Ktoś ma dość obecnej władzy?

Image

Zniszczono billboard wyborczy Andrzeja Szlęzaka. Podczas konferencji prasowej prezydent oświadczył, że billboard w takim kształcie będzie wisiał nadal i będzie świadczył o tych, którzy go zniszczyli...

Zniszczyli kibole?

Billboard, który został zniszczony wisi nieopodal huty, przy rondzie im. Solidarności. Prezydent zażartował, że na razie zdewastowano jeden...

- W tym wszystkim jest jednak coś dobrego, bo o to co tutaj zrobili posądzam kiboli. Ja sądziłem, że przeciętny kibol ma mniejszy zasób słów niż goryl, ZOO, ale tutaj zobaczcie państwo jaka dbałość o gramatykę: „ŚMIERĆ WROGOM STALÓWKI”. Wszystko jest prawidłowo, dobrze napisane, więc moje słowa uznania. Nie ma tego złego… Jeżeli miałoby to wszystko prowadzić do podniesienia w tym gronie znajomości zasad ortografii, to lżej mi jest znosić takie rzeczy- mówi prezydent Andrzej Szlęzak.

Ostra kampania wyborcza?

Temat billboardu nie był jedynym punktem konferencji prasowej, bo obecny włodarz miasta odniósł się też do różnych wypowiedzi, które pojawiły się w trwającej właśnie kampanii wyborczej. Wyjaśnił, że w ostatnim czasie zarzuca mu się, że w jego komitecie są osoby związane niegdyś z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą. Zaznaczył, że te informacje płyną ze strony komitetu Forum Mieszkańców oraz Prawa i Sprawiedliwości. Dodał także, że u kontrkandydatów na listach znajdują się również osoby z podobną przeszłością. Szlęzak z tego powodu do sądu się nie wybierze.

- To jest kwestia dobrych obyczajów i kultury politycznej, czy ktoś prowadzi kampanię fair czy posługuje się kłamstwem i demagogią- mówi prezydent.

Rozliczą innych kandydatów z ich przeszłości

Podczas konferencji Jacek Czech powiedziała, że przygotowuje listę osób, które startują w wyborach, a które były członkami PZPR-u.

- Nie wstydzę się tego, że byłem członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Dużo wtedy zrobiłem dla dzieci i młodzieży- mówi radny Jacek Czech.

Radny Czech przy okazji przytoczył dane mówiące o tym, że miasto w czasie obecnej kadencji wspierało rozwój sportu m.in. amatorskiego, finansowało też różne kluby i stowarzyszenia. Zaznaczył, że przeznaczono dotację m.in. dla MKL Sparty, KKS Victorii, MKS Ringu Sikorski Stalowa Wola. Wyjaśnił, że na utrzymanie obiektów sportowych miasto wydało w tym roku już 2 mln zł.

Joanna Grobel- Proszowska, która również startuje z komitetu Szlęzaka wyjaśniła, że jej życie zawodowe w czasie "komuny" trwało 13 lat, natomiast w warunkach wolnej gospodarki rynkowej- 25. Zaznaczyła, że przez wiele lat działała na rzecz miasta i regionu.

- Nie mam żadnych powodów ku temu, żeby wstydzić się swojej przeszłości i swojego życia, a że serce mam po lewej stronie, to mam. Zawsze są mi bliskie sprawy ludzie- mówi radna Joanna Grobel- Proszowska.

Szlęzak zapowiada, że będzie bronił dobrego imienia swojego komitetu

Andrzej Szlęzak zapowiedział, że w przyszłym tygodniu odniesie się do obietnic wyborczych swojego kontrkandydata Lucjusza Nadbereżnego, który startuje z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

- Będziemy pokazywać tych, którzy chcą nam robić zarzuty z przeszłości, pokazywać, że oni nie są wcale tacy święci- mówi Szlęzak.

Jeden z dziennikarzy uczestniczący w konferencji zadał pytanie: czy komitet Andrzeja Szlęzaka chce obrzucać się nawzajem PZPR-em oraz wyliczać gdzie i ilu jest członków? Prezydent odpowiedział:

- Nie myśmy to zaczęli, ale jeżeli ktoś tutaj rzuca w nas komuchami i robi z tego zasadniczy zarzut, to my chcemy powiedzieć jasno: hola- hola! Zajrzyjcie w swoje życiorysy, jeżeli wy nie chcecie tego zrobić, to my będziemy zmuszeni wam to pokazać- mówi Szlęzak.

Prezydent powiedział także, że jeśli ktoś uważa, że w mieście jest sitwa, to niech to udowodni, niech pokaże na czym polegają układy.

[MagPie]


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~systemnie

Oj widzę że blady strach padł na kolesiostwo prezia że tak intensywnie w necie pracuje. Nudny jesteś chłopie. Tylko właściciel portalu z takich obrotów jest zadowolony, no ale ma prawo bo on w przeciwieństwie do konkurencyjnego nadwornego portalu prezia nie kasuje komentarzy. Dlatego możecie używać do woli....

~Justyna

Panie Nadbereżny nie zagłosuję na Pana i oddam głos na Andrzeja Szlęzaka. Wie Pan dlaczego? Pomijam chamstwo Pana współpracowników w internecie, ale Pan użył żony i dzieci w kampanii wyborczej, a w debacie pomylił się Pan z wiekiem własnych dzieci. Wstyd!

~koment

No i po Lucku. Tyle z kampanii. Strzał w kolano konferencja z kibolami. Przegrana debata ze Szlęzakiem a przed chwilą w radio podawali wyniki sondaży z kilku miast Nadbereżny daleko za plecami Szlęzaka

~arek

Obudził się zaklinacz rzeczywistości za pieniądze Szlęzaka umiech

~moja

moi rodzice głosują na pis, ale nie na sagatowska czy błądka i dziś powiedzieli, że na pewno na nadbereżnego też nie zagłsują po tym co pokazuje a są po 70-ce, ja też z żoną nie głosujemu na niego ale my to nie elektorat pisuumiech

~radio

Szrek zmiażdżył w debacie Nadbereżnego i zmiażdżył go także w sondażu Polskie Radio podało dzisiaj sondaże z kilku miast

~prof. dr hab.

~lex właśnie usiłuje zaliczyć walenizm. Słabiutko mu to idzie. Pewnie jeszcze nie zaliczył kursu bez jedzenia. Na razie dwója do indeksu. Odmaszerować do poprawki.

~jack

musiałbym zgłupieć, żeby dać się nabrać na te propagandowe jasełka i na Nadbereżnego głosować. gościa w życiu na meczu nie widziałem, nie zna przepisów gry w piłkę nożną i cwaniak po naszych plecach chce się dorwać do koryta. Nie ma takiej opcji.

~czytający

Są pierwsze wyniki badań sondażowni w Stalowej. Szrek wygrywa w cuglach. Teraz wiem, że pisiarze tacy agresywni w necie się zrobili. Korytko oddala się w siną dal....i dobrze, bo nie wyobrażam sobie, zeby naszym miastem rządzili ludzie, któzy partnerów politycznych mają w kibolach

~lolek

kampania wyborcza nadbereżnego jest wręcz tragiczna, wszystko robi żeby nikt spoza elektoratu pis nie zagłosował na niego, nawert pis wystawił ludzi którzy nie mieszkają w okręgach w których startują,

~anty szrek

Szlęzak nie ma czasu na kampanię bo non stop z czegoś musi się tłumaczyć-czerwonych kolesi, sitwy, konkubiny którą zatrudnia,
Zresztą znów musiałby kłamać bo nic nie zrobi. Dziura w budżecie 86 milionów więc nie będzie miał wkładu własnego na inwestycje. A za 6 lat w ogóle kasa się skończy z UE i wtedy będzie już dupa.

~mieszkaniec

Szrek masz rację. Po co Stalowej nowy stadion? Dla garstki wygolonych chłystków co to rozrabiać tylko potrafią i klakę Nadbereżnemu robić? Lepiej kasę na drogi przeznaczyć. Szrek nie daj się pisowskim awanturnikom politycznym i stadionowym chuliganom. Masz mój głos.

~włodek

Na razie kampania na plus dla ministranta:
Nie obrzuca innych błotem
Nie straszy
Nie ogania się od zarzutów
Przedstawił konkrety
Szlęzak:
Straszy tradycyjnie klub,
mieszkańców straszy pisem choć to jego metody przypominają te pisowsko gebelsowskie - wszystkich opluć i pokłócić
atakuje kibiców
opędza się od zarzutów: o rządzenie z komunistami
o kłamstwa i niespełnione obietnice, o sitwę i kolesiostwo
zero konkretów
No i do tego debilne komentarze płatnych sztabowców umiechlitości.

~ale ubaw

Ten Lucek cały czas strzela sobie w kolano podczas tej kampanii wyborczej. Kto mu doradził, żeby zawierać sojusz z kibolami? Na efekty wspólnej konferencji Nadbereżnego i kiboli nie trzeba było długo czekać: zdewastowanie bilbordu Szlęzaka przez „nieznanych sprawców” i groźby pod jego adresem. Przecież nikt normalnie, rozsądnie myślący nie odda głosu na faceta, który urządza sobie konferencje z kibolami. Czy ten Nadbereżny tego nie widzi, że w ten sposób zniechęca sobie ludzi do siebie? Szlęzak w zasadzie nie musi prowadzić kampanii, bo Nadbereżny sam sobie kolejne gole do własnej bramki strzela.

~systemnie

Od cyganienia chłopcze to jest Szlęzak. Jego nikt nie przebije:
Suchy port
Stadion UEFA
Aquapark
Wiadukt nad torami do Przemysłowej
Spływy Sanem
Stalowa Wola turystyczną perłą Podkarpacia umiech (jaja)
Obwodnica Stalowej Woli
900 miejsc pracy w IKEA
Kolejne 1000 miejsc pracy umiech

Oj za krótki nos namalowali mu kibole.

~polo

a po jaka cholerę nam ten stadion? dla garstki matołków? lepiej te pieniądze przeznaczyć na drogi, w sumie to jak się patrzy na miejscowych kopaczy to żałoś wzbiera za latami świetności, ale Żak ze Stalą do końca, dopóki kasa będzie...

~Lucjusz show

Wiecie co jest najzabawniejsze? Że ten Lucek jest jaki jest. Nie umie grać w piłkę nożną, przepisów gry nie zna, nie chodził i nie chodzi na mecze. Ogólnie sportowo patałach. A tymczasem koleś zrobił nam wszystkim małe kuku, bo zaskoczył nas i w imię małych, doraźnych celów politykierskich zwąchał się z kibolami. Przecież już sam widok, gdy on na zdjęciach stoi przy kibolach jest groteskowy. No ale przynajmniej mamy megaubaw:-))))))) I aż się boję co ten szalony Lucjusz jest w stanie jeszcze zrobić aby się do koryta dorwać;-)))))

~hsw

Sory Lucek ale wtopiłeś tę rozgrywkę. Nawet wiek swoich dzieci pomyliłeś. Kto cię przygotowywał do tej debaty ze Szrekiem? Chyba twoi koledzy kibole bo cieniutko ci to poszło.

~Pieprz

Po tej debacie odbierzemy władzę kolesiom.

~historyk

Historia budowy stadionu w Stalowej Woli
ROK 2006
W czerwcu Stal awansowała do II ligi (dzisiejszej I ligi). Z tej okazji odbyło się uroczyste przyjęcie piłkarzy i trenerów w stalowowolskim magistracie. Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak gratulował im awansu, powręczał suweniry, wyciskał i poklepał po plecach, życzył sukcesów w I lidze.
Kiedy jednak okazało się, że stadion miejski w Stalowej Woli nie spełnia wymogów licencyjnych i że trzeba wyłożyć nieco kasy na modernizację, prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak przestał piłkarzy lubić.
W lipcu zaprosił dziennikarzy na konferencję i powiadomił ich o tym, że Miasta nie stać na modernizację stadionu w takim kształcie, który pozwalałby ubiegać się Stali o licencję na grę w I lidze, i klub musi sobie radzić sam…
Ale, że kilka miesięcy później odbywały się kolejne wybory samorządowe, a on znów miał chrapkę na druga kadencję, więc nie chcąc palić mostów ze środowiskiem sportowym, obwieścił, że jak go tylko wybiorą prezydentem to będzie w Stalowej Woli stadion piłkarski na miarę XXI wieku…
- W latach 2007-2010 stadion zostanie poddany gruntownej modernizacji, a w zasadzie to wybudujemy tak naprawdę nowy stadion w miejsce starego
– mówił wtedy prezydent Szlęzak.
O szczegółach mówił twórca projektu przewidywanej inwestycji, Marek Garstka.
- Całość trybun na nowym obiekcie będzie zadaszona. W miejscu, gdzie stoi w tej chwili trybuna kryta, powstanie nowy budynek. Na parterze będą m.in. szatnie, gabinety odnowy biologicznej, sauna, siłownia, sala konferencyjna, bar, natomiast na górze będą trybuny. Zniknie bieżnia okalająca murawę, a stadion zostanie oddzielony od całości, od boisk treningowych. Głównym materiałem zadaszenia będzie stal, co będzie nawiązywać do hutniczych tradycji miasta. Powinno to dać niesamowity efekt. Stalowa Wola będzie dumna z takiego obiektu - tak twierdził w 2006 roku inżynier Garstka. – Powinno to dać niesamowity efekt, i Stalowa Wola będzie dumna z takiego obiektu.
Nowy stadion miał kosztować 20 mln złotych, pomieścić 10 tysięcy widzów i jak zapewniał prezydent Szlęzak, miał być jednym z najpiękniejszych obiektów w Polsce.
Tymczasem Stal mecze w I lidze w roli gospodarza rozgrywała na stadionie… wiejskim w oddalonych o 20 km od Stalowej Woli Gorzycach, który posiadał licencję PZPN.

ROK 2008
Prezydent Andrzej Szlęzak wygrał w 2006 roku wybory i rządził miastem przez kolejne 4 lata. W połowie drugiej kadencji, w roku 2008, pod naciskiem opinii publicznej, ogłosił konkurs na projekt nowego piłkarskiego stadionu. Projekt z 2006 r., którego autorem był inż. Garstka powędrował do kosza.
Do konkursu przystąpiło 7 firm: 1. Słomski - Architekt (Warszawa), 2. Szumielewicz, Sobczyk, Ciechan - Architekci (Bolechowice), 3. Małeccy - biuro projektowe (Katowice), 4. Pracownia Urbanistyki i Architektury - Marek Solnica (Łódź), 5. RKW Rhode Kellerman Wawrowsky Polska Sp.z.o.o (Warszawa) wraz z Rehwald Landschaftsarchitekten (Dresten - Niemcy), 6. Autorska Pracownia Projektowa Archis s.c. (Poznań), 7. Biuro projektowe - Marek Gierulski (Stalowa Wola).
Konkurs wygrała Pracownia Marka Gierulskiego ze Stalowej Woli. Koszt przebudowy stadionu na 10 tys. Widzów, miał wynieść około 45 milionów złotych. Inwestycja miała być ukończona do końca 2013 roku.
- Wybraliśmy projekt ze Stalowej Woli z kilku względów - tłumaczył przewodniczący komisji konkursowej, architekt Artur Zachariasz. - Przedstawia on obiekt dynamiczny, ale dobrze komponujący się w przestrzeni, w minimalny sposób ingerujący w otoczenie. Także starannie opracowany, jeżeli chodzi o wyprowadzenie ruchu ze stadionu, miejsca dla kibiców przyjezdnych, no i co ważne, wiązał się z najniższymi kosztami.
Całość inwestycji miało być finansowane ze środków miejskich. Według projektu nowy stadion miał być całkowicie zadaszony, a owe zadaszenie wykonane miało być z poliwęglanu i hartowanego szkła. Wraz z nową trybuną główną miało powstać nowoczesne zaplecze administracyjne i socjalne, z szatniami, gabinetami odnowy biologicznej i salą konferencyjną. Gdy to już będzie gotowe, wtedy zostać miało zainstalowane sztuczne oświetlenie i wykonane podgrzewanie murawy.
- Na stalowowolskim stadionie będą mogły być rozgrywane spotkania międzynarodowe, może nie pierwszej drużyny, ale na przykład reprezentacji Polski juniorów albo reprezentacji kobiet – tak twierdził wtedy prezydent Andrzej Szlęzak.

ROK 2010
Minęło dwa lata od prezentacji architektonicznego projektu przebudowy stadionu MOSiR. Przez dwa lata nie zrobiono nic. W miejscu, gdzie prezydent z projektantem, obiecywali kibicom nowiuteńką trybunę, wciąż rosły drzewa.
Włodarze miasta nie tracili jednak rezonu. Szli w zaparte, że cokolwiek by się nie wydarzyło, to stadion nowy powstanie. I to taki, że klękajcie narody świata. Według zapewnień dyrektor MOSiR Andrzeja Chmielewskiego jesienią miały się pojawić na stadionie maszyny budowlane.
- Pieniądze na inwestycje są już właściwie zabezpieczone – mówił latem 2010 r. SportowymFaktom.pl dyrektor MOSiR w Stalowej Woli. - Zmian żadnych już nie będzie, gdyż wiąże się to z kosztami, a po drugie projekt i kosztorys są już zamknięte.
Szybko się okazało, że to nieprawda. Pan prezydent przetarg unieważnił. Z dwóch powodów.
- Pierwszym są wymuszone zmiany konstrukcyjne, które obniżą nam koszty inwestycji, a drugim to kwota 6 mln zł, której nie mamy w budżecie na przyszły rok. Zostanie rozpisany nowy przetarg na budowę tej trybuny (…) Najnowszy projekt spełnia wymogi licencyjne, jakie stawia UEFA – zapewniał Andrzej Szlęzak podczas debaty wyborczej przeprowadzonej z kandydatami na prezydenta Stalowej Woli przez dziennikarzy lokalnego tygodnika „Sztafeta”.
Zapewnił też, że nigdy nie zgodzi się na takie rozwiązanie, które zakładałoby zastąpienie szkła na dachu nowej trybuny blachą, bo takie zmiany proponował w porozumieniu z MOSiR-em projektant.
Nie będzie żadnego dziadostwa, nigdy nie zgodzę się na taką zmianę – uspokajał mieszkańców Stalowe Woli w Radiu „Leliwa” prezydent Szlęzak, ale bardzo szybko okazało, że to jest to kolejne jego kłamstwo „stadionowe”.
Większość połaci dachowej wykonano z blachy trapezowej. Szkła jest tyle, co na ozdobę. Zresztą, ci co chodzą na mecze, zastanawiają się, po co w ogóle jest ten dach, skoro nie chroni przed deszczem – gdy pada rzędy 1-6 są mokre – ani przed przeraźliwie żarzącym słońcem.

ROK 2013
Podczas jednej z ostatnich sesji rady miejskiej, prezydent Andrzej Szlęzak przyznał bez ogródek, że nie dotrzymał danego kibicom słowa, ale że z tego powodu wcale nie ma wyrzutów sumienia. Stadionu nie wybudował i nie… wybuduje.
- To nie jest obiekt, od którego zależy rozwój miasta, to nie jest inwestycja strategiczna. - mówił prezydent Szlęzak. - Nie rezygnuje ze stadionu, ale nie jest on w tej chwili moim priorytetem. Przykro mi, że nie dotrzymałem słowa, ale mam z tego tytułu średnie wyrzuty sumienia.
Andrzej Szlęzak przypomniał, że trybuna główna ma kosztować około 20 mln zł i stwierdził, że gdyby jej budowa rozpoczęła się teraz to stałaby niedokończona przez kilka lat ze względu na brak środków w kasie miasta. Prezydent dodał też, że Polski Związek Piłki Nożnej uznał, że warunki na stalowowolskim stadionie są wystarczające i mogą odbywać się tu mecze, więc miasto nie musi się z tą inwestycją śpieszyć.

~REGON

Lucjusz i kibole przyszła koalicja rządzącą w Stalowej. buahaha:-)))))))

~mały

DO old kibic. Chłopie na meczy było ponad 2000 kibiców a trybuna od Hutniczej mieści 1400. Pozostali byli na jednej częsci starej trybuniy i na honorowej. No i gości na sektorze dla gości. Poza tym wielu kibiców na nowej stało albo siedziało na schodach a nie na niższych poziomach. Gdybyś był to bys widział. Ale że nie byłeś to hejtujerz w necie.

~Krzysztof

Po debacie Nadbereżnemu powinno się odebrać prawo do tytułowania się prawnikiem. Przecież on nie zna podstaw prawa i finansów. Gość doszczętnie się skompromitował. Moja córka jest na trzecim roku prawa i śmiała się z tego, co on mówi.

~lex

Nadbereżny - dno i trzy metry mułu. Zero doświadczenia, zero kompetencji, zero pracowitości. Za to zawsze gotowy do awantury. Na tym się zna jak mało kto.

~Marko Polo

Jak już Pan cyganisz Panie Nadbereżny to idź Pan na całość. Obiecaj Pan jeszcze Metro w Stalowej. A co! Jak łgać to na maxa!:-)))))))

~kibic

do old kibic
Masz rację chłopie tylko sęk w tym że kibice chcą zaplecza, szatni, sztucznego boiska a nie stadionu według Szlęzaka na 12 tysięcy ze szklanym ale za krótkim dachem.
To o czym piszesz to wymyśl samego prezia który cierpi na gigantomanię. My chcemy podstaw do funkcjonowania klubu trenowania młodzieży a nie stadionu na pokaz jaki chciał nam zafundować wszechwiedzący łysielec ze swoim architektem
Zresztą nie słyszałem żeby ministrant coś mówił o budowie stadionu.
Dlatego nie dla Szlęzaka! Szlęzak kłamca.

~obiektyw

Lucek powymieniaj swoich - a jest ich niemało - których wcisnąłeś na stołki zanim komuś zaczniesz coś zarzucać!

~old kibic

Sam jestem kibicem. Co prawda nie ultrasem z młyna, ale Stalówce kibicuję od dzieciństwa i na mecze chodzę, gdy tylko czas i obowiązki rodzinne pozwalają. Mam taką jedną refleksję. Tak się ciskacie o stadion, obrzucacie błotem Szreka, ale mam jedno pytanie do krytyków Szlęzaka w kwestii stadionu: dlaczego nawet na tak ważnym meczu, w zasadzie najważniejszym meczu w tym roku ze Śląskiem Wrocław nie zapełniono jednej trybuny jeśli jest taka wielka potrzeba stadionu? W Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i w Warszawce to przerabiają: stadiony w 60 procentach mecz w mecz świecą pustkami. Widzę, że co prawda mała grupa, ale jednak stalowowolan nie uczy się na błędach innych miast, które pobudowały sobie stadiony i cały rok świecą pustkami. Tego samego chcecie w Stalowej? Chcecie z naszych podatków zbudować sobie stadion, który będzie później generował straty, a na pustych trybunach będzie hulał wiatr? Gdzie tu sens? Gdzie logika? I kto będzie dopłacał do niedochodowego stadionu? Nadbereżny z własnej kieszeni? Nie - my wszyscy, podatnicy.

~kibic

Normalna faktycznie powinnaś się leczyć za pieniądze które zarobiłaś u Szlęzaka umiech

~Stalówka

ultras jesteś zwykłą sprzedajną ścierką a nie kibicem. kibicujesz zza biurka w urzędzie miasta.