Porażka "Stalówek" z MLKS-em Rzeszów
W meczu II ligi Regionu Południe rozgrywająca Stali Stalowa Wola Martyna Kotula rzuciła MLKS-owi aż 39 punktów, ale nie wystarczyły one do odniesienie zwycięstwa.
Popularna "Pchełka" nie była w stanie w pojedynkę ograć rzeszowski zespół, w którym akcenty gry rozdzielone były na wszystkie zawodniczki. Niecałe pół minuty przed końcem przy prowadzeniu MLKS-u 81:78, piłkę z boku wyprowadzały "Stalówki", i wciąż miały szansę na doprowadzenie do wyrównania. Po akcji rozrysowanej przez trenera Artura Karlika piłka trafiła do Mrtyny Kotuli, która oddała rzut zza linii 6,75 m, ale piłka do kosza nie wpadła. A wcześniej nasza koszykarka oddała aż 6 celnych rzutów "za trzy".
STAL STALOWA WOLA - MLKS RZESZÓW 78:83 (16:13, 17:20, 19:26, 26:24) Punkty dla Stali: Kotula 39, Iwan 13, Piech 10, Lasyk 6, Koń 5, Baran 3, Dudek 2, Bebło 0.
PP
Komentarze
Brawo Martynka!
Brawo dla Martyny. Szkoda, że nie ma Stal dwóch takich zawodniczek)