Prezydent Nadbereżny zaprzysiężony

Image

To będzie dla niego kadencja pokory i ogromnej pracy dla Stalowej Woli. Zaprzysiężony prezydent Lucjusz Nadbereżny rozpoczyna rządy. Głowę podnosić zamierza dopiero po kadencji…

Wsparcie jakiego nie miał nikt

Zdobył 12005 głosów, czyli 52,18% poparcia mieszkańców Stalowej Woli. Kredyt zaufania jest wielki, bo i pracy jest mnóstwo. Na zaprzysiężenie nowego włodarza miasta przybyło bardzo wiele osób: radni, rodzina, przyjaciele, znajomi, mieszkańcy miasta.

- Obejmując urząd prezydenta miasta, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta. Tak mi dopomóż Bóg- ślubował prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Insygnia władzy zostały przekazane nowemu włodarzowi przez ustępującego prezydenta Andrzeja Szlęzaka.

Prezydent pierwszej tury

Nowego prezydenta wybrano już w pierwszej turze. Kiedy przychodzą więc chwile, gdy trzeba podziękować, pojawia się wzruszenie i świadomość, że czas na ciężką pracę.

- W tej dla mnie wzruszającej i wielkiej chwili chciałbym w pierwszych słowach głośno i wyraźnie powiedzieć „dziękuję” wszystkim tym, którzy w tych wyborach na prezydenta miasta Stalowej Woli obdarzyli mnie tak wielkim zaufaniem, że pierwszy raz w historii wyborów samorządowych, większościowych rozstrzygnięcie odbyło się już w pierwszej turze. To dla mnie wielkie zobowiązanie, wielkie wyróżnienie i zachęta do tego, aby dać z siebie jeszcze więcej. Ja przyjmuję ten wynik, tą wygraną jako olbrzymią szansę do tego, by zrealizować plan działania jaki przedstawiłem mieszkańcom Stalowej Woli, aby zrealizować wiele wspólnych celów, które stoją przed nami. Dziś, oprócz tej kwestii materialnej, tego co zobowiązaliśmy się wspólnie do wykonania w kadencji 2014- 2018, to musze przyznać i bardzo podziękować za to, że te wybory i ta wygrana wyzwoliły bardzo dużą nadzieję, która jest jednocześnie dla mnie jeszcze większym zobowiązaniem, nadzieją na to, że zmiany są możliwe, czasami, że są konieczne. I chciałby przede wszystkim tej wielkiej nadziei nie zawieść, ale ją jeszcze pomnożyć, że Stalowa Wola to miasto zrodzone z genialnej idei Centralnego Okręgu Przemysłowego może być tym miastem, które tworzy dobre warunki rozwoju dla swoich mieszkańców, ale może być i musi być tym miastem, które będzie bardzo mocno oddziaływać na cały region, na całe województwo podkarpackie, ale i tą część Polski, że Stalowa Wola jest, była i będzie ważnym ośrodkiem przemysłowym - mówił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Będzie prezydentem wszystkich mieszkańców

Podziękowania padły też pod adresem odchodzącego już prezydenta Andrzeja Szlęzaka, który po 12 latach pracy kończy urzędowanie w magistracie. Nadbereżny zapewnił, że jest już po rozmowie z byłym włodarzem i że jeśli będzie tego wymagać dobro i interes miasta, będzie współpracował ze Szlęzakiem. Nadbereżny zapewnił też, że będzie wykorzystywał potencjał poprzednich radnych, między innymi radnej ostatnich kadencji Marii Rehorowskiej.

- Staję przed państwem, przed wysoką Radą jako osoba, która przez ostatnie 8 lat aktywnie uczestniczyła w sesjach, pracach Rady Miejskiej. I stąd chciałbym powiedzieć, gratulując państwu, że doskonale znam pracę radnego, wiem jak wiele radni wnoszą, jak wiele mają pomysłów i dlatego będę prezydentem miasta, który będzie z państwem współpracował, który będzie słuchał głosu szczególnie Rady Miejskiej wybranej w sposób jednomandatowy, w sposób większościowy- mówił prezydent.

Prezydent, wywołując z imienia i nazwiska radnych, którzy nie pochodzą z PiS, zapewnił, że chce współpracować z każdym i nie chce tworzyć barier ani „wykopywać rowów”. Pracować na rzecz rozwoju Stalowej Woli trzeba ze wszystkimi, których wybrali mieszkańcy. Tym samym Lucjusz Nadbereżny przypomniał, że 19 mandatów to ewenement w skali kraju i zobowiązanie. Na gratulacje będzie czas za 4 lata, nie teraz, ale wówczas, gdy przyjdzie czas rozliczeń.

- Zwycięstwo będzie za 4 lata, nie w kontekście wygranych wyborów, ale w kontekście zakończenia kadencji. Jeżeli po tych 4 latach zrealizujemy wspólny program, plan działania na lata 2014- 2018, to wtedy będziemy mogli powiedzieć o zwycięstwie- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Abyśmy nigdy nie podnieśli wyżej głowy od spraw mieszkańców

Stalowa Wola ma mieć silną pozycję, również na cały region nadsański, Nadbereżny chce, by miasto wyróżniało się na tle innych miejscowości Podkarpacia. Zadania jednak realizowane na rzecz miasta nie mogą przysłonić spraw jednostki.

Apelując do radnych prezydent mocno zaakcentował, że najważniejszy w tym wszystkim jest człowiek. Żaden więc radny nie może podnieść wyżej głowy od spraw mieszkańców- zaznaczył Nadbereżny. Droga każdego radnego na salę obrad Rady Miejskiej prowadziła w końcu przez pryzmat spraw obywateli.

Prezydent silny rodziną

Podczas zaprzysiężenia prezydentowi towarzyszyła najbliższa rodzina: żona, starszy syn Miłosz, rodzice, brat prezydenta, byli też przyjaciele, koledzy, ci, którzy Lucjusza Nadbereżnego popierali od samego początku. Nie zabrakło radnych poprzedniej kadencji, chociażby Marii Rehorowskiej, była również senator RP Janina Sagatowska.

- Ponieważ to dzisiejsze wydarzenie jest dla mnie również wielkim wydarzeniem osobistym, niech będzie mi wolno, korzystając z tej okazji powiedzieć również kilka słów osobistych podziękowań. Pierwsze słowa chciałbym skierować do tych osób, dzięki którym wszystko co w życiu mam, posiadam, otrzymałem od nich, nie tylko w sensie materialnym, ale również w sensie duchowego ukształtowania. Dziękuję serdecznie moim rodzicom: Irenie i Włodzimierzowi. Dziękuję, że zawsze mnie wspieraliście i zawsze byliście w wyjątkowych chwilach ze mną i dzisiaj również. Na wasze ręce składam podziękowania dla całej rodziny, szczególnie dla moich braci. Jest obecny tutaj mój brat Tomasz, ksiądz. Rozpoczęliśmy tę kadencję modlitwą, mszą świętą. Dziękuję serdecznie, że byliśmy razem wszyscy, że tak zawierzyliśmy te najbliższe 4 lata. Pozdrawiam brata Juliusza, którego tutaj nie ma, ale który mnie także bardzo mocno wspierał. Olu, moja kochana żono, Miłoszu, Gabrysiu, może nigdy z tej mównicy takie słowa nigdy nie padły, ale powiem jedno: kocham was bardzo i serdecznie za wszystko dziękuję- mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Podziękowania padły w stronę senator Janiny Sagatowskiej, dzięki której Lucjusz Nadbereżny uczył się pierwszych kroków na arenie polityki samorządowej. Słowa wdzięczności usłyszeli także najbliżsi współpracownicy.

Materiał video





Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~NiePIS

Obcy, Twoja wypowiedź świadczy o tym, że jesteś zwykłym frajerem. Na buractwo odpowiadam tym samym. Łyso ci, zazdrośc to pocałuj go w tyłek. A my mieszkańcy dajmy mu szansę, czy to źle świadczy przyznać się że ma się rodzinę?

~fyt

edek to wlasnie szrek samodzielnie myslal a lucek bedzie myslal glowami czarnych w koloratkach. gratuluje bardzo!!!!

~Obcy

Panie Nadbereżny! Jak dla mnie jest pan po prostu zwykłym BUFONEM! Pańska rodzina to pana prywatna sprawa, Nie interesuje mnie czy ma pan żonę dzieci czy brata klechę. Dziś pokazał pan swoje prawdziwe oblicze.Mnie interesuje co z tej zmiany władzy będą miały inne rodziny w mieście! Drodzy mieszkańcy! Od dziś zacznijmy przygotowywać referendum o odwołanie tego pana z urzędu. Czym wcześniej to nastąpi tym lepiej!!!

~lechu

ewelina odpowiem ci słowami waszego idola Kaczyńskiego, który był ideałem kultury i savoir vivre: spieprzaj dziadu!

~ewelina

kolejny cham od Szlęzaka. I tak raczyli na przez lata. No ale ciężko się teraz pogodzić z utratą koryta....

~Pafnucy

Jestem sobie Aborygen lubiący ministrantować
w partii pijarowcy nauczyli mnie kantować
Jak wykolegować wszystkich mieszkańców
bo dla mnie to kupa zasrańców

Jestem sobie Aborygen w TV lubiący pijarować
naiwnych mieszkańców miasta wykolegować
Zanim swoje bajki w wyborczy program ułożyłem
samego Kononowicza się radziłem

Jestem sobie Aborygen kumpel Kononowicza
wszak ze mnie kawał jest panicza
Kononowicz do mnie: mój najlepszy kolego!
Ja mu na to: w Stalowej nie będzie niczego!

Jestem sobie Aborygen wierny żołnierz Jarosława
a obowiązki wobec miasta to nieważna sprawa
Moim interesem wierność partii
a Stalowa niech sama o siebie się martwi

Jestem sobie Aborygen co nie lubi pracować
bo mój żywioł to poleniuchować
Do mego portfela idzie kasa z waszych podatków
żeby nie brakowało luksusów i dostatków

Jestem sobie Aborygen co kiboli na stadion wziął pod włos
naiwniacy się nabrali i oddali na mnie głos
Teraz kiboli nie potrzebuję, bo władzunię mam
stadionu nie będzie, jako prezio na was sram

~wyborca

Beka jesteś żałosny!!
Gorycz porażki i utrata chyba koryta odebrała Ci rozum do końca. Chamstwo w najczystszym wydaniu wychodzi z Ciebie, no ale w sumie co się dziwić, przez 12 lat miałeś skąd czerpać wzorce.

~agnieszka

Justyna daj na luz bo nie masz racji. Koniec Szlęzaka jest na prawdę najlepszą nowina dla tego miasta.

~beka z PiS:-)

hehe...:-) jak u Kiepskich...;-)))))

Lucek powiedział: "Na wasze ręce składam podziękowania dla całej rodziny, szczególnie dla moich braci. Jest obecny tutaj mój brat Tomasz, ksiądz. Rozpoczęliśmy tę kadencję modlitwą, mszą świętą. Dziękuję serdecznie, że byliśmy razem wszyscy, że tak zawierzyliśmy te najbliższe 4 lata. Pozdrawiam brata Juliusza, którego tutaj nie ma, ale który mnie także bardzo mocno wspierał. Olu, moja kochana żono, Miłoszu, Gabrysiu, może nigdy z tej mównicy takie słowa nigdy nie padły, ale powiem jedno: kocham was bardzo i serdecznie za wszystko dziękuję".

A później jego żona mogła powiedzieć jak w jednym z odcinków Kiepskich Paździochowa do Paździocha, gdy złożyli sobie życzenia z okazji rocznicy ślubu: dobra, dość tego pierdo.enia możemy siadać do żarcia;-)

~edek

Czekałem na tą chwilę 4 lata. Dziś jestem zadowolony, nie będę już oglądał pyszałkowatej gęby Szlęzaka, a Lucjusz ma u mnie czysta kartę. Rozliczać i oceniać można go za kolejne 4 lata. Gratuluję i dziękuję że przegnaliście tego gbura z urzędu.
Szlęzakowym przydupasom życzę jak najlepiej, przede wszystkim nauki samodzielnego myślenia.

~piket

pisowskie wydanie "STOP PARTYJNIACTWU"!!!

~Justyna

do: Hildebrand

A jak nie pójdę do garów to co ze mną zrobisz zwolenniku Pana Nadbereżnego? Zrobisz ze mnie ostatnią łajdaczkę i konkubinę tak jak obrzuciliście błotem w kampanii wyborczej partnerkę Szlęzaka? To bydlaki najlepiej potraficie-zniszczyć bezbronną kobietę. To wam najlepiej wychodzi.

~obywatel GC

Precz z Pierwszym Sekretarzem towarzyszem Aborygenem i jego robotniczo-chłopskim sojuszem pisowsko-kibolskim!

~kidler

a kościoły już jakoś jaśniej wyglądają o zmroku

~Hildebrand

Justyna weź się proszę za gary już ok

~prezio

Prezesie melduję wykonanie zadania. Stop. Stalowa Wola w rękach naszej partii. Stop. Czekam na dalsze wytyczne. Stop.

~Justyna

Ohydne! Po prostu ohydne zachowanie Pana Nadbereżnego! Z dzieckiem na ręku deklarujący się jako polityk prorodzinny. A gdzie był, gdy jego koledzy partyjni z PiS nie głosowali w Sejmie za ulgą podatkową 1200 zł. od dziecka? Dlaczego wówczas nie był taki prorodzinny? Gdzie był, gdy jego koledzy partyjni z PiS nie głosowali w Sejmie za becikowym? Dlaczego nie był wówczas taki prorodzinny? Obnosi się ze swoją rodziną, tak jak swego czasu Lech Kaczyński podczas kampanii wyborczej brylował na bilbordach z córką i jej mężem kreując się na prorodzinnego. A później wyszło jak wyszło: posłowie PiS nie głosowali za becikowym i ulgą podatkową 1200 zł od dziecka, a Marta Kaczyńska w światłach skandalu rozeszła się z mężem. Dlatego brzydzę się takim zachowaniem jakie zaprezentował nowy prezydent. Niech się z tym nie obnosi, nie wykorzystuje dzieci PRowo do celów marketingu politycznego, a realnie działa na rzecz rodzin w Stalowej Woli. Póki co, nic nie zrobił w tym kierunku, gdy był radnym w Sejmiku Wojewódzkim.

~Emigrant

12500 to jest okolo 20% poparcia.

~Jeden Taki

zjemCIE dobre, bardzo dobre umiech


Skoro już zaprzysiężony to kiedy realizacja pierwszej obietnicy? Kiedy obniżka ceny ścieków?

zjemCIE

pójdźmy dalej! ojciec ośmiorga dzieci i w dodatku ksiądz!! umiech
to byłby dopiero prezydent !!

~kolo

~ona26: najlepszym w takim razie prezydentem byłby jakiś ojciec np osmiorga dzieci. Taki to musi mieć głowę na karku aby ogarnąć czeredę.

ona26

Prezydent ale i tez ojciec glowa rodziny . Zdjecie z synkiem cudowne wierzę w Pana.
Osoba potrafiaca byc odpowiedzialna za swoje dzieci da rade sobie czas aby ktos z sercem wladal miastem nie zimny bezdzietny mezczyzna. jeszcze raz graltuluje