Hit dla Rzeszowa
Nie dla koszykarzy Stali Stalowa Wola pierwsze miejsce w III-lidze podkarpacko-lubelskiej.
W ostatniej kolejce drużyna trenera Bogdana Pamuły przegrała we własnej hali z liderem tabeli, zespołem Stowarzyszenia Sympatyków Koszykówki Rzeszów.
Mecz nie stał na wysokim poziomie sportowym, ale dostarczył licznie zgromadzonej widowni wielu wrażeń i emocji. Obydwa zespoły podeszły do spotkania na "szczycie" ambicjonalnie, przez co nikt nudzić się prawa nie miał. O porażce naszej Stali zadecydowała kiepska skuteczność. Zbyt dużo był także strat, które tak doświadczonej, jak na III ligę, drużynie, przytrafiać się nie powinny.
STAL - SSK Rzeszów 70:75 (22:17, 19:20, 16:22, 13:16)
Punkty dla Stal zdobyli: Zaguła 37, Wojtanowicz 9, Partyka 7, Szwedo 5, Kułaga 4, Łabuda 3, Bandyga 2, Konieczny 2, Pietras 1.
PP/ Siwy
Komentarze
Hicior w Rzeszowie był.
gfgggggg
Hit to jest hit.
Zero taktyki, beznadziejny Łabuda, trener niby doświadczony a jakby z innej bajki
No prosze Was... chodze na mecze koszykówki i co z tego ze biegają... tak obserwuje tego łabude co on za gow..na gra... toczy walke chyba z wlasnym cieniem... jego rzuty za 3 to moja babcia lepiej rzuca... Wojtanowicz to lepiej niech trenera zmieni bo grac juz za stary a Pamula swoim krzykiem nic nie wnosi... kazdy obiektywny kibic widzial ze jak wchodzil Labuda i Wojtanowicz to drużyna bęcki zbierała...ehhhh
Rzeszów ma bardzo mocny skład więc nie ma co płakać. Na wyjscie z 3 ligii szanse mamy
Bardzo słaba skuteczność za 3 w najważniejszej fazie meczu gdy była szansa dojść przeciwnika, głupich strat parę i po meczu. Brakowało wsparcia od Partyki, dziwne rzuty Łabudy oraz minimalne wsparcie reszty składu. Brak też wysokiego pod deskami. To były wady - było za to serce do walki i potencjał na przyszłość - fajnie jakby ktoś się tym zainteresował, wsparł i wprowadził znów chociaż do 1 ligi :(
jakby nie grali takiego piachu cały mecz to wygrali by. prawda jest taka, ze Zaguła gra a reszta patrzy(streetball) gdzie jest trener? co jak co ale dla Pamuły teraz ważne 2 mecze. w razie porażki niech zejdzie ze sceny.
Myślę że nikt nie ma takich wymagań, nie sącz więc jadem!!
Jasne, nalepiej niech z NBA zakontraktują sędziów
Sędziowanie też nie stało na najwyższym poziomie, nasi chłopcy na parkiecie zamiast pięciu przeciwników mieli siedmiu!!!!!!!!!!!