Historia budowy stadionu w Stalowej Woli
Historia budowy stadionu w Stalowej Woli
ROK 2006
W czerwcu Stal awansowała do II ligi (dzisiejszej I ligi). Z tej okazji odbyło się uroczyste przyjęcie piłkarzy i trenerów w stalowowolskim magistracie. Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak gratulował im awansu, powręczał suweniry, wyściskał i poklepał po plecach, życzył sukcesów w I lidze.
Kiedy jednak okazało się, że stadion miejski w Stalowej Woli nie spełnia wymogów licencyjnych i że trzeba wyłożyć nieco kasy na modernizację, prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak przestał piłkarzy lubić.
W lipcu zaprosił dziennikarzy na konferencję i powiadomił ich o tym, że Miasta nie stać na modernizację stadionu w takim kształcie, który pozwalałby ubiegać się Stali o licencję na grę w I lidze, i klub musi sobie radzić sam…
Ale, że kilka miesięcy później odbywały się kolejne wybory samorządowe, a on znów miał chrapkę na druga kadencję, więc nie chcąc palić mostów ze środowiskiem sportowym, obwieścił, że jak go tylko wybiorą prezydentem to będzie w Stalowej Woli stadion piłkarski na miarę XXI wieku… (pierwsze kłamstwo)
- W latach 2007-2010 stadion zostanie poddany gruntownej modernizacji, a w zasadzie to wybudujemy tak naprawdę nowy stadion w miejsce starego – mówił wtedy prezydent Szlęzak. (drugie kłamstwo)
O szczegółach mówił twórca projektu przewidywanej inwestycji, Marek Garstka.
- Całość trybun na nowym obiekcie będzie zadaszona. W miejscu, gdzie stoi w tej chwili trybuna kryta, powstanie nowy budynek. Na parterze będą m.in. szatnie, gabinety odnowy biologicznej, sauna, siłownia, sala konferencyjna, bar, natomiast na górze będą trybuny. Zniknie bieżnia okalająca murawę, a stadion zostanie oddzielony od całości, od boisk treningowych. Głównym materiałem zadaszenia będzie stal, co będzie nawiązywać do hutniczych tradycji miasta. Powinno to dać niesamowity efekt. Stalowa Wola będzie dumna z takiego obiektu- tak twierdził w 2006 roku inżynier Garstka. – Powinno to dać niesamowity efekt, i Stalowa Wola będzie dumna z takiego obiektu.
Nowy stadion miał kosztować 20 mln złotych, pomieścić 10 tysięcy widzów i jak zapewniał prezydent Szlęzak, miał być jednym z najpiękniejszych obiektów w Polsce.
Tymczasem Stal mecze w I lidze w roli gospodarza rozgrywała na stadionie… wiejskim w oddalonych o 20 km od Stalowej Woli Gorzycach, który posiadał licencję PZPN.
ROK 2008
Prezydent Andrzej Szlęzak wygrał w 2006 roku wybory i rządził miastem przez kolejne 4 lata. W połowie drugiej kadencji, w roku 2008, ogłosił konkurs na projekt nowego piłkarskiego stadionu. Projekt z 2006 r., którego autorem był inż. Garstka powędrował do kosza.
Do konkursu przystąpiło 7 firm: 1. Słomski - Architekt (Warszawa), 2. Szumielewicz, Sobczyk, Ciechan - Architekci (Bolechowice), 3. Małeccy - biuro projektowe (Katowice), 4. Pracownia Urbanistyki i Architektury - Marek Solnica (Łódź), 5. RKW Rhode Kellerman Wawrowsky Polska Sp.z.o.o (Warszawa) wraz z Rehwald Landschaftsarchitekten (Dresten - Niemcy), 6. Autorska Pracownia Projektowa Archis s.c. (Poznań), 7. Biuro projektowe - Marek Gierulski (Stalowa Wola).
Konkurs wygrała Pracownia Marka Gierulskiego ze Stalowej Woli. Koszt przebudowy stadionu na 10 tys. Widzów, miał wynieść około 45 milionów złotych. Inwestycja miała być ukończona do końca 2013 roku.
- Wybraliśmy projekt ze Stalowej Woli z kilku względów - tłumaczył przewodniczący komisji konkursowej, architekt Artur Zachariasz. - Przedstawia on obiekt dynamiczny, ale dobrze komponujący się w przestrzeni, w minimalny sposób ingerujący w otoczenie. Także starannie opracowany, jeżeli chodzi o wyprowadzenie ruchu ze stadionu, miejsca dla kibiców przyjezdnych, no i co ważne, wiązał się z najniższymi kosztami.
Całość inwestycji miało być finansowane ze środków miejskich. Według projektu nowy stadion miał być całkowicie zadaszony, a owe zadaszenie wykonane miało być z poliwęglanu i hartowanego szkła. Wraz z nową trybuną główną miało powstać nowoczesne zaplecze administracyjne i socjalne, z szatniami, gabinetami odnowy biologicznej i salą konferencyjną. Gdy to już będzie gotowe, wtedy zostać miało zainstalowane sztuczne oświetlenie i wykonane podgrzewanie murawy.
- Na stalowowolskim stadionie będą mogły być rozgrywane spotkania międzynarodowe, może nie pierwszej drużyny, ale na przykład reprezentacji Polski juniorów albo reprezentacji kobiet – tak twierdził wtedy prezydent Andrzej Szlęzak. (trzecie kłamstwo)
ROK 2010
Minęło dwa lata od prezentacji architektonicznego projektu przebudowy stadionu MOSiR. Przez dwa lata nie zrobiono nic. Dosłownie nic. W miejscu, gdzie prezydent z projektantem, obiecywali kibicom nowiuteńką trybunę, wciąż rosły drzewa.
Włodarze miasta nie tracili jednak rezonu. Szli w zaparte, że cokolwiek by się nie wydarzyło, to stadion nowy powstanie. I to taki, że klękajcie narody świata. Według zapewnień dyrektor MOSiR Andrzeja Chmielewskiego jesienią miały się pojawić na stadionie maszyny budowlane.
- Pieniądze na inwestycje są już właściwie zabezpieczone – mówił latem 2010 r. SportowymFaktom.pl dyrektor MOSiR w Stalowej Woli. - Zmian żadnych już nie będzie, gdyż wiąże się to z kosztami, a po drugie projekt i kosztorys są już zamknięte. Szybko się okazało, że to nieprawda. Pan prezydent przetarg unieważnił. Z dwóch powodów.
- Pierwszym są wymuszone zmiany konstrukcyjne, które obniżą nam koszty inwestycji, a drugim to kwota 6 mln zł, której nie mamy w budżecie na przyszły rok. Zostanie rozpisany nowy przetarg na budowę tej trybuny (…) Najnowszy projekt spełnia wymogi licencyjne, jakie stawia UEFA – zapewniałAndrzej Szlęzak ( czwarte kłamstwo) podczas debaty wyborczej przeprowadzonej z kandydatami na prezydenta Stalowej Woli przez dziennikarzy lokalnego tygodnika „Sztafeta”.
Zapewnił też, że nigdy nie zgodzi się na takie rozwiązanie, które zakładałoby zastąpienie szkła na dachu nowej trybuny blachą, bo takie zmiany proponował w porozumieniu z MOSiR-em projektant.
– Nie będzie żadnego dziadostwa, nigdy nie zgodzę się na taką zmianę (piąte kłamstwo) – uspokajał mieszkańców Stalowe Woli w Radiu „Leliwa” prezydent Szlęzak, ale bardzo szybko okazało, że to jest to kolejne jego kłamstwo „stadionowe”. Większość połaci dachowej wykonano z blachy trapezowej. Szkła jest tyle, co na ozdobę. Zresztą, ci co chodzą na mecze, zastanawiają się, po co w ogóle jest ten dach, skoro nie chroni przed deszczem – gdy pada rzędy 1-6 są mokre – ani przed przeraźliwie żarzącym słońcem.
ROK 2013
Podczas jednej z ostatnich sesji rady miejskiej, prezydent Andrzej Szlęzak przyznał bez ogródek, że nie dotrzymał danego kibicom słowa, ale że z tego powodu wcale nie ma wyrzutów sumienia. Stadionu nie wybudował i … nie wybuduje.
- To nie jest obiekt, od którego zależy rozwój miasta, to nie jest inwestycja strategiczna. - mówił prezydent Szlęzak. - Nie rezygnuje ze stadionu, ale nie jest on w tej chwili moim priorytetem. Przykro mi, że nie dotrzymałem słowa, ale mam z tego tytułu średnie wyrzuty sumienia.
Andrzej Szlęzak przypomniał, że trybuna główna ma kosztować około 20 mln zł i stwierdził, że gdyby jej budowa rozpoczęła się teraz to stałaby niedokończona przez kilka lat ze względu na brak środków w kasie miasta. Prezydent dodał też, że Polski Związek Piłki Nożnej uznał, że warunki na stalowowolskim stadionie są wystarczające i mogą odbywać się tu mecze, więc miasto nie musi się z tą inwestycją śpieszyć.(szóste kłamstwo)Prezydent zapomniał dodać, że Stal dopuszczona została do ligi warunkowo, z obowiązkiem wykonania określonych prac budowlanych na stadionie. Oficjalnie stadion MOSiR w Stalowej Woli nie spełnia nawet wymogów II Ligi, a co mówić o obiecywanym przez prezydenta Szlęzaka standardzie UEFA.
W całej sytuacji najdziwniejsze jest to, że ani kibice, ani działacze Stali nigdy nie zabiegali o budowę stadionu. Wręcz przeciwnie, prosili prezydenta o ewentualne zmiany kolejności robót, tak żeby prace zaczęto od zaplecza socjalnego (czyli przeciwległej trybuny) i o zmniejszenie pojemności stadionu. Od lat środowisko piłkarskie w Stalowej Woli mówi o fatalnych warunkach treningowych, braku pełnowymiarowego boiska sztucznego i o budowie budynku socjalnego z prawdziwego zdarzenia z zapleczem sanitarnym odpowiadającym dzisiejszym czasom. Obecny budynek pamięta lat 50-te. W Stali piłkę nożną uprawia prawie 300 chłopców, w jedenastu grupach młodzieżowych, to przede wszystkim dla nich o warunki sanitarne i treningowe walczą działacze.
ROK 2014
Miał być stadion spełniający wymogi UEFA, a co mamy? Obiekt który zdołał już w Polsce zyskać miano BUBEL ARENY. Jedną trybunę, bez jakiegokolwiek zaplecza, bez punktów cateringowych, bez toalet, z zaciekającym dachem. Budynek z zapleczem socjalnym, który pewnie wkrótce zostanie objęty programem ochrony zabytków. Na projekt i jego kilkukrotne przeprojektowania z kasy miejskiej wydano ponad 2 miliony złotych, na budowę niedokończonej trybuny kolejne 6 milionów. Po co było dokonywanie zmian w projekcie i wydawanie kolejnych pieniędzy, skoro wiadome było, że budowa nie będzie kontynuowana? Pozostanie to tajemnica prezydenta Szlęzaka.
Mieszkańcy twierdzą, że to pomnik głupoty prezydenta Szlęzaka, który ze sterczącymi słupami na oświetlenie przez długie lata przypominał będzie o gigantomanii niespełnionych obietnicach wyborczych prezydenta. Czy budowę stadionu zatrzymały tak strategiczne dla miasta inwestycje jak biblioteka bez książek za ponad 25 milionów, czy może budynek dla nowego kierunku prywatnej uczelni, w którym w tym roku rozpoczęło naukę kilkunastu studentów za ponad 30 milionów? A może ta strategiczna inwestycja to Inkubator Technologiczny za około 100 milionów, który nie inkubuje zysków? Tego nie wiemy. I pewnie nigdy się też nie dowiemy.
Darek Mazur
Komentarze
Biblioteka - brawa dla Shreka!
Kosztowała nas tylko 2 miliony.
Warta jest 21 milionów.
Korzystamy z niej.
Wy nie ?
Taki stadio jaki zespól, a Wy zamiast sie spinać to zacznijcie myslec. Kazdy mówi ze biblioteka niepotrzebna, zbedna inwestycja... 99% z tych ludzi nawet tam nie bylo i 99% z tych ludzi książkę trzyma w ręce raz na rok jak siada na kiblu, wiec jak biblioteka ma prosperowac jeśli ludzie,sie cofaja w rozwoju i wola pokrzyczeć jakieś wulgarne pierdy na stadionie. Osobiście uważam ze milo wjechać do miasta w którym caly czas cos powstaje i sie zmienia, nie pasuje to kandydować!!
gdzie ich ściągnął gamoniu. Oni są tu przejazdem. Wytłumacz mi ten ewenement , że ok 60-70% pracowników to ludzie nie ze Stalowej Woli a często nawet nie z powiatu. Więc jakoś mi to nie gra,że daje mieszkańcom pracę. Prawda jest taka, że ludzie mają gdzieś tyrać w aluminiowych obozach gdzie po L 4 masz 1300 na wypłatę. Pracują Ci co muszą a reszta wyjechała lub omija te zakłady szerokim łukiem.
Ikea, kolejny wielki pracodawca, skończcie z mydleniem oczu bo ludzie aż tak tępi nie są. Idź na ul. Solidarności i sprawdź blach aut które jeżdżą...
Stalowa Wola się wyludnia. Ludzie wolą mieszkać w Pysznicy i okolicach gdzie mają ciszę, czyste powietrze i przede wszystkim niskie opłaty za ścieki, itd. Gamoń szrek już od lat mówi o poszerzeniu granic miasta...czy ktoś z pysznicy zgodzi się na przyłączenie do Stalowej?? chyba w snach. Ludzi to wali !!!
do estewu
Paja wypie.... na stalowke n e t i tam liz dupe klamcy i jego druzynie komuchow i nieudacznikow z trenerem na czele ;)
Wszystkie te hasła już kiedyś słyszałem z ust lucjusza. Jak chcecie drugi smierdzigrod w którym nie będzie niczego to głosujcie na lucka. Tylko że ten nieudacznik szlezak ściągnął miejscami pracy ludzi że smrodowa
Stadion to jeden z nielicznych przykładów jego KONSEKWENCJI W NIEUDOLNYM DZIAŁANIU. Dziesiątki projektów, które powstawały podczas % libacji leżą na dnie szuflad i nigdy się o nich nie dowiemy. Podobnie jak o tym ile kosztowały te jego wizje na papierze. On ma co chwilę inne priorytety i to się nie zmieni.
Szczerze mnie to wali czy kontrkandydat będzie z pisu ,peło czy innego wynalazku. Oby nie był od gejów palikota bo głosu nie oddam na niego ale na każdego innego zagłosuję bo będzie lepszy od obecnego NIEKONSEKWENTNEGO KŁAMCY Z WIZJAMI ALKOHOLOWYMI !!!
Gdyby mieszkańcy STALOWEJ WOLI wiedzieli że Szlęzak nie wybuduje stadionu to już cztery lata temu poniósł by sromotną porażkę w wyborach na prezydenta. Udało mu się kłamstwem wygrać cztery lata temu ,w tych wyborach już mieszkańcy nie dadzą się oszukać.
Stanowczo za krótki nos domalowali temu kłamczuchowi na plakacie. Jak można tak łgać w żywe oczy, pzeciez nikt go nie zmuszał do tej budowy.Zwłaszcza w takim kształcie.Zarzuca innym głupoty a sam jest mistrzem "szklanych domów" Co za hipokryta.
Ludzie to nie chodzi o stadion! To chodzi o nasze miasto w całości. Gość jest kłamcą i nieudacznikiem. Innego za takie wyczyny niegospodarności jak w bibliotece i na stadionie ciągał by sądach i wymyślał od złodziei, ale Szlęzakowi wolno. Ja przypomnę panu Szlęzakowi że na razie na szczęście on prawa nie stanowi, a to które jest obowiązuje również jego!
estewu
co ma pis do budowy stadionu? Artykuł napisany rzetelnie z przytoczonymi wypowiedziami Szlęzaka, a ty wszędzie widzisz PIS i wietrzysz spisek. Żarty?
Na przykładzie stadionu hasło wyborcze Szlęzaka powinno brzmieć.
Nie mam wiedzy, nie mam wizji i jestem niekonsekwentny!
No i mógłby dodać że jest kłamcą
http://stalowemiasto.pl/artykuly/artykuly.php?mode=pokaz&id=34074#k
A tu coś o jego bredniach, którymi oszukuje mieszkańców !!!
pisowemiasto znów uderza! Szczekajcie dalej, Szlęzak i tak wygra.
Pijackie wizje po flaszce w Romie i żelazna konsekwencja w pompowaniu kasy w buble - vide stadion.
Chcesz by Stalowa Wola nie była byle jaka- nie głosuj na grubego szreka Szlęzaka.
HAEJ "ktoś"
To nie jest żadna nagonka klakierku szreka.
TO SĄ FAKTY , KTÓRE WAS BOLĄ I NIE MACIE WYMÓWKI.
Teraz budują kolejny GIGANT, tym razem sortownię śmieci w której nie będzie co sortować. Znasz temat. Na razie nikt o tym nie mówi ale będzie kolejna wielka wtopa,
Podobnie jak z przytoczonymi jeż GIGANTAMI typu:
pomnik, biblioteka, inkubator, politechnika, budynki KUL, IKEA (50 osób )hehe.
Pierdnij coś jeszcze...
Szlęzak myśli, że ludzie będą żyli wiecznie a on wiecznie będzie prezydentem. No i sobie zaplanował ukończenie tak gdzieś na 2067 rok
Przecież piramidy araby szybciej budowali
Niestety ale ta drużyna w tym momencie nie może grać lepiej a to dlatego że w wyższych ligach wymogiem jest sztuczne oświetlenie a od przyszłego sezonu podgrzewana murawa nie mówiąc już o szatniach czy pomieszczeniach konferencyjnych lub dla sędziów ( te które są u nas prawie pamietają II wojne światową) wiec jak w stalowej ma znaleźć sie sponsor skoro jest takie dziadostwo, w razie awansu musieli bysmy grac w rzeszowie tarnobrzegu lub mielcu. to że jest u nas dużo kibiców pokazały mecze w pucharze polski i to wiadomo nie od dzisiaj, dlatego prosze odczepić sie od piłki nożnej bo złą atmosfere wprowadził obecny prezydent który chce ją zniszyć, a to dla wielu ludzi jednyna rozrywka która przyciąga najwieksza widownie w miescie, nie mówie już o tradycji bo to stal stalowa wola i huta najbardziej rozsławiają to miasto. na koniec zapytam jeszcze tylko w czym jest gorsza młodzież i dzieci które na codzień trenuja i rozwija się w obskurnych warunkach zamiast stać pod blokiem (ok. 300 osób) od ludzi którzy sporadycznie wybierają się do nowej biblioteki ( 30 mln pln) lub od garstki studentów która w wiekszosci nie jest z tego miasta ( nowe budynki 50 ? mln pln) /zawsze najwiecej do powiedzenia maja Ci co najmniej wiedza. Pozdrawiam
A na ilu meczach byliście? Nie odpuscilem żadnego u siebie + 4 wyjazdy
ktoś! proszę nie obrażać imienia Janusz!!!!! Nie mogę czytać wpisów ćwoków o nicku "ktoś"!!
Propisowska nagonka. Jak czytam te wasze komentarze to jakbym lucka slyszal. Stadion. Fajnie ale dla kogo? Dla tych 700 osób? Czy dla tych januszy którzy przyszli na stadion bo przyjechał śląsk? Zacznijcie chodzic na mecze a później krzyczcie bi kupując bilety pomagacie klubowi
Ja spytałbym się Szlęzaka, gdzie jego wiedza i konsekwencja, które ma w haśle wyborczym.
Na przykładzie stadionu widać że nie ma ani wiedzy, ani nie jest konsekwentny, tylko wciska ludziom kit.
To jest człowiek który cokolwiek zaczynał nie doprowadził do końca w tym mieście.
Wstyd że ma w ogóle szansę na ponowne piastowanie urzędu. Wstyd dla nas mieszkańców że wybieramy takiego nieudacznika i wcale nie mam tu na myśli sprawy budowy stadionu.
Niech jaśnie Pan pokaże inną , lepszą promocję Stalowej Woli;
inną imprezę w mieście, która gromadzi tylu ludzi(poza Dniami Stalowej Woli).
O meczach (a zarazem o Stalowej Woli) takich jak ze Śląskiem , Cracovią czy Lechią słyszy i mówi cała Polska.
To dzięki hucie i Klubowi jest znane to miasto.
Jagody, komiksy i uczelnie ...owszem może i tak ale jako dodatek i przede wszystki
NIE KOSZTEM PIŁKI NOŻNEJ !!!
KOSZA UTOPILI I TO SAMO CHCA ZROBIĆ Z KOPANĄ.
TO JEST KŁAMCA GIGANT I WSZYSTKO MA GIGANTYCZNE:
-
Projekt stadionu;
-
Biblioteka w której nie ma książek i którą po 5 latach pewnie sprzeda-jak wszystko w tym mieście ;
Politechnika dla kilkudziesięciu studentów , którym z naszej kieszeni płaci za to, ze się tam kształcą...;
Inkubator - w którym są jedne z najdroższych maszyn w Europie a zarządzający nimi nie potrafią tego wykorzystać i miasto do tej inwestycji ciągle dokłada... a miało być tak pięknie.
Gigantyczni inwestorzy, których ściąga do miasta i którzy mają zatrudnić kilkaset osób . Na koniec okazuje się , że w ikei pracuje...max 50 ludzi .
Gigantyczne MIASTO STUDENCKIE - po iluści rekrutowanych widać jak to się kręci...
Gigantyczny pomnik - którego odsłonięcie było uświetnione konkretnym , gigantycznym pokazem. Koszty wszystkiego też niebagatelne, no ale miało być "na bogato" i było...a jak.
gigantyczny sąd... a i tak po wszystko jeździmy do...Tbg.
I tam odbywają się ważne sprawy.
AŻ WRESZCIE GIGANTYCZNE ZADŁUŻENIE MIASTA NA KTÓRE PRACOWAŁ CIĘŻKO PRZEZ TRZY KADENCJE !!!
Wydatki związane ze wszystkimi jego inwestycjami nie zwrócą się nigdy. Co więcej, ktoś będzie musiał to wszystko utrzymać i martwić się jak wzwiązać koniec z końcem.
Dość bibliotek niepotrzebnych nikomu. Czas na prawdziwą promocje przez sport. Szlęzak do domu. Nic się nie stało , nic się nie stało, nic się nie stało. Stalówka Pany w I lidze za Lucka rządów.
Dość bibliotek niepotrzebnych nikomu. Czas na prawdziwą promocje przez sport. Szlęzak do domu. Nic się nie stało , nic się nie stało, nic się nie stało. Stalówka Pany w I lidze za Lucka rządów.
Po 16 listopada o nic prezia prosić nie będziemy, po prostu pomachamy mu białą chusteczką.
Nie dla Szlęzaka.
Nie jest tematem kasa dla Stali, bo o ta już nikt grubasa nie prosi. Tematem jest stadion którym nas grubas uraczył i brak zaplecza. Chciał naszych głosów to udawał że coś robi, teraz rozgrzebał wszystko i mów że ma nas w dupie. My jego też. Tak na prawdę chodzi o zaplecze bo trybuna jaka jest i szybko lepsza nie będzie. Ja wierzę że Nadbereżny coś załatwi z funduszy unijnych i zmęczy ten bubel do końca. Szlęzak nie zrobi tego na pewno, i nie dlatego że kibice go bluzgają, tylko dlatego że go to wali. Prezydent powinien być ponad podziałami, no ale gruby ma to gdzieś.
Gorzej niż za Szlęzaka dla sportu nie będzie, nawet jakby preziem został koziołek matołek.
Temat wałkowany wielokrotnie i nie tylko przy okazji wyborczej sraczki!!!
Argumenty każdej strony i za i przeciw budowie stadionu słuszne ale nigdy nie były sprawiedliwe!!!
Sprawiedliwie-to przy tym temacie słowo kluczowe,bo jeśli ktoś jest molem książkowym i dostaje od GUBERNATORA bibliotekę za 30 milionów,to z automatu każdemu miłośnikowi piłki nożnej należy się obiekt sportowy z prawdziwego zdarzenia!!!!
Obecna BUBEL ARENA jest z pewnością rezultatem KONSEKWENCJI w zwalczaniu futbolu w Stalowej Woli.A tak na boku tematu to dla mnie osobiście oczywisty jest cel pompowania kasy w KUL,grubas wiecznie nie będzie gubernatorem i kiedyś pewnie będzie chciał stołek na wspomnianej uczelni!!!
ktoś - Prędzej nie zostanie nic z tego klubu niż Szlęzak coś da lub zrobi stadion.
Omamil was nadberezny i wierzycie że jak wygra to zbuduje stadion i da na Stal. Gowno prawda. Zobaczycie to jak świnia niebo. Jak będzie miał wybrać między np zlobkiem a stadionem to co wybierze? Jak brakować będzie kasy na coś to zdecyduje się dac na klub? Przyszedł na mecz ze śląskiem kibic wyborczy. Podejrzewam że grubas wie o stali więcej niż lucek. Krzyczcie dalej obrażajcie a po 16 listopada będziecie prosić andrzej daj kasę. Chodzę na Stalowke już ponad dwie dekady. Regularnie jestem na meczach w stalowej. Boli mnie to co jest że wszędzie są stadiony jest kasa z miasta. Ale prędzej kasę da szlązak niż nadberezny