Sędziowski kryminał w Stalowej Woli
Stal Stalowa Wola zremisowała 1:1 (0:0) z Limanovią Limanowa, jednak głównym aktorem tego widowiska nie byli piłkarze, lecz sędzia główny pan Robert Marciniak z Krakowa, który powinien zastanowić się nad profesją arbitra.
Z poza boiskowych wydarzeń należy nadmienić, że na stadionie pojawił się nowo wybrany prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Była to pierwsza wizyta włodarza naszego miasta na stadionie miejskim od kilkunastu lat. Wracając na boisko pierwsze 20 minut spotkanie nie powalało, wręcz było poniżej poziomu II ligowego. Pierwszą groźną sytuacje stworzyli sobie przyjezdni po ciekawie rozwiązanym rzucie rożnym piłka trafiła na 18-sty metr, a futbolówkę z pierwszej piłki uderzył Radosław Kulewicz, ale na szczęście gospodarzy trafił w środek, gdzie stał dobrze ustawiony Tomek Wietecha piąstkując piłkę przed siebie. Stalówka była drużyną lepszą w pierwszej części spotkania, jednak nie potrafili sobie stworzyć klarownej sytuacji, która pozwoliłaby na zdobycie gola dającego prowadzenie.
Drugą część meczu rozpoczęliśmy z kilkunastominutowym opóźnieniem, gdyż sędziemu bocznemu nie pasowała zbyt luźna siatka w bramce gości, a był to dopiero jak się później okazało początek show arbitrów.
W 52 minucie zielono - czarni objęli prowadzenie w tym spotkaniu po centrze z rzutu wolnego najwyżej do główki wyskoczył Michał Czarny, który umieścił futbolówkę w bramce gości. Kolejną dogodną okazje Stal miała w 59 minucie prawym skrzydłem świetną szarże przeprowadził Sekulski, który zgrał do wbiegającego Płonki, a ten próbował piętką uderzyć obok wychodzącego Sotnickiego, piłka poleciała na piąty metr, gdzie wbiegał w pole karne Sekul. Golkiper gości interweniował i ostatecznie przyznał rzut wolny dla gości.
Ciekawie zaczęło się dziać w 71 minucie spotkania, kiedy to sędzia techniczny proszony o odwrócenie tablicy ze zmianami odpowiedział do dziennikarzy i kibiców w prostacki sposób "Kupcie sobie tablice dwustronną" co rozgotowało do czerwoności nie jednego znajdującego się na stadionie i tak naprawdę od tego momentu zaczęły się cuda na boisku. W 78 minucie drugą żółtą kartką został ukarany Bartkiewicz, a powtórki wideo po kilkukrotnym obejrzeniu nakazują zadać pytanie Czy przypadkiem arbiter główny nie powinien wybrać się do okulisty?!
Goście wykorzystali grę w przewadze już trzy minuty później po tym jak w pole karne wpadł Józef Piwowarczyk i huknął pod poprzeczkę nie dając żadnych szans Balonowi. Przyjezdni poczuli, że mają szanse zgarnąć pełną pulę w tym meczu i mocniej przycisnęli gospodarzy, lecz najlepszą sytuację w końcówce meczu stworzyli sobie gracze Stalówki w 94 minucie po wrzutce z rzutu rożnego piłkę głową przedłużył Argasiński, która wylądowała na piaty metr, a tam główką uderzał z bliskiej odległości gracz Stali, ale na posterunku był Sotnicki, który wybił na rzut rożny. Sędzia nie pozwolił jednak na jego wykonanie choćby przepisy wyraźnie mówią o tym, że stałe fragmenty gry powinny zostać wykonane. Spiker głośnym i wyraźnym słowami przekazał informacje, że mecz prowadził sędzia Robert Marciniak z Krakowa.
Podsumowując prace sędziego należy przypomnieć jak nie zauważył w tamtym sezonie pięciometrowego spalonego w meczu Stali Mielec z Pogonią Siedlce, po którym został zawieszony na kilkanaście spotkań, a PZPN powinien zastanowić się nad faktem, iż mecz nie powinien zostać sędziowany przez tego samego arbitra, z którego pochodzi z województwa którykolwiek zespół jaki ma być prowadzony przez danego sędziego.
Stal Stalowa Wola 1:1 (0:0) Limanovia Limanowa
Czarny 50 - Piwowarczyk 81
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Bartkiewicz, Czarny, Bogacz, Kantor - Samołyk (90. Tur), Argasiński, Giel (71. Żmuda), Sekulski (90. Mikołajczak), Michałek (83. Kowalski) - Płonka
Limanovia Limanowa: Sotnicki - Hudecki, Mysiak, Kandel (71. Zawadzki), Kulewicz - Piwowarczyk, Pietras - Skiba, Serafin (71. Czajka), Waksmundzki (71. Komorek) - Chmiest
Żółte kartki: Giel, Bartkiewicz, Płonka - Sotnicki, Serafin, Kandel, Waksmundzki (71. Komorek) - Chmiest
Czerwona kartka: Bartkiewicz (za drugą żółtą)
Widzów 800.
Komentarze
ciekawe czy Lucjusz dzis do mszy sluzyl czy tylko patrzyl...
To znaczy, że wcześniej nie przychodził. Wygląda mi to na zagranie pod publiczkę.
@jpnastopro
Przepraszam Cię, ale jeśli będzie stadion załóżmy na 8 tys. osób, a średnio będzie na meczu tak jak napisałeś 3-4 tys., to i tak nie będzie stadion wychodził na zero. Chyba, że ceny biletów wzrosną, ale wtedy to odstraszy część kibiców. Nawet jeśli do tego dorzucisz dochody z cateringu i ewentualnych sponsorów, którzy jakichś wielkich pieniędzy nie włożą nawet jeśli będziemy w 1 lidze. Musiałaby być Ekstraklasa, żeby to się zwracało, albo i dochody przynosiło. Podchodzę po prostu do tego globalnie: w kontekście wydatków całego miasta.
Chciałbym, naprawdę chciałbym, aby powstał nowy stadion, bo jest to jakaś wizytówka miasta, ale obawiam się, że jest to nierealne w najbliższych latach i tutaj Nadbereżny na dłuższą metę nie dotrzyma słowa. Podkreślam raz jeszcze: przyznaję, że głosowałem na Szlęzaka, ale tutaj chciałbym nie mieć racji i chciałbym, abyśmy mieli do końca 4-letniej kadencji Nadbereżnego funkiel nówka stadion. Czas pokaże jak będzie. W każdym bądź razie trzymam kciuki za Nadbereżnego w kwestii stadionu pomimo tego, że nie głosowałem na niego.
Tak sedziowie pilki noznej wypaczaja wyniki meczu jak PKW wyniki wyborow.HEJ
Kuźwa przestańcie wszyscy ujadac,, Nadbereżny obiecał to wam go wybuduje a jak nie wybuduje to gościa za jaja powieści. Uzbroić się w cierpliwość, po 100 dniach jego rządzenia juz coś będzie widać.
Muszę to napisać bo nie wytrzymam. Jak można być tak tępym i porównywać tu Warszawę do Stalowej lub odwrotnie, popatrz człowieku na Mielec tam ludzie chodzą może nie ma kompletu, ale zawsze 3-4 tys są, wtedy jest kasa z biletów wszystko ma ręce i nogi. Nikt tu nie prosi o stadion na 50 tys widzów, tutaj trzeba stadion na maksymalnie 7 tys, a przede wszystkim o zaplecze bo to co dziś mamy w baraku to jeszcze śmierdzi komuną, ale łątwo jest komuś pisać jak się nie ma o tym pojęcia, a to, że ktoś nie chce stadionu i woli kolejną bibliotekę, albo jakiś inny twór nic nie wnoszący dla mieszkańców to ma pecha! Czas na stadion pora się pogodzić! Mówisz o meczu ze Śląskiem, jeśli byłeś na meczy to powinieneś zauważyć, że nie było miejsc siedzących wolnych oraz stojących osób które napierały na siebie jak w kościele przy wyjściu zluzuj gumę, ksiązki z biblioteki nie zastąpią Ci doświadczenia. Sprawa biletów jest prosta z kartą kibica bilet 10 zł więc przestań narzekać, jak Ci nie pasuje jedź do Pysznicy tam chyba jest darmowe wejście
bo gdybby na mecze nie jezdziloi z taich wisek zabitych dechami jak zarzecze, to ubyłóolby kiloku wiernych dobrze zbudolwanych kibiców
Przecież to są jakieś jaja. Stalowemiasto.pl podkreśla, że prezydent Lucjusz Nadbereżny był na meczu. Ludzie! Przecież to jest jak za komuny, gdzie media w swej propagandzie musiały odnotować obecność Pierwszego Sekretarza na jakimś wydarzeniu. Przecież to jest groteskowe i nawiązujące do słusznie minionej poprzedniej epoki.
Kwestia druga. Niektórzy piszą, że nowy stadion przyciągnąłby więcej kibiców. Fakty temu zaprzeczają. Spójrzcie na Warszawę, Poznań, Wrocław czy Gdańsk. Poziom Ekstraklasy i co mecz 3/4 stadionu świeci pustkami. W takiej Warszawie, gdzie mają drużynę mistrzowską, która w grupie Ligi Europy lała każdego jak chciała w tym roku na meczu jest średnio 17 tys. kibiców. A stadion ma pojemności 32 tysiące. I przypomnę, że Warszawa ma 1,5 mln mieszkańców. Przy takim poziomie przychodzi na mecz średnio 17 tys. kibiców. A w naszej Stalowej? Wy naprawdę wierzycie, że nawet gdybyśmy grali w 1 lidze to stadion zapełniłby się? Odpowiedź macie w najważniejszym meczu Stali w tym roku ze Śląskiem. Ile było kibiców? I tutaj macie odpowiedź. Po prostu w naszym mieście oprócz kilkuset zapaleńców nie ma klimatu na piłkę nożną i to są fakty czy się komuś podoba czy nie.
Klimat na piłkę nożną, to proces na lata: zbudowanie infrastruktury szkoleniowej, systemu szkolenia, szkółek piłkarskich i odpowiedniej selekcji przy przechodzeniu z wieku juniorskiej na seniorski. To musi być proces masowy od dziecka do wieku późnojuniorskiego. Wówczas w rodzinach tych dzieciaków budzi się autentyczne zainteresowanie piłką nożną, bo ich dzieciak gra w piłę i obserwują jego poczynania. Między innymi tak się to odbywa.
Na koniec przyznam się szczerze: głosowałem na Andrzeja Szlęzaka, ale bardzo chciałbym, aby był nowy stadion. Ale w chwili obecnej obawiam się, że nie ma na to środków i to, co obiecał Nadbereżny, to obiecywanie gruszek na wierzbie. Ale chciałbym się mylić i życzę Nadbereżnemu mądrego podejścia do tego zagadnienia. Najpierw infrastruktura szkoleniowa (ona już jest w zasadzie niezła-są Orliki), później ustawienie struktury szkoleniowej i myśli. No i wyszukanie odpowiednich ludzi do realizacji. Autentycznych pasjonatów, którzy serce i całą swoją wiedzę oddadzą tym dzieciakom w cyklu szkoleniowym, a nie będę zwykłymi wyrobnikami dla kasy. Wówczas w Stalowej może być i Ekstraklasa. Ale to jest proces na lata. I wówczas można myśleć o nowym stadionie. Głosowałem na Szlęzaka, ale niestety o tym on nie pomyślał. Nadbereżny ma szansę i życzę mu, żeby tę szansę wykorzystał, bo kocham moje miasto i życzę mu jak najlepiej. A kto jest/będzie u władzy jest sprawą wtórną.
@pan dionizy: był pierwszy raz jako prezydent, czytaj dokładnie i zrozumiale
Do niżej: Tak, ale wtedy nie był jeszcze włodarzem miasta = prezydentem. Nic się nie stało, po prostu musisz nauczyć się czytać ze zrozumieniem;)
A TERAZ DO REDAKTORA !!! JAK LUCJUSZ BYL 1 RAZ NA MECZU TO TY CHYBA NIE BYLES ZE SLASKIEM !!! STAL STALOWA WOLA
Wrzucam link raz jeszcze, bo tamten nie działa prawidłowo:
https://m.fac(...)refid=17
a na hu.. nadbereżny tam poszedł. chyba, żeby zobaczyć na czym polega gra w piłkę nożną.
Do beny29;bilet z kartą kibica kosztuje 10 pln to dużo? Odmów sobie dwa browary w knajpie i będzie cię na każdy mecz stać
Zgadzam się z benym29, bilety zdecydowanie za drogie jak na tak marny poziom 3-ligowy. Moim zdaniem 10 zł. to max za coś takiego. Tytuł artykułu niestety kompletnie nie odnoszący się do tego spotkania. Lepszym tytułem byłoby: ,,Marna kopanina w Stalowej Woli''. Jak można po każdym odbiorze piłki, wybijać ją od razu do przodu, licząc że Sekul coś tam zdziała? Aż oczy bolą jak się na to patrzy. Przytrzymać piłeczkę, rozegrać coś. Zero myślenia na boisku.
bzc kibicolwskie zarzecze!!!
bzc ovanki zawsze muszy byc!!
by potem na fejsbuku sie chwalic!!!
bzc na parku w zarzeczu!!!
bzc na haju jest jak w raju!!!
bzc kazdy lysy o tym wie!!!
Gdyby bilety były tańsze to na pewno byłoby więcej ludzi!a ceny jakie są na takie widowisko to sory.!
moze gdyby taki gnida z krakowa oklep dostał to by zrozumiał jak się sędziuje
Trochę każdy odbiega od tematu jakim jest sędziowanie, więc ja również nie będę inny.
Rozpocznijmy w ogóle dyskusje na temat stadionu od podania przykładów z regionu, a tego daleko szukać nie trzeba, bo Mielec potrafił wybudować stadion za niewiele ponad 42 mln złotych kolejnym przykładem jest Rzeszów, Lublin, Świdnik i wszystkie te obiekty są w mniejszym bądź większym stopniu dofinansowane z Unii Europejskiej.
Mówicie widzów 800? Kolejny przykład z regionu w Mielcu gdzie oprócz siatkówki są jeszcze piłka ręczna i jak nie było stadionu w Mielcu kibiców chodziła garstka wybudowali stadion i trybuny zaczęły się zapełniać i sponsorzy spojrzeli lepszym okiem na Stal Mielec. Dodatkowo w zupełności nie popieram by klub był wyłącznie finansowany ze środków miasta i Wodexu, bo mija się z celem, a było dotychczas tak, że sam Wodex dokładał do tego interesu i myślę, że jeżeli miasta zacznie coś rzucać kase to i znajdą się inni sponsorzy w Stalowej Woli, którzy dorzucą na sport, bo pomyślą "Aha widać, że nie tylko zwykłym ludziom zależy na sporcie tylko w mieście też tego pilnują.
Równy rozwój miasta? A przepraszam bardzo jak było teraz? Bo jeżeli ktoś mi powie, że na sport i kulture było wydawane tyle samo pieniędzy, to go wyśmieje prosto w oczy. Szlęzak zaniedbywał sport w Stalowej, wręcz go zniszczył, bo i na koszykówkę ludzie chodzili chętnie nawet jak trza było wydać te 20 plnów, czy czasami więcej, więc widać ewidentnie, że ludzie potrzebują sportu w naszym mieście.
Nie dziala, przekopiuj z facebooka.
Obcy to gość który został skrzywdzony jak był młody. Gościu stadion będzie czy Ci się to podoba czy nie! Możesz mówić co chcesz nie zatrzymasz tego
TAK DLA STADIONU W STALOWKA WOLI !
Adres i numer telefonu też chcesz?
Tzn jakie masz konkretnie pytania odnośnie stadionu?
Odniose się w skrócie do kilku argumentów, bo nie bardzo mam czas, żeby pisać tu poematy.
Po pierwsze stadion dla 800 nie? Ok, tylko, że jeżeli chcesz myśleć rozwojowo, żeby klub znów stał się wizytówka miasta i sport (w tym wypadku piłka nożna) stał na wysokim poziomie potrzebna jest inwestycja w infrastrukture. Bez tego nie ma możliwości awansu sportowego. Jak zapewne wiesz, od przyszłego sezonu kluby I ligi muszą mieć na swoich obiektach np. sztuczne oświetlenie. I tu masz kilka procent ludzi, którzy odpuszczją mecze, bo wiedzą, że Stali raczej awans w tej chwili jest nie na rękę ponieważ lata zaniedbań sprawiły, że nie klub nie jest na to gotowy. Czy w takiej sytuacji sponsorzy będą chętnie wspierać klub, ktory nie ma perspektyw na awans sportowy? Dodatkowo relacja były prezydent-klub tez zniechęca ludzi. Po pierwsze tych zwykłych kibiców piłki nożnej po drugie sponsorów, którzy nie chcą angazowac się w projekt, któremu władza miasta rzuca co chwile klody pod nogi. I nie mówię to o jakimś wielkim sponsorze typu Liu Gong ale nawet o mniejszych firmach, które dzięki efektowi skali mogłyby dać klubowi dużo.
Kibice nie chcą stadionu na 10 000 ludzi. Kibice chcą stadionu, który spełni podstawowe wymogi i dającego szanse rozwoju druzyny. Przyklad, że kibice są tylko potrzeba wyników i dobrej atmosfery mielismy kilka lat temu, gdy co mecz chodziło po 4 - 6 tysięcy ludzi!
Jeśli chodzi o finanse to uwierz mi, że miasto pokroju Stalowej Woli stać na budowe takiego obiektu. Zresztą poprzedni prezydent wszystko rozpisał co w jakich latach powstanie i jakoś nie widział wtedy problemu. Utrzymanie takiego obiektu, jak ktoś wcześniej napisał jest dużo tańsze niż np utrzymanie biblioteki, Urzędu Miasta czy Muzeum. Nie masz tam dużysz pomieszczeń, który musza być ogrzewane, stadion nie musi być podświtlany. To po prostu trybuna z szatniami i kilkoma pomieszczeniami.
Poza tym isnieje takie pojęcie jak zrównoważony rozwój. Pewnie, że możemy przeznaczyć 80% budżetu pod uzbrajanie terenów inwestycyjnych, tyle tylko, że miasto to nie tylko kombinat pracowniczy. Miasto składa się z wielu sfer kulturowych, sportowych itp. Ludzie, ktorzy poza pracą nie mają gdzie wyjść, nie zostaną w takim mieście. I nie mowie tu tylko o sporcie. Równie ważne jest muzeum, biblioteka, kino, park itp. w/w obiekty w naszym mieście już są. Może po prostu przyszła pora na stadion, który praktycznie od 50 lat nie przeszedł prawdziwego remontu.
To że na trybunach zasiadało tylko 800 osób to wina złej pogody(zimno) słabego przeciwnika oraz atmosfery jaką wytworzył wokół tego klubu były już na szczęście prezydent. Teraz nadchodzą lepsze czasy. Już za rok co mecz na trybunach zasiadać będą minimum 3 tyś. ludzi. To tylko kwestia czasu! Ludzie w Stalowej Woli potrzebują rozrywki jaką są mecze piłki nożnej z udziałem Stalówki!
to dla kogo zbudowali trybune na stadionie lekkoatletycznym ? tam co weekend masz chociaz na nich 20 kibiców?
tak na logikę: 800 osób na meczu w którym nie wygrywamy z czymś co się zwie Limanovia. to byłaby głupota stulecia budować nowy stadion. nasze miasto ma ważniejsze potrzeby i mam nadzieję, że Lucek będzie przytomny. żadnego nowego stadionu ani rozbudowy bo to jest wyrzucanie kasy w błoto jeśli na mecz przychodzi 800 osób
[b][/~parapet]To skoro masz takie dobre wykształcenie to czekam na konkretne argumenty!!! Podziel się może scanem tego twojego "ścisłego " dyplomu!!!
To sa trole z Tbg. Stadionu to chca nawet Szlezakowcy.
*będą powtarzać.
Ludzie, po co dyskutujecie w każdym temacie z ludźmi, którzy nie mają pojęcia o czym się mówi. Typy pokroju "Obcy" to zwykle trole, bo nie uwierze, że można być aż tak ograniczonym umysłowo i nie rozumieć pewnych kwestii. Uczepili się stadionu jako siedliska zła, które pochłonie miliardy złotych i będę powtarzać w kółko swoje głupoty nie poparte żadną wiedzą.
Zanim tu jakiś "obcy" mnie zaatakuje, tak, mam wykształcenie ścisłe ekonomiczne i mam pojęcie o czym piszę.
Nowy stadion? Po co, jeśli na meczu było tylko 800 osób? Dla kogo ten nowy stadion? Dla drewniaków, którzy nie mogą u siebie wygrać z jakąś śmieszną Limanovią?