Utrzymanie cen wody jest możliwe

Image

W piątek odbyło się otwarte spotkanie dot. opłat komunalnych. Były prezes MZK Mariusz Piasecki przedstawiając szereg danych udowodnił, że ceny opłat mogą zostać zatrzymane.

Obiecał zatrzymanie opłat za co został zaatakowany przez innych

Kiedy kandydat na prezydenta Lucjusz Nadbereżny zagwarantował podczas kampanii wyborczej, że jeśli zostanie prezydentem opłaty za wodę nie wzrosną, a za ścieki nawet zmaleją (zobowiązanie zostało poświadczone przez notariusza w Stalowej Woli), zrobiło się gorąco. Zaczęła się seria konferencji i wyjaśnień. Informacje o tym jakoby obietnica dot. opłat była niemożliwa do zrealizowania (na ten temat wypowiedzieli się przedstawiciele Miejskiego Zakładu Komunalnego) była szeroko kolportowana w mediach. Prezydent miasta Andrzej Szlęzak, na niespełna 36 godzin przed ciszą wyborczą, również zapowiedział konferencję prasową, na której miały być przedstawione dokładne koszty realizacji obietnic wyborczych Lucjusza Nadbereżnego. Konferencja jednak się nie odbyła. Wiele osób straszyło także kandydata PiS sądem, jednak do niczego takiego nie doszło. Wysunięte zarzuty sprawiły, że zorganizowane zostało piątkowe spotkanie na temat opłat komunalnych, które odbyło się w Spółdzielczym Domu Kultury. Zostali na nie zaproszeni: prezydent miasta Andrzej Szlęzak, Prezes MZK Robert Chciuk oraz Główna Księgowa MZK Grażyna Raźny. Żadna z tych osób nie zechciała publicznie dyskutować przed kamerą i wytłumaczyć się swoim wyborcom.

Podczas piątkowego spotkania dot. opłat komunalnych głos zabrał były prezes MZK Mariusz Piasecki. Między nim a kandydatem na prezydenta z ramienia PiS często dochodziło już do wymiany zdań, różnice poglądów powodowały, że nie raz padały gorzkie słowa.

To, co wkładane jest do ceny taryf może wprawić w osłupienie!

Mariusz Piasecki odniósł się do wielu zarzutów, informacji, jakie przekazali prezes i główna księgowa MZK na jednej z konferencji prasowych. Piasecki udowodnił, że wbrew temu co mówi strona MZK, prezydent ma bardzo duży wpływ na wysokość opłat komunalnych. Piasecki przedstawił obliczenia, z których wynika, że ostatniej podwyżki za opłaty nie musiało być wcale. Były prezes dokładnie przeanalizował jakie składniki mają wpływ na wysokość opłat, zaznaczył przy tym, że gdyby spółka nie przejmowała od miastu nieużytkowanych sieci takich jak np. tej na Tołwińskiego, to ceny mogłyby pozostać niezmienione. Mariusz Piasecki przypomniał również, że na sesji Rady Miejskiej, kiedy radni uchwalali taryfy na 2014 rok Lucjusz Nadbereżny zwrócił uwagę na to, że MZK ma doskonały samochód do czyszczenia kanalizacji, więc drugi nie jest potrzebny, tym bardziej, że przekłada się na to, ile płacimy za wodę i ścieki. Piasecki wyjaśnił też, że posiadanie drugiego samochodu to dodatkowe korzyści, gdyż MZK dzięki temu może oferować różne usługi poza Stalową Wolą, tym samym zarabiając na usługach.

- Jeśli ten samochód może na siebie zarabiać, to nie powinien on być w taryfie. Wygląda to tak, że z jednej strony państwo zapłaciliście za ten samochód, a on z drugiej strony świadczy usługi na rynku konkurencyjnym, czyli mogę sobie go postawić. Jeśli nie dostanę na niego zlecenia, to i tak żeście mi go zapłacili. Ten samochód był bezcelowy. Pan radny Nadbereżny rok temu zwracał na to uwagę. Nie uzyskał jednak większości, pozostali koledzy z innych ugrupowań nie podchwycili tego tematu - mówi Mariusz Piasecki.

Mariusz Piasecki poruszył także inne kontrowersyjny temat jak np. ten dotyczący przetargu na dostawę paliw dla ZMKS-u. MZK w przetargu złożyło najniższą ofertę, jednak Zakład Miejskiej Komunikacji Samochodowej odrzucił tę ofertę argumentując to, że cena była zbyt niska. Mariusz Piasecki jako prezes spółki poszedł z tym do sądu.

- Za konkluzję niech posłużą słowa pani sędziny, która popatrzyła na mnie, na dyrektora Sokołowskiego, który był po drugiej stronie i mówi najpierw do pana Sokołowskiego: dla pana organem wiodącym jest pan prezydent. Pan Sokołowski skinął, że tak. (Sędzia zadała pytanie prezesowi MZK - dopisek red.:) A dla pana organem jest zgromadzenie wspólników, jest pan prezydent? Mówię tak. Taka chwila przerwy, napięcia i… macie jednego prezydenta? Nie wiem o czym to świadczy. Nasza oferta była najtańsza o 14 groszy na litrze, to chyba nie jest mało, a przecież cały czas mówimy, że dotujemy ZMKS, bo nie wyrabia. Na całe szczęście po batalii wygraliśmy, ale żebym musiał przeciwko swojemu prezydentowi stawać w sądzie, no to mi chwały nie przysłużyło, miastu też- opowiada Mariusz Piasecki.

Nadbereżny chce zatrzymać podnoszenie cen opłat

Lucjusz Nadbereżny podkreślił, że tak jak udowodnił to jego przedmówca Mariusz Piasecki, zatrzymanie opłat za wodę jest możliwe. Jeżeli chodzi o kwestię ścieków, obniżka jest konieczna.

- Elementarną uczciwością w stosunku do mieszkańców Stalowej Woli jest wyjąć z tej taryfy te elementy, które tam się nie powinny znajdować, bo jak państwo możecie płacić za amortyzację samochodu, który w ogóle nie został zakupiony? Jak państwo możecie płacić za amortyzację sieci wodnej na strefie przemysłowej, która nawet według samego prezesa nie istnieje. Cała ta dyskusja, która się toczyła, zwłaszcza na jednym z portali, była tylko po to, żeby tylko zamieszać w głowach, żeby przestraszyć pracowników MZK, że zatrzymanie cen wody, obniżenie cen ścieków będzie kosztem tych pracowników. Nic bardziej mylnego. To, że państwo płacicie co roku więcej w taryfie za wodę i ścieki, to tak naprawdę pracownik, który utrzymuje tą sieć, pracownik, który odbiera od nas śmieci, który dba o utrzymanie tego zakładu nic z tego nie ma- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Lucjusz Nadbereżny zapewnił, że zatrzymanie wysokości opłat nie odbije się na pensjach pracowników MZK. To, że podpinane są do sieci Miejskiego Zakładu Komunalnego duże galerie i zakłady, nie powinno odbijać się na rachunkach mieszkańców.

- U nas często jest tak, że mieszkańcy utrzymują błędne inwestycje. Czas to zmienić, czas zmienić współpracę - mówi Lucjusz Nadbereżny.

Kandydat na prezydenta z ramienia PiS podkreślił, że ktokolwiek będzie włodarzem miastem, kropkę nad i będą zawsze stawiać radni. Jeśli będą uważnie przyglądać się wszystkim tabelom i cyfrom, to skończy się doliczanie ukrytych kosztów do taryf.

- O tym ile będziemy płacić za ścieki i za wodę możemy zdecydować już 16 listopada- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Lucjusz Nadbereżny przypomniał, że od 1 lipca do 1 grudnia 2013 roku płaciliśmy zawyżone opłaty za śmieci.

- Czy ktoś przeprosił, czy ktoś się do tego przyznał? Kto by popatrzył mieszkańcowi w oczy i powiedział: TAK, przez pół roku z twojego portfela nienależnie wyciągnąłem od osoby w twoim gospodarstwie domowym 36 zł. Czy ktoś z państwa usłyszał kiedykolwiek, że popełniliśmy błąd, że przeszacowaliśmy? Nie, bo wszystko jest cacy. Dlaczego tak również się dzieje? Nadzór nad spółkami miejskimi ma sitwa. Nie boje się użyć tego słowa, choć niektórzy próbowali mnie straszyć sądem, oczywiście nie składając żadnego wniosku do sądu. (...) Nie może być tak, że partnerka życiowa pana prezydenta, osoba, z którą jest w bliskich relacjach jest prokurentem miejskiej spółki, główną księgową tej spółki, jednocześnie przewodniczącą rady nadzorczej drugiej miejskiej spółki PEC-u odpowiedzialnej za koszty ogrzewania większości budynków w Stalowej Woli. Jakie to budzi kontrowersje. Taryfę za wodę i ścieki opracowuje jako główna księgowa pani Grażyna Raźny. Ona przedstawia ten wniosek formalnie do zatwierdzenia i merytorycznej ocenie do prezydenta miasta, który jest w niej w relacjach osobistych i teraz jaki może być nadzór merytoryczny? Czy te kwoty nie są przeszacowane, czy tam jest wszystko w porządku?- pyta Lucjusz Nadbereżny.

[MagPie]

Przewiń do komentarzy







Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~alosz

Szanowny Panie Nadbereżny,
tak niech Pan trzyma ,ale zawsze .Szrek to było nieporozumienie wielu lat, to chyba widac ,że jestesmy w du...
Ćwok zawsze będzie ćwokiem z Pysznicy ( nie obrażając mieszkańców Pysznicy)Oderwał mu Pan ryja od koryta,ale on zostawił swoje witki wszędzie i teraz trzeba te witki wyplenić ,bo Pana kandydatura nie będzie miała sensu.Poza tym za du... gościa i do sądu ,bo nakradł(doastał ,a nie zgłosił do urzędu skarbowego) tyle kasy że łosy stają dęba jak to słyszę od urzędników.On już nie chce wygrywać ,on che spokoju ,aby wydawać to, co zarobił.

~XStal

I będziemy mieli nowe lepsze :-)

~korniszon

tia ..." wstrzymał słońce ruszył ziemię" , nie podniesie cen wody to dopier... na cenie gdzie indziej, ludzie zacznijcie książki czytać, gazety,
rozmawiać o poważnych rzeczach a nie o pierdołach... !

~stw

Piaseckiemu ciepła posadkę w MZK znów mu się pewnie marzy.Jak rządził Rzegocki kręcił się koło niego a później jak nastał Szlęzak to znalazł sposób by wpaść w łaski Szlęzaka.Jak wróble ćwierkają żona Piaseckiego była koleżanką z klasy w LO Szlęzaka.Po latach Piasecki obrósł w piórka i miłość do Szlęzaka i jego kompanów w nienawiść się przerodziła. Kasy teraz mało więc cwany lisek kręci się koło Nadbereżnego.Ot cała prawda.Ja tam Panu Nadbereżnemu kibicuje ale od Piaseckiego trzymaj się Pan z daleka.

~śmiech

A te taryfy przez kolejne poprzednie lata to kto ustalał? A któż to by prezesem MZK??
Szanowałem P. Piaseckiego... ale teraz to przegiął pałę hipokryzją. I jeszcze w duecie z Nadbereżnym??? Który go tak tępił jak był po "drugiej" stronie?

~wyborca

Moja rodzina była za Panem Lucjuszem lecz przez sojusz z Piaseckim stracił on dzisiaj 12 głosów.Przemyśl Pan z kim się zadajesz ten pan to człowiek bez kultury i z wybujałym ego . Nie jestem za Szlęzakiem ale wypowiedzi Piaseckiego o swoim byłym szefie dzięki któremu objął stanowisko bez żadnego doświadczenia z-c prezesa ZBM a później Prezesa MZK jest według mnie chamskim zachowaniem.

~wyborca

Moja rodzina była za Panem Lucjuszem lecz przez sojusz z Piaseckim stracił on dzisiaj 12 głosów.Przemyśl Pan z kim się zadajesz ten pan to człowiek bez kultury i z wybujałym ego . Nie jestem za Szlęzakiem ale wypowiedzi Piaseckiego o swoim byłym szefie dzięki któremu objął stanowisko bez żadnego doświadczenia z-c prezesa ZBM a później Prezesa MZK jest według mnie chamskim zachowaniem.

~esoxpw

ale frekwencja!

~ale ubaw:-)

buahaha....:-))))) drugie zdjęcie od góry: porównanie wysokości stawek w roku 2012 oraz 2012

i oni uważają siebie za merytorycznych....Boże, widzisz i nie grzmisz...Ale przynajmniej jest ubaw z tych rzekomo merytorycznych i prawdomównych;-))))))

~Obcy

do gość ! Czy ktoś tu narusza ciszę wyborczą?! Jeśli tak to proszęo podanie podstaw prawnych!!!!!!!

~gość

Przecież jest cisza wyborcza

~Obcy

Popatrzcie Państwo na 2-gą fotkę od góry i odpowiedzcie sobie w duchu na pytanie czy jest możliwe PORÓWNANIE WYSOKOŚCI STAWEK W ROKU 2012 ORAZ 2012?Na trzeźwo nie da się takiego porównania robić no chyba że jest się członkiem lub sympatykiem PiS to wtedy wszystko jest możliwe!

~moher power

A na sali tłum 20 zmanipulowanyc moherow , buahaaaa

~sonderfahrrad

Rozumiem, że Piasecki liczy na powrót na stołek prezesa MZK, ale żeby dawać dupy za wszelką cenę! Czego się nie robi dla kasy! Wie o tym kudłaty i koledzy z wiadomej partii...

~jan

.... ~ewik poczytaj na Stalówce, dyrektor MZK zaprosił Nadbereżnego ale nadaremno czekał, bo pana kandydata interesują głosy a nie cena wody. Dyrektor MZK ma jeden głos wyborczy, a 200 frustratów ma 200 głosów. Rację miał Korwin-Mikke jak mówił że demokracja to głupota bo profesor uniwersytetu ma jeden głos a dwóch żuli ma dwa głosy.

~Halinka

W spółkach miejskich za szlęzaka rządzą GŁÓWNE KSIĘGOWE ale odpowiedzialności już nie chcą. Odpowiedzialność ponosi prezes, dyrektor. I tak jest prawie we wszystkich miejskich spółkach zakładach szkołach, przedszkolach.
MZB, MZK ZMKS, PEC, szkoły, przedszkola. Który dyrektor zaczyna samodzielnie rządzić i podejmować decyzje to główne księgowe z skarbnik go likwidują.

~Obcy

Panie Piasecki. A kto jeśli nie pan zarządzał w ostatnim 10-leciu MZK ?! Kto jeśli nie pan wprowadzał kosmiczne podwyżki cen wody i ścieków?! Amnezja pana dopadła?! Jeśli tak to może MZK ujawni kto podpisywał się pod wnioskami o kolejne podwyżki nawet 2 razy w roku kalendarzowym !!! Odrobina uczciwości w tej sprawie z pańskiej strony była by jak najbardziej wskazana!

~lód

A niby oczym można rozmawiać. Jest to kampania wyborcza, która głównie skierowana jest do osób, które gówno rozumieją i /luba podejmują decyzje wyborcze w stanie ogólnego podniecenia, pod wpływem chwili ( sapdających samolotów, wody, wyjazdów i spożywanych ośmiorniczek przez posłów). To jest tak zwany elektorat niezdecydowany.

CYTAT


Na obecnym etapie mieszkańcom potrzeba przede wszystkim pracy. Prezydent nie wspiera lokalnych pracodawców, firm..


Więc nie woda która występuje jako motyw przewodni kampani? Tyle, że taki temat jak wzrost gospodarczy, jego podstawy i jakość to temat na wybory parlamentarne, a dla niektórych to sprawa niewidzialnej ręki rynku, która raz ciągnie gopodarke w dół a raz w górę, wiec żadne rząd nic na to nie poradzi, tak jak na pływy morski, może tylko zaszkodzić. A większość i tak gówno się orientuje, bo nie wie nawet, która władza za co odpowiada i co może a czego nie może.

~ewik

Czytając komentarze poniżej, jedno nasuwa mi się pytanie. Dlaczego w dyskusji nie wzięli udziału Prezes MZK oraz Prezydent ? Chciałabym poznać argumentację drugiej strony i zająć właściwe stanowisko.
Jeśli przedstawione zarzuty są prawdą, to mamy totalny chaos w naszym mieście. Władze się nami bawią, mają wizje, które realizują naszym kosztem.
Nikt mi nie wmówi, że układ partnerski PREZYDENT - GŁÓWNA KSIĘGOWA MZK jest dobry dla miasta. Stwierdzenie Pana Prezydenta w wywiadzie w Sztafecie, że dzięki temu jest szybszy przepływ informacji, jest żałosny. Zastanawiam się, ile pożytecznych przedsięwzięć można było zrobić ze te grube miliony wydane na WIZJE PREZYDENTA : Politechnika, Inkubator, Biblioteka ….
Obiekty piękne, ale jak kosztowne w budowie a teraz będą w utrzymaniu.
Zawsze popierałam obecnego Prezydenta. W tych wyborach jestem zdecydowanie przeciw.
Nie może być gospodarzem miasta człowiek, który bawi się publicznymi pieniędzmi, tworzy wizje, kosztowne, nie przynoszące miastu zysku. Na obecnym etapie mieszkańcom potrzeba przede wszystkim pracy. Prezydent nie wspiera lokalnych pracodawców, firm. Wymowne jest poparcie kandydatury Pani Kołek z Tarnobrzega przez naszego Prezydenta. Czyż nie lepiej popierać swoich ?

~ewik

Czytając komentarze poniżej, jedno nasuwa mi się pytanie. Dlaczego w dyskusji nie wzięli udziału Prezes MZK oraz Prezydent ? Chciałabym poznać argumentację drugiej strony i zająć właściwe stanowisko.
Jeśli przedstawione zarzuty są prawdą, to mamy totalny chaos w naszym mieście. Władze się nami bawią, mają wizje, które realizują naszym kosztem.
Nikt mi nie wmówi, że układ partnerski PREZYDENT - GŁÓWNA KSIĘGOWA MZK jest dobry dla miasta. Stwierdzenie Pana Prezydenta w wywiadzie w Sztafecie, że dzięki temu jest szybszy przepływ informacji, jest żałosny. Zastanawiam się, ile pożytecznych przedsięwzięć można było zrobić ze te grube miliony wydane na WIZJE PREZYDENTA : Politechnika, Inkubator, Biblioteka ….
Obiekty piękne, ale jak kosztowne w budowie a teraz będą w utrzymaniu.
Zawsze popierałam obecnego Prezydenta. W tych wyborach jestem zdecydowanie przeciw.
Nie może być gospodarzem miasta człowiek, który bawi się publicznymi pieniędzmi, tworzy wizje, kosztowne, nie przynoszące miastu zysku. Na obecnym etapie mieszkańcom potrzeba przede wszystkim pracy. Prezydent nie wspiera lokalnych pracodawców, firm. Wymowne jest poparcie kandydatury Pani Kołek z Tarnobrzega przez naszego Prezydenta. Czyż nie lepiej popierać swoich ?

~H2O i wio

Bezpłodność i flustracja rodzi takie tematy jak woda . Konferencje się urządza, kongresy, panele dyskusyjne, masowe ruch na rzecz wody i kranów. W każdym razie wodę trzeba poświęcić, bo nie jest ważne czy woda jest ciepła czy zimna, czy woda jest droga czy woda jest tania. Najważniejsze jest to, aby była to woda katolicka, oczyszczająca i jednocząca wszystkich zjebków wokół wspólnego zródła, które może zalewać wszystkich nieistotnymi podniecajcymi tematami.

~patelnia

CYTAT

~anka
Władza w wydaniu stalowowolskim to patologia w najczystszym wydaniu-nepotyzm,kolesiostwo,układy.A wszystko pod przykrywką rozwoju miasta dla dobra mieszkańców.


anka, do garów !, albo lepiej do kontaktów i szpachlowania, bo pod przykrywką gotowanej zupy może czaić się śmierć, zwłaszcza bardzo przesolonej zupy. I to wszystko pod pozorem wywiązywania się z obowiązków wobec rodziny, państwa i jezuska.

hans

@darek
Mocno zawyżone?
Porównaj sobie z innymi miastami podobnej wielkości i sąsiednich.
Średnia dla całej Polski dla miast w przedziale 50-100 tys. mieszkańców to
woda 4,25 zł ścieki 6,29 zł razem 10,55 zł

Ceny wody i ścieków (dla gospodarstw domowych)
Stalowa Wola 2,59 zł / 6,72 zł razem 9,31 zł

Nisko 3,78 zł / 4,68 zł razem 8,46 zł
Tarnobrzeg 4,53 zł / 4,65 zł razem 9,18 zł
Sandomierz 3,62 zł / 5,37 zł razem 8,99 zł
Przemyśl 4,42 zł / 5,04 zł razem 9,46 zł
Sanok 4,29 zł / 4,56 zł razem 8,85 zł
Krosno 3,64 zł / 4,40 zł razem 8,04 zł
Tarnów 3,07 zł / 5,75 zł razem 8,82 zł
Mielec 3,51 zł / 5,25 zł razem 8,76 zł

~anka

Władza w wydaniu stalowowolskim to patologia w najczystszym wydaniu-nepotyzm,kolesiostwo,układy.A wszystko pod przykrywką rozwoju miasta dla dobra mieszkańców.

~MrWHO

Brak kręgosłupa moralnego powoduje powstawanie patologicznych rozwiązań z pozycji widzimisię zaplutych karłów politycznych elit

~darek

Nie bredźcie o polityce í politykach tylko o faktach,a fakty są takie że ceny za usługi mzk są mocno zawyżone í ktoś drenuje nasze kieszenie.W sumie nie może to dziwić skoro prezydent i główna księgowa mzk robią co chcą bo nastmieszkańców mają za matołów.

wyborca

Przynajmniej dyskutują, ale szkoda, że tylko przed wyborami. MZK to tylko jeden temat z wielu. Przydałaby się debata o inwestycjach i zagospodarowaniu przestrzennym.

HarryP

wytłumaczcie mi proszę skoro MZK jest organizacja miejską to jaki interes maja w tym żeby zawyżać ceny?

~Lodzia

tralalala tralalalal cisza wyborcza sobie trwa

~lex

Nadbereżny uciekł przed merytoryczną debatą a teraz obrzuca błotem Szreka. Jest żałosny. W swej bezsilności jest żałosny. Taki klasyczny PiSowiec z tego Nadbereżnego. Obrzucić błotem kogoś zza winkla a potem uciekać przed męską bezpośrednią konfrontacją. Właśnie dlatego zagłosuję na Szreka.