0),
- murowany budynek gospodarczy z drewnianym dachem pokrytym dachówką przy ul. Dąbrowskiego w Rozwadowie (koszt likwidacji: 1585,32 zł, przychód: 430,50 zł),
- studnia kopana z kręgów w Charzewicach przy ul. Świerkowej (koszt likwidacji: 1268,25 zł, przychód: 0 zł),
- komory sieci trakcyjnej n/Sanem w Charzewicach przy ul. Wodnej (koszt likwidacji: 6341,27 zł, przychód: 0 zł),
- budynek przepompowni wody trakcyjnej n/Sanem w Charzewicach (koszt likwidacji: 12682,54 zł, przychód: 0 zł),
- piwnica w Rozwadowie (koszt likwidacji: 1546,65 zł, przychód: 0 zł) ,
- budynek magazynu, murowany, z cegły, ul. Dąbrowskiego w Rozwadowie (koszt likwidacji: 1902,38 zł, przychód: 246 zł),
- murowany budynek stołówki przy ul. Dąbrowskiego (koszt likwidacji: 7609,52 zł, przychód: 0 zł) [p]- piwnica przy ul. Targowej w Stalowej Woli (koszt likwidacji: 1546,65 zł, przychód: 0 zł),
- przepompownia ścieków w Charzewicach przy ul. Sandomierskiej (koszt likwidacji: 3804,76 zł, przychód: 492 zł),
- oświetlenie posterunku Charzewice przy ul. Sandomierskiej (koszt likwidacji: 1268,25 zł, przychód: 0 zł),
- ogrodzenie z siatki przy ul. Sandomierskiej w Charzewicach (koszt likwidacji: 4438,89 zł, przychód: 13530 zł),
- budynek gospodarczy, murowany, z cegły przy ul. Energetyków w Stalowej Woli (koszt likwidacji: 3170,63 zł, przychód: 0 zł),
- budynek dworca (administracyjno- kontenerowy) w Zaklikowie przy ul. Dworcowej (koszt likwidacji: 6341,27 zł, przychód: 2460 zł),
- budynek WC w Zaklikowie (koszt likwidacji: 6341,27 zł, przychód: 0 zł),
- studnia wiercona, ul. Dworcowa w Lipie (koszt likwidacji: 1712,14 zł, przychód: 0 zł),
- ogrodzenie betonowe w Zaklikowie o dł. 132,5 m (koszt likwidacji: 1585,32 zł, przychód: 0 zł),
- zdewastowany domek campingowy drewniany w Zaklikowie przy ul. Zaśluzie (koszt likwidacji: 1585,32 zł, przychód: 0 zł),
Powiat Niżański- likwidacji ulegnie (koszty brutto):
- magazyn w Rudniku n/Sanem (koszt likwidacji: 951 zł, przychód: 0 zł),
- budynek mieszkalny- Rudnik Stróża (koszt likwidacji: 9511,90 zł, przychód: 0 zł),
- budynek dworca- Rudnik Stróża (koszt likwidacji: 6341,27 zł, przychód: 0 zł),
Większość likwidowanych obiektów jest zdewastowana, część z nich to zupełna ruina. Łącznie na rozbiórkę PKP, na samym tylko Podkarpaciu, wyda dokładnie 1 mln 691 tys. 322 zł. Przychód z likwidacji ma przynieść 529 tys. 300 zł brutto…
[AB]
Komentarze
cala ta kolejowa biurokracja to banda idiotow, z takim dzialaniem przynosza same straaty,mozna wynajac budynek za ta cene rozbiorki i nie pobierac zadnych oplat ,a wtedy nie bedzie straty na rozbiorce.Dla glupich urzedasow to za trudne.
Poza tym PKP ostro stawia na formację SOK, czyli łatwe dochody za łapanie obywateli za przechodzenie przez tory, zamiast skupić się na tym, do czego PKP zostało powołane, czyli do świadczenia usług przewozowych. Mamy tory, po których i tak coraz mniej czegoś jeździ, ale tory są i trzeba to wykorzystać. Takich jaj to nawet nie wymyśliłby Bareja, wyśmiewający paradoksy PRL-u!
Panowie kupujcie te obiekty, dajcie w łapę i kupcie za parę groszy.
Tylko pytam, mace kasę na inwestycje ,wiecie co tam zrobicie i podstawa czy ta inwestycja przyniesie zysk.
Łatwo się krytykuje trudniej wydać własną grubą kasę i tym samym zaryzykować.
no cóż najlepszy z przykładów to lokomotywownia,-(tak bez wnikania w koszty)niemiec odchodząc czyt.-uciekając, zostawił w stanie nienaruszonym a bydło nowobogackie dorwawszy się do władzy lekką ręką za psi grosz nakazuje rozebrać,wyburzyć gdyż tępota decydujących ogranicza ich myślenie ,i nie są w stanie wymyślić jak zaradzić prostym problemom.tym ludziom pewnie wydaje się że będą rządzić wiecznie,choć najpewniej szybko znajdą się jeszcze mądrzejsi ale zburzonych obiektow już nie będzie.
~Nacht
Wydaję na rozbiórkę ruin 1,7 miliona złotych.
Odzyskane materiały sprzedaję na szrocie za 0,5 miliona złotych.
Więc na czysto jestem 1,2 miliona złotych do tyłu.
Dziwny biznes plan. Ja bym komuś te... nieruchomości, o bogatej historii, zlokalizowane w ciekawych miejscach, mało używane... sprzedał w cenie 10 groszy za metr kwadratowy.
Kolego,tu jest Polska,kraj postkomunistyczny. Tu nie można dbać o takie rzeczy ale sprzedać,zburzyć,przerobić.
Wydaję na rozbiórkę ruin 1,7 miliona złotych.
Odzyskane materiały sprzedaję na szrocie za 0,5 miliona złotych.
Więc na czysto jestem 1,2 miliona złotych do tyłu.
Dziwny biznes plan. Ja bym komuś te... nieruchomości, o bogatej historii, zlokalizowane w ciekawych miejscach, mało używane... sprzedał w cenie 10 groszy za metr kwadratowy.