Po opublikowaniu artykułu o braku zgody na organizację imprez masowych na stadionie w Stalowej Woli, zawrzało wśród mieszkańców. Sympatycy piki nożnej, i nie tylko, nie mogą zrozumieć jak można w tak nieodpowiedzialny sposób prowadzić tak poważną inwestycję...
To, że budowa się ślimaczy, nikogo już nie dziwi, ale to, że projekt stadionu, według pomysłu zaakceptowanego przez prezydenta Szlęzaka już trzykrotnie był przeprojektowany z woli tego samego, już tak. Wiele wskazuje na to, że będą kolejne zmiany, a już dziś ich koszt wraz z projektem głównym to prawie 2 mln złotych. Jest to koszt czegoś, co prawdopodobnie nie zostanie nigdy wybudowane. Jeżeli w podobny sposób prowadzone są wszystkie miejskie inwestycje, to dziwić nie może olbrzymia dziura w budżecie miasta prognozowana przez sam urząd (86 mln zł).
Przypominamy, że orędownikiem i pomysłodawcą budowy nowego obiektu w Stalowej Woli był nie kto inny, tylko prezydent Andrzej Szlęzak. Stadion miał być o europejskich standardach, zgodny z wymogami UEFA, wyposażony w sztuczne oświetlenie i podgrzewaną murawę. Miał pomieścić 10-12 tysięcy widzów i według pierwszej wyceny kosztować miał ok. 50 mln. złotych. Co bardziej podejrzliwi już wówczas zwracali uwagę na nierealny kosztorys i projekt ponad miarę, możliwości finansowe, a co najważniejsze, ponad potrzeby naszej społeczności. Im bliżej było terminu rozpoczęcia budowy, tym szybciej rosły wstępne kosztorysy. Gdy prezydent ogłosił, że koszt budowy całego obiektu szacowany jest na ponad 100 mln zł część mieszkańców zrozumiała, że stadion według ówczesnego projektu nie powstanie nigdy. Zdziwienie mieszkańców budziła też postawa samego prezydenta, który najwidoczniej nie miał pojęcia o skali inwestycji i z pewnością w momencie jej rozpoczęcia nie miał zabezpieczonych środków na jej kontynuowanie. Złośliwi już wówczas twierdzili, że pomysł budowy stadionu był zwykłą „kiełbasą wyborczą” i mimo środków wydanych na projekt prezydent nie miał zamiaru nigdy go wybudować.
Zanim rozpoczęto budowę trybuny od strony ulicy Hutniczej, zaczęły się przeprojektowania wcześniej zaakceptowanego projektu (paradoks możliwy chyba tylko w Stalowej Woli). Skrócono szklany dach nad trybuną o 6 metrów, znacznie obniżając koszty, jednocześnie sprawiając, że to, co zostało nie chroni ani przed deszczem, ani przed słońcem. Wkrótce zmiany dotknęły też pozostałą część obiektu. Na prośbę kibiców, którzy najwyraźniej bardziej świadomi kosztów zabiegali o zmniejszenie stadionu, dokonano daleko idących zmian w projekcie. Zrezygnowano z piętrowej trybuny północnej, radykalnie zmniejszono zaplecze socjalne pod nią usytuowane, zrezygnowano z budowy bardzo kosztownych, a mało praktycznych trybun za bramkami, projektując jednocześnie wolno stojące pawilony sanitarne i gastronomiczne. Docelowo pojemność obiektu po zmianach miała wynieść (bez trybun za bramkami) ok. 5000 miejsc. Tak miało być. Jak jest, każdy może zobaczyć na własne oczy. Pawilonów sanitarnych, ani gastronomicznych ciągle nie widać, rozebrane ogrodzenie, wyburzone punkty kasowe, rozkopane trybuny i to wszystko na 10 dni przed startem rozgrywek. Są za to toalety typu toy- toy, które powoli stają się wręcz symbolem naszej „BUBEL ARENY”, bo tak nazywają obiekt, który w zamyśle miał być europejski, stalowowolscy kibice.
Stal ma nie lada problem, bo nie dość, że otrzymała licencję na grę w lidze z nadzorem infrastrukturalnym, to cierpliwość piłkarskiej centrali, przez kilka lat bawienia się z nią w ciuciubabkę, jest na wyczerpaniu i w najgorszym wypadku może się to skończyć wykluczeniem klubu z rozgrywek. Policja nie dopuszcza możliwości rozgrywania meczów nie będących imprezami masowymi na remontowanym obiekcie, zresztą uniemożliwiają to też przepisy budowlane. Nie ma też możliwości uruchomieni tylko starej trybuny krytej, która jako taka również nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.
Z informacji jakie udało nam się uzyskać zarząd klubu nie chce odpowiadać za błędy miejskich urzędników i rozważa granie bez udziału publiczności tak długo, jak to będzie konieczne, kwestią odrębną jest czy PZPN na to pozwoli.
Ma, sam sobie dobrał. Wszystkich swoich starych, którzy go przywiedli do tego urządu, odstrzelił, bo mu jasno mówili, że robi źle. Obecni mu potakują i podsuwają gówniane pomysły, w które on wierzy, a podytkowane są ich prywatnymi celami, albo wręcz ocierają się o działania przestępcze, jak chociażby zakup kompaktora na wysypisko. Przecież to jeden z większych wałów i mam nadzieję, że w końcu pociągną do odpowiedzialności, o niegospodarność dyrektora, który dopuścił do tego przetargu i był broniony przez prezydenta, jeszcze potem. Tajemnicą poliszynela jest, że stoi zapewne za tym, jego luba, "do której się chodzi", jak coś trzeba "załatwić z urzędem", tym czy innym. Mam nadzieję, że w końcu coś się posypie w tej układance i Szlęzak przejrzy w końcu na oczy.
Ja nie twierdzę, że się nie zwróci, twierdzę, że nie zostało to policzone i jest duża szansa klapy. Takie inwestycje się kalkuluje i 30 mln będzie bardzo trudno odrobić, a żeby była to inwestycja opłacalna, musi się to stać, na czysto w ciągu 5-8 lat. Nikt nie przedstawił żadnych rzetelnych wyliczeń i nikt nie raczył sobie tym zawrócić głowy, więc nie wiadomo, a moim zdaniem, patrząc na inne inwestycje Szlęzaka, to po prostu coś se pomyślał, na drugi dzień wstał i zrobił. Tak się nie prowadzi miasta, nie prowadzi firmy, nie prowadzi nawet samochodu. Mądry gospodarz, dwa razy przekalkuluje, czy to aby dobry pomysł i czy da się na tym zarobić. Tutaj wychodzi brak dobrej organizacji u prezydenta. Ja też kibicuję tej inwestycji, żeby się jednak zwróciła, ale takie działanie jest niodpowiedzialne i w przypadku 70 tysięcznego miasta nie można się zdawać na przypadek!
MKS - jest zarządzany fatalnie i przejada mnóstwo kasy. Co z tego, że autobusy są dofinansowane, jak są drogie w utrzymaniu i za duże jak na potrzeby. Już na samym początku masz niegospodarność, bo mogłeś wziąć mniejsze i np więcej. Do tegon np bardziej oszczędne. Diesle to też bardzo duże obciążenie ekologiczne i co z tego, ze są Euro 5.. jak palą jak smoki bo są duże i zużywaja energię do oczyszczania spalin. Bezsens. Dotowan z miasta powinny być, ale powinny przynosić realną korzyść mieszkańcom, czyli skuteczny transport i małe korki, aby ludzie "nie podjeżdżali" do sklepu autem. Jak jest, każdy widzi. Już nie wspomnę o innych kwestiach, które w tak małym parku maszyn, jest bardzo łatwo wprowadzić, a który prowadzony przez ludzi bez pojęcia, w oógle nie są nawet podnoszone. Skupia się to wszystko na jakichś doraźnych działaniach, niespójnych i nieskoordynowanych, jak się ktoś wkurzy, że autobus jedzie co 2 godziny. Niedawno też była przecież afera z rozkładami i pomysłami prezydenta w tej materii.. No litości, tutaj nie ma czego bronić - porażka na cełej lini, bo się na tym po prostu nie zna, a chce tym ręcznie sterować!
MZK i ZWiK - spójrz sobie na ceny wody i to jak inne miasta się od nas odłączyły i mają taniej. Są w internecie publikowane ceny dla całej Polski, znajdziesz bez problemów. Spójrz na zakupy sprzętu i ile wydali, oraz w jak podobny sposób był przetarg robiony, jak w przypadku kompaktora. Znowu "tajna dama" dała o sobie znać? Mydlenie oczu ludziom, że koszty muszą rosnąć. Jak ktoś źle zarządza, albo bierze pod stołem, to zazwyczaj właśnie koszty rosną dla ludzi i nie mówię tu tylko o łapówkach, ale też i o bez sensu stanowiskach pracy. Bez sensu organizacji - wszędzie ekologia, ludzie oszczędzają wodę, a tutaj "zakład jest nieprzygotowany" na mniejszy odbiór i zwiększa opłaty. To znaczy, że kurde, żeby nie powiedzieć brzydko, ma za duże koszty stałe i dyrektor oraz podobno faktyczny dyrektor - główna księgowa - są do wywalenia, bo nie dbają o pieniądze ludzi!
Szrek nic nie blokuje, on się wtrąca i podjemuje złe decyzje. Dziś daje pieniądze, ktoś robi plany, potem je odbiera, plus toleruje rozdawnictwo synekur, dla wiernych pretorian. Coś na czym żeruje już Nadbereżny z Weberem, a nawet PiS nie jest u faktycznej władzy. Oni będą robić dokładnie tak sam, pozatrudniają koleżków i będzie to zdychać, zamiast służyć mieszkańcom.
Nikt nie mówi, że wszędzie jest idelanie, ale do czego ma się Stalowa Wola porównywać - do Jastokowic? Czy do Jeżeowego? No całkiem inna skala, całkiem inne problemy i całkiem inna skala. Co do Tarnobrzega, to jeszcze większe bajoro, a prezio tamtejszy lata sobie śmigłowcem na mecze.. Dobrze że lektyką nie jeździ. Mielec - no to się nie dziw, Ortyl tam kasę od zwsze pchał i pcha plus nienasycona Skowrońska, która nie widzi, że są inne miasta w województwie, a ludzie na nią tu i tak oddają głosy. Plus Rynasiewicz, który widzi tylko Łańcut i Rzeszów, który zapewnia mu głosy. To jest ten kicz. Dołóż do tego wiernego psa - Nadbereżnego i jego giermka Webera, którzy za stanowiska przehandlowali dusze i masz pełny obraz naszego miasta. Mamy rozsądnego posła, który Hutę dla miasta uratował, to ludzie na niego plują. Był poseł Błądek, który jaki był, taki był, ale zawsze z tego miasta, to ludzie go nie wybrali, popierając "Łortyla", który pojawił się tutaj raz, na jakimś zjeździe.. Niestety, Stalowa Wola to miast zawiści i ja będę głosował na ludzi, którzy tej zawiści w sobie nie mają, tylko potrafią współpracować. Cholewiński to jedyny kandydat, który się może dogadać ze wszystkim stronami i jeżeli zdecyduje się startować, to z czystym sumieniem go poprę. Dosyć przepychanek w stylu Nadbereżnego i jego świty, czy wygłupów Andrzeja Szlęzaka.
Wróćmy może do tematu.
Wczoraj miałem okazję przejechać koło stadio, kasy już wyburzone, chodnik wytyczony. Ktoś kojarzy jaki tam jest termin plan? Są jakiekolwiek szanse by to skończyli przed 1 kolejką (z tego co widziałem to tempo prac porażające jak przy budowie trybuny...).
Wiadomo coś o planie B - czy grać będziemy na jakimś "obcym" stadionie czy zmiana gospodarza?
A i masz też rację z tym jego politykowaniem - odkąd zaczął patrzeć w kierunku Wa-wy, jego fantazje zaczęły się niebezpiecznie rozrastać. Chyba STW to dla niego za małe wyzwanie, chce poprowadzić teraz całą PL
~dwór magnata - chyba z inwestycjami szreka to jest tak, że on chyba nie słucha właśnie nikogo, nie ma doradców. Tu muszę przyznać szczerze rację, że gość stracił nad tym kontrolę. Co do "spalarni" - no ale skąd wiesz że się ona nie zwróci w tym czasie? Zresztą 60 mln to dofinansowanie i to nam się zwracać nie musi akurat. Środki własne to 30 mln PLN. Jeżeli podjęto decyzję o jej budowie to zakłada się że będzie przynosić zyski, albo przynajmniej się utrzymywać sama - skąd przeświadczenie z góry że to klapa? Ja się cieszę z każdej nowej inwestycji w mieście i patrzę z optymizmem a nie z typowym "polskim" czarno widzeniem.
MKS - nie interesowałem się tym bardzo, ale czy gdzieś to przynosi zyski? Wszędzie to jest dotowane. Fakt, że działa to średnio i pewnie ktoś by tym mógł lepiej zarządzać, ale kto?
Autobusy kupione za dotacje akurat są normalnymi autobusami jakie można spotkać pewnie i innych miastach, nie wiem co w nich takiego strasznego?
MZK - drogie i nieefektywne, sprecyzuj, bo nie wiem co masz na myśli, jakiś konkret może?
Mosir - jak mówiłem, nie mam porównania do innych by stwierdzić czy u nas tak bardzo źle jest zarządzany finansowo. Wizytówką jednak jest burdel ze stadionem, więc albo zły zarząd, albo blokuje ich szrek.
Do tych zdruzgotanych naszym miastem - gdzie jest tak bosko, nawet na podkarpaciu (zostawmy Rzeszów i Mielec, czy są inne lepsze miejsca, gdzie ludzi przybywa i jest cudownie)? Pracuje ze mną wielu ludzi z okolic bliższych i dalszych - i człowiek się nasłucha jak to jest w innych miastach (albo zobaczy się podróżując trochę).
Szrek jest do zmiany, ale na kogo? Cholewiński? Ja w nim wybawcy nie widzę, ale lepszy on niż nasi młodzi krzykacze...
@Vielitz
Spalarnia śmieci - liczy się to bardzo prosto - inwestycja ma się zwrócić po 5-8 lat, w przeciwnym razie jest nieporozumieniem. Jeżeli z założenia, nie wiadomo czy będzie przynosić zyski i nikt nie przedstawił, umów i wyliczeń, to z założenia jest to klapa. Klapa w wydaniu A. Szlęzaka, który się nie pyta, tylko robi, a potem się dziwi, że nie działa i zwala na PiS. Jeżeli jest to taka dobra inwestycja, to niech Szlęzak przedstawi realne wyliczenia, a nie takie jak w wypadku stadionu. On wszystko robi po łebkach. Co do jednego się zgadzam, że 80 mln, to nie jest dużo, ale czy nas na to stać?
To samo tyczy się pergoli, po co to w naszym klimacie, no po co? Widzi mi się prezydenta, do tego ciągle się psujące, bo nie potrafi wyegzekwować prawidłowego działania.
MZK jest drogie i nieefektywne. Podobnie sprawa z innymi kwestiami komunalnymi, gdzie niepodzielnie rządzi partnerka życiowa prezydenta. Zgłupiał dla niej.
Autobusy kupione drogie i nieefektywne, za duże, stąd teraz mało jeżdżą i co raz częściej puste, bo ludziom się na nie czekać nie chce.
MOSiR to jakiś obraz nędzy i rozpaczy. Siedzą tam dyrektorzy od niczego, którzy przejadają masy pieniędzy, które powinny zostać wydawane w innym celu. Obraz patologii, nędzy i rozpaczy. Tak to jest w każdym calu, a im jest gorzej, tym prezydent jest bardziej butny i zarozumiały!
To nie jest normalne. Można powiedzieć, że nie myli się ten, kto nie robi nic, ale nasz prezydent zamiast na mrówczej pracy, skupia się na politykierstwie, jak Nadbereżny i na tym, żeby się z nim przekrzykiwać w radzie. Tudzież zaprosi innych "wirtuozów" od "teologii politycznej" jak Gowin czy Korwin-Mikke, żeby z nimi perorować od dopie marynie. Taki to obraz człowiek, ewidentnie zmęczonego doczesnością i nieprzerwaną władzą, którą objął już bardzo dawno. Sam zresztą obiecywał, w swojej pierwszej kampanii, że maks dwie, bo potem przychodzi się psucie władzy i co? Pierwsza obietnica, którą złożył i za którą się zarzekał. Nie powinien zostać wybrany już w poprzednich wyborach.
Vielitz oszczędź na sowich wywodów i obron Szlęzaka a bo jesteście żałośni . Miasto się rozwija???Szkoda tylko że 20 tysięcy ludzi uciekło i się wyludniamy.
Na to też potrzebujesz dokumentów????
Polecam GUS
Szlęzakowa ciemnota.
Zgadzam się z przedmówcą - większość inwestycji i pomysłów prezydenta, jest prowadzone bez ładu i bez składu. Podpowiadają mu idioci i słucha się ludzi, którzy chcą z budżetu wyłudzić kasę, a nie coś w mieście sensownego zbudować. Sam jest na tyle uparty i butny, że mądrych rad słuchać nie chce. Wręcz odwrotnie, mądre, bierze za głupie, głupie za oświecone. Jest to oznaka starzenia się i niestety nie najlepszej już kondycji umysłowej prezydenta, a szkoda, bo jako człowiekowi, nie można odmówić mu chęci. Niestety moim zdaniem, nie odnajduje się on kompletnie w dzisiejszej rzeczywistości, budując przykładowo w erze Kindle, bibliotekę za miliony PLN. Czas najwyższy na zmiany, ale nie w stylu ignoranta - Nadbereżnego, który mimo że młodszy, to ma dokładnie jeszcze gorsze pomysły jak jego alter ego - Szlęzak. Wystarczy wymienić niektóre ostatnie jego inicjatywy, wydawania w sposób bzdurny pieniędzy na głupoty, albo pomysły typu, żeby zwalniać z podatku od nieruchomości przedsiębiorców, którzy niby to mieliby za to tworzyć miejsca pracy. Każdy mądry widzi, że przedsiębiorcy by zwolnienia wzięli i zatrudnili Ci, którzy to mieli zrobić. Inni by sobie dali spokój, albo zrobiliby to gdyby było to opłacalne, a po dofinansowaniu, by ludzi wyrzucili na zbity pysk. Jedynym stratnym, byłoby miasto. Do tego nie wiem, kto jest większym pieniaczem, Szlęzak czy Nadbereżny. Wg mnie Nadbereżny jest gorszy, bo nie ma szacunku do nikogo. Dlatego trzeba wybrać kogoś innego, kogoś kto ma doświadczenie i możliwości, bez ciągłej awantury, poprowadzić to miasto we właściwym kierunku. Osobiście będę głosował na Cholewińskiego, tylko on w ciągu ostatnich 5-ciu lat miał jakieś zdrowe pomysły i potrafił się zachować w każdej sytuacji. Cholewiński na prezydenta i trzymajcie kciuki, żeby się zgodził kandydować, chociaż patrząc na to, jak ta kampania będzie przebiegać, to nie wiem czy się zdecyduje…
~mądruś - masz rację nie budujmy więc nic, niech konkurencja (inne miasta) zarabia i idzie do przodu, po co się rozwijać i inwestować, lepiej trwać w stagnacji, ehhh
~felek - nie mam zamiaru znów wchodzić w tego typu dyskusje bo to sensu nie ma - ja go bronić nie zamierzam, ale przytakiwać na to z czym się nie zgadzam nie mam zamiaru - o pewnych rzeczach mam inne zdanie i tyle, po prostu SAMEGO zła nie widzę, jestem bardziej obiektywny. To że szrek to cham i burak to temat zupełnie inny - dla mnie nie jest to wyznacznik dobrego gospodarza - jeśli by dobrze zarządzał (co szrek robi niestety coraz gorzej) to tylko z takiego powodu bym gospodarza nie zmieniał.
Ja nic nie upraszczam - temat o stadionie więc o tym się wypowiedziałem. Nie wiem czy 6,5 mln na mosir to dużo czy nie, nie mam porównania z innymi podobnymi ośrodkami więc się nie wypowiem, ty masz? Basen jest na miarę wymagań miasta, byłem w lepszych i byłem w gorszych - co ci brakuje w tym co oferuje mosir (nie mówię o stadionie)? Stadion to była już ruina, przez grube lata żaden z prezydentów nie robił tam NIC, taka prawda. Szkoda, że za dobrych lat nie udało się nic tego temu ruszyć.
MZK - nie słyszałem by ceny ich "usług" odbiegały jakoś od średniej, chyba nie ma na co narzekać, nie znam tematu sztucznego generowania zysków spółki - z tego co widać to się rozwijają i zarządzani są poprawnie. To, że stawiają spalarnię i inwestują w rozwój to chyba dobrze? Nie znam detali tej spalarni, ale za 8 mln to sobie możesz ognisko rozpalić a nie profesjonalną spalarnię zbudować. Zwykle koszt dużych spalarni to 300-500 mln, więc 80 mln oznacza małą inwestycję akurat, troszkę chyba nie znasz tutaj realiów. Zresztą to co budują to nie spalarnia, tylko trochę inna bajka. Czy będzie przynosić dochód czy nie to się okaże - ty już wiesz że klapa?
Prawda taka, że każdemu nie dogodzi - wybory wkrótce i się okaże ilu ludziom jest naprawdę tak źle w tej Stalowej (mi tu mieszka się dobrze, mam pracę nie w UM do której sam doszedłem i zapracowałem na swoje stanowisko - uprzedzam głupie docinki). Miasto wybierze, zobaczymy czy nowego czy starego - oby było tylko lepiej dla miasta.
Oooo to to, brawo przedmówca.!!! No to i wychodzi szydlo na wierzch z wora Mam więc zapytanie do wszystkich klakierów Szlęzakowych, co powiedzą na temat „Zakład Mechaniczno - Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych” który to buduje nasze miasto na terenie stalowowolskiej podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Koszt inwestycji to blisko 100 mln. Moje pytanie brzmi następująco: czym mości pan hr Szlęzak oraz prezes MZK zapełnią zakład, wszak nie od dziś wiadomo, że konkurencja nie śpi i że brakuje na rynku śmieci. No, czym wizjonerzy??!!
Ja odpowiedź znam. Z konkurencją będzie sobie można poradzić, ustawowo na „chama” przepchnąć coś, co pasować będzie, natomiast, jeżeli ludzie będą produkować za mało śmieci, wtedy będą… podwyżki. Będą więcej płacić i już. Bo czy się komuś to podoba czy nie, zakład trzeba będzie utrzymać, a i kredyt spłacać - mimo że był na preferencyjnych warunkach.
Brawvo!!!!
Oj chłopie mało widzisz
Za chwilę podobne jaja jak z biblioteką będą z sortownią śmieci za 80 baniek która nie będzie miała co przerabiać. Znów ujawniła się gigantomania prezydenta bo my budujemy za 80 baniek, a Krzeszów, TBG czy Leżajsk za 8. Tylko skąd do tego będzie brał śmieci ? Bez ładu bez składu.
KUL to kolejna porażka, wybudował pierwszy pawilon, a przecież w planie ma kolejne dwa (zgodnie z projektem) chyba że przeprojektuje to jak stadion A swoją droga ciekawe skąd weźmie na to kasę bo własnych środków w budżecie nie ma , więc znowu kredyt? Kabaret.
Nie upraszczaj sprawy w kwestii stadionu bo tu chodzi o to jak funkcjonuje, a raczej nie funkcjonuje cały MOSIR który ma co rok budżet na poziomie 6,5 bański a oferta jest jak gminnego ośrodka sportu- basen przestarzały -Janów i Sandomierz mają dużo lepsze, waląca się i świecąca pustkami hala sportowa no i stadion jako wisienka na torcie. Za prawie 7 baniek rocznie???? W tym 4,5 na wynagrodzenia.
O cenach usług komunalnych zawyżanych tylko po to żeby spółki miejskie generowały zysk zupełnie nie potrzebny szkoda pisać bo już o tym wiele napisano.
Jeżeli oprócz błędów w zarządzaniu-ewidentnych nie widzisz chamstwa, buty, infantylności i małostkowości prezydenta , no to współczuję zaślepienia. Jesteś żałosny tak jak twój wódz bo od paplania jęzorem nasze miasto lepsze nie będzie. Maniek powinien ci wysłać więcej dokumentów może byś otrzeżwiał.
NIE DLA SZLĘZAKA!!!!
Szrek jak dla mnie zawalił dwa tematy - rozpoczął giga budowę mega drogiej i nie potrzebnej do końca biblioteki, nie gwarantując wcześniej użytkowników (jaja z KULem). Mimo wszystko, da się jednak z tego jakoś wyjść i ten błąd jakoś naprawić (ale fakt, to była jego fanaberia i fantazja, temat prosty - gdzie byli jednak radni?)
Drugi temat to stadion - jako kibic czuję się wyrolowany i olany przez prezia. Pokazał że ma sport pod nazwą STAL w dupie i nie ma zamiaru naszej Stali pomagać. Dziecinne animozje pewnie nie zostaną rozwiązane do czasu aż jedna ze stron przestanie istnieć, taka prawda.
Jako mieszkaniec jednak - nie widzę stadionu jako NAJWAŻNIEJSZEGO miejsca w STW, to też fakt.
Jestem całkowicie przeciwny finansowaniu sportu zawodowego z budżetu miasta, ale prezio powinien pomagać inaczej - budować infrastrukturę która będzie należeć do miasta i pomagać szukać źródeł zewnętrznych. Życie na garnuszku miasta skończyć się może tak jak to teraz było z Flotą, klub może właśnie przestać istnieć...
Ale jaja z tym Szlęzakiem. Ludzie nie wierzcie w jego żadne słowo. On fajnie gada ale jak widać o zarządzaniu nie ma pojęcie. Rozwalił to miasto do spodu. Tylko sitwa i kolesiostwo, a że z klubem nigdy nie było mu po drodze to mamy efekt w postaci rozj.....nego stadionu.
manieczku - a jakie to ja poglądy mam, oświeć mnie mnie denerwują ludzie którzy wklejają teksty innych i nawet nie próbują dyskutować. Zwykle brak argumentów. Jeszcze raz mówię - nie mam zamiaru bronić szreka bo się zagubił, ale nie chcę by nami "rządził" jakiś leszcz, tylko nie szrek, bez sensu...
Co do długu - to mamy trochę mieszanie pojęć. Dług a deficyt. Ja mówię (źle się wyraziłem) o deficycie, a ten jest na poziomie 30 mln. Dług rośnie to fakt. Ale pytanie - to co, koniec z inwestycjami, nie robimy nic i zaczynamy tylko spłacać? Kredytów mamy na 38 mln, co przy skali inwestycji moim zdaniem jest akceptowalne - tylko wymieniony Mielec nie brał kredytów, a tak to każde miasto musi na tym polegać - kwestia czy jest to robione z głową i czy jest planowany odpowiedni dochód by te kredyty spłacać.
Można jeszcze coś spaprać w tym mieście? Można bardziej tolerować nieróbstwo i niekompetencje? Można mieć bardziej porąbane pomysły?
Można być bardziej mściwym i zawistnym?
Bez jaj na pewno nie!
~anty pis - czytaj dokładnie co napisałem. Zapytałem gdzie jest lepiej niż w STW, poza nami Rzeszowem i Mielcem to wszędzie bida i dziadostwo (mam znajomych w różnych miastach podkarpacia i okolic i na tym opieram swoją opinię - podobne miasta to Przemyśl, TBG, Ostrowiec Św. itp).
STW zaczęła dziurą robić się po upadku Huty, a to nie wina szreka przecież.
Od paru lat akurat zaczęło się coś u nas dziać i mimo wszystko zaczęliśmy stawać na nogi (mam na myśli powstawanie nowych firm na miejsce "żywicielki" huty).
Co do potrzeb - ciężko znaleźć idealny środek, by inwestować w rozwój i przemysł (tego nie widać "przez okno ot tak") a równocześnie w potrzeby ludzi. Wtedy dług by był pewnie jeszcze większy...
Krzysiu, jaka groźba , znam Twoje poglądy i martwi mnie brak trzeźwości w patrzeniu na Szlęzaka.
Dokument pod nazwą Wieloletnia Prognoza Finansowa jest dostępny na BIB Stalowa Wola, więc jeżeli ktoś chce to może się z nim zapoznać.
Z dokumentów urzędowych można wyczytać wiele ciekawych rzeczy tylko trzeba chcieć i umieć czytać a nie tylko słuchać bełkotu Szlęzaka.
"manius" - nie znam cię więc się proszę nie spoufalaj.
Szreka nie mam zamiaru bronić (a wielu mi to zarzuca) i ślepy też nie jestem, gość się wypalił i fakt, rozbestwił się na całego, nie boi się nikogo - powodem jest to, że nie ma nikogo na jego miejsce (chyba że kogoś masz na myśli?).
Zaczyna się u nas robić bagienko, bo fantazja zaczęła brać jednak górę u niego, nie ma się co z tym kłócić - może i chce dobrze, ale zaczyna go to przerastać.
Nie zmienia to faktu, że część jego inwestycji albo była dobra (moim zadaniem) albo przynajmniej da się je mimo błędów uratować.
Ja się boję tylko jednego - że przyjdzie "ten byle kto" i spapra nawet to co się udało szrekowi zrobić dobrego.
Ja powiedziałem, na szreka już nie zagłosuję, ale głosu na byle kogo świadomie też nie dam, tyle.
~maniek - no prosiłem o podanie źródła, bo jedyne co znalazłem to było info o długu rzędu 40 baniek. Nie siedzę w temacie i mogę opierać się tylko na tym co w wolnych chwilach znalazłem na necie - tam pisało o 40 mln oraz 89 mln inwestycji, założyłem wiec ze ktoś (a często tak jest) wkleja jedno i to samo by komuś dowalić.
Gdzie mogę znaleźć źródło tego co wkleiłeś.
Jeśli to prawda to zwracam honor, do błędu przyznać się potrafię.
ps
z tym imieniem to jakaś groźba ze niby wiesz kim jestem?
Krzysiu nie pisz o polityce tylko o faktach i o tym jaki burdel toleruje, żeby nie powiedzieć popiera Szlęzak.
Mam w nosie politykę, chce tylko żeby mój prezydent był dobrym gospodarzem, nie oszukiwał mnie i nie był świra na punkcie gigantomanii
Jeżeli Mielec jest dla Ciebie dziurą to chyba dawno tam nie byłeś, Rzeszowa nawet nie porównuj. Pochodzę ze Stalowej, ale pracuję od jakiegoś czasu w Rzeszowie. Inna bajka , inna oferta miasta dla mieszkańców i przede wszystkim normalna praca dla ludzi wykształconych za normalne pieniądze, a nie obozy pracy dla okolicznych wsi.
Tak na prawdę to dziura robi się Stalowa Wola, bo z 70 tysięcy mieszkańców mamy już tylko lekko ponad 50 tysięcy.
Nie wystarczy wybudować inkubator i bibliotekę żeby miasto funkcjonowało. Mieszkańcy mają też inne potrzeby.
Stadion to porażka, wygląda to bidnie - daliśmy się ponieść marzeniom, uwierzyliśmy szrekowi i zrobił nas w ch...
Niestety, jego to nie interesuje i skupia się na innych inwestycjach - trybuna jedna wybudowana po kosztach, cud że powstała.
Teraz to jest takie łatanie dziurawych spodni - bo tu brak chodnika, tu kibla brak itp. itd. Za tego prezydenta, stadion będzie pewnie budowany/lepiony latami, taki jest fakt.
Mimo wszystko, mam nadzieję że szybko dokończą te roboty, i trybuna będzie dopuszczona do użytku, sektor gości także - to pozwoli nam w miarę spokojnie oglądać meczyki (nie ma się co oszukiwać, ciężko nam będzie zapełnić nawet to co jest teraz).
Po wyborach zaś może coś ruszy i powstanie zaplecze i ruszy może budowa kolejnej trybuny - oby też udało się pozyskać jakieś sensowne środki od sponsorów (jak się ich znajdzie)!
Vielitz czy jak wolisz Krzysztof nie bredź tylko poczytaj sobie trochę w dokumentach urzędowych.
Wieloletnia Prognoza Finanasowa dokument zatwierdzony przez jaśnie pana prezydenta podaje 86 mln. złotych na koniec 2014 roku.
cyt. VI. Kwota długu:
Kwota wykazana jako dług na koniec każdego roku jest wynikiem działania: dług z roku poprzedniego + zaciągany planowany dług – spłata długu.
W latach kolejnych dług ten jest zmieniany w związku z planowanymi spłatami lub planowanymi do zaciągnięcia nowych zobowiązań z tytułu kredytów.
Dług gminy na koniec 2014 r. zwiększa się w porównaniu do 2013 r. i wynosi 86.076.381,45 zł. W kolejnych latach dług ten jest zmniejszany o kwotę przewidzianych spłat i na koniec 2023 r. wynosi 0.
Co wy z tym 89 mln, jeden wkleja co nabazgrał drugi - skąd wy takie dane macie? Oficjalne info to 38 mln deficytu, planowanego.
Mamy 2 miejsce na podkarpaciu pod tym względem - jak się chce inwestować i kase z UE kasować to trzeba niestety brać kredyty.
Nie mówię że wszystkie inwestycje były trafione, ale większość tak. Zaraz znów ktoś palnie że mamy same obozy pracy - a co ma być? Była u nas tylko Huta zatrudniająca 90% prostych ludzi do prostej produkcji - aby mieć coś więcej niż tylko prostą produkcję trzeba inwestować w nowe technologie i zmniejszać bezrobocie. Na razie (po upadku huty) do pracy jest wielu, więc płace małe - z czasem i napływem nowych firm będzie się to zmieniać.
Pokażcie gdzie u nas na podkarpaciu i okolicach jest tak cudownie i lepiej niż w STW? Rzeszow, Mielec (chociaż tutaj to temat do dyskusji) i... tyle! Reszta to dziury w porównaniu do STW.
Szrek się wypalił, to fakt, wyobraźnia go ponosi - ale dużo dobrego zrobił. Zobaczymy kto będzie z nim konkurował, bo na razie to nie widać super kandydatów - obyśmy jeszcze za szrekiem nie tęsknili jak nam zacznie jeden z drugim cuda tworzyć...
mosiek, masz racje tylko zapomniałeś dodać że przewodniczącym komisji był Szlęzak i jak każdy wie jak sprawuje władzę nikt w komisji nie maił nic do powiedzenia, bo grubemu spodobał się szklany dach który później w ramach obniżki kosztów zmienił na blaszankę.
Prawda jest taka że za "bubel arenę " tak jak za inne inwestycje odpowiada tylko i wyłącznie Szlęzak i on ponieść odpowiedzialność i powinien być przegoniony z miasta.
Taki jest koniec jak się myśli że pozjadało się wszystkie rozumy, ludzi się ma za debili a jedynym kluczem do zatrudniania niekompetentnych nierobów jest ich lojalność wobec wodza.
Przypatrzcie się innym spółkom i podmiotom miejskim kto tam pracuje i co robi.Dla przykłady wielki znawca kultury i ekonom bratnia dusza pana prezydenta pan Augustyn został dyrektorem w MDK .
Cyrk i to na dodatek gówniany
Gnój jaki zrobił w tym mieście Szlęzak przechodzi wszelkie pojęcie. Że nie ma go kto rozliczyć to też jest dziwne. Dlaczego opozycja śpi i nie bierze się za niego. Przecież on nic nie zrobi bo niby z czego jak miasto nie śmierdzi groszem. A jak skńczą się unine pieniądze to nie dość że będzie tu umieralnia to pustostan jak w Detrioit.
Miasto ma długu 86 milionów. Gdyby te pieniądze były wydane na potrzebne inwestycje to nie oburzałbym się na to. Ale na co poszło te 86 baniek? Na niepotrzebną nikomu bibliotekę, inkubator, i inne szklane domy prezydenta.Za takie rządzenie miasta w normalnym kraju idzie się do pierdla i płaci się własnym majątkiem, tylko, że facet który zarabia 10 tys. miesięcznie ponoć nie ma złamanego grosza na koncie. Czy ktoś kto nie potrafi rządzić własnym domowym budżetem nadaje się do rządzenia budżetem miasta?
Komentarze
@vielitz
Ma, sam sobie dobrał. Wszystkich swoich starych, którzy go przywiedli do tego urządu, odstrzelił, bo mu jasno mówili, że robi źle. Obecni mu potakują i podsuwają gówniane pomysły, w które on wierzy, a podytkowane są ich prywatnymi celami, albo wręcz ocierają się o działania przestępcze, jak chociażby zakup kompaktora na wysypisko. Przecież to jeden z większych wałów i mam nadzieję, że w końcu pociągną do odpowiedzialności, o niegospodarność dyrektora, który dopuścił do tego przetargu i był broniony przez prezydenta, jeszcze potem. Tajemnicą poliszynela jest, że stoi zapewne za tym, jego luba, "do której się chodzi", jak coś trzeba "załatwić z urzędem", tym czy innym. Mam nadzieję, że w końcu coś się posypie w tej układance i Szlęzak przejrzy w końcu na oczy.
Ja nie twierdzę, że się nie zwróci, twierdzę, że nie zostało to policzone i jest duża szansa klapy. Takie inwestycje się kalkuluje i 30 mln będzie bardzo trudno odrobić, a żeby była to inwestycja opłacalna, musi się to stać, na czysto w ciągu 5-8 lat. Nikt nie przedstawił żadnych rzetelnych wyliczeń i nikt nie raczył sobie tym zawrócić głowy, więc nie wiadomo, a moim zdaniem, patrząc na inne inwestycje Szlęzaka, to po prostu coś se pomyślał, na drugi dzień wstał i zrobił. Tak się nie prowadzi miasta, nie prowadzi firmy, nie prowadzi nawet samochodu. Mądry gospodarz, dwa razy przekalkuluje, czy to aby dobry pomysł i czy da się na tym zarobić. Tutaj wychodzi brak dobrej organizacji u prezydenta. Ja też kibicuję tej inwestycji, żeby się jednak zwróciła, ale takie działanie jest niodpowiedzialne i w przypadku 70 tysięcznego miasta nie można się zdawać na przypadek!
MKS - jest zarządzany fatalnie i przejada mnóstwo kasy. Co z tego, że autobusy są dofinansowane, jak są drogie w utrzymaniu i za duże jak na potrzeby. Już na samym początku masz niegospodarność, bo mogłeś wziąć mniejsze i np więcej. Do tegon np bardziej oszczędne. Diesle to też bardzo duże obciążenie ekologiczne i co z tego, ze są Euro 5.. jak palą jak smoki bo są duże i zużywaja energię do oczyszczania spalin. Bezsens. Dotowan z miasta powinny być, ale powinny przynosić realną korzyść mieszkańcom, czyli skuteczny transport i małe korki, aby ludzie "nie podjeżdżali" do sklepu autem. Jak jest, każdy widzi. Już nie wspomnę o innych kwestiach, które w tak małym parku maszyn, jest bardzo łatwo wprowadzić, a który prowadzony przez ludzi bez pojęcia, w oógle nie są nawet podnoszone. Skupia się to wszystko na jakichś doraźnych działaniach, niespójnych i nieskoordynowanych, jak się ktoś wkurzy, że autobus jedzie co 2 godziny. Niedawno też była przecież afera z rozkładami i pomysłami prezydenta w tej materii.. No litości, tutaj nie ma czego bronić - porażka na cełej lini, bo się na tym po prostu nie zna, a chce tym ręcznie sterować!
MZK i ZWiK - spójrz sobie na ceny wody i to jak inne miasta się od nas odłączyły i mają taniej. Są w internecie publikowane ceny dla całej Polski, znajdziesz bez problemów. Spójrz na zakupy sprzętu i ile wydali, oraz w jak podobny sposób był przetarg robiony, jak w przypadku kompaktora. Znowu "tajna dama" dała o sobie znać? Mydlenie oczu ludziom, że koszty muszą rosnąć. Jak ktoś źle zarządza, albo bierze pod stołem, to zazwyczaj właśnie koszty rosną dla ludzi i nie mówię tu tylko o łapówkach, ale też i o bez sensu stanowiskach pracy. Bez sensu organizacji - wszędzie ekologia, ludzie oszczędzają wodę, a tutaj "zakład jest nieprzygotowany" na mniejszy odbiór i zwiększa opłaty. To znaczy, że kurde, żeby nie powiedzieć brzydko, ma za duże koszty stałe i dyrektor oraz podobno faktyczny dyrektor - główna księgowa - są do wywalenia, bo nie dbają o pieniądze ludzi!
Szrek nic nie blokuje, on się wtrąca i podjemuje złe decyzje. Dziś daje pieniądze, ktoś robi plany, potem je odbiera, plus toleruje rozdawnictwo synekur, dla wiernych pretorian. Coś na czym żeruje już Nadbereżny z Weberem, a nawet PiS nie jest u faktycznej władzy. Oni będą robić dokładnie tak sam, pozatrudniają koleżków i będzie to zdychać, zamiast służyć mieszkańcom.
Nikt nie mówi, że wszędzie jest idelanie, ale do czego ma się Stalowa Wola porównywać - do Jastokowic? Czy do Jeżeowego? No całkiem inna skala, całkiem inne problemy i całkiem inna skala. Co do Tarnobrzega, to jeszcze większe bajoro, a prezio tamtejszy lata sobie śmigłowcem na mecze.. Dobrze że lektyką nie jeździ. Mielec - no to się nie dziw, Ortyl tam kasę od zwsze pchał i pcha plus nienasycona Skowrońska, która nie widzi, że są inne miasta w województwie, a ludzie na nią tu i tak oddają głosy. Plus Rynasiewicz, który widzi tylko Łańcut i Rzeszów, który zapewnia mu głosy. To jest ten kicz. Dołóż do tego wiernego psa - Nadbereżnego i jego giermka Webera, którzy za stanowiska przehandlowali dusze i masz pełny obraz naszego miasta. Mamy rozsądnego posła, który Hutę dla miasta uratował, to ludzie na niego plują. Był poseł Błądek, który jaki był, taki był, ale zawsze z tego miasta, to ludzie go nie wybrali, popierając "Łortyla", który pojawił się tutaj raz, na jakimś zjeździe.. Niestety, Stalowa Wola to miast zawiści i ja będę głosował na ludzi, którzy tej zawiści w sobie nie mają, tylko potrafią współpracować. Cholewiński to jedyny kandydat, który się może dogadać ze wszystkim stronami i jeżeli zdecyduje się startować, to z czystym sumieniem go poprę. Dosyć przepychanek w stylu Nadbereżnego i jego świty, czy wygłupów Andrzeja Szlęzaka.
Sam to dostrzegasz zresztą jak widzę
Wróćmy może do tematu.
Wczoraj miałem okazję przejechać koło stadio, kasy już wyburzone, chodnik wytyczony. Ktoś kojarzy jaki tam jest termin plan? Są jakiekolwiek szanse by to skończyli przed 1 kolejką (z tego co widziałem to tempo prac porażające jak przy budowie trybuny...).
Wiadomo coś o planie B - czy grać będziemy na jakimś "obcym" stadionie czy zmiana gospodarza?
A i masz też rację z tym jego politykowaniem - odkąd zaczął patrzeć w kierunku Wa-wy, jego fantazje zaczęły się niebezpiecznie rozrastać. Chyba STW to dla niego za małe wyzwanie, chce poprowadzić teraz całą PL
~dwór magnata - chyba z inwestycjami szreka to jest tak, że on chyba nie słucha właśnie nikogo, nie ma doradców. Tu muszę przyznać szczerze rację, że gość stracił nad tym kontrolę. Co do "spalarni" - no ale skąd wiesz że się ona nie zwróci w tym czasie? Zresztą 60 mln to dofinansowanie i to nam się zwracać nie musi akurat. Środki własne to 30 mln PLN. Jeżeli podjęto decyzję o jej budowie to zakłada się że będzie przynosić zyski, albo przynajmniej się utrzymywać sama - skąd przeświadczenie z góry że to klapa? Ja się cieszę z każdej nowej inwestycji w mieście i patrzę z optymizmem a nie z typowym "polskim" czarno widzeniem.
MKS - nie interesowałem się tym bardzo, ale czy gdzieś to przynosi zyski? Wszędzie to jest dotowane. Fakt, że działa to średnio i pewnie ktoś by tym mógł lepiej zarządzać, ale kto?
Autobusy kupione za dotacje akurat są normalnymi autobusami jakie można spotkać pewnie i innych miastach, nie wiem co w nich takiego strasznego?
MZK - drogie i nieefektywne, sprecyzuj, bo nie wiem co masz na myśli, jakiś konkret może?
Mosir - jak mówiłem, nie mam porównania do innych by stwierdzić czy u nas tak bardzo źle jest zarządzany finansowo. Wizytówką jednak jest burdel ze stadionem, więc albo zły zarząd, albo blokuje ich szrek.
Do tych zdruzgotanych naszym miastem - gdzie jest tak bosko, nawet na podkarpaciu (zostawmy Rzeszów i Mielec, czy są inne lepsze miejsca, gdzie ludzi przybywa i jest cudownie)? Pracuje ze mną wielu ludzi z okolic bliższych i dalszych - i człowiek się nasłucha jak to jest w innych miastach (albo zobaczy się podróżując trochę).
Szrek jest do zmiany, ale na kogo? Cholewiński? Ja w nim wybawcy nie widzę, ale lepszy on niż nasi młodzi krzykacze...
ps. o przedmówcę - chodziło mi o mądrusia
@Vielitz
Spalarnia śmieci - liczy się to bardzo prosto - inwestycja ma się zwrócić po 5-8 lat, w przeciwnym razie jest nieporozumieniem. Jeżeli z założenia, nie wiadomo czy będzie przynosić zyski i nikt nie przedstawił, umów i wyliczeń, to z założenia jest to klapa. Klapa w wydaniu A. Szlęzaka, który się nie pyta, tylko robi, a potem się dziwi, że nie działa i zwala na PiS. Jeżeli jest to taka dobra inwestycja, to niech Szlęzak przedstawi realne wyliczenia, a nie takie jak w wypadku stadionu. On wszystko robi po łebkach. Co do jednego się zgadzam, że 80 mln, to nie jest dużo, ale czy nas na to stać?
To samo tyczy się pergoli, po co to w naszym klimacie, no po co? Widzi mi się prezydenta, do tego ciągle się psujące, bo nie potrafi wyegzekwować prawidłowego działania.
MZK jest drogie i nieefektywne. Podobnie sprawa z innymi kwestiami komunalnymi, gdzie niepodzielnie rządzi partnerka życiowa prezydenta. Zgłupiał dla niej.
Autobusy kupione drogie i nieefektywne, za duże, stąd teraz mało jeżdżą i co raz częściej puste, bo ludziom się na nie czekać nie chce.
MOSiR to jakiś obraz nędzy i rozpaczy. Siedzą tam dyrektorzy od niczego, którzy przejadają masy pieniędzy, które powinny zostać wydawane w innym celu. Obraz patologii, nędzy i rozpaczy. Tak to jest w każdym calu, a im jest gorzej, tym prezydent jest bardziej butny i zarozumiały!
To nie jest normalne. Można powiedzieć, że nie myli się ten, kto nie robi nic, ale nasz prezydent zamiast na mrówczej pracy, skupia się na politykierstwie, jak Nadbereżny i na tym, żeby się z nim przekrzykiwać w radzie. Tudzież zaprosi innych "wirtuozów" od "teologii politycznej" jak Gowin czy Korwin-Mikke, żeby z nimi perorować od dopie marynie. Taki to obraz człowiek, ewidentnie zmęczonego doczesnością i nieprzerwaną władzą, którą objął już bardzo dawno. Sam zresztą obiecywał, w swojej pierwszej kampanii, że maks dwie, bo potem przychodzi się psucie władzy i co? Pierwsza obietnica, którą złożył i za którą się zarzekał. Nie powinien zostać wybrany już w poprzednich wyborach.
Vielitz oszczędź na sowich wywodów i obron Szlęzaka a bo jesteście żałośni . Miasto się rozwija???Szkoda tylko że 20 tysięcy ludzi uciekło i się wyludniamy.
Na to też potrzebujesz dokumentów????
Polecam GUS
Szlęzakowa ciemnota.
Zgadzam się z przedmówcą - większość inwestycji i pomysłów prezydenta, jest prowadzone bez ładu i bez składu. Podpowiadają mu idioci i słucha się ludzi, którzy chcą z budżetu wyłudzić kasę, a nie coś w mieście sensownego zbudować. Sam jest na tyle uparty i butny, że mądrych rad słuchać nie chce. Wręcz odwrotnie, mądre, bierze za głupie, głupie za oświecone. Jest to oznaka starzenia się i niestety nie najlepszej już kondycji umysłowej prezydenta, a szkoda, bo jako człowiekowi, nie można odmówić mu chęci. Niestety moim zdaniem, nie odnajduje się on kompletnie w dzisiejszej rzeczywistości, budując przykładowo w erze Kindle, bibliotekę za miliony PLN. Czas najwyższy na zmiany, ale nie w stylu ignoranta - Nadbereżnego, który mimo że młodszy, to ma dokładnie jeszcze gorsze pomysły jak jego alter ego - Szlęzak. Wystarczy wymienić niektóre ostatnie jego inicjatywy, wydawania w sposób bzdurny pieniędzy na głupoty, albo pomysły typu, żeby zwalniać z podatku od nieruchomości przedsiębiorców, którzy niby to mieliby za to tworzyć miejsca pracy. Każdy mądry widzi, że przedsiębiorcy by zwolnienia wzięli i zatrudnili Ci, którzy to mieli zrobić. Inni by sobie dali spokój, albo zrobiliby to gdyby było to opłacalne, a po dofinansowaniu, by ludzi wyrzucili na zbity pysk. Jedynym stratnym, byłoby miasto. Do tego nie wiem, kto jest większym pieniaczem, Szlęzak czy Nadbereżny. Wg mnie Nadbereżny jest gorszy, bo nie ma szacunku do nikogo. Dlatego trzeba wybrać kogoś innego, kogoś kto ma doświadczenie i możliwości, bez ciągłej awantury, poprowadzić to miasto we właściwym kierunku. Osobiście będę głosował na Cholewińskiego, tylko on w ciągu ostatnich 5-ciu lat miał jakieś zdrowe pomysły i potrafił się zachować w każdej sytuacji. Cholewiński na prezydenta i trzymajcie kciuki, żeby się zgodził kandydować, chociaż patrząc na to, jak ta kampania będzie przebiegać, to nie wiem czy się zdecyduje…
~mądruś - masz rację nie budujmy więc nic, niech konkurencja (inne miasta) zarabia i idzie do przodu, po co się rozwijać i inwestować, lepiej trwać w stagnacji, ehhh
~felek - nie mam zamiaru znów wchodzić w tego typu dyskusje bo to sensu nie ma - ja go bronić nie zamierzam, ale przytakiwać na to z czym się nie zgadzam nie mam zamiaru - o pewnych rzeczach mam inne zdanie i tyle, po prostu SAMEGO zła nie widzę, jestem bardziej obiektywny. To że szrek to cham i burak to temat zupełnie inny - dla mnie nie jest to wyznacznik dobrego gospodarza - jeśli by dobrze zarządzał (co szrek robi niestety coraz gorzej) to tylko z takiego powodu bym gospodarza nie zmieniał.
Ja nic nie upraszczam - temat o stadionie więc o tym się wypowiedziałem. Nie wiem czy 6,5 mln na mosir to dużo czy nie, nie mam porównania z innymi podobnymi ośrodkami więc się nie wypowiem, ty masz? Basen jest na miarę wymagań miasta, byłem w lepszych i byłem w gorszych - co ci brakuje w tym co oferuje mosir (nie mówię o stadionie)? Stadion to była już ruina, przez grube lata żaden z prezydentów nie robił tam NIC, taka prawda. Szkoda, że za dobrych lat nie udało się nic tego temu ruszyć.
MZK - nie słyszałem by ceny ich "usług" odbiegały jakoś od średniej, chyba nie ma na co narzekać, nie znam tematu sztucznego generowania zysków spółki - z tego co widać to się rozwijają i zarządzani są poprawnie. To, że stawiają spalarnię i inwestują w rozwój to chyba dobrze? Nie znam detali tej spalarni, ale za 8 mln to sobie możesz ognisko rozpalić a nie profesjonalną spalarnię zbudować. Zwykle koszt dużych spalarni to 300-500 mln, więc 80 mln oznacza małą inwestycję akurat, troszkę chyba nie znasz tutaj realiów. Zresztą to co budują to nie spalarnia, tylko trochę inna bajka. Czy będzie przynosić dochód czy nie to się okaże - ty już wiesz że klapa?
Prawda taka, że każdemu nie dogodzi - wybory wkrótce i się okaże ilu ludziom jest naprawdę tak źle w tej Stalowej (mi tu mieszka się dobrze, mam pracę nie w UM do której sam doszedłem i zapracowałem na swoje stanowisko - uprzedzam głupie docinki). Miasto wybierze, zobaczymy czy nowego czy starego - oby było tylko lepiej dla miasta.
Oooo to to, brawo przedmówca.!!! No to i wychodzi szydlo na wierzch z wora Mam więc zapytanie do wszystkich klakierów Szlęzakowych, co powiedzą na temat „Zakład Mechaniczno - Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych” który to buduje nasze miasto na terenie stalowowolskiej podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Koszt inwestycji to blisko 100 mln. Moje pytanie brzmi następująco: czym mości pan hr Szlęzak oraz prezes MZK zapełnią zakład, wszak nie od dziś wiadomo, że konkurencja nie śpi i że brakuje na rynku śmieci. No, czym wizjonerzy??!!
Ja odpowiedź znam. Z konkurencją będzie sobie można poradzić, ustawowo na „chama” przepchnąć coś, co pasować będzie, natomiast, jeżeli ludzie będą produkować za mało śmieci, wtedy będą… podwyżki. Będą więcej płacić i już. Bo czy się komuś to podoba czy nie, zakład trzeba będzie utrzymać, a i kredyt spłacać - mimo że był na preferencyjnych warunkach.
Brawvo!!!!
Oj chłopie mało widzisz
Za chwilę podobne jaja jak z biblioteką będą z sortownią śmieci za 80 baniek która nie będzie miała co przerabiać. Znów ujawniła się gigantomania prezydenta bo my budujemy za 80 baniek, a Krzeszów, TBG czy Leżajsk za 8. Tylko skąd do tego będzie brał śmieci ? Bez ładu bez składu.
KUL to kolejna porażka, wybudował pierwszy pawilon, a przecież w planie ma kolejne dwa (zgodnie z projektem) chyba że przeprojektuje to jak stadion A swoją droga ciekawe skąd weźmie na to kasę bo własnych środków w budżecie nie ma , więc znowu kredyt? Kabaret.
Nie upraszczaj sprawy w kwestii stadionu bo tu chodzi o to jak funkcjonuje, a raczej nie funkcjonuje cały MOSIR który ma co rok budżet na poziomie 6,5 bański a oferta jest jak gminnego ośrodka sportu- basen przestarzały -Janów i Sandomierz mają dużo lepsze, waląca się i świecąca pustkami hala sportowa no i stadion jako wisienka na torcie. Za prawie 7 baniek rocznie???? W tym 4,5 na wynagrodzenia.
O cenach usług komunalnych zawyżanych tylko po to żeby spółki miejskie generowały zysk zupełnie nie potrzebny szkoda pisać bo już o tym wiele napisano.
Jeżeli oprócz błędów w zarządzaniu-ewidentnych nie widzisz chamstwa, buty, infantylności i małostkowości prezydenta , no to współczuję zaślepienia. Jesteś żałosny tak jak twój wódz bo od paplania jęzorem nasze miasto lepsze nie będzie. Maniek powinien ci wysłać więcej dokumentów może byś otrzeżwiał.
NIE DLA SZLĘZAKA!!!!
Szrek jak dla mnie zawalił dwa tematy - rozpoczął giga budowę mega drogiej i nie potrzebnej do końca biblioteki, nie gwarantując wcześniej użytkowników (jaja z KULem). Mimo wszystko, da się jednak z tego jakoś wyjść i ten błąd jakoś naprawić (ale fakt, to była jego fanaberia i fantazja, temat prosty - gdzie byli jednak radni?)
Drugi temat to stadion - jako kibic czuję się wyrolowany i olany przez prezia. Pokazał że ma sport pod nazwą STAL w dupie i nie ma zamiaru naszej Stali pomagać. Dziecinne animozje pewnie nie zostaną rozwiązane do czasu aż jedna ze stron przestanie istnieć, taka prawda.
Jako mieszkaniec jednak - nie widzę stadionu jako NAJWAŻNIEJSZEGO miejsca w STW, to też fakt.
Jestem całkowicie przeciwny finansowaniu sportu zawodowego z budżetu miasta, ale prezio powinien pomagać inaczej - budować infrastrukturę która będzie należeć do miasta i pomagać szukać źródeł zewnętrznych. Życie na garnuszku miasta skończyć się może tak jak to teraz było z Flotą, klub może właśnie przestać istnieć...
Ale jaja z tym Szlęzakiem. Ludzie nie wierzcie w jego żadne słowo. On fajnie gada ale jak widać o zarządzaniu nie ma pojęcie. Rozwalił to miasto do spodu. Tylko sitwa i kolesiostwo, a że z klubem nigdy nie było mu po drodze to mamy efekt w postaci rozj.....nego stadionu.
manieczku - a jakie to ja poglądy mam, oświeć mnie mnie denerwują ludzie którzy wklejają teksty innych i nawet nie próbują dyskutować. Zwykle brak argumentów. Jeszcze raz mówię - nie mam zamiaru bronić szreka bo się zagubił, ale nie chcę by nami "rządził" jakiś leszcz, tylko nie szrek, bez sensu...
Co do długu - to mamy trochę mieszanie pojęć. Dług a deficyt. Ja mówię (źle się wyraziłem) o deficycie, a ten jest na poziomie 30 mln. Dług rośnie to fakt. Ale pytanie - to co, koniec z inwestycjami, nie robimy nic i zaczynamy tylko spłacać? Kredytów mamy na 38 mln, co przy skali inwestycji moim zdaniem jest akceptowalne - tylko wymieniony Mielec nie brał kredytów, a tak to każde miasto musi na tym polegać - kwestia czy jest to robione z głową i czy jest planowany odpowiedni dochód by te kredyty spłacać.
Można jeszcze coś spaprać w tym mieście? Można bardziej tolerować nieróbstwo i niekompetencje? Można mieć bardziej porąbane pomysły?
Można być bardziej mściwym i zawistnym?
Bez jaj na pewno nie!
~anty pis - czytaj dokładnie co napisałem. Zapytałem gdzie jest lepiej niż w STW, poza nami Rzeszowem i Mielcem to wszędzie bida i dziadostwo (mam znajomych w różnych miastach podkarpacia i okolic i na tym opieram swoją opinię - podobne miasta to Przemyśl, TBG, Ostrowiec Św. itp).
STW zaczęła dziurą robić się po upadku Huty, a to nie wina szreka przecież.
Od paru lat akurat zaczęło się coś u nas dziać i mimo wszystko zaczęliśmy stawać na nogi (mam na myśli powstawanie nowych firm na miejsce "żywicielki" huty).
Co do potrzeb - ciężko znaleźć idealny środek, by inwestować w rozwój i przemysł (tego nie widać "przez okno ot tak") a równocześnie w potrzeby ludzi. Wtedy dług by był pewnie jeszcze większy...
Krzysiu, jaka groźba , znam Twoje poglądy i martwi mnie brak trzeźwości w patrzeniu na Szlęzaka.
Dokument pod nazwą Wieloletnia Prognoza Finansowa jest dostępny na BIB Stalowa Wola, więc jeżeli ktoś chce to może się z nim zapoznać.
Z dokumentów urzędowych można wyczytać wiele ciekawych rzeczy tylko trzeba chcieć i umieć czytać a nie tylko słuchać bełkotu Szlęzaka.
"manius" - nie znam cię więc się proszę nie spoufalaj.
Szreka nie mam zamiaru bronić (a wielu mi to zarzuca) i ślepy też nie jestem, gość się wypalił i fakt, rozbestwił się na całego, nie boi się nikogo - powodem jest to, że nie ma nikogo na jego miejsce (chyba że kogoś masz na myśli?).
Zaczyna się u nas robić bagienko, bo fantazja zaczęła brać jednak górę u niego, nie ma się co z tym kłócić - może i chce dobrze, ale zaczyna go to przerastać.
Nie zmienia to faktu, że część jego inwestycji albo była dobra (moim zadaniem) albo przynajmniej da się je mimo błędów uratować.
Ja się boję tylko jednego - że przyjdzie "ten byle kto" i spapra nawet to co się udało szrekowi zrobić dobrego.
Ja powiedziałem, na szreka już nie zagłosuję, ale głosu na byle kogo świadomie też nie dam, tyle.
~maniek - no prosiłem o podanie źródła, bo jedyne co znalazłem to było info o długu rzędu 40 baniek. Nie siedzę w temacie i mogę opierać się tylko na tym co w wolnych chwilach znalazłem na necie - tam pisało o 40 mln oraz 89 mln inwestycji, założyłem wiec ze ktoś (a często tak jest) wkleja jedno i to samo by komuś dowalić.
Gdzie mogę znaleźć źródło tego co wkleiłeś.
Jeśli to prawda to zwracam honor, do błędu przyznać się potrafię.
ps
z tym imieniem to jakaś groźba ze niby wiesz kim jestem?
Powiedzcie mi z czego Szlęzak spłaci ten dług???? Hahahaha zaciągając kolejne kredyty bo środków własnych przecież nie ma. Co za absurdy on wypisuje.
Krzysiu nie pisz o polityce tylko o faktach i o tym jaki burdel toleruje, żeby nie powiedzieć popiera Szlęzak.
Mam w nosie politykę, chce tylko żeby mój prezydent był dobrym gospodarzem, nie oszukiwał mnie i nie był świra na punkcie gigantomanii
Jeżeli Mielec jest dla Ciebie dziurą to chyba dawno tam nie byłeś, Rzeszowa nawet nie porównuj. Pochodzę ze Stalowej, ale pracuję od jakiegoś czasu w Rzeszowie. Inna bajka , inna oferta miasta dla mieszkańców i przede wszystkim normalna praca dla ludzi wykształconych za normalne pieniądze, a nie obozy pracy dla okolicznych wsi.
Tak na prawdę to dziura robi się Stalowa Wola, bo z 70 tysięcy mieszkańców mamy już tylko lekko ponad 50 tysięcy.
Nie wystarczy wybudować inkubator i bibliotekę żeby miasto funkcjonowało. Mieszkańcy mają też inne potrzeby.
Popisałem o polityce a to nie temat o tym.
Stadion to porażka, wygląda to bidnie - daliśmy się ponieść marzeniom, uwierzyliśmy szrekowi i zrobił nas w ch...
Niestety, jego to nie interesuje i skupia się na innych inwestycjach - trybuna jedna wybudowana po kosztach, cud że powstała.
Teraz to jest takie łatanie dziurawych spodni - bo tu brak chodnika, tu kibla brak itp. itd. Za tego prezydenta, stadion będzie pewnie budowany/lepiony latami, taki jest fakt.
Mimo wszystko, mam nadzieję że szybko dokończą te roboty, i trybuna będzie dopuszczona do użytku, sektor gości także - to pozwoli nam w miarę spokojnie oglądać meczyki (nie ma się co oszukiwać, ciężko nam będzie zapełnić nawet to co jest teraz).
Po wyborach zaś może coś ruszy i powstanie zaplecze i ruszy może budowa kolejnej trybuny - oby też udało się pozyskać jakieś sensowne środki od sponsorów (jak się ich znajdzie)!
Vielitz czy jak wolisz Krzysztof nie bredź tylko poczytaj sobie trochę w dokumentach urzędowych.
Wieloletnia Prognoza Finanasowa dokument zatwierdzony przez jaśnie pana prezydenta podaje 86 mln. złotych na koniec 2014 roku.
cyt.
VI. Kwota długu:
Kwota wykazana jako dług na koniec każdego roku jest wynikiem działania: dług z roku poprzedniego + zaciągany planowany dług – spłata długu.
W latach kolejnych dług ten jest zmieniany w związku z planowanymi spłatami lub planowanymi do zaciągnięcia nowych zobowiązań z tytułu kredytów.
Dług gminy na koniec 2014 r. zwiększa się w porównaniu do 2013 r. i wynosi 86.076.381,45 zł. W kolejnych latach dług ten jest zmniejszany o kwotę przewidzianych spłat i na koniec 2023 r. wynosi 0.
Co wy z tym 89 mln, jeden wkleja co nabazgrał drugi - skąd wy takie dane macie? Oficjalne info to 38 mln deficytu, planowanego.
Mamy 2 miejsce na podkarpaciu pod tym względem - jak się chce inwestować i kase z UE kasować to trzeba niestety brać kredyty.
Nie mówię że wszystkie inwestycje były trafione, ale większość tak. Zaraz znów ktoś palnie że mamy same obozy pracy - a co ma być? Była u nas tylko Huta zatrudniająca 90% prostych ludzi do prostej produkcji - aby mieć coś więcej niż tylko prostą produkcję trzeba inwestować w nowe technologie i zmniejszać bezrobocie. Na razie (po upadku huty) do pracy jest wielu, więc płace małe - z czasem i napływem nowych firm będzie się to zmieniać.
Pokażcie gdzie u nas na podkarpaciu i okolicach jest tak cudownie i lepiej niż w STW? Rzeszow, Mielec (chociaż tutaj to temat do dyskusji) i... tyle! Reszta to dziury w porównaniu do STW.
Szrek się wypalił, to fakt, wyobraźnia go ponosi - ale dużo dobrego zrobił. Zobaczymy kto będzie z nim konkurował, bo na razie to nie widać super kandydatów - obyśmy jeszcze za szrekiem nie tęsknili jak nam zacznie jeden z drugim cuda tworzyć...
mosiek, masz racje tylko zapomniałeś dodać że przewodniczącym komisji był Szlęzak i jak każdy wie jak sprawuje władzę nikt w komisji nie maił nic do powiedzenia, bo grubemu spodobał się szklany dach który później w ramach obniżki kosztów zmienił na blaszankę.
Prawda jest taka że za "bubel arenę " tak jak za inne inwestycje odpowiada tylko i wyłącznie Szlęzak i on ponieść odpowiedzialność i powinien być przegoniony z miasta.
Taki jest koniec jak się myśli że pozjadało się wszystkie rozumy, ludzi się ma za debili a jedynym kluczem do zatrudniania niekompetentnych nierobów jest ich lojalność wobec wodza.
Przypatrzcie się innym spółkom i podmiotom miejskim kto tam pracuje i co robi.Dla przykłady wielki znawca kultury i ekonom bratnia dusza pana prezydenta pan Augustyn został dyrektorem w MDK .
Cyrk i to na dodatek gówniany
Gnój jaki zrobił w tym mieście Szlęzak przechodzi wszelkie pojęcie. Że nie ma go kto rozliczyć to też jest dziwne. Dlaczego opozycja śpi i nie bierze się za niego. Przecież on nic nie zrobi bo niby z czego jak miasto nie śmierdzi groszem. A jak skńczą się unine pieniądze to nie dość że będzie tu umieralnia to pustostan jak w Detrioit.
Każdy inny kto zostanie wybrany na prezydenta będzie lepszy od obecnego, bo gorszym prezydentem już nie można być.
Miasto ma długu 86 milionów. Gdyby te pieniądze były wydane na potrzebne inwestycje to nie oburzałbym się na to. Ale na co poszło te 86 baniek? Na niepotrzebną nikomu bibliotekę, inkubator, i inne szklane domy prezydenta.Za takie rządzenie miasta w normalnym kraju idzie się do pierdla i płaci się własnym majątkiem, tylko, że facet który zarabia 10 tys. miesięcznie ponoć nie ma złamanego grosza na koncie. Czy ktoś kto nie potrafi rządzić własnym domowym budżetem nadaje się do rządzenia budżetem miasta?
Ludzie, nie narzekajcie tylko idźcie na wybory i zagłosujcie na Lucjusza. Prezia pora odesłać. Dość narzekania. Trzeba działać.