Porażka Stali w Łęcznej
Piłkarze Stali Stalowa Wola zmierzyli się w sparingowym spotkaniu z beniaminkiem T-Mobile Ekstraklasy - Górnikiem Łęczna. Mecz rozgrywany był na sztucznej murawie w Łęcznej i zakończył się wygraną gospodarzy.
Górników czekają w lidze jeszcze dwa mecze, z Bełchatowem i Legią, więc w meczu towarzyskim z naszą Stalą trenerzy zespołu z Łęcznej dali pograć piłkarzom z głębokich rezerw, a przy okazji sprawdzili kilku graczy, m.in. Macieja Łąckiego (Czarni-Góral Żywiec), Raphaela Cariocę (Wisła Puławy), Piotra Okuniewicza (Formacja Port 2000 Mostki) i Szymona Wiejaka (Lechia Tomaszów Mazowiecki). Pierwszy z nich dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, a Wiejak i Carioca strzelili po jednym golu.
Także trener Stali Jaromir Wieprzęć przetestował kilku zawodników, juniorów młodszych (Drzymała, Ujda, Szoja), a także Wojciecha Mąciora (19 lat, pomocik Stali Mielec) oraz Filipa Drozda ze Stali Kraśnik - 23-letni napastnik, który jesienią strzelił 9, a w ubiegłym sezonie 16 goli.
Stal wystąpiła bez Wietechy, Czarnego, Bartkiewicza, Bogacza, Kantora, Łanuchy, Sekulskiego.
Górnik Łęczna - Stal Stalowa Wola 4:1 (0:1)
Gole: Maciej Łącki 2, Szymon Wiejak, Raphael Carioca – samobójcza
Górnik Łęczna: Pokrywka - Kalinowski, Burzyński, Błaziak, Dobrowolski, Łącki, Szpak, Dubicki, Carioca, Okuniewicz, Wiejak (skład wyjściowy)
Stal Stalowa Wola: Wołoszyn - Kloc, Żmuda, Wrona, Kowalski - Tur, Mącior, Giel, Kałat, Mistrzyk - Drozd oraz Drzymała, Ujda, Szoja, Samołyk, Mikołajczak, Płonka.
Komentarze
do STW ...czas pokarze co zrobi ale to jest prawdopodone co zrymowałeś.....)))
Obiecał Aborygen kibicom stadion funkiel nówka nowy
więc naiwni kibole zrobili się na elektorat prawicowy
Karnie się skrzyknęli i potulnie zagłosowali
nie widząc, że już przez Aborygena są wykolegowani
Przehandlowali więc dla polityki kibice święte barwy Stali
wciągnięci w bagno partyjniackie niczym ludzie mali
Dla Aborygena priorytetem nie Stalowa i nie Stal
ale dla partyjnych kolesiów koryto i dla siebie szmal
W międzyczasie Aborygen policzył ekonomię wyborców
okazało się, że kibice nie spełniają katolickich wzorców
Stadionu więc nie będzie, będą za to nowe kościoły
teraz o kibicach Aborygen powie: bandyterka i matoły!
Z tego morał taki: nie siadaj do stołu z partyjnym szulerem
bo dla niego zawsze kibicu będziesz zerem.
babo a łęczna grała "glęboką rezerwą"...kapujesz?????
I tak dobrze że żaden nie zrobił sobie krzywdy potykając się na piłce . Drużyna specjalnej troski!!!
My zagralismy 2 skladem miernoto trolowska.
a po co niby rozbudowywać???? aby wiatr hulał po pustych trybunach???? To co jest wystarczy , może tylko w szatni i zapleczu coś poprawić i TYLE...szkoda kasy na mierności są sprawy ważniejsze w miescie.
i dlatego nie warto inwestować pieniędzy podatników w nowy stadion. zagrali z rezerwami słabiutkiej Łęcznej i dostali bęcki. szkoda kasy na tych miernych kopaczy