Wierni wznoszą świątynię

Image

Prowadzone są prace przy rozbudowie kaplicy św. Anny, przy kościele św. Floriana. Za kilka lat ma powstać w tym miejscu kościół- Źródło Bożego Miłosierdzia.

W czerwcu ruszyły pierwsze prace związane z budową kościoła „Źródło Bożego Miłosierdzia”. Przy przygotowaniu placu budowy zaangażowali się wierni, którzy przez kilka dni pomagali w rozbieraniu wiaty ołtarza, chodników oraz części ogrodzenia. Od ul. Floriańskiej, za zgodą prezydenta, powstała droga dojazdowa z betonowych płyt, która umożliwia dostarczanie materiałów niezbędnych do wykonywania prac budowlanych. W połowie czerwca plac pod budowę został poświęcony, wtedy też ruszyły roboty ziemne. W tym tygodniu będą wylewane ławy pod fundamenty.

Pierwszy z trzech etapów prac, który jest obecni realizowany, związany jest z wylaniem fundamentów oraz wykonaniem podpiwniczeń. Będzie to kosztować ok. 350 tys. zł, środki na ten cel pochodzą od wiernych, którzy wspierają rozbudowę świątyni wrzucając pieniądze na tacę. Zbiórka organizowana jest raz w miesiącu. Fundusze pochodzą też od darczyńców, którzy wpłacają pieniądze na konto parafii. Szacuje się, że postawienia świątyni w stanie surowym będzie kosztowało ok. 800 tys. zł.

To kiedy rozpocznie się kolejny etap budowy zależeć będzie od tego, kiedy uda się zebrać potrzebną sumę pieniędzy. Plany są takie, że w drugiej fazie budowy będzie wykonany dach. W kolejnym etapie ma zostać zrobione wnętrze świątyni, a następnie wyposażenie.

W nowej, dobudowanej części mają stanąć 2 ołtarze boczne, jeden z nich poświęcony będzie św. Annie, drugi natomiast Matce Boskiej Fatimskiej. Wejście do kaplicy będzie znajdowało się od strony kościoła św. Floriana. Patron kościoła nie zmieni się. W przyszłości plac świątyni będzie miał 880 m2.

Marzeniem duchownych jest ukończenie wszelkich prac w setną rocznice objawień fatimskich (2017 rok). W tym roku obchodzona będzie także inna rocznica, w 2014 r. mija 70 lat od przeniesienia drewnianego kościoła do Stalowej Woli. Sam zabytek pochodzi natomiast z 1802 roku (pierwotnie kościółek stał we wsi Stany).




Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Wierzący

Na pewno Ojciec Święty Jan Paweł II dumny jest w niebie z młodych Polaków jak mówią z wiarą pięknie i odwagą o kapłanach wierzących o prze pięknych świętach. Inteligencja młodych Polaków jest porażająca i można się pochwalić nią wszędzie na ławeczce z piwkiem ,obelgami itd. Czuwajcie młodzi ludzie bo nie znacie dnia i godziny w obliczu śmierci zapragniecie kapłana i żeby was pochowali na cmentarzu jako wiernych prawdziwych ,religijnych porządnych Polaków dadzą wam różaniec do trumny i powiedzą jaki był albo ona była religijna to dopiero będzie zacofanie i żałosne jakie to będzie w tedy żenujące. Ludzie wierzący będą się zastanawiać jak taki śmieć może być pochowany który najeżdżał na Kościół całe życie? Wedle wiary niewierzącego lepiej postawić zamiast krzyża różowego słonika, zamiast grobu spalarnia śmieci prochy rozsypać albo spuścić w WC tam wasze miejsce!

~nie-wierny

Wierzę w BOGA a nie w tę czarną mafie. Polsko obudź się, dość życia pod dyktando kleru i jego popleczników którzy pod sztandarem wiary załatwiają sobie lukratywne posadki

~wiarA

no coz trzeba powiedziec w naszym pastwie wiara dalej jest to samo z parkingiem w rozwadowie z datkow wiernych powstal

~max

Zasada jest taka. Im większa bida i zacofanie tym większa wiara.

~gologtapicnic

Niezbędną to tam jest czytelnia, żeby zdziczałe i zdemoralizowane katolickie ćwoki zaczęły w końcu coś czytać, przynajmniej to przeciwko czemu zamierzają stadem, jak dzikie wieprze protestować. Pleban to wiernych na pod sutanną, czasami niektórych dosłownie, a całe referendalne jasełka miały związek z napadem na grunt autorstwa Edwarda Krzyża Frankowskiego, mają lekko przyperfumować gnój, który odstawili, wykreować pozór sensu, że kolejny kościół jest w mieście potrzebny, i na to idą wasze zasrane pieniądze głąby, parę milionów w błoto. Jak widać katolicka logika jest w działaniu, im więcej osób opuszcza miasto, tym mniej w kościołach miejsca i trzeba budować nowe.

~parafianin

wierni w referendum powiedzieli NIE,ale ksiądz plepan zrobił i tak swoje!