Nisko wyżej niż Stalowa Wola….

Jakub Niżnik reprezentujący UKS San Nisko, pokonał w finałowej potyczce Niemca Jushuę Schuhmachera 2:1 i został zwycięzcą VII Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego im. Stanisława Kiliana w kategorii junior w wadze do 81 kg.

W tym roku organizatorzy zawodów zaprosili wielu bokserów za granicy. Oprócz Ukraińców, którzy corocznie uczestniczą w tych zawodach, do rywalizacji przystąpili także zawodnicy reprezentujący kluby z Niemiec, Anglii oraz Francji. Łącznie zgłosiło się 61 zawodników, którzy walczyli w czterech kategoriach wiekowych: młodzik, kadet, junior i senior.

Niżnik (na zdjęciu trzeci z lewej), któremu sekundował trener Rafał Toporowski (drugi z prawej) szale zwycięstwa na swoją stronę przeważył w trzeciej rundzie, kiedy zadał rywalowi kilka bardzo mocnych ciosów i sędziowie właśnie to wzięli pod uwagę przy punktowaniu tej walki. Wcześniej w eliminacjach nasz bokser pokonał na punkty Dawida Kudłę z Wisłoka Rzeszów 3:0.

W Rzeszowie walczył także kolega klubowy Konrada - Fabian Karbarz oraz dwaj bokserzy Ringu Sikorski Stalowa Wola, Rafał i Marcin Fronc. Garbarz przegrał na punkty z Dymitrem Kułagą z Ukrainy (0:3), a startujący w kategorii juniora bracia Froncowie przegrywali w finałowych walkach przez TKO. Marcin Fronc w wadze do 70 kg przegrał w drugiej rundzie z Jakubem Guzkiem z Magika Brzesko, a Rafał (+80 kg) zakończył swój pojedynek już w pierwszej rundzie, ulegając Aleksandrowi Hrystivowi z Ukrainy.