Kochająca matka zawsze trzeźwa

Sierpień to zwyczajowo miesiąc trzeźwości. Jest lato, a Polacy lubią wypić mimo upałów, mimo zagrożenia jakie niesie za sobą picie alkoholu pod rozżarzonym słonkiem. W Stalowej Woli, zwłaszcza w parku miejskim codziennie spotykamy pijane osoby.

Sierpień to dla katolików miesiąc trzeźwości. O tym przypominają corocznie kapłani w kościołach, ale Polacy wypić lubią i na takie nawoływania raczej nie zwracają uwagi. Tymczasem problemy alkoholowe, jak przypomina w apelu Zespół Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości na miesiąc abstynencji - sierpień 2014, te problemy istnieją w Polsce od dawna, jednak obecnie przybierają przerażające rozmiary. Widać to w alarmujących statystykach pokazujących ogromne społeczno- ekonomiczne koszty nadużywania alkoholu.

Tysiące Polaków umiera rocznie przez legalnie sprzedawany alkohol. Prawie milion osób jest uzależnionych, kilka milionów pije ryzykownie i szkodliwie. Na ulicach widzimy tak wielu ludzi, także młodych, trzymających w ręku alkohol, będący przyczyną przyszłych rozczarowań, dramatów, a często i śmierci. Pijani kierowcy zagrażają zdrowiu i życiu innych użytkowników dróg. Media, poprzez atrakcyjne, a jednocześnie oszukańcze reklamy alkoholu, nieustannie gorszą dzieci i młodzież. Samorządy często ulegając grupom nacisku, nieodpowiedzialnie zwiększają liczbę punktów sprzedaży alkoholu, w tym czynnych całą dobę. A przecież tych najbardziej bolesnych strat moralnych i duchowych nie widać, nie można wyrazić ich liczbami. Mimo wielu szumnych zapowiedzi rozwiązania przez władze państwowe tego trudnego problemu, nadal trwa wstydliwa cisza i wielka bezczynność- czytamy w apelu.

W kościołach nawoływano dziś do podjęcia dobrowolnej abstynencji, do pokazania, że nie jest się odpowiedzialnym, wolnym i odważnym człowiekiem. W Polsce przez nadużywanie alkoholu przez ojca czy matkę cierpi wiele dzieci. Tegoroczne hasło „Kochająca matka jest zawsze trzeźwa! Kochająca matka dba o trzeźwość rodziny i dzieci! Kochająca matka pomaga budować trzeźwe społeczeństwo!” ma skupić uwagę na kobietach, które wychowują dzieci i odpowiadają za ich zdrowie i życie. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że nawet niewielka ilość alkoholu wypita przez kobietę w ciąży może spowodować poważne uszkodzenia płodu. [p]Szkody wyrządzone przez alkohol znane pod nazwą Alkoholowego Zespołu Płodowego (tzw. Zespołu FAS –Fetal Alcohol Syndrome), mają poważne konsekwencje zarówno w sferze fizycznego, jak i psychicznego rozwoju dziecka. FAS jest chorobą nieuleczalną, która trwa do końca życia człowieka, a której można całkowicie uniknąć zachowując abstynencję w okresie oczekiwania na narodziny dziecka. Gdyby nienarodzone dzieci mogły mówić, to prosiłyby, wręcz wołałyby z wielką mocą: „Mamo, nigdy nie pij za moje zdrowie!”- czytamy w komunikacie.

To rodzice są odpowiedzialni za swoje dzieci i to ich przykład uczy młode pokolenie zachowań. Dzieci naśladują najbliższych i z domu biorą wzorce. Przymykanie oka na picie przez małoletnich alkoholu to prosta droga do tragedii rodzinnych i późniejszych nieszczęść w rodzinach.

W Polsce około 800 tys. osób jest uzależnionych od alkoholu. W mieście takim jak nasze jest około 1,5- 2 tys. alkoholików, a ok. 5 tys. pije kilka razy w tygodniu. W rodzinach alkoholików wychowuje się ok. 4 tys. dzieci…